Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość mooniaaaa123
mam to samo po castagnusie, cały czas czuję podbrzusze i jajniki. WIęc to raczej po nim. Jestem w 20dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa85 Czyli ty brałaś luteinę od 20 d.c przez 10 dni i zawsze po odstawieniu dostawałaś miesiączkę? Po jakim czasie? Bo ja po odstawieniu 1 dzień nie mam okresu a na drugi zawsze dostaje... Ja jakbym po 2 dniach od odstawienia nie dostała okresu to od razu test ciążowy... Skoro ty do tej pory nie dostałaś mimo brania luteiny to nie zapeszam ale wielka nadzieja jest... ;) Nie wiem jak jest z testami i ich wiarygodnością ale jak po luteinie nie ma okresu to... hi hi hi... ;) Może zrób jeszcze raz test prze wizytą. Dobrze że już bierzesz luteinę! A ile dni temu przestałaś ją brać, tzn brałaś od 20 do 29 d.c a zanim teraz znowu zaczęłaś brać to ile dni było przerwy? A temp mierzysz rano codziennie, jaką dziś miałaś, czy wczoraj, to też ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA 81
Witajcie Dziewczynki:) Fajnie, że nowe koleżanki się pojawiają:) Co do tych testów owu, to nie jestem ekspertem ale myślę, że slabsza kreska pojawia się wtedy, gdy stężenie LH jest za niskie aby nazwac go pikiem LH. Przynajmniej tak zawsze rozumiałam ulotki różnych testów owulacyjnych. Z tego co wiem, to jedynie USG może w 100% potwierdzic owulację, choc też nie zawsze:):) Moja siostra miała robiony monitoring cyklu w miesiącu kiedy zaszła w ciążę i lekarz stwierdził, że żaden pęcherzyk w tym cyklu nie wskazuje na owu (wcześniej owu miała sztucznie wywoływaną) i w tym miesiącu owu nie ma.....za to było dzidzi:)P) Dziewczynki chcę się Was jeszcze poradzic w innej kwestii. Wyczułam wczoraj w lewej piersi guzek (taki "ruchomy", podłużny) Wcześniej nie miałam takich problemów, piersi zaczęłam dopiero "czuc" po Castagnusie i zastanawiam sie czy to nie od niego???? Co myślicie, do jakiego lekarza w ogóle powinnam pójśc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w tym cyklu żadnych skoków temp, czyli owulacji raczej nie było ;( Poza tym sucho, całą pierwszą połowę cyklu brałam wiesiołek i piłam siemię lniane i nic się nie poprawiło, może w następnym... Dziś 23 d.c - od wczoraj biorę kolejny cykl LUTEINĘ przez 10 dni. Kończy się 11 cykl starań. katiaa85 Jesteś naszą nadzieją! Pisz jak będziesz coś wiedziała! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANKA 81 Możesz iść do ginekologa, mi badała. A kiedy miałaś ostatnio badane piersi, sama ich nigdy nie sprawdzałaś - nie masz porównania czy tak było wcześniej czy dopiero teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek25 Proponuję codzienne mierzenie temp - czy to robisz? Dzięki temu będziesz pewniejsza czy rzeczywiście owulacja występuje. Bo piszesz że cykle masz regularne 31 dni - czyli owulacja powinna być 17 d.c ale to nie znaczy ze jest w tym dniu czy w innym. Po drugie obserwacja śluzu, skoro się tak długo starasz to powinnaś to robić, chyba że robisz bo nie wspomniałaś.. Jak jest rozciągliwy, przezroczysty to prawdopodobnie zbliża się owulacja. Z resztą pisałaś że czytasz nasze forum już 8 miesięcy więc na pewno wszystko dobrze sama wiesz i robisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-Angel.. temperatury nie mierzyłam przyznaje się bez bicia, starałam się za to obserwować śluz..ale jak to wspomnialam mi ciągle się wydaje ze dobrze współżyliśmy tzn trafialismy w sedno:) ale jak widać to nie takie proste... tak jak napisałaś mi także się wydawało ze owulacja była 17dc i nawet by się to zgadzało bo bolały mnie