CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Niezapominajko, ja też mam ten problem z wylewaniem się żołnierzyków..... nie wiem od czego to zależy- niby mój M 6,5 ml gdzie w moim lab norma była 2 do 6 ale bez przesady, że 6 ml się nie zmieści...ja mam tyłozgięcie macicy i zastanawiałam się czy to nie ma wpływu, chyba że inne elementu mojej "jamy":):):):)

hbjnkmrftghybjnkmkijuhnygbvfdc Na pewno nie jesteś normalna/normalny OBY CI SIĘ TO NIGDY NIE PRZYTRAFIŁO!!!! Po jaką cholerę tu wchodzisz i zaśmiecasz forum?!!!! DO JASNEJ CHOLERY!!!!!!!!

Dziewczyny, olejcie debila czy debilkę-nikt normalny takich rzeczy nie pisze-lepiej im nie odpisywać!

HANKA81 Hmmm no właśnie nie wiem jak to jest:) Ze mnie też sporo się "wylewa"i mam wrażenie,że nic nie zostaje chociaż to niemożliwe:)

nieee nooo!! na pewno coś zostaje, poza tym ja od razu pupa w górę i choć te 15 minut leżę..no ale zapomnij o pozostaniu tak przez godzinę, czy już w ogóle do rana....:):):):)

Sophia123, ja też tak miałam. Podczas owulacji bardzo bolał mnie jajnik, a późźniej cały czas pobolewało mnie podbrzusze i jajniki jak na @, którą dostałam w terminie po niespełna dwóch tygodniach.... Nie wiem jaka była tego przyczyna, ale ja całą winę zwalam na castagnusa....

HANKA81 Też tak zawsze robię,ale zawsze jednak coś wyleci:) Mój mąż zawsze się śmieje jak biorę te nogi do góry,ale później mnie przykrywa i mu przechodzi:):):):):):)

mnie w sumie o dziwo jajniki juz drugi cykl nie bola czasem cos zakluje no i dzis kilka razy mialam takie pojedyncze uklucie... tylko tyle ze 16dc a ja w brzuchu jak na @ i ten sluz ktory zawsze mialam dopiero kolo 25dc

dziewczyny, mi wlaśnie nie wyciekło i zaskoczyłam, a od razu wstalam i chodziłam od tyłu łyżeczka z boku a koleżanka mówiła mi,żę PO położyla sie na brzuchu a nie z nogami na ścianie

Sophia123, ja też miałam cały czas wrażenie jakbym miała dostać @....miałam nadzieje, że to może fasolinka daje o sobie znać, ale niestety @ przylazła i dała mi nieźle popalić:(

Raz tak spróbowałam,że położyłam się na brzuchu,ale położyłam koc pod brzuch i na prawdę nie wyleciało:):)

Sorki dziewczyny, że się wtrącę :) Coś ostatnio często to robię ;) Hanka81, tyłozgięcie chyba nie ma znaczenia w zajściu w ciążę. Ja mam tyłozgięcie - po przytulanku leżałam na brzuchu z poduszką pod biodrami i wtedy naprawdę mało żołnierzyków wylatywało. Leżałam tak jakieś 30 minut a potem bez wstawania szłam spać ;) Sophia, a może to jednak owulacja jakaś przesunięta w czasie i stąd to kłucie i śluz. Ja tak myślę ;) Kala i Zora, trzymajcie się i wspierajcie się wzajemne. Bądźcie silne :) Trzymam kciuki, żeby teraz szybko się udało zajść i utrzymać ciąże. A za niezapominajkę i asię trzymam kciuki, żeby fasolki się utrzymały i rosły duże okrąglutkie :) A ja znów przez to stawianie brzucha mam brać duphaston i luteinę i czekać do piątku na USG. Mam nadzieję, że jest OK. Żałuję teraz że nie mam dostępu do detektora płodu tętna... Boję się...

Asia, u mnie też było na łyżeczkę ;) hehe może coś jest w tej pozycji ;)

i przyniosło efekty????:P:P:P

Zora85 Bardzi Ci współczuję....ale widzę że dajesz radę i Twoje podejscie jest chyba w tej sytuacji jak najbardziej na miejscu. Na pewno szybko zajdziesz i urodzisz zdrowa dzidzie... Co do blokad ,....chyba macie racje.....ale pojawia sie to wtedy , gdy caly czas mysli sie o dziecku???? takie mowienie sobie ze nie bedzie to nie ale podswiadomie ze ....oby sie udalo....to tez blokada???? Biore Femifertil mam teraz 12dc... jak nacisne sutki to czuje bol...troche brzuch mnie boli....dziwnie sie czulam., widzialam(albo mi sie zdawalo ze mam zylki na piersiach i temp 36.8- ale nie mierze reularnie..i glupia ale do potęgi N - poszlam , kupilam test i pokazalo 1 kreche....nie wiem czego oczekiwalam i to w takich dniach cyklu.... Bol sutkow pewnie jest nastepstwem suplementu a bol.....moze tak ma byc.... az tak bardzo sie nie zalamalam ale nie chcialam nic dac mojemu facetowi ktory specjalnie przyjechal do domu.... powiedzialam mu nawet ze skoro nic nie zdzialamy to po co to robic... masakra jakas....;/ ale za to znalazlam tu prace...chodze na szkolenia-mega trudne....ale zobaczymy--- b. dobrze placa.... choc troche smutno z powodu testu-po co to robilam A wasze samopoczucie???

:) :) :)

łyżeczka to moja ulubiona pozycja, ale niestety na nie działa:( na mnie nic nie działa:(

o Alooooo jest ...a ja pewnie stracę pracę ....mimo umowy na stałe. ale cóż...mniejsza z tym!

Hmmmmm a ja za bardzo nie lubię tej pozycji :( Ale jak by miało pomóc:P:P:P

niezapominajka...Tobie pomoże...ale za 9 miesięcy...masz 2 kreski ? no właśnie :) :) ja tez jeszcze nie wierzę

niezapominajka, mnie pomogło :) a Tobie widać też jakaś inna pozycja pomogła :)i Asi też. Dbajcie o siebie i wszystko będzie OK. Musi, bo czuję się dziwnie, że mnie się tylko udało :( tak za Was trzymam kciuki. Asia, jeśli masz umowę na stałe to nie stracisz pracy - nie mogą cię zwolnić, aż do powrotu z macierzyńskiego. Także się nie martw :)

ja uwierzę jak zobaczę na usg.:) Najbardziej mnie dziwi to,że: NIE MAM ŻADNYCH OBJAWÓW:(

Niezapominajka, ja już to pisałam wcześniej - mam koleżankę z terminem na lipiec, która nie miała i nie ma ŻADNYCH objawów ciąży.

Niezapominajka, nie każda kobieta w ciąży ma jej objawy. Jeśli nie wierzysz testowi, a na usg ciąża jeszcze nie będzie widoczna to po prostu idź na betę, wtedy będziesz wiedziała na 100%

mogą, jest jedno odstępstwo kiedy mogą...ech nie chce mi się mówić...musze pojs do zusu

Mogą dyscyplinarnie albo w razie likwidacji zakładu pracy. Ale to chyba nie wchodzi w grę?

Ech nie wiem co mam już myśleć:(

likwidacja...no ale cóż..wtedy do porodu dostaje macierzynski a potem kłotnia z zusem czy da mi macierzyński 20 tyg

ale zawsze bedzie Dzidziuś :) a to chyba ważniejsze

Asia, ale macierzyński 20 tyg. też chyba ci się należy. Mojej koleżance skończyłą się umowa - przedłużyli jej do porodu a potem będzie jej płacić ZUS przez 20 tyg. U Ciebie chyba też by tak było.