agi28 0 Napisano Marzec 30, 2010 Elus dla Twojego meza duzo szcescia i zdrowia z okazji urodzin:)! ANtonina przybijam Ci piatke;)! mamy to samo, a poza tym wiem, ze neiktore dziewczyny zaprotestuja, ale moim zdaniem, nie ma mowy o spontanicznosci, kiedy wszystko sie wylicza i mierzy.....ja chociaz nei licze zawsze, to wiem kiedy mam owulacje i plodne, wiec i tak mysle o tym chcac nie chcac, nawet moj maz orientuje sie w tym i sam potrafi ocenic kiedy co i jak....dodatkowo oboje mamy stresujace prace i dosc meczace.....wczoraj przytulanei resztakmi sil, ale inaczej mialabym zly humor z powodu straconej szansy...nie wiem czy te 3 razy wystarcza, ale naprawde mam wielka nadzieje|!!!!:) tak bardzo oboje chcemy....juz nei raz probowalismy porzucic te planowane starania i isc na zywiol ale wg mnie w naszym przypadku to nie wypala:) Kama u nas jest po prostu desczowo, a ja nie chce sniegu:!!!!! bleee w tym cyklu zakonczymy chyba starania:) a jak sie nie uda, to kwietniowy koniec kwietnia poczaetek maja:) piekny cykl:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 30, 2010 Tosiakk78 Bardzo ci dziekuje za słowa :):)otuchy:) i wiem doskonale,ze zawsze moge tu napisac:):) kochane mierze sobie regularnie rano temp. i od 5 dni mam 37.4, chodz w sobote miałam 37.5.... dzisiaj 37.4........ powiedzicie mi przed @ ile spada tempka????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 30, 2010 elus1982 jeszcze raz wszystkiego dobrego dla twego mezusia:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78 Napisano Marzec 30, 2010 dziewczyny, a czy to nie jest flustrujące, że młodzi ludzie nie mają czasu ani sił na zdrowy wesoły pełen namiętności sex?? że praca tak nas stresuje i to przyziemne życie że nie stać nas już na fantazję i spontaniczność?? a przecież mając lat 23-25- tak naprawdę zaczynamy poznawać świat ten seksualny, powinniśmy się w nim rozkoszować i cieszyć się nim i poznawać go bardziej i bardziej - zaczynamy być bardziej świadome siebie i własnej seksualności, już nie czujemy się niby kobieta a jeszcze nastolatka...ech wiem co piszę... ja jestem już po 30tce, nie wiele ale zawsze ;D i z tego wieku ogromnie się cieszę... ale swoje w sexie musiałam odczekać, aby nauczyć się nim cieszyć wraz z nowym partnerem - nauczyć się pod tym kątem na nowo samej siebie i wiecie nie chciałabym aby sex służył tylko do "uda się - nie uda się" ale ilekroć przychodzi @ to takie myślenie jest coraz częstsze ech czas na urlop!!!! i glupoty i figle !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 30, 2010 ja mam 26 lat a niekeidy wydaje mi sie ze ma 40 i nie przesadzam...jest nie raz tyle obowiazkow, tyle gonitwy, tyle stresów ze człowiek wysiada i psychicznie i fizycznie...Idziesz potem do lekarza bo jzu padasz z sił a on ci mowi- prosze sie mniej stresowac bo sie Pani wykonczy...kurka ale jak tu sie nie stresowac w zyciu...nie znam człowieka ktory sie nie stresuje....zycie to jeden wielki stres:P i nie da sie nie myslec o tych dniach u nas ktore sprzyjaja zapłodnieniu... pomimo,ze tak jak piszecie dziewczyny staramy sie nie myslec to i tak w podsiwadomsoci wiemy dokladnie co kiedy i jak...my tym po prostu zyjemy. i nie da sie inaczej. Tak znamy swoje cykle ze wiemy co kiedy sie wydarzy, i juz sterujemy wsystkim w myslach.... Ja powiem Wam,ze tak jak piszecie sex powinien byc spontaniczny, ciepły, etc....ale własnie jak wracamy wyrabane z pracy, maz wraca zmeczony kurka skad tu ta fantazje wytrzasnac i te siły...chodz i tak staramy sie jak mozemy by to wszystko nie wygladało pompatycznie... bo za chwile stało by sie to rutyna i obowiazkiem,co było by zgubne dla nas... ja dziekuej Bogu,ze mój mezus wkłada we