wtedy jajniki..no ale przytulańce były dzień po... ale ciągle licze ze jest szansa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiek25 To leniuszku od jutra mierz temp... Na początku się nie chce, ale po kilku dniach wchodzi w nawyk. Ja ustawiam budzik na 6:00, termometr mam pod poduszką - elektryczny - zapisuje temp w pamięci dzięki czemu nie muszę wstawać tylko zapisuję temp około 8 jak wstaję. Trzeba mierzyć: codziennie o tej samej porze w tym samym miejscu tym samym termometrem Gdy nie spełnia się tych warunków - wykres jest niepewny, może być fałszywy, ponieważ każdy termometr może mierzyć trochę inaczej - a tu jest ważna każda 0,01 stopnia. Temp bardzo szybko się zmienia więc ważna jest stała godzina pomiaru. Mierzyć przed porannym siusianiem, przed wstaniem z łóżka, po minimum 3 godzinach snu. Najlepiej jak najwcześniej - 5, 6 rano - dlatego nastawiam budzik na 6 a mogłabym mierzyć po wstaniu koło 8 ale budzik zawsze obudzi Cię o tej samej porze i wczesna pora jest pewniejsza. Czasem kobiety mają śluz płodny a na usg nie widać pęcherzyków owulacyjnych. To nie takie trudne... Tylko trzeba mieć odrobinę chęci! ;) Nie ma nic za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek, szansa jest zawsze - nigdy nie spodziewasz się. Sam śluz to zbyt mały objaw. Moimi wyznacznikami są śluz, tempka i i szyjka - potem zaczęłam zauważać różnicę w cerze, włosach, tkliwości piersi oraz libido. Warto się siebie nauczyć. Obserwacja to nie tylko wiedza o tym kiedy jest owulacja (lub raczej czas płodny), ale również daje obraz o poziomie hormonów a w ciąży temperatura daje znak (gdy spada), że coś jest nie tak. Szkoda tylko, że stereotypowo uważa się ją za katolicki zabobon nie dając szansy rozwoju a lekarze lekceważą symptomy jakie daje nam ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Lovekrove- Mam prośbę, czy możesz powtórzyć jakie są różnice szyjki ( przed owulacją, po owulacji i przy ew. ciąży)? będę wdzięczna:) Myślicie, że jak do 7 dni nie dostane miesiączki to powinnam zrobić test mimo iż nie widzę żadnych objawów? bo naprawde bardzo dobrze się czuję tylko sutki bolą. Swoją drogą też widzę niesprawiedliwość...Jak już kiedyś wam wspominałam mieszkam na Węgrzech. Mam tutaj koleżankę, która jest w związku z węgrem. On ma 2 synów blizniakow ale tylko jeden z nimi żyje bo mamusia nie chciała wychowywać 2 -tlumaczac sie tym ze sobie nie da rady. Nie oddala 2 bo nie dostalaby zadnych pieniedzy na dziecko.... no powiedzcie co za matka....... jedne pragną miec choc jedno dzieciątko , a inne maja 2 i nie potrafią tego docenic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIZEWCZYNKI AKTALIZUJCIE TABELKE!!!! NÓWKI SZTUKI WPISUJCIE SIE:) NICK .........WIEK...............SKĄD............CYKL STARAŃ.......TERMIN @ ********************************************************* ************************************ nowamili............23.........mazowieckie.............6. ............16/10 mooniaaaaa123....33.........mazow....................13.. ...... . 01/12 HANKA81...........29.........ŚLĄSKIE................... 30?.. .........06/09 alooooo3...........23.........małopolskie..............5 .... ............???? AOK.................26..........wielkopolskie............ 8.... ........07/11 justynp............31...........świetokrzystkie......ok 20...........08/12 zora85.............25............kuj-pom................2 0?.... ........????? AsiekAsiekk.......20..................................... ..2... .........24-28.09 Doris123...........25..........Śląskie................. 12................19/10 Ania85pomorskie....25.....pomorskie.............13....... ........18/09 aśka76...............34.......śląskie.............. .ok40............18-20/10 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..................WIEK.....ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO.... TERM.PORODU ********************************************************* ********************************************* krakowianka....29..małopolskie.......4.. .......1........18/06/2011 katiaa85.......25.........wielkop........28... . ........ lipiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-Angel tak dokladnie zawsze po odstawieniu luteiny dostawalam po kilku dniach @ a do pytania jaka dluga mialam przerwe od odstawienia luteiny to 6 dni zanim znow zaczelam ja brac. Co do mierzenia temp to jej nie mierze, kiedys dawno temu mierzylam ja przez rok czasu lecz nie chce mi sie jej mierzyc poza tym mialam dziwne te wykresy i wychodzilo ze owulacje mialam przed sluzem jakies kilka dni. Robilam przed chwileczka drugi test. POZYTYWNY!!! Balam sie ze jednak tamten byl fałszywy a tu pojawily sie dzis dwie bardzo grube krechy :) Mialam takiego stracha, ze okaze sie ze nie jestem w ciazy.A wszystko przez dzisiejszy moj sen, ze poszlam do lekarza i ten mi robil badania i stwierdzil ze zadnej ciazy nie mam. Obudzilam sie zdolowana i wystraszona potem caly dzien myslalam o tym. Teraz spadl mi kamien z serca. Jeszcze tylko wybrac sie do lekarza staram sie troche opoznic te wizyte by bylo dokladnie widac co i jak :) ale mysle ze w tym tyg pojde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyjka po @ - zamknnięta -trzeba sięgać głęboko by dotknąć jej czubek zakończony takim małym wgłębieniem - jak na czubku siusiaka :). Szyjka jest wtedy nisko - czyli jej czubeczej jest tak jakby w dole. Szyjka przed owulacją i w trakcie - podnosi się - nie ma problemu z wyczuciem jej otworku - otworek się powiększa w momencie zbliżania się do owulacji. Staje się dziurką otoczoną takimi falbankami (to są brzegi otwartej szyjki). Przybadaniu szyjki najlepiej sugerować się śluzem pobrnym z tych okolić - on jest najbardziej pomocny. Po owulacji szyjka powinna się zamykać a prze okresem znowu lekko otworzyć Szyjka w ciąży - WYDAJE MI SIĘ - powinna być wysoko i zamknięta. ale nie jest ona najlepszym objawem ciąży. Najlepiej nie gmerać tam jeśli jest podejrzenie ciąży bo można się infekcji doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno sny czyta sie na odwrót. Jak nie bylam w ciazy to czesto mi sie snilo ze jestem w ciazy albo ze mam dziecko. Teraz snilo mi sie ze nie jestem w ciazy a jestem. Cos w tym musi byc. Co do objawow nie zauwazylam jakich takich u mnie. Chyba jadlowstret na chleb :P wzielam kanapki do pracy i az mnie odrzucalo od nich ale sie przemusilam i jedna zjadlam z wielkim bolem, ale glodna bylam. Za to mam ochote na kapusniak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa gratulacje!!! Kochana nasza :) Nawet nie wiesz jaką radość nam sprawiła ta nowina. Dwie krechy -jakie to musi być wspaniałe uczucie je zobaczyć. Ja to bym się chyba pobeczała ze szczęścia. Dbaj o siebie i mykaj do lekarza raz dwa. na co czekasz?? ale nie idz do tego gbura co ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie patrzę na tabelę i zaraz wiedziałam że mi kogoś brakuje!! krakowianka, gdzie jesteś????? Co u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa pisałaś że miałaś długie cykle. Przypomnij mi ile trwały zanim zaczęłaś brać luteine??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora85 moje cykle byly roznej dlugosci. Wahały sie od 37 do 47 raz mialam nawet cykl dlugi na 87dni. Teraz mam 31-32 ale tez z tym bylo roznie nieraz byly pare dni dluzsze nieraz pare dni krotsze ale przewaznie 31. A co do lekarza to ide do innego mlodego faceta i o bardzo dobrej opini. Sama musze sie przekonac i dam znac jaki on jest. Zobaczymy co powie tylko jakos nie mam kiedy sie wybrac:P wezme chyba w srode od rana wolne w pracy i pojde. A ja trzymam bardzo mocno za was kciuki. Wysylam dobre fluidy :) Lapcie garsciami by sie udalo :) Teraz zmykam spac buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaaaaaaaaaaaaaa gratulacje !!!!! wiem ze juz pisalas o tym ale plizzz opisz jak to sie zaczely staranki i wogole... bo dlugo sie staraliscie, ps.jak kogos wycielam z tablki sorki!!! chyba Rysiady nie ma ...sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jestem
Witam was moje drogie, Trafiłam na tę stronę, gdy szukałam informacji na temat leku Castagnus( zalecenie lekarza) i tak czytam was już od pewnego czasu. Czytam was śmiejąc się i płacząc. Nie wiem na ile rzeczywiście interesujecie się innymi piszącymi tutaj kobietami ale z pewnością w jakiś sposób dodajecie sobie otuchy. Każdej, gdy ma gorszy dzień, bądź przeżywa tragedię( a są tutaj takie) to forum i dzielenie się troskami przynosi ulgę- i chyba łatwiej jest się podnieść.Wiem co piszę, bo sama nie pisząc a czytając was czułam się znacznie lepiej. Piszecie, że walczycie, nie poddajecie się, przesyłacie "fluidy"- to cudowne. Cudowne jest wspieranie i sama wielka chęć posiadania potomstwa. To niesamowite gdyż niektóre z was są jeszcze młode, a tak bardzo pewne swoich decyzji. Zauważyłam, że pojawiają się opinie iż niektórzy maja za dużo dzieci, a inni nie potrafią docenić że je mają( mają lub usuwają). Jestem tutaj anonimowa( chciałabym aby tak pozostało) dlatego podzielę się z wami moja historią-trochę filmową i można nawet powiedzieć że banalną.... Jestem byłą zakonnicą, choć w sercu dalej służę Najwyższemu- nigdy od niego nie odeszłam mimo iż musiałam opuścić zakon. Jako młoda lecz nie najmłodsza i niebrzydka dziewczyna świadomie i z wielkim przekonaniem, które z biegiem czasu okazało się powołaniem( tak, bo nie wiedziałam co to dokładnie jest powołanie- takie czyste..)wstąpiłam do zakonu. Zostałam zakonnicą z myślą, że będę pomagała( a zakonnica ma to troszkę ułatwione).Jeździłam na misiję. Na początku przeważnie do dzieci, później do dorosłych osób- chorych fizycznie, psychicznie itd. Można powiedzieć, że byłam misjonarką ale ja robiłam to co chcialam- to jest tak, jak z wymarzoną pracą. Po pewnym czasie współpracowałam z bezdomnymi, alkoholikami, przemocowcami jak tez narkomanami. Dostałyśmy wiadomość, iż w pewnej miejscowości mieszka człowiek, któremu trzeba pomóc.Mężczyzna "żył nie żyjąc". Miał ciężką chorobę skóry ale się nie leczył, co więcej nie wychodził z domu itd. Przychodzili do niego narkomani, zabawiali się, wstrzykiwali mu narkotyki- generalnie robili co chcieli. Jego dom stał się przytuliskiem dla patologii. Nie wszyscy chcieli tam iść, dlatego utworzono listę wolontariatu. Ja, wariatka miałam poczucie że zbawię świat i poszłam. Nie było łatwo...wypędzić narkomanię, bezdomnych ale najtrudniejsze było wyrwanie tego człowieka z przekonania ,że jest rośliną. Jak dziecko, stawiał pierwsze kroki normalnego życia ale udało się. Pomagały w tym inne siostry. Kiedyś poszlam sie z nim porzegnac, bo znów stal się człowiekiem-on mnie zgwałcił...Wypuścił po wszystkim....zbrukaną....zbrukaną zakonnicę...a na koniec powiedział - dzięki siostrzyczko......... Na początku nie powiedziałam siostrom o tym co się stało- chciałam wrócić do domu rodzinnego. Musiałam jednak powiedzieć bo okazało się że jestem w ciąży.To było straszne....co miałam zrobić....przeplatały się we mnie różne myśli...usunąć ciążę- ale to morderstwo a ja jestem siostrą Boga i jak mogłabym zabić jego dziecko...urodzić i oddać -widziałam tyle porzuconych dzieci, których nikt nie chciał........Odeszłam z zakonu i urodziłam dziecko. Jestem szczęśliwą matką ale nie do końca szczęśliwym człowiekiem. Los jednak chciał inaczej, miałam dać życie i poświęcić swoje. Nawet nie wiecie ile razy zastanawiałam się dlaczego ja....dlaczego nie dano tego małego innej kobiecie. Teraz już mam swoje lata, moje dziecko jest dobrym człowiekiem... Niech wam nie będzie przykro bo takich sytuacji, takich przypadków jest mnóstwo..... Wy pragniecie i dostaniecie...... Mam tylko jedną uwagę...zwracajcie uwagę na wszystkie piszące tutaj Pani, odpisujcie im,...nawet jeśli pytania wydają wam się beznadziejne....bo to pomaga:) Życzę szczęścia Panią z brzuszkami i tym , które na niego czekają....Macie domy, miłość.....męża, dzieci i Boga. Pozdrawiam was To ze napisałam tez jest dla mnie ważne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA 81
Witajcie Wszyscy:) Zawsze Jestem, Twoja historia jest niesamowita.......podziwiam Cię za wszystkie rzeczy, które tu opisałaś za jedne bardziej za inne mniej (najbardziej za poświęcenie życia Bogu). Mam nadzieję, że mimo wszystko jesteś szczęśliwa, może jeszcze się o tym nie przekonałaś. Życzę Ci wszystkiego Dobrego!!!! Katia85, gratuluję z całego serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! może pytanie jest banalne....ale jak Wy to zrobiliście??????:):):):) Kasia-Angel, piersi często badałam.....ale albo ten guzek wyrósł b. szybko albo ja badałam je nieumiejętnie.....Nie chce mi się wierzyc, bo jest bardzo łatwy do wyczucia, po prostu zaczęła mnie bolec lewa pierś, przyłożyłam ciepłą dłoń, żeby rozgrzac to miejsce, a tam guzek.... Byłam dziś u mojej dr ogólnej, bo mój dżin ma termin na po Świętach....Lekarz ogólny dal mi skierowanie do poradni chorób piersi, termin 06.grudzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina340
okres mam miec 1 grudnia a ciagle czuje te bole podbrzusza nie sa jakies bardzo dokuczliwe ale jednak wczesniej tak nie mialam pozatym dosc szybko sie mecze i zdarza sie ze dopada mnie sennosc w ciagu dnia do tego ten apetyt na slodkie kwasne slone jak leci jem wszystko robilismy to w najbardziej plodne dni wiec wszystko mozliwe no ale czekam do okresu jak zawsze i dalej biore castagnusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betina340, to za wcześnie na takie zachcianki. Zmęczenie możesz odczuwać przez pogodę, wiem bo sama chodzę po ścianach ze zmęczenia i za nic nie mogę odespać. Ja miewam apetyt na kwaśne tuż przed @ ale nie zawsze. Oczywiście życzę Tobie zaciążenia ale do 1grudnia radzę Ci o tym nie mysleć bo nie ma sensu. Bóle podbrzusza też miewałam gdy brałam castagnus i w ogóle wszystko u mnie wskazywało na implantacje zarodka, niestety był to fałszywy alarm. Co to było ,nie wiem, może działanie leku?! Trzymam kciukasy i mam nadzieję że się mylę w Twoim przypadku i znajdziesz się na dole tabeli :) A Ciebie chyba nie ma w tabeli?? Wpisz się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA 81
betina340 ...no no.... trzymam kciuki, może sie posypią ciąże na Święta::) jakoś wytrzymaj do 1 grudnia......wiem, najgorsze jest to czekanie.. trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka........
zora85- jestem jestem codziennie do Was zaglądam- dziś odebrałam masę wyników z krwi i moczu wszystkie dobre, jutro idę na kolejną wizytę do ginekologa (zawsze niecierpliwie czekam na USG) Dzidziuś dla mnie jest wyjątkowo łaskawy to już 11tydzień a jedyne objawy to wieczne zmęczenie i czasem ból głowy (no i wszystkie ulubione jeansy się nie dopinają). zawsze jestem - naprawdę podziwiam że tak ciężkie doświadczenie Cię nie złamało, niosłaś pomoc i dobro a za to tak Cię skrzywdzono.Jesteś wielka.............. Rysiada przykro mi ogromnie, świetnie że jesteś taka dzielna-Trzymaj się ciepło kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK .........WIEK...............SKĄD............CYKL STARAŃ.......TERMIN @ ********************************************************* ************************************ nowamili............23.........mazowieckie.............6. ............16/10 mooniaaaaa123....33.........mazow....................13.. ...... . 01/12 HANKA81...........29.........ŚLĄSKIE................... 30?.. .........06/09 alooooo3...........23.........małopolskie..............5 .... ............???? AOK.................26..........wielkopolskie............ 8.... ........07/11 justynp............31...........świetokrzystkie......ok 20...........08/12 zora85.............25............kuj-pom................2 0?.... ........????? AsiekAsiekk.......20..................................... ..2... .........24-28.09 Doris123...........25..........Śląskie................. 12................19/10 Ania85pomorskie....25.....pomorskie.............13....... ........18/09 aśka76...............34.......śląskie.............. .ok40............18-20/10 Kasia-Angel..........22......dolnośląskie.........11.................02/12 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..................WIEK.....ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO.... TERM.PORODU ********************************************************* ********************************************* krakowianka....29..małopolskie.......4.. .......1........18/06/2011 katiaa85.......25.........wielkop........28... . ........ lipiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co myślicie o testach owulacyjnych z Allegro - 1 zł za szt. Pisze że skuteczność jest 99 %. Ale jak czytałam na forum to większości kobietom każdego dnia pokazywało że mają owulację kiedy by nie zrobiły... ;( Ja nigdy ich nie stosowałam a podobno w aptece są drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stosowałam testy paskowe z allegro 1 miesiąc i jestem zdania że są OK. Warto zakupić bo są bardzo tanie i tak z ciekawosci zobaczysz czy pokażą Ci owu w dzień w którym podejrzewasz że ją masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa85 Gratuluję i cieszę się twoim szczęściem! Nasza nadziejo! ;) Tak właśnie jak piszą dziewczyny - jakbyś mogła nam opisać od początku twoich starań, przez co przechodziłąś, kiedy jakie leki i ile czasu... Jak Ci się udało zajść w ciążę - czy myślałaś o dzidzi kiedy się przytulałaś z mężem... jakie pozycje... Czy leżałaś z nogami w górze czy od razu wstałaś, bo mimo że się mówi że się nie myśli o dziecku to mi się wydaje że podświadomie się myśli, cieżko to wyłączyć. Starałaś się 28 cykli więc chciałybyśmy wiedzieć czy może coś miało na to wpływ po tak długim czasie... Rysiada Podziwiam że tak dobrze się trzymasz - tzn po twoich optymistycznych zdaniach. Tak trzymaj! zawsze jestem Brak słów! Żadne słowa nie będą wystarczająco ciepłe! Ciesz się życiem i pamiętaj tylko to co dobre! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×