Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość mooniaaa123
witam nowe koleżanki. Co do Castagnusa, to raczej tu żadnej nie pomógł. Ja od następnego cyklu kupię zioła o. Sroki. Ja właśnie zakończyłam monitoring w tym cyklu i stymulację clo+pregnyl. Wszystko OK, pęcherzyk pękł. Jeśli już tak się nie zajdzie w ciążę, jak wszystko jest na 100% precyzyjnie, to zostaje IUI. Zora, kuruj się i idź na monitoring. Albo od razu niech Ci zapiszą clo, to po 10 dniu na pewno będzie pęcherzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uaktualniam swoją pozycję... NICK ............WIEK......SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ******** nowamili..............23......mazowieckie.............6. ..............16/10 mooniaaaaa123....33......mazow..................16..... ....... 17/02 HANKA81...........29......ŚLĄSKIE............. 30?.. .............06/09 alooooo3..............23......małopolskie........... 5 .... .............???? AOK.................26.......wielkopolskie........... 8.... .............07/11 zora85..................25.......kuj-pom............. . 24?.... .....31.02 AsiekAsiekk.........20.......................... ... ..2.............24-28.09 Doris123...............25.......Śląskie......... ...17..................09/02 Ania85pomorskie..25......pomorskie....... ......13....... ..........18/09 aśka76...................34.......śląskie........ .ok40.............18-20/10 Kasia-Angel.........22.......dolnośląskie..........11 ... ..............02/12 malwkami.............24.......śląskie......... ...12 .................27/12 betina340......... ....30.......lodzkie.......... 14 ...................1/12 asiek25..................25.......dolnoślaskie.......... ....8... .....26/12 MalgaK..............32.......kuj-pom........ok.4 7...................25/12 SunnyG...............27.....mazowiecki........4.......... ............17.01 justysia88..........22.......lubelskie...........4...... ................1-3.03 katiaa85.........25..........wielkopolska.......... ........ ????????? Sophia123........24.........slaskie........2............. ....13.02 Wanda23.........23.........wlkp..........ok.17........... ......10.02? Mgielka15985.......26........lubuskie........7........... .............???? Maluda82..........29.......Wlkp.............ok. 16 ................24.02 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..............WIEK.......ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO...TER.PORODU ********************************************************* *********** krakowianka....29....małopolskie....4.. .......1............18/06/2011 justynp.............31.......świetokrzyskie...ok20...1.. ..sierpien Vilia...........26.......łódzkie.......... .11..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pomyliłam się... NICK ............WIEK......SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ******** nowamili..............23......mazowieckie.............6. ..............16/10 mooniaaaaa123....33......mazow..................16..... ....... 17/02 HANKA81...........29......ŚLĄSKIE............. 30?.. .............06/09 alooooo3..............23......małopolskie........... 5 .... .............???? AOK.................26.......wielkopolskie........... 8.... .............07/11 zora85..................25.......kuj-pom............. . 24?.... .....31.02 AsiekAsiekk.........20.......................... ... ..2.............24-28.09 Doris123...............25.......Śląskie......... ...17..................09/02 Ania85pomorskie..25......pomorskie....... ......13....... ..........18/09 aśka76...................34.......śląskie........ .ok40.............18-20/10 Kasia-Angel.........22.......dolnośląskie..........11 ... ..............02/12 malwkami.............24.......śląskie......... ...12 .................27/12 betina340......... ....30.......lodzkie.......... 14 ...................1/12 asiek25..................25.......dolnoślaskie.......... ....8... .....26/12 MalgaK..............32.......kuj-pom........ok.4 7...................25/12 SunnyG...............27.....mazowiecki........4.......... ............17.01 justysia88..........22.......lubelskie...........4...... ................5-7.03 katiaa85.........25..........wielkopolska.......... ........ ????????? Sophia123........24.........slaskie........2............. ....13.02 Wanda23.........23.........wlkp..........ok.17........... ......10.02? Mgielka15985.......26........lubuskie........7........... .............???? Maluda82..........29.......Wlkp.............ok. 16 ................24.02 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..............WIEK.......ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO...TER.PORODU ********************************************************* *********** krakowianka....29....małopolskie....4.. .......1............18/06/2011 justynp.............31.......świetokrzyskie...ok20...1.. ..sierpien Vilia...........26.......łódzkie.......... .11..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaa123, pójdę na pewno :) A napisz mi, jak się czułaś po tym clo i pregnylu? Mają jakieś skutki uboczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Trafiłam do Was bo samej już mi trudno radzić sobie z problemami . Pokrótce o sobie : przeszłam już hsg jakieś trzy lata temu ( mam niedrożny jeden jajowód ) do tego endometriozę i stąd dwa lata temu miałam laparoskopię i usuwanie torbieli na jajniku całe szczęście tym niedrożnym . III inseminacje za sobą i II in vitro jedno w Gdańsku a drugie w Białymstoku . Za pierwszym razem byłam w ciąży przez 3 tygodnie od transferu ale niestety zarodek obumarł , nie miałam krwawień tylko po prostu zrobiłam bhcg przed kontrolnym usg i już nie miałam po co jechać .Za drugim razem mimo , iż zarodki były lepszej jakości to niestety nic nie wyszło. Na dodatek mój M ma kiepskie filutki nawet bardzo bo w październiku przed in vitro miał tylko 4 mln i tylko 5 % ruchu B . Dodam jeszcze , że na moje nieszczęście pracuję w laboratorium i wciąż widzę laski w ciąży albo odbierające wyniki z pozytywną bhcg . Na kolejne in vitro nas nie stać bo poprzednie już robiliśmy na kredyt . Wybaczcie , że się tak rozkleiłam . 3 miesiące temu kupiłam Multisperm ja piję już drugą porcję ziółek oo Klimuszki ale mam do Was pytanie : czy ktoś próbował już multispermu i jak długo trzeba go brać żeby nastąpiła poprawa bo ja robiłam badanie filutków wczoraj i ruchliwości to tam nie było wcale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Trafiłam do Was bo samej już mi trudno radzić sobie z problemami . Pokrótce o sobie : przeszłam już hsg jakieś trzy lata temu ( mam niedrożny jeden jajowód ) do tego endometriozę i stąd dwa lata temu miałam laparoskopię i usuwanie torbieli na jajniku całe szczęście tym niedrożnym . III inseminacje za sobą i II in vitro jedno w Gdańsku a drugie w Białymstoku . Za pierwszym razem byłam w ciąży przez 3 tygodnie od transferu ale niestety zarodek obumarł , nie miałam krwawień tylko po prostu zrobiłam bhcg przed kontrolnym usg i już nie miałam po co jechać .Za drugim razem mimo , iż zarodki były lepszej jakości to niestety nic nie wyszło. Na dodatek mój M ma kiepskie filutki nawet bardzo bo w październiku przed in vitro miał tylko 4 mln i tylko 5 % ruchu B . Dodam jeszcze , że na moje nieszczęście pracuję w laboratorium i wciąż widzę laski w ciąży albo odbierające wyniki z pozytywną bhcg . Na kolejne in vitro nas nie stać bo poprzednie już robiliśmy na kredyt . Wybaczcie , że się tak rozkleiłam . 3 miesiące temu kupiłam Multisperm ja piję już drugą porcję ziółek oo Klimuszki ale mam do Was pytanie : czy ktoś próbował już multispermu i jak długo trzeba go brać żeby nastąpiła poprawa bo ja robiłam badanie filutków wczoraj i ruchliwości to tam nie było wcale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj labo75 Bardzo duzo przeszłaś i ogromnie ci współczuję, tym bardziej że byłaś już o krok od upragnionego celu. Mój mąż póki co zażywa Salfazin (zestaw witaminowy) więc nie doradzę ci z Multisperm. Ale specjalnie dla ciebie poszukałam w sieci i specyfik ten jest chwalony tym bardziej że ma atest kliniki niepłodności. Same witaminki nie pomogą, nalezy zmienić diete, rzucić nałogi itd. Życzę wszystkiego dobrego. jedna z pań na innym forum pisała że u jej męża nastąpiła ,,poprawa'' po pół roku zażywania multispermu. Ale to chyba sprawa indywidualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa7
