Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

aska 85 moje endometrium bylo 8,5 mm a wiec i twoje jest ok. ja bylam u gina od 12 dc i potem codziennie mialam robione usg. 12 dc pecherzyk mial 22 mm i rosl 2 mm na dobe czyli ksiazkowo. pecherzyk pekajacy powinien miec minimum 20mm ale za duzy tez nie jest dobrze. monitoring cyklu jest wazniejszy od testow i bardziej wiarygodny dlatego ze test wykazuje wysokie LH na 24-36 godz przed owulacja a nie wykaze czy do tej owulacji napewno doszlo , czyli czy pecherzyk napewno pekl. moze byc np tak ze wcale nie peknie tylko zaschnie do mikroskopijnych rozmiarow albo przerosnie i wtedy bedzie pusty. wazne jest tez to jak wyglada pecherzyk po peknieciu. powinien byc poszarpany. ja mieszkam za granica ale o tym ze sie nie leczy dowiedziaalm sie od gina w polsce. u nas w UK nie leczy sie tej prolaktyny juz od kilku lat. dlatego zaden lekarz nie chcial mi tu bromergonu przepisac na kontynuacje. jesli masz jeszcze jakies pytania dotyczace monitoringu to pytaj. frania jakie dlugie masz cykle ze kazal ci przyjsc dopiero 14 dc na monitoring? a co do badania droznosci to tez nie wiem jak to jest. mi gin powiedzial ze jak przyjade na kolejny urlop i do tego czasu nie uda mi sie zajsc w ciaze to wtedy mi to zrobi.a co do ceny to mysle ze jest ok. ja placilam 90 zl za pierwsza wizyte a potem chodzilam jeszcze kilka razy na monitoring i nie bral nic, i nawet przyjmowal poza kolejka. justa27a napisz cos wiecej jak wyglada to badanie? ile placilas jesli robilas prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Madzik, to mnie pocieszyłaś z tym endometrium. Chyba już teraz poszukam ginekologa na monitoring cyklu bo pewnie będę czekać w kolejce jakieś 2 tyg to pewnie wypadnie na przyszły cykl...Mimo, że pójdę prywatnie to moja gin jest 1 raz w miesiącu. Dobra dziewczyny, ja idę spać...Mam dość wrażeń na dziś...Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska-ale Ty chchesz zrezygnowac z pracy przez jakiegos palanta? daj spokoj- moze rozejdzie sie po kosciach-albo dyrektor mu wytlumaczy-ze nie ma racji ten facet. pewnie kilka dni i sprawa ucichnie- wiadomo sprawa nieprzyjemna, ale z dnia na dzien bedzie lepiej ;) Justa ja ogolniee boje sie tego zabiegu- jestem wogole ciekawa ile cykli bede muaiala czekac zeby zrobili mi to badanie na NFZ bo to se robi w jakis dzien cyklu tak jak piszesz wlasnie-ja mam dzis 5 dzien cyklu- a cykle mam 30 dniowe. zazwyczaj owulacje mam w 17 dc, chodziaz dzis prof mowil ze nie ma co wierzyc testom owulacyjnym.. mi ten lekarz dzis mowil ze to badanie ma tez wplyw leczniczy, ze oczyszcza wszystko z czopow i zlogow.. a Ty partrena justa badalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam na NFZ. Z zapisem tez nie bylo problemu bo mialam sie zjawic jak dostane okresu Badanie mialam robione 9dc. W szpitalu jedzie sie na specjalna sale z regenem. Lekarz zakłada "oprzyrządowanie" na ściankę macicy (to jest troche nieprzyjemne ale bol jest doslwnie przez pare sekund jak dociska aby bylo w miarę szczelnie. Pozniej podaje sie kontast przez oba jajowody i robi sie zdjęcia na których widać czy kontrast przelatuję. Jesli przelatuję bez wiekszych problemow to ozacza ze wszystko jest ok, ze sa droznę jajowody, jesli przelatuje powoli oznacza to ze jajawód byl zapchany i kontrast go udroznil (plemiki nie mialy mozliwosci przedostania się ) jesli nie przelatuje to albo probuja podac kontrast pod wiekszym cisnieniem albo jest to wskazanie do zrobienia laparoskopii. Dla mnie to badanie wiele nie roznilo sie od zwyklego badnia ginek. tyle ze mialam wieksza widownie bo bylo akurat duzo studentow ;)))jNo i ja mialam znieczulenie, ktore zreszta mi przedawkowali i bardzo zle je znosilam ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