wszystko wiele serca,stara sie jak moze, i czasami mam wrazenie ze to on sprawia ze ta cała atmosfera łozkowa jet miła... chodz ja nie raz bywam jak osa....czego potem załuje...ale czasami napiecie mnie wyprowadza z równowagi.... Aj... jakby nie było u kazdej z nas na pewno wszystkoc o robimy kosztuje nas wiele wysiłku..te staranka moze nei jeden mysli ze to nic....kurka to jest masakrycznie wiele...masakryczna odpowiedzialnosc i stres.... dopiero teraz to rozumie jakie to skomplikowane:):):):) Ale mam nadzieje ze kazda z nas znajdzie ten swoj odpowiedni moment i bedzie tak jak wymarzyłysmy sobie...:):):) Sciskam... kochane jak mozecie odpowiedzcie mi na temat tej tempki:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Marzec 30, 2010 Dziewczyny, podobno najgoretsze babki to te po 40-stce, bo sa najbardziej swiadome swojej seksualnosci. Takze mamy przed soba wiele lat nauki ;) A jesli chodzi i takiego typu tematy polecam audycje "Kochaj sie dlugo i zdrowo" z udzialem dr Depko w radoiu Tok Fm ( agi 26 0 mozna sluchac przez internet). Z tego co pamietam jest chyba w czwartki o 22:00 o ile nie zmienili godzin nadawania, a w soboty sa powtorki. Oboje z mezem zasiadamy do tych audycji. Tematy sa roznorodne i wiele wnioskow wyciagnelam sluchajac dr Depko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78 Napisano Marzec 30, 2010 smutna... a o co dokładnie pytasz z tą tempką, na ile dni przed@ spada temp, czy o ile kresek? ja np mam tak, że tempka spada mi pod koniec pierwszego dnia @ jak @ się już rozkręci... nie mierzę dokładnie ale czuję po organiźmie ;) a w szczególności po piersiach - nie sa jak taki rozbuchany wulkan gorący kiedyś mierzyłam i w dniu @ było 37,1 a później do 36,7 a póżniej jeszcze niżej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78 Napisano Marzec 30, 2010 smily ... to ja już bliżej tej 40tki ;D hihi ale wiecie z biegiem lat zauważam że im dalej w las z wiekiem tym jest fajniej ( jak jeszcze wszystko się trzyma na swoim miejscu hihi) widzę siebie sprzed 3lat, 5l, czy 7l, nie mówiąc o 10l hihi... wtedy to człowiek jest szczypiorkiem na wiosnę nie wiem, ale też może na zachowania seksulane ma wplyw "ten" właśnie facet ...??? gdzie nawet niektóre rzeczy zawstydzają mimo że wcześniej nie zawstydzały, a ty mimo wszystko masz jakąś pewność w sobie że z " Tą" osobą to to będzie zupełnie inne przeżycie / lub jest zupełnie na odwrót to co kiedyś zawstydzało to teraz wychodzi zupełnie spontanicznie i bez zażenowania ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Marzec 30, 2010 Jak to moj maz czasami powiada: " kazda z was jest boginia seksu w srodku, ale trzeba odpowiedniego faceta, zeby umial to wydobyc". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Marzec 30, 2010 Smutna masz racje, zgadzam sie z tym co piszesz....ja bywalam na forum, gdzie wszystkie pisaly, ze oczywiscie sie da i mozna, trzeba sie starc....no a co ja robie, tylko, ze sa osoby, ktore siedza w domu, posprzatane maja i ugotowane na czas i wszystko dopieszczone, takze one maja sile na fantazje i wysilek....u nas nei chodzi o to, ze nie ma fantazji, bo jest! Brak sil raczej ioragnienie wyspania sie przewyzsza:) za to duzo rozmawiamy o seksie i nie tylko i nie mamy zadnych barier etc.....Kama dzieki za ten namiar na radio:) posluchamy!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa1983 0 Napisano Marzec 30, 2010 A ja wam powiem że miałam dziś spięcie z mężem i jestem taka rozbita jeszcze się zastanawiam na podwyższoną temperaturą a dziś 11 dc a wolałabym się dziś nie przymilać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78 Napisano Marzec 30, 2010 oj nowa ;D pamiętaj że po drugiej stronie też jest człowiek ;) mimo że facet ;D na spokojnie i bez spięć ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Marzec 30, 2010 a u nas speicai male sa dosc czesto, ale zawsze sie dogadujemy i w efekcie nie gniewamy sie raczej na siebie;) ja musze sie pozegnac ze staraniami w tym tygodniu. moj maz sie przeziebil nielze;( nie da rady sie przytylac a jakosc plemnikow po tabletkach nie jest zachwycajaca, musze sie wiec zadowolic tymi 3 strzalami i mam nadzieje, ze naprawde tym razem poszlo ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antonina01 0 Napisano Marzec 30, 2010 Hejka dziewczyny u mnie 3-4 razy w czasie dni płodnych to maxxxx, ale wam zazdroszcze ze mobilizujecie sie do więcej...U mnie tyo jest tak że ja odkąd staramy sie tak porządnie mogłabym to robić codziennie, jak królik- nie wiem ...to chyba jakis instynkt bo kiedys tak nie miałam, ale moj mąż niestety nie :-((( i to jest cały ból jutro idzie na te badania a niestety dziś będzie pracował od 24-4 (niestety tak wyszło) wiec sama nie wiem jak to wpłynie na badania. Mama nadzieje że nie SmutnaNie Mama.....jeżeli temp jest podwyższona 16-17dni po owu to raczej ciąża. Nie wiem ile Ty jestes po owu> Bo generalnie zasada jest taka ze po owu powinna być podwyższona i to świadczy o dobrym progesteronie. Tuż przed @@@@ tepm spada...czasami dopiero dzień wczesniej. U mnie np juz 2-3 dni przed @@ spada. ehhh. a dzis mi sie sniło ze byłam w ciąży....piekny sen :-)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Marzec 30, 2010 antonina01 - moja teściowa ciągle śni, że mam syna hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antonina01 0 Napisano Marzec 30, 2010 smily4kama...:-)) moze w końcu coś Ci wyśni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Marzec 30, 2010 ANtonina ja sie nie mobilizuje na wiecej niz maksymalnie 4 razy! nie i koniec....moj maz tez nie, ja powiem wiecej, mam wieksza przyjemnosc poza plodnymi dniami, kiedy naprawde mam swiadomosc, ze nic nei musze.....ale podziwiam pary ktpre zgodnie, namietnie kochaja sie i zachodza i w zwiazku z tym ich zycie piekne jest:P Kama ach te sny, ja tez snie, moje siostry i maz:) wszyscy:)oby sie spelnily:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antonina01 0 Napisano Marzec 30, 2010 Agi26....ja to normalnie czasami juz marzę o tym jak to będzie kiedy nic nie bede "musiała". Kiedy ta "fabryka" (sorry za okreslenie) zamieni sie w normalny małrzeński spontan ;-) u mnie 3dc sie kończy czyli @@@ sobie trwa a jak tam uwas...jaki etap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Marzec 30, 2010 U mnie 17 dc i na teście owul. słabiuchna druga kreska. Śluz dziś był fajny i mam nadzieję, że jeszcze jutro taki będzie, bo dziś była przerwa w starankach i jutro chcę to nadrobić. Liczę też że krecha na teście owul. będzie wyraźniejsza. Dwa cykle temu owul. miałam w 18 dc, więc zobaczymy co i jak jutro. A co do snów, to w zeszłe lato teściowa wyśniła mi awans, więc po cichu liczę, że i ten ostatni jej sen się spełni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Marzec 30, 2010 Antonina wiem o czym piszesz:) marze o tym samym, wiem, ze wrocimy do normy i formy jak tylko sie uda:] ja licze ten cykl jako 3....bo po przerwie od takich nieregularnych staran przyszedl czas na takie porzadne zabranie sie....nie cce omijac owulacji, w zadnym kolejnym miesiacu, a tak juz bywalo..:) u mnie 16dc niestety starania zakonczone:( moj maz ledwo zipie przeziebiony oslabiony...najwyzej spiszemy ten cykl na straty... Kama zycze owowcnych statan teraz:) trzymam kciuki....zbieram sie spac...moze mi sie przysni dziecko:) juz nie raz snil mi sie porod, brzuc