faceci nie chcą ładnych, normalnych kobiet do stałego związku

Właśnie widzę inteligencje w odpowiedzi "bez komentarza" ;) poziom trzynastolatki ,czternastolatki z hakiem ;) ...sama zastanów się nad tym czym imponujesz drugiej osobie...może pomimo twej nieskazitelnej urody i normalności jest coś co odpycha od ciebie ?

:O:D słuchaj wesołku po prostu nie wiesz jak było i nie znasz mnie więc o czym ja mam z tobą dyskutować? po co się czepiasz tego jaka jestem? mam ci udowodnić na forum że jestem miła i wrażliwa? :O znam swoją wartość i nie jestem zimną, pustą i bezuczuciową suką:O:O:O dlatego pozostawiłam twoje wywody bez komentarza

i się nudzę... Facet jestem, ale lubię poczytać wasze rozmowy :) Zgodzę się z założycielką tematu chyba jako jedyny. W młodości bujałem się z laskami które spokojnie mogłyby chodzić po wybiegu. Na aktualną i stałą już narzeczoną wybrałem kobietę która była całkowicie inna od tych z którymi się dotychczas spotykałem, a dodam że na powodzenie nigdy nie narzekałem.

chory w łóżku... a wolno się spytać jak Twoja dziewczyna wygląda:O :D ? pewnie te ładniejsze nie mają prawa być kochane:O:O:O ale nareszcie ktoś tu mnie przynajmniej zrozumiał...

pewnie te ładniejsze nie mają prawa być kochane no to dziwne bo wszystkie moje najładniejsze koleżanki maja mężów, dzieci i są z regóły szczęśliwe :) mam tez pare koleżanek które sa starymi pannami - wszystkie z nich to brzydule a ten kolo napisał to co chiałas usłyszeć, pomsl idiotko jak można się związać z osoba która nie pociąga cię fizycznie? :) podsumowując jestś rozczarowaną przeciętna pipa która szyka przyczyn swej samotnosci w jakichś debilnych teoriach o przewadze brzydkich nad ładnymi. dobrze napisali wcześniej o tobie :D

To nie o to chodzi... W młodości obracałem się w gronie na prawdę dziewczyn jak malina. Były to krókie nietrwałe związku prócz jednego półtorarocznego. A to że związałem się z przeciętną to zrządzenie losu i niczego nie planowałem, za to kocham ją jak rzadej innej do tej pory

żadnej miało być :O

ale tu banałem jedzie -sama jesteś pipa:O ja już pisałam wcześniej że byłam w stałym związku, po za tym nie wyszukuję na siłę swoich niepowodzeń w takich teoriach, tylko zastanawiam się dlaczego tak jest,jak frustracja wzięła górę nad wszystkim i założyłam sobie temat. Gdybym miała lepszy nastrój to bym tak nie napisała .. to jest tylko luźna dyskusja na kafeterii:O Już znudziło mi się tutaj i tak do niczego z wami nie dojdę :O:D

aha no właśnie jak można się związać z osobą , która nas nie pociąga:O:D:D:D

ja cie rozumiem mialam to samo facet mnie olal mimo iz latal za mna jak pies \\wypytywal sie znajomych itd asz pewnego dnia widze go zinna jak idzie za reke kurwa mac nie wiesz jaka ona byla mala i fryzura jak szopen siegala mu do bioder taki pasztet a ja co?olana kolejny raz widac te brzydule sa lepsze moze dupy lepiej daja moze facet jest takiej pewniejszy bo kto spojrzy na paszteta????????????? woli z taka uprawiac seks co noc i spedzic jego sprawa jego wybor

Wręcz muszę dołączyć się do tej dyskusji bo aż mnie w d** szczyka:P...Dziewczyna założyła temat,jest szczera,pisze o swoich spostrzeżeniach o tym co sama zaobserwowała i doświadczyła.No niestety tak jest,że ludzie mają w głowie pewne bzdurne stereotypy,którymi często się kierują....Podam parę z nich *ładna dziewczyna-->pusta,głupiutka,spędzająca większość czasu w łazience,zołza,wredna małpa lecąca na kasę *\"fajna\"dziewczyna-ładna,mądra,inteligentna...ale ZA FAJNA,ZA IDEALNA... Kierując się tym,aby znaleźć sobie męża powinna być brzydka,nie być \"fajna\",po prostu nie wychylać się Przykre,że wiele osób tak postrzega ładne kobiety.Nie mnie to oceniać,bo nie jestem dla siebie obiektywnym lusterkiem,ale większość moich znajomych i nawet obcych ludzi mówi mi,że jestem śliczna,słodka,miła i kochana...Na dodatek jestem wysoka,szczupła i często zwracają na mnie uwagę.Idąc tym tropem,powinnam być zupełnym przeciwieństwem siebie by mieć przy swoim boku kochanego mężczyznę.Bardzo dobrze rozumiem autorkę,bo podobne rzeczy sama zaobserwowałam.Nie generalizuję,bo wierze w to mocno,że spotkam kiedyś jakiegoś mężczyznę,który oprócz mojego wyglądu doceni MNIE całą-moje wnętrze,mój charakter,pasje...a nie będzie tylko myślała od 1 randki jak i kiedy będzie mnie mógł skonsumować.To naprawdę przykre dla kobiety drodzy mężczyźni,jak widzicie w nas tylko obiekt seksualny... Kochana autorko,życzę powodzenia i dużo szczęścia w spotkaniu kogoś godnego Ciebie.Napisałam godnego,bo pan \"stereotyp\"nie zasługuję na kogoś tak pięknego i wyjątkowego jak Ty Pozdrawiam

No i widzisz tu rozmowa dalsza nie ma sensu bo plujesz jadem na odległość bo zostałaś odrzucona. Gdzie ja powiedziałem że ona mnie nie pociąga. Kończąc rozmowę nie wyobrażam sobie związku z taką lalunią z którymi to zabawiałem się w młodości bo to nie jest dobry materiał na żonę....

Stabilo dzięki ;) i nawzajem...

Wręcz muszę dołączyć się do tej dyskusji bo aż mnie w d** szczyka:P...Dziewczyna założyła temat,jest szczera,pisze o swoich spostrzeżeniach o tym co sama zaobserwowała i doświadczyła.No niestety tak jest,że ludzie mają w głowie pewne bzdurne stereotypy,którymi często się kierują....Podam parę z nich *ładna dziewczyna-->pusta,głupiutka,spędzająca większość czasu w łazience,zołza,wredna małpa lecąca na kasę *"fajna"dziewczyna-ładna,mądra,inteligentna...ale ZA FAJNA,ZA IDEALNA... Kierując się tym,aby znaleźć sobie męża powinna być brzydka,nie być "fajna",po prostu nie wychylać się Przykre,że wiele osób tak postrzega ładne kobiety.Nie mnie to oceniać,bo nie jestem dla siebie obiektywnym lusterkiem,ale większość moich znajomych i nawet obcych ludzi mówi mi,że jestem śliczna,słodka,miła i kochana...Na dodatek jestem wysoka,szczupła i często zwracają na mnie uwagę.Idąc tym tropem,powinnam być zupełnym przeciwieństwem siebie by mieć przy swoim boku kochanego mężczyznę.Bardzo dobrze rozumiem autorkę,bo podobne rzeczy sama zaobserwowałam.Nie generalizuję,bo wierze w to mocno,że spotkam kiedyś jakiegoś mężczyznę,który oprócz mojego wyglądu doceni MNIE całą-moje wnętrze,mój charakter,pasje...a nie będzie tylko myślała od 1 randki jak i kiedy będzie mnie mógł skonsumować.To naprawdę przykre dla kobiety drodzy mężczyźni,jak widzicie w nas tylko obiekt seksualny... Kochana autorko,życzę powodzenia i dużo szczęścia w spotkaniu kogoś godnego Ciebie.Napisałam godnego,bo pan "stereotyp"nie zasługuję na kogoś tak pięknego i wyjątkowego jak Ty Pozdrawiam

leże chory - ale ty w końcu powinieneś przejrzeć na oczy, że ładna dziewczyna to nie tylko pusta dyskotekowa lalunia! ale też człowiek z uczuciami!

jak widac niektorzy wola jesc gowno w pojedynke niz dzielic sie tortem z innymi:P

pusta lalunia?????? kurwa mac kolejny pusty facet ze swoimi glupimi stereotypami idz lepiej i nie denerwuja nas ; :P

Nauczcie się czytać ze zrozumieniem ;) Pisałem o laluniach z którymi ja się zabawiałem, materiał na przyszłą żonę to dziewica i taką też dostałem :) Zaraz mnie ktoś zjedzie że facetowi wolno, a kobiecie nie. Ale tu wybór należy również do was, kobieta zaczynająca ze mną związek wiedziała że nie jestem czysty, a ja wiedziałem że jest dziewicą i taki układ odpowiadał więc nie widzę tutaj jakiegoś sporu :) Bez odbioru wracam na f=23

Autorke pozdrawiam i podzielam jej zdanie. Ja zawsze mialam powodzenie ,ale nie zdawalam sobie sprawy, ze jestem ZA ladna. Czy ja wiem czy az tak? Jednak gdzie nie pojde faceci szaleja, ale szybko sie poddaja. Mialam meza, ktory chcial mnie zamknac w klatce.Odeszlam. Potem nawet fakt,ze sama wychowuje dziecko nie przeszkadzalo mezczyznom.Poznalam kilku, ktorzy chcieli byc ojcami. A ja? wiecznie nieszczesliwa i samotna. I o co tu chodzi? Po prostu zaden facet nie jest dla mnie wystarczajaco inteligentny, czarujacy itd.To sa po prostu moje wielkie wymagania ktore staja mi na przeszkodzie. Ale dlaczego tak jest? Bo sama jestem wymagajaca wobec siebie i oczekuje od partnera tego samego. Czym moze zaimponowac mi przecietniak? A dla brzydszej bedzie ksieciem z bajki.Bedzie sie czul przy takiej wspaniale, a przy mnie nabawi sie kompleksow. Nie ma co tu nikogo obwiniac, tak po prostu jest. Ja mam swietne kolezanki , ktore mialy tez podobny problem i albo poznaly wlasnie takich boskich i dobrych albo sa same. Nigdy nie oddam swojej wolnosci byle komu.A przytulam sie do dziecka.

Jak to czytam,aż nie mogę w to uwierzyc,że tak ,jest ale jeśłi kobieta ,która to przechodzi pisze o tym to jestem załamany... Jestem ciekawy czy np jestes z duzeo miasta czy nie? bo to tez jet roznica(wiekszy wybor itd...) Sprobuj moze zapoznac kogos prze internet albo w jakis inny sposob niz normalnie to robisz,czasami i to tez jest dobre,choic moze z poznawaniem nowych ludzi nie masz problemu,zawsze mozna cos nowego wprowadzic... i na koniec napisze,ze chcialbym kiedys spotkac taka łądna i madra dziewczyne,ktora ma podobne zmartwienie jak TY i najnormalniej w Swiecie pokazac jej ,ze sie mylila;] i ze sa normalni faceci na tym Swiecie

ja tez tak mam, kazdy facet spostrzega mnie jako obiegt seksualny, tylko do seksu, a wygladam normalnie, nie ubieram sie prowokująco, a wiec bardzo ciezko jest znalesc faceta na stałe. kazdy tylko chciałby na sex :-(

no najlepiej na czatach, pierwsze pytanie jest o fotke, drugie czy jestes z warszawy trzecie czy masz ochote na sex:)jasne ze mam, tylko nie z każdym hehehe

Pascal;) a więc z jakiego miasta jesteś?

malenstwo...to co napisalas to akurat jest prawda:D sam w sumie jak z kims nieznajomym rozmawiam to pytam o fotke:D a najlepiej o kamerke:Pheheh ,ale pozniej nie ma sex ,ale jest nie z kazdym:D Pozdrawiam:P yyy;] nie mieszkam obecnie w Polsce:P mieszkalem ostatnio w Opolu:)

no widzisz pascal, wygląd najważniejszy:)

:D "nie wyobrażam sobie związku z taką lalunią z którymi to zabawiałem się w młodości" jakimż trzeba być głupkiem aby coś takiego napisa ć, ty mi koleś wyglądasz na zgorzkniałego typa który w życiu żadnej ładnej nie miał i stąd takie denne teksty na necie to se każdy pisać może..(pozdrów swoja brzydka żonke i wyrazy współczucia dla niej że ma takiego pustaka)

"..(pozdrów swoja brzydka żonke i wyrazy współczucia dla niej że ma takiego pustaka)" :D:D:D:O

i sie jazda zaczyna

dzięki kochani, ja teraz pójdę posprzątać pokój, przyszyję guzik do spodni a potem bedę słuchać muzy i pić wino:D;):):O;(

wygląd zawsze przyciaga i jest b wazny,ale tylko n apoczatku:) w sumie mnie tutaj nikt nie zna,ale moge powiedziec szczerze,ze ja z kobieta,ktora tylko ladnie wyglada i siano jej wychodzi z kapelusza niemoglbym byc,zdecydowanie stawuiam na inteligencje,ale wiadomo ,ze najpierw wygrywa wyglad zew. pozniej wnetrze,no chyba ze sa wyjatki od reguly i one tez sie zdarzaja,ale ja opisuej siebie w takim wieku jakim jestem teraz ,a napisz ze Stary nie jestem:P wiec moze dlatego:D