TORBIEL JAJNIKA c.d ....

Hej Dziewczyny :) Dawno się nie oddzywałam więc piszę co u mnie... Na razie szczepię się na żołtaczkę - w tym tygodniu ostatnia 3 dawka ( tryb przyspieszony) - już miałam mieć operacje 2 tyg. temu, ale mój gin. stwierdził abym dla pewności jeszcze się skonsultowała z innym urologiem - jakimś dobrym. Dostałam namiar- ale jest na urlopie - w przyszłym tygodniu idę na wizytę. Bo gin stwierdził że jest szansa że może to być mięśniak...acha i wiecie co... po tej maści ktora dostałam do smarowania - jakby ból był mniejszy, i na USG wyszło że guz się zmniejszyl o ok 5 mm - ale CA 125 wzrosło ze 108 do 111 :(

okol 20 sierpnia chcę się zgłosić na laparo mam już skierowanie tylko mam zadzwonic i podac termin po miesiaczce kiedy chce przyjechać czy któras z was miala laparo w szpitalu w szczecinie na pomorzanach i jak wygląda samo przyjęcie na oddzial i czy mój lekarz jest z tego szpitala będą robić mi jeszcze usg mam wrażenie że za każdym razem gdy mam je robione odkrywa się coś nowego u mnie pozdrawiam

jojoba, podaję Ci ponownie stronę, na której umieściłam informacje dotyczące potworniaka, pobytu w Szpitalu i operacji (od strony 7 do 10): http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,245,11498,60 W adresie trzeba ręcznie usunąć spację po "vt" (dopiero wtedy strona wejdzie). Dopytaj też w Szpitalu, czy będziesz miała zastosowany środek przeciwko zrostom. Kiedyś podopno stosowano "Adept" (płyn), ale nie wiem, czy nie trzeba było kupić na własną rękę, teraz lekarka mi mówiła, że odeszło się od jego stosowania i przeciwko zrostom w jamie otrzewnej ew. używa się Seprafilm, który ma formę błony (poszukaj w Internecie). U mnie nie zastosowano "środka" przeciwko zrostom. Niestety, już po operacji dowiedziałam się, że coś takiego istnieje. Tylko w niektórych Szpitalach środek przeciwko zrostom stosuje sie "w standardzie" w przypadku kobiet w wieku rozrodczym.

kryspina, jeśli obszar hyperechogeniczny ma wymiar 6,5 mm, to nie jest przecież duża zmiana (chyba że błędnie napisałaś, a powinno być 6,5 cm). Jesteś już po wizycie u ginekologa, co powiedział na to USG?

Do: czy ktoś tak miał Guz o granicznej złośliwości (bordeline) - przeczytaj parę stron wcześniej wypowiedzi moniochy

kryspina, podaję opis USG co do jajników, wykonanego po operacji, podczas której dokonano częściowej resekcji lewego jajnika celem dokładnewgo usunięcia całej torebki potworniaka (torebka potworniaka pękła podczas jego wyłuszczania) : Pierwsze USG wykonane 2 i pół miesiąca po operacji w 15 dniu cyklu (cykl trwający 33 dni): jajnik prawy o wymiarach 42 x 29 mm, z pęcherzykiem wiodącym śr. 15 mm, jajnik lewy drobny, o wymiarach 26 x 17 mm, z drobnymi pęcherzykami; Drugie USG wykonane 10 miesiący po operacji w 8 dniu cyklu (cykl trwający 25 dni): prawy jajnik o wymiarach 32 x 23 mm, z pęcherzykiem o śr. 18 mm, lewy jajnik o wymiarach 23 x 16 mm, jednorodny. Badania te były wykonane w różnych zakładach ultrasonograficznych, a co za tym idzie sprzęt do USG był także inny. Porównując kilka opisów USG (także tych sprzed operacji), zauważyłam, że jajniki są mniejsze w początkowej fazie cyklu. Jeśli USG było wykonane w późnej fazie cyklu miesiączkowego, to w opisie jajniki były większe.