partner przeszedl badania prawie na poczatku staran ;))jak to stwerdzil moj lakarz, "mezczyzna jak pojdzie na badanie to ma i troche przyjemnosci, kobieta i tak wiele sie nacierpi i moze iekonieczne jest faszerowanie hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za opis- jutro ide sie zarejestrowac- ciekawe co mi powiedza-dam wam znac. mam dola bo wymyslaialam sobie dzis farbe na wlosy i potem rozjasniacz i mam kolor taki ze szkoda gadac:( tzn cale wlosy ok-ale odrost tam gfzie nie ma pasemem rudy-- chce mi sie ryczec... mam dosyc tego wsyztskiego dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu dzięki za ciepłe słowa otuchy :) Chyba pójdę na pare dni urlopu odreagować...Dziś odbiorę swoją prolaktynę i na tym się skupię. Moja gin o badaniu drożności mówiła że to najwcześniej po ponad roku starań, ale widzicie, wszystko zalecają po roku starań ;) Też zastanawiam się nad pójściem prywatnie do jakiegoś profesora, zwykli ginekolodzy jakoś mało są pomocni... Miłego dnia dziewczyny, testy na owu będę stosować ale już sceptycznie do nich podejdę :) Zapiszę się na monitoring :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska zawsze mozesz powiedziec ze starasz się juz rok czasu ;))). Własnie wczoraj dziewczyna na innym forum napisala ze jej sie udalo zaraz po HSG, wiec chyba warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa, a HSG to ten monitoring czy ta drożność jajowodów?? Nie operuje tymi skrótami ;) Muszę zmienić ginekologa bo u tej babki co chodzę powiedziałam, że staramy się od października czyli 7 m-cy i ona to odnotowała i napisała że kolejna wizyta za 6 m-cy, to jej już nie powiem, że od roku ;) Ale podejde ją prywatnie to może szybciej mi monitoring zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaoligo
hej dziewczyny ! poczytałam trochę o castagnusie i wiesiołku. czy wiecie może czy można brać je jednocześnie. staramy się 10 miesięcy a latka lecą , proszę pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Odebrałam wynik i tak: Prolaktyna 405,5 (a ostatnią co robiłam miałam 303,8) Prolaktyna po obciążeniu 1.791 (czyli jak mam 405 to razy 5 więc ok. 2.000 więc Gabrysiowa mam w normie, prawda??) A Franiu, poszłam dziś do pracy, powiedziałam co myślę i wzięłam 2 dni urlopu na odreagowanie i poszłam na zakupy, 3 nowe bluzeczki :) Już mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia w jakich jednostkach jest na prolaktyna?? bo u mnie 9,56 ng/ml, tyle ze ja zrobilam tylko ta bez obciazenia udane zakupy byly widze ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa u mnie są jakieś znaki typu miliUncja ?! takie krzywe małe jakby "u" i duże "U", wygląda to mniej więcej tak "uU/ml"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy zawsze poprawiają mi humor :) Dziś koleżanka mi mówiła co starała się o dzidzię tak z 2 lata, że najlepiej "przytulać się" zaraz po okresie, że wtedy jest skuteczne ;) Nie czekać do owu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żołnierzyki" nie mogą być zbyt "stare" bo sa powolne, dlatego lepiej wypuscic w okresie niepłodności te plemiczki i gdy zaczynają się dni płodne to plemiczki będą "świeże" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba kazda kobieta lubi zakupy... eh tylko ja na nie nie mam nigdy czasu. bo praca przedszkole-dom-obiad no i sklepy pozamykane a w soboty M pracuje i tez nie ma wiekszych szans, bo zakupy z malym to zadne zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska tak propo sexu po okresie to kolezanka probowala tak 2 lata czy dopiero jak tak sprobowala to sie udalo? slyszalam tez ze sex powinien byc regularny co kilka dni, tylko ze u mnie jest problem z libido i nigdy sie nie udaje tak regularnie. wczesniej jak mialam wyzsze libido to zachodzilam w ciaze bez zadnego problemu, moze wlasnie dlatego ze sex byl regularny. a znacie jakies naturalne metody podniesienia libido? tylko nie piszcie mi o romantycznych kolacyjkach przy swiecach bo na mnie to nie dziala a poza tym po calym dniu z moim malym szkrabem to wieczorem padam. prolaktyne masz ok, ale chyba ta bez obciazenia to juz blisko gornej granicy co? ja mialam cos ok 200 jak badalam 2 tyg temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie juz pisze jak u mnie sprawa wyglada. jestem zalatana na maksa- ale juz wszytsko gotowe na jutrzejszy chrzest. wlosy pofarbowalam jescze dzis farba i jest lepiej chociaz nie o to mi chodzilo, ale mniejsza o to- rudawego prawie nie ma... Aska mysle ze urlop to dobry pomysl-daj znac co w pracy i z wynikami. wiesz..jak sie idzie na NFZ to wiadomo-dla nich bezplodnosc pierwotna jest po ponad roku staran, ale jak sie idzie prywatnie to nawet nie pytaja ile czasu sie czlowiek stara a dadza (tak jak w moim przypadku skierowanie na badanie do spzitala za ktore nie trzeba placic).mysle ze to dobry uklad;) justa - moze mi tez sie uda zajsc po tym badaniu-jak ja bym chciala;) ajć ;) HSG to droznosc to jest to badanie ktore bede miala ja ;) bylam dzis w szpitalu i sprawa wyglada tak, ze 1 czerwca ide do ginekologa w spzitalu na badanie czytosci pochwy- badanie to musi byc zrobione w tygodniu poprzedzajacym przyjscie miesiaczki-jak bedzie ok- trzeba isc sie zapisac na HSG- a to badanie robia po miesiaczce-ja bede miala @ od 5 czerwca wiec pewnie okolo 11 czerwca zrobia mi to badanie- czytalam gdzies ze robi sie je ok 10 czy 9 dnia cyklu. jak sie rejestrowalam to panikowalam i taki pan dr mowil ze nie am sie co bac ze to boli a ze jak boli to tylko przez chwile jak sie udraznia wiec spoko;) milo mi bylo ze "obcy" lekarz ami wytlumaczyl;) no i jescze dzis zadzwonilam do syna mojego profesora-on tez ginekolog-androlog zeby umowic sie na monitoring cyklu i mam przyjsc w srode to bedzie moj 12 dzien cyklu. pan dr mowil ze na NFZ nie da rady i trzeba prywatnie- 60 zl wiec spoko, nie bede przeciez czekala kolejnego miesiaca zeby na akse chorych zrobic- a moze na kolejna badanie monitoringu tzn np na pt czy pon zapisze mnie na NFZ mowil ze zbaczymy jak przyjde jaki duzy bedzie pechzerzyk i kiedy kolejne badanie. Wiec chyba fajni?a co myslicie o tych cenach? Aska badanie chyba ok nie? dobrze ze masz urlop i nowe bluzeczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Troszkę się opuściłam, ale czytałam codziennie - to forum jest uzależniające :) Franiu, Asiu, Justa - dajecie takie cenne wskazówki, mam nadzieję, że i my je wykorzystamy. Co do monitorowania to cena super - u mnie w prywat. przychodni monitoring jajeczkowania 200 zł - chyba to jest cena za całość, a drożność nie wiem. Mi to minie w listopadzie 2 rok starań, więc też upomnę się o te badania jak bede u gina. A do pracy wstaję o 4:55 ;) Jak mam na 7:00, bo do przedszkola muszę jechać pół godz., a zawsze rano jeszcze tu zerkam, gdy się ociągam, to nie mam czasu na odpisanie ;) Dzisiaj piątek - weekendu początek - to miłego dnia kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Aśka - no niby w normie ;)Ale z tą PRL to tak,że lepiej ją mieć niższą niż bliżej górnej granicy normy.Tym bardziej,że to paskudztwo podnosi się na skutek stresu Znalazłam taki objawy podwyższonej PRL (no oczywiście poza trudnością zajścia w ciążę): - wyciek z piersi -zaburzenia lub brak miesiączki -utrata chęci na przytulanki - częste bóle głowy -wypryski na twarzy (pewnie więcej niż niektóre dziewczyny mają przed @) -zawroty głowy Każdy osobno może mieć inną przyczynę,ale wszystkie do kupy,albo kilka z tej listy daje do myślenia,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Madzik1984 - dla mnie przytulanki mogłyby być raz na 1 czy półtora miesiąca :) Tak mi się libido opuściło.Ale na szczęście mam wyrozumiałego męża.Co ja mówię,to anioł,nie facet.Mówi,że poczeka,aż ja będę chciała,bo nie bawi go korzystanie z seksu,gdy ja nic z tego nie mam.Niezły gość,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Oj jak dobrze się wyspać w urlop :) Ta koleżanka starała się 2 lata w czasie stresującej pracy i najbardziej kiedy miała owu i nic się nie udawało, a miała już 6 letniego synka. Wróciła z urlopu zaraz po okresie majstrowali ;) Wtedy postanowiła, że pójdzie prywatnie do jakiegoś poleconego jej ginekologa na zrobienie badań a gin kazał jej zrobić ze 2 dni test ciążowy, pierwszy był negat ale za kolejne 2 dni był pozytyw i ma córeczkę. Co do podniesienia libido też nic nie znam, moje też nie jest za wysokie,a nawet maleje jak co miesiąc dostaje @... Poprzednią prolaktynę miałam 308 a norma jest od 125 do 637 więc była ładna w połowie, teraz to 400 pewnie od stresu tak jak Gabrysiowa mówi...A jakbym teraz poszła zrobić po tej masakrycznej sytuacja w pracy to pewnie 800 mam wynik więc nawet o tym nie myślę - od razu urlop :) Nadiu, podziwiam ze ranne wstawanie :) Choć mój M jest kierowcą autobusu i też wstaje o 3 w nocy ;) I Gabrysiowa, faktycznie masz anioła w domu :) Choć przyznam się Wam, że mój też pod anioła podchodzi :) Dziś mam urlop to trochę relaxu zaplanowałam na działeczce (może prolaktyna spadnie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,dosc dlugo mnie nie bylo ale coreczka mi sie rozchorowała,krtań i goraczka....a ja niestety przezywam kazda jej chorobe podwójnie.....ale naszczescie juz jest ok,egzamin tez poszedl ok,jeszcze tylko 2. ogolnie jestem zalamana,nie czekam juz na @ tak jak w poprzednich miesi bo czuje ze i tak nic z tego i to jest najgorsze.:( widze ze nie tylko problem z zajsciem nas łączy ale równie zproblem z libido....ah...mój mąz tez niby aniol ale jak to facet po tyg delegacjach..... pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka musimy podnosić się na duchu :) Kochamy swoich mężów :) Ja jak dostaje okres to pierwszy dzień zaczynam płakać (popłakuję sobie), potem dopiero nabieram sił i humoru i zaczynamy od nowa. Ty już masz córeczkę, masz już swój największy skarbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Aska - popłakujesz,jak dostajesz @,ale pewnie napięcie przedmiesiączkowe też swoje robi.Ale nic to,maj trwa,kolejna szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to prawda mam o tyle lepiej że mam już swoją ślicznotkę i naprawde życze wam wszystkim abyście doczekały się swoich pierwszych pociech:) nic i nikt nie poprawia tak humoru:) choc często bywają nie grzeczne to jeden uśmiech i naprawiaja wszystko:) podziwiam was za wasz optymizm bo ja juz nie wiem jak mam o tym wszystkim przestać mysleć.....nie dawno pisałam na forum o wczesnych objawch ciąży i tam dziewczyna po licznych staraniach wyjechala z męzem na odpoczynek i wróciła z wiadomością o ciązy....tego życze nam wszystkim Ja wybieram się na zrobienie 2 raz prolaktyny czy castagnus coś pomógł,mam nadzieje że choc troche tak bo napięcia przedmiesiaczkowego nie odczuwam mimo że do @ tylko 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Gabrysiowa, jest maj a ja najbardziej licze na maj :) W tym miesiącu najwięcej dzieci jest poczętych :) Wiosna uderza wszystkim pozytywnie do głowy :) I wiecie co?? Nawet mam większą ochotę niż zwykle ale nie wiem z czego to wynika :) A mam pytanie, czy któraś coś wie, że jak przez ok. 5-7 lat brało się pigułki antybaby to później ciężko jest zajść?? Lekarze mówią że to nic nie znaczy ale czy któraś wie z coś z praktyki swojej lub koleżanek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×