ciaza:) dziecko:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 31, 2010 Hej dziewczyny... ale sie rozpisałyscie..ja wczoraj byłam taka padnieta,ze nie mialam siły juz siadac przy komp. Jeszcze mezus mnie wyciagnał na spacerek:):):):) Kurka ale jajniki mnie bola,ze masakra...cos czuje ze @z bliza sie wielkimi krokami.....dzisiaj mialam w sluzie lekkie brunatne zabarwienie.... wiec podejrzewam,ze ten cykl tez zaliczam do nie udanych...cóz przyjdzie nastepny..... Oby lepszy:):):) kochane przypomnijcie mi jak zacznie mi sie okres zaczynam brac Castagnus???? i do kiedy?????ciagle przez 30 dni????non stop????? POzdrawiam i zycze miłego dzionka;):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa1983 0 Napisano Marzec 31, 2010 Ja mam dziś 12 dc i idę do gin. ciekawe czy powie coś ciekawego zabiorę też wykres z temperaturami .... Coraz bardziej wątpie czy testy owulacyjne są wiarygodne wczoraj i dziś robiłam specjalnie rano i wyszły 2 kreski ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa1983 0 Napisano Marzec 31, 2010 Ja brałam casta... od pierwszego dnia cyklu do owulacji , a ze względu że mam okres nieregularny to brałm go tylko do 10 dc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 31, 2010 no i pszyszła @ :(:(:(:(:(:(:(:( WRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szlag by to trafił wszystko......no cóz...:( i tak bywa;(:( nic mi nie pozostaje jak przezyc te 5 dni i zaczac nowy 11 cykl:(:(:(:(:(staran:(:(:( WYC MI SIE CHCE:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 31, 2010 nowa1983 kochana czyli dzisiaj mam zaczac bo to moje pierwsze opakowanie i przed owu nie brac i dopiero potem po owu czy jak???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa1983 0 Napisano Marzec 31, 2010 Jak tak brałam , ale może wypowie się ktoś kto stosuje to dłużej i bardziej zna zasadę ja brałam tylko przez 1 cykl bo lekarz kazał mi przestać go brać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa1983 0 Napisano Marzec 31, 2010 Jak tak brałam , ale może wypowie się ktoś kto stosuje to dłużej i bardziej zna zasadę ja brałam tylko przez 1 cykl bo lekarz kazał mi przestać go brać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama Napisano Marzec 31, 2010 Kochane powiedzcie mi czy ja dobrze to licze, jezeli etraz miałam cykl 28 dniowy , to teraz ma dni płodne od 9.04- do 16.04??? a owu 13.04 dc???? czy dobrze to licze????? sorry ze wam zawracam głowe,ale wole sie upewnic;P:P:P:P wiec staranka w kwietniowym cyklu zaczne od 8.04- do 18.04...... mysle ze tak co dwa dni bedzie git...akurat tak ze 5 razy:P:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marturka Napisano Marzec 31, 2010 Dziewczynki Castagnusa się bierze z tego co wiem przez 90 dni NON STOP... i raczej nie robi się przerw na owulacje. Przynajmniej ja tak brałam. To Wiesiołka bierze się tylko do owulacji. smutna NIEmama nie martw się, trzymam kciuki żeby ci się udało nastepnym razem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Marzec 31, 2010 Hej hej laski :) Dziecko mi sie nie przysnilo, ale za to przystojny kolega z pracy hihi Wam moge o tym powiedziec, ale mezowi ani slowa, bo bedzie zazdrosny U mnie 18dc i tempka waha sie +/- jednak krecha, ale ciagle jest niska. Ciekawia mnie te obserwacje, bo podejrzewam ze nan niski progesteron i jesli nie podskoczy tempka to musze zmolestowac gina zeby mi jakos pomogl. Poza tym prawy jajnik mi sie daje znowu we znaki. Jak sie ciesze, ze jeszcze dzis i jutro do pracy a potem wolne i 4 dni laby :) smutna NIEmama - jak juz zaczniesz brac Castagnus od pierwszego dnia cyklu to nie przestajesz go brac przez nastepnege 90 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach