CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

aska nie wiem do konca jak to jest z tym testem owulacyjnym- tak sobie sama trochę wydedukowałam ;)) bo test polega na określeniu stężenia w moczu hormonu luteinizującego LH (co odpowiada stężeniu LH w surowicy krwi), którego poziom jest najwyższy tuż przed jajeczkowaniem. Jego maksymalny wzrost następuje już na 24-36 godzin przed owulacją, dlatego dzięki testom owulacyjnym można z dużym prawdopodobieństwem ustalić moment owulacji już z 1-2 dniowym wyprzedzeniem. u mnie bylo tez tak ze mialam dwie kreseczki, a wczoraj juz pokazal tylko jedną - ale mialam duza ilość słuzu płodnego, wiec wg mnie szanse jeszcze byly a wracajac do naszych smsow do wrozbita to dzis dostalam jeszcze jednego ;))" dzis spojrzałam ( o wlasnie ial byc pan a nie pani ;)) )znowu w karty a tu taka niespodzianka!. to o czym Ci pisalam wymaga uscislenia , ale wszystko sie zgadza, nie myliłam się !! czy mam to wyjaśnic ?? " naciagacze ;) teraz nie dadza o sobie zapomniec ;)

buuu tyle sie napisalam i zniklo

o i pojawilo się ;)) cale szczescie ;)) bo pisalam to z godzine- bo ciagle ktos przychodzil i cos chccial ;))

Witajcie dziewczyny :) Właśnie wróciłam z pracy, zjem obiadek i zrobie test :) Trzymajcie kciuki by jeszcze nie przepadło... Gabrysiowa, przeczytałam i masz rację, natomiast u mnie są szczere prawdziwe relacje, bez przymuszeń itp., oboje chcemy dzidzi ale mój mąż pracuje po 18 h/dobe i czasem nie ma siły go dobudzić i akurat się tak złożyło...

Dziś też 2 kreseczki :) Ale ta właściwa już bardzo bladziutka ale jest więc zadziałamy :)

asia to proponuje obiadek a pozniej smakowity deser ;)))

witajcie-ja sie tak wylozowalam ze pomnilam o tescie owulacyjnym;) ale postaram sie jeszcze dis go zrobic- a jutro ide na usg-pierwszy dzien monitoringu w 12 dniu cyklu- jeny Aska ale mega szybko amsz ta owulacje az jestem zdziiona- ailu dniowe masz cykle? kochani... wydaje mi sie ze androvit podnosi meskie libido;) co sie u nas dzieje ;> to nie do opisania ;) heh;p takze polecam wszystkim :)

frania pamietasz ze robi sie go do ok 20??? nie wiem jakie ma to znaczenie ale ,,, tak samo nie rozumiem tego czemu go trzeba robic o stalych porach dnia ;)) wytlumaczycie ??

widzę ze jestem jak powietrze.......nikt juz mnie nie zauwaza i moich pytan.....

julka1234-nie denerwuj sie- tu sie tyle dzieje ze ciezko wylapac pytania- mi castangnus nic nie zrobil z cyklem-bralam go w sumie 2 cykle i malam 30 dniowe- wiec tak samo jak przed-wahanie moze 1 dnia bylo. no fakt-testy owu trzeba robic do 20- dzisiaj juz za pozno ;> znowu sie zagapilam-a ja w sumie nie wiem czemu robi sie je o stalej porze-moze dlatego zeby nie przegapic momentu skowu LH? :)

ja tez nie pomoge bo biore go pare dni= ale patrzac na owulację to raczej skroci

a moze to inny powod???ten wyczekany??

Justa, ja też dzisiaj takiego samego smsa dostałam - ale nic nie odpisuje już... Jestem padnięta jak mops - wróciliśmy niedawno z działki, dziś sadziliśmy sobie fasolkę, ogórki i kabaczki :D i kopania, grabienia i zrównania żywopłotu trochę tego było... To nasz pierwszy raz z sadzeniem - do tej pory to byłą działka rekreacyjna, jakieś tam drzewka owocowe i tyle :) Dziś test owul. 2 kreski pokazał 1 mocna, druga słaba, brzuch już pobolewa, więc zmykam do kąpieli i będę się mocno z mężem przytulać :D Dobranocka! :)

Justa a może,może - oby! Trzymam kciuki :):):)

Właśnie dzwoniłam do laboratorium i powiedziała mi babka, że prolaktynę najlepiej zrobić między 3 a najdalej 11 dniem cyklu, czyli po okresie muszę zrobić ;/ Już za późno,no nic. Ale zrobię sobie w nast. tyg. razem z mężem podst. badania krwi i moczu, bo chcę mieć wyniki jak pójdę do tego "mojego" gina. Koleżanki mama pracuje z nim w szpitalu i pójdziemy tam, a potem do tego samego gina bede chodzić prywatnie do przychodni niedaleko mojego domu, także może bede też wiedzieć na czym stoję :)

Ja naprawde warjuje bo choc czuje ze to nie to co bym chciala z kazdym dniem bez @mam coraz wieksza nadzieje a pozniej bede jak zwykle bardzo rozczarowana....bo w sumie gdyby to byla ciaza to test raczej by ja juz wykrył prawda?? powinnam dostac @ a ja mam tak jakbym miała płodne......ogromna ilosć śluzu a temp prawie 38stopni. Chcialabym zeby sie juz cos wyjasnilo pozsdrawiam

aha a co do smsa to ja tez takiego dostalam:) naciagacze:) odpisalam tak i dostalam wiadomosc ze ktos wyzna mi milosc itd bla bla bla chcesz wiedziec kto?:) tylko zeby odpisac:)

Julka - mówisz,że duża ilość śluzu i 38 na termometrze? :) Mam nadzieję,że trafiłaś w 10!

Julka - mierzysz codziennie temperaturę?Jeśli nie masz infekcji a temperatura podniesiona od więcej niż 14 dni,to możliwe,że ....

Aśka - cieszę się,że masz dobre relacje z mężem,w takiej sytuacji będziesz w końcu mamą. A tak w ogóle jeśli chodzi o męską część ludzkości,to używanie laptopa i częste trzymanie go na kolanach szkodzi plemnikom.One lubią chłodek a laptop za bardzo grzeje ;)

Frania - pobudziłaś moją ciekawość ;)Tyle entuzjazmu na pewno się nie zmarnuje.Tylko daj chłopu 1 dzień na regenerację :)

Gabrysiowa niestety nie mierze tepm codziennie i regularnie przewaznie gdy zbliza się @ gdy temp spadnie mi do 36,7-36,9o to na nastepny dzien jest. bardzo bym chciala zeby to bylo wlasnie to tym bardziej ze maz wyjezdza do pracy za granice i bedzie ciezko juz teraz zeby wogole utrafic w dni a gdzie tu zeby sie udalo:( choc mam nadzieje cos w srodku mowi mi zebym sie nie nakrecala bo to nie to...mysle ze do piatku wszystko sie wyjasni. Ja ogolnie was dziewczyny podziwiam za wasz entuzjazm i wole walki ja go trace pomalu..wczoraj nawet pokłuciłam się z mężem bo moje libido spadlo do minimum w ostatnich 2 tyg,nie wiem co sie wogole ze mna dzieje

ulka chyba nie mam tu dziewczyny ktora nie ma gorszych dni... kazda kiedys lapie dola... a teraz jeszcze taka pogoda...

JA JUZ NIC NIE ROZUMIEM TEGO ;) robilam testy owulacyjne w sobotę i niedzielę i wyszly ladne dwie kreseczki, w pon byla juz jedna ale za to pojawil sie w malej ilosci sluz plodny, Wczoraj juz testu nie robilam bo bylo sucho. Za to dzisiaj jak bylam w lazience to zauwazylam "potop" sluzu płodnego - takiego jak nigdy do tej pory nie mialam . Wiesiolek przy siemieniu lnianym sie doslownie kryję...

justa ja tez mialam pierwszy mies z wiesiolkiem tak jak ty ogrom śluzu...:) a w drugim juz bylo mniej

ja z wisiolkiem nie mialam wcale chodz go bralam 4 cykle, a siemie biorę od poczatku cyklu i jest bez porownania- takiego sluzu jak mam dzis nie widzialam od 2 lat ;)) fakt ze wtedy az tak bardzo nie zwracalam na to uwagi.

Witajcie dziewczyny :) Nie było mnie od wczoraj wieczora a ile miałam do czytania :) Julka, ja mogę dopiero teraz wstępnie Ci opd na pytanie o cykl z castagnusem :) 1 dc miałam 4 maja a wg testów owulke miałam 11 dc więc og,ólnie ok 5 dni wcześniej więc jeśli jest prawdą że od owulki za ok. 14 dni okres to powinien wypaść mi 5 dni wcześniej, czyli cykl z 28 dni skrócił mi się do ok. 23 ale na razie to statystyka :) U mnie śluzu brak, nawet jak test wykazał owulkę, też go nie było... Dlatego jeśli, nie daj Boże, w tym cyklu nie wyjdzie to postanowiłam pić siemię lniane (bo widze że u Justy świetnie działa) a mężowi kupić Androvit :) Gabrysiowa, laptop leży na zimnym szklanym stole u nas, więc przegrzanie jajek mężowi nie grozi ;) Ale dzięki za podpowiedzi :) Myślę, czy zrobić dziś test owu, czy to ma sens - jak myślicie??

u mnie castagnus nie zmienil cyklu. zawsze mialam 28 dniowe i teraz tez tak mam. sluzu tez wiecej nie miaalm z wiesiolkiem takze jak w tym miesiacu tez tak bedzie to zamienie go na siemie lniane ( fujjj). ile go pijecie dziennie? a co do testow owulacyjnych to ja robie do godz 22 bo tak jest na moich napisane, i nie mozna za duzo pic na 2 godz przed robiniem testu. a to ze trzeba robic o stalych porach to pierwsze slysze. ja robie o roznych i to 2 razy dziennie zeby dokladniej obliczyc kiedy pecherzyk peka. czasami mam tak ze np rano jest jedna kreska a wieczorem juz dwie i potem te dwie .a owulacja jest 24-36 godz od pierwszych dwoch kresek. dzien przed owulacja LH spada i test juz nie pokaze 2 kresek ale wtedyjest duza szansa na dzidzie. kurcze z teori jestem dobra szkoda ze nie moge tego przelac na praktyke.

Dobrze, że to Madzik napisałaś bo w cale o tym nie słyszałam :) Ja miałam grube 2 krechy w poniedziałek a we wtorek już cieniutkie i myślałam że już brak szans a to właśnie te cieniutkie dają większe chyba szanse jeśli dobrze Cie rozumiem :) Też słyszałam że picie siemienia to ohyda ale cóż ;) No i też chyba będę robić testy 2 razy dziennie jak nic nie wyjdzie. Możesz Madzik podesłać stronę lub nazwę testów jakich Ty używasz??

do picie siemienia mozna sie przyzwyczaić jak zresztą do wszystkiego. . Ja na poczaku miałam odruchy wymiotne, piłam przez słomke bo tego odcedzić za żadne skarby się nie dało ;( a teraz po 2 tyg picia nawet nie przelewam do szklanki tylko lykam z garnuszka ;) wiem leniuch ze mnie, ;))) ale to tak ochydnie sie klei ze szok... smakuje tez nie lepiej ;))) ale grunt ze efekt widoczny ...mam nadzieję ze to jeszcze przełoży sie na dwie kreseczki.. dzisiaj byłam w kinie na "nad zycie" zryczałam się jak bóbr . Polecam