Witajcie dziewczyny, proszę napiszcie czy castagnus pomaga rzeczywiście w zajsciu w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
ewa, nie pomaga :-( Po stymulacji czułam się b. dobrze. troszkę bardziej czuć przed owu, że jajniki pracują. Lekkie napady gorąca. Ale samej owu wogóle nie czułam, ani rosnącego pęcherzyka. Wręcz czułam drugi jajnik, w którym nie było pęcherzyka. Pregnyl, choć to zastrzyk domięśniowy, wogóle nie był prawie odczwalny. Schudłam 2 kg, więc na mnie stymulacja nie działa źle. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki mooniaaa :) Uspokoiłaś mnie bo jesli chodzi o takie leki to panikara jestem i obawiałam się jakiś skutków ubocznych. Na dniach umówię się na wizyte bo niewiadomo czy kolejek nie będzie i obadam moją sytuacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczek26113
hej dziewczyny...jak czytam to forum to coś mi się dzieje,ale i ja mam również problem z progesteronem mam niski 1,1 czyli marne szanse na dzidzusia tak? jestescie bardziej doświadczone w tych tematach jak ja,,,i wynikach...natomiast prolaktyne mam ok ,dodam jeszcze żę mam nie regularne miesiąćzki, nie mam owulacji robilam ostatnio badania i byłam u gin,,,dała mi duphaston od 16-25dc brac luteine kazała mi odstawić...dodam do tego ,że biore jeszcze bromergon.jakos jestem ostanio bez humoru i zdołowana tym wszystkim po wizycie u gin,trudno trzeba brać tabletki i za 3mies do niej...czy po duphaston sie unormuje wszystko jak myslicie,,,co trzeab jeszcz e brać by progesteron był wysoki,,,???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
buziaczek26113, a kiedy robiłaś badanie progesteronu? Bo robi się go 7 dni po owu, gdy jego stężenie jest najswiększe. Jeśli nie masz owu, to automatycznie nie ma podwyższonego progesteronu, bo jego podwyższenie jest spowodowane czymś z pęcherzyka, który pęka. Jak zaczniesz owulować, to i prog-n Ci podskozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zora . Po tym co przeszliśmy to po prostu jestem niecierpliwa bo mam już swoje lata i może chciałabym zbyt szybko . Mój M mówi , ze za szybko chcę wszystkiego i muszę trochę wyluzować . Ja też szperałam na necie i dużo czytałam o multispermie dlatego go kupiłam .Kiedyś na jakiejś stronie znalazłam dużo informacji o wspomagaczach i tam był salfazin , maca i jeszcze jakieś inne więc wzięłam się na sposób żeby nie tzreba było tyle tabletek łykać i stad multi bo ma to wszystko co było tam wymienione .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...wogóle moje cykle są zakręcone ostatnio jak zażywałam luteine od 16-25 dc do okresik mialam w 33dc .ostanio zaczęłam sie odchudzać dietą dukana no i problem miałam bo w styczniu mial byc okres i go nie było pojawil sie dopiero 2lutego,,,i wtedy robiłam badanie LH fsh i estrogen o ile pamietam niestety nie mam tych badań bo zostawilam u gin...ale ale progesteron miałam wtedy 1,1 gin powiedział ze malutki mam...zmienił mi tabletki na duphaston i dalek kazal mi tez brac brobergon,,,natomiast prolaktyne mialam 11,3 powiedziała ze mam oki,,,jaka norma jest prolaktyny??dala mi duphaston i od 16-przez 10 dni mam brac te tabletki i kazala mi przyjsc za 3 mies,,, jestem bardzo niespokojna i zainteresowalam sie moimi cyklami w tamtym roku .Wlipcu biorę ślub...i chcemy miec dziecko odrazu,ale jakos mała szanse widze, choc mój przyszły mąż mi mówi będzie dobrze głowa do góry,,,powiedział mi ,jeśli będzie potrzeba to i on sie przebada czy wszystko jest u niego w porządku...gin mi powiedział ze badania mam oki tylko ten progesteron niski,cytologia mi super wyszła również,,, czasem czuje pzred następną miesiączką jak kłuje mnie lewy jajnik,albo podbrzusze mnie boli i ostatnio...robił mi gin usg w listopadzie i powiedział ze jajniki mam w porządku i widzi liczne pęcherzyki i jest oki,co o tym wszystkim mam myśleć???tak naparwde nie wiem kiedy mam owulke..od jutra zaczynam robić wykresy i zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Kobietki Dosc dlugo nie pisalam ale bylam kilka dni u rodzicow moich :) Odwiedzilam tam moja pania gin do ktorej chodzilam przez kilka lat i dala mi skierowanie na toxoplazmoze i w sobote mialam juz wyniki. Oto one: toksoplazmoza Igm: 0,445 wyszedl mi negatywny toksoplazmoza IgG 490,5 IU/ml wyszedl mi watpliwy I wlasnie tego wyniku watpliwego nie rozumiem jak myslicie czy to znaczy ze juz przeszlam toxo? czy bede musiala zrobic powtorne badanie? Z jednej strony dobrze by bylo jak bym juz miala przeciwciala na toxo to wtedy bym juz nie zachorowala. Co do staran nadal nie dostalam @ od czasu poronienia ale od kilku dni pojawil sie sluz jakby plodny i wczoraj robilam test owu i wyszedl negatywny wiec pewnie juz jestem po owu (o ile sie pojawila) Wczoraj tak sie stesknilam za mezem bo prawie tydzien go nie widzialam ze musialy byc przytulanka :P ja jak to ja oczywiscie bez zapezpieczenia. Mowie co bedzie to bedzie. Jak bylam u gin pytalam czy moge sie juz starac. Zrobila mi USG i powiedziala ze wszystko jest tam ladnie i ze od nastepnego cyklu moge zaczac starania. Fajnie bo nie musze czekac przypisowo 3 miesiecy :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczku (fajny nick), Sama widzisz że lekarz potwierdził owu i liczne pęcherzyki ale jeśli masz niski progest. to nie utrzymasz ciąży. Kto wie, może już byłaś w ciąży a niski progest. sprawił że nie utrzymałaś jej. Mogło to być na tak wczesnym etapie że nawet nie kapnęłaś się że jesteś. To takie moje przypuszczenia, nie bierz ich dosłownie!! Co do norm prolaktyny: każde laboratorium ma inne normy, na moich wynikach norma jest 1,9 - 25,0 ng/ml. Ja miałam 14,2 ale badanie robiłam w byle jakim dniu cyklu (gin tak chciał) więc nie wiem czy moje wyniki są miarodajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wykresów :P wczoraj ładnie zmierzyłam temp. a dziś już nie -taka jestem wytrwała hahaha. Dziś w nocy niemal co godzinę się budziłam, nie wiem dlaczego i rano stwierdziłam że nie ma sensu mierzyc tempki. Ale teraz sobie myśle że mogłam ją zmierzyć choćby dlatego by nabrać rutyny mierzenia i uwzględnić w karcie zakłócenie. No trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zora85...powiem tak nie byłam w ciąży i nie jestem jeszcze,wiem kiedy współżyje z moim n....i mamy pełną kontrole nad tym wszystkim..a liczne pęcherzyki gin stwierdził 17grudnia czyli tak wynika ze owulka niby była ?? jak byłam na cytologił i usg..pozniej byłam w grudniu i kazal mi badania zrobic w 25dc to z robilam a drugie kazłl mi w 2dc badanie,,,i dlatego takie wyniki mam jakie mam...ale norma prolaktyny ja tez mam taka jak ty czyli oki..teraz pozostalo mi czekać cierpliwie brać bromergon i łykać od 16 duphaston...iw maju do gin i w miedzy czasie przed wizytą do gin mam zrobić badania,,,i do niego..czy li przy takich wynikach zajsc w ciąże chyab moge tylko bedzie ciężkoz utrzymaniem ciąży??cieżko mi rozpoznać kiedy mam owulacje ale teraz będe kontrolowac wszystko jaki śluz itd...,zeby zaobserwować wszystko i wtedy będzie mysle jasno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczek, źle się wyraziłam. Przepraszam. Liczne pęcherzyki nie wskazują na owu ale to i tak dobry znak że były. Progesteron niski to wynik braku owulacji, jesli bedzie prawidlowa owulacja to i progesteron tez bedzie dobry. Sorki jakaś zakręcona jestem ostatnio i nie chciałam wprowadzić cię w błąd. Bierz te leki tak jak kazał lekarz. Jesli miewasz owu to jasne że możesz zajść w ciąże ale przy tak niskim progesteronie są marne szanse na jej utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaczek, wklejam ci info o przyczynach niskiego progesteronu bo tak zakręciłam że pewnie niezle się zamotałaś ;) Jeszcze raz sorki. ,,niedomogą ciałka żółtego'' - Może stanowić problem z powodu mniejszej szansy na prawidłowe zagnieżdżenie zarodka. Słabej jakości ciałko żółte będzie produkować niewłaściwą ilość progesteronu powodując, że śluzówka macicy będzie niedostatecznie przygotowana na implantację. Na szczęście fazę można skutecznie przedłużyć przez zastosowane odpowiednich leków np. Clostilbergytu, Biogonadylu, gestagenów. Jeżeli niski poziom progesteronu spowodowany jest słabą pracą ciałka żółtego (przy dobrym rozwoju pęcherzyka), to podawanie gestagenów jest właściwym rozwiązaniem. Jeżeli niski poziom progesteronu związany jest ze złym rozwojem pęcherzyka przed owulacją, to lepszym rozwiązaniem jest stymulacja jego rozwoju odpowiednimi lekami. Clostilbergyt przynosi podwójny zysk - poprawia jakość jajeczka, a także funkcjonowanie ciałka żółtego. Ogólnie dobry rozwój pęcherzyka (ustala się to poprzez pomiary jego wielkości i poziom estrogenów) to dobra owulacja, a to także dobra praca ciałka żółtego. Zdarza się, że błąd leży po stronie endometrium - nie odpowiada właściwie na normalny poziom progesteronu we krwi. Implantacja prawdopodobnie nie powiedzie się, bo śluzówka nie będzie odpowiednio przygotowana. Niedomoga ciałka żółtego może pojawić się nawet jeśli jakość pęcherzyka/ciałka jest dobra, a endometrium reaguje prawidłowo. Z powodów nie całkiem dziś zrozumiałych „corpus luteum czasem nie trwa tak długo jak powinien. Poziom progesteronu na 7 dni po owulacji może być niski, a nawet jeśli jest odpowiedni, spada nagle wkrótce potem, prowadząc do zbyt wczesnego nadejścia menstruacji...''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, umówiłam się dziś na wizytę i monitoring. Kurcze trochę pózno bo w godzinach wieczornych. Zdam relacje gdy wróce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki zora85...sama się zakręciłam,,,daj znać jak wrócisz od gin...teraz biore tabletki i czekam koniec kwietnia zrobie badania,aw maju do gin pojde...mam nadzieje ze będzie dobrze....chyba owulacje ostatnio mialam bo sluz mialam przezroczysty i rozciagliwy podajrze w styczniu nie pamietam ktorego....a tu na wynikach inaczej wyszlo,,,,w suie czas pokaze...buziak pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Zora, to czekamy na wieści. Nie bój się stymulacji, bo Clo jest słabe i nie namiesza Ci raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaa, dzięki za słowa otuchy. Wizytę mam jednak jutro z samego rana. Przesunęłam bo ja nie mam samochodu a ostatni pks z tamtąd miałabym o 20:00 i nie wyrobiłabym się z wizytą o 19:30. Jak powiedziałam lekarzowi że mam 8dc, to koniecznie chciał żebym przyjechała dzisiaj ale że jestem dojezdna zgodził się na wizytę jutro z rana. Za monitoring zapłacę 150zł jednorazowo i w tym będzie tyle wizyt ile trzeba. Troszkę się denerwuje ale jednocześnie jestem szczęśliwa że coś już pójdzie do przodu i przede wszystkim dowiem się czy mam owu i co się dalej dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
będę trzymać kciuki. Wreszcie będzie wiadomo co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23
Czyli rozumiem z Waszych wcześniejszych wypowiedzi że jak mi spadnie ten progesteron(bo przestaje go brać w 25dc), to i tak dostanę @ nawet jeśli była jakaś nadzieja:( Oszaleje od tych wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda jesli zajdziesz w ciaze to tak szybko progesteron ci nie opadnie nawet jak przestaniesz go brac w 25 dc ja tak mialam ze bralam luteine od 16 do 25dc i jak zaszlam w ciaze to po 10dniach przestalam ja brac i @ nie dostalam (tylko ja lutke wzielam gdzies ok 20dc po owulacji bo inaczej moze ci zahamowac owu) Najpierw zrob sobie test owu potem bierz progesteron nie tak jak mowi gin. Mnie sama gin pochwalila ze dobrze ze najpierw robie testy a potem biore progesteron. Jezeli nie zajdziesz w ciaze to i tak @ w ciagu paru dni powinna przyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już nie jestem taka szczęśliwa :( Przeciwnie!! Lekarz stwierdził PCO obu jajników. Oba jajniki są powiększone, lewy prawie 2 razy. I na tym lewym jest mnóstwo torbieli, na prawym mniej. Mam przyjechać w piątek na kolejną wizytę i ewentualnie będę brała duphaston zamiast luteiny. lekarz ma w planach stymulacje clostilbegytem ale ma wątpliwości jak go zniesie mój organizm bo niepoki go to że po luteinie miałam napady lęku. Muszę też zrobić badania: Androstendionu, testosteronu i DHEA-S. Mam doła na całej lini :( Mam też iść do swojego gina żeby rozważyć HSG. Powiedział też że póki co to nie mam się martwić PCO.. Ale jak tu się nie martwić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zeszłym roku miałam usg dopoch. i dziwi mnie dlaczego wtedy nie było widać torbieli ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×