Cześć! Opiszę mój pobyt w szpitalu w związku z moim schorzeniem, aby inni wybierający sie na podobną operację wiedzieli co ich mniej więcej czeka. Miałam wykrytą torbiel jajnika 4 miesiące temu. Torbiel miałam ok 6 cm z licznymi wyrostkami wewnątrz. Brałam orgametril 2 razy 1 tab przez miesiąc, niestety cysta nie wchłonęła się. Dostałam skierowanie do szpitala na usunięcie torbieli i śródoperacyjne badanie histopatologiczne (wycinek). Na przyjęcie do szpitala czekałam prawie 2 miesiące(operacja druga polowa lipca 2009). Pobyt w szpitalu trwał 6 dni. Pierwszego dnia miałam wykonaną lewatywę z 2 litrów wody i golenie krocza. Tego dnia mogłam zjeść tylko sniadanie i przez resztę głodówka. Po przedyskutowaniu z anestezjologiem rodzaju znieczulenia wybrałam znieczulenie regionalne. ( takie mi zaproponowano lecz mogłam wybrać inne). Stwierdziłam, że to dobra opcja, mniej obciążająca dla organizmu. Na noc dostałam 15mg Dormicum na dobry sen Spałam twardo 7 godzin. Następnego dnia przyszła do mnie anestezjolog i podłączyła 1l płynu PWE i profilaktycznie z antybiotykiem. Również otrzymałam 7mg Dormicum. Po pół godziny pojechałam na blok operacyjny. Pielegniarka anestezjologiczna ustawiła mnie do znieczulenia regionalnego(w kręgosłup) tzn siedzi sie na stole nogi oparte o krzesło i plecy (zgarbione) rece oparte na kolanach)(znieczulenie podpajęczynówkowe). Potem wpadła chmara ufolódków ubranych na zielono. Jeden dziabnął mnie igła w kręgosłup czułam 3 ukłucia, bolało. Potem się położylam w nogach poczułam ciepło, i w tym momencie uspali mnie. Po zabiegu nie do końca wiedziałam co się dzieje dopiero rano doszłam do siebie. W nocy podawano leki p/bólowe. Rano pielęgniarka usunęla mi cewnik, umyła mi krocze i podprowadziła do umywalki. Pierwszy raz podczas kiedy chcialam oddac mocz trochę musialam dłużej posiedziec w toalecie. Rana miała ponad 10 cm długości, założonych 9 szwów, brzuch bolal podczas poruszania się, wstawanie z łóżka było koszmarem. Jednak siostrzyczki ratowały mnie p/bólowymi Przez kolejne dni oklepywano mi plecy, podawano leki p/bólowe i dezynfekowano ranę. W 2 dobie po operacji usunieto drenaż otrzewnej - rurę którą miałam wsadzoną do brzucha a na zewnątrz zakończoną plastikowym pojemnikiem.Wiłam się z bólu. Po 6 dniach wyjęto szwy(to już było o wiele mniej bolesne), z dnia na dzień czułam się lepiej. Dostałam miesiąc zwolnienia chrobowego ze szpitala i dalsze zwolnienie być może wystawi mój ginekolog.Dziś czuję się nieźle lecz nadal boli mnie brzuch najbardziej podczas wstawaniatrochę ma dfziwny kształt tzn nad raną mam takie wybrzuszenie. Usunięto mi jajnik wraz z jajowodem i wykonano klinową resekcję drugiego jajnika(ucięto kawałek). Na jednym była torbiel, która zniszczyła jajnik na drugim jakaś brodawka.Podczas operacji poddano tkankę badaniu w laboratorium , lekarze mieli 10 min przerwy i po uzyskjaniu wyniku z laboratorium operowali dalej. Przed operacją podpisywałam zgodę na usunięcie guza jajnika i dalszego postępowania wg sytuacji. Jakby w badaniu sródoperacyjnym wyszły zmiany złośliwe to usunęliby wszystko... Próbowałam dyskutować i zmienić treść zgody lecz nie było tam miejsca na negocjacje. Lekarz powiedział, że ten jajnik powinien przejąć funkcję za 2 jajniki i że będę mogła mieć dzieci. Muszę także kontrolować cykl miesiączkowy zgłaszać się regularnie na badania do ginekologa i w razie zaburzeń miesiączkowania również. Powiedział, że może u mnie wystąpić wcześniejsza menopauza i że w miejsce tego jajnika usuniętego przesuną się inne narządy - nie będzie to miało wpływu na funkcjonowanie pozostałego jajnika. Po 7-10 dniach mam się zgłosić po wynik badania histopatologicznego całej zmiany i po 30 dniach do badania kontrolnego. Starałam się jak najdokładniej opisać to co się działo ze mną, żebyście wiedzieli jak to jest..najgorszy dla pacjenta jest brak informacji..a to nasila stres. Więc cieszę się , że mogłam Ci pomóc. Pozdrawiam.

up

Witam Was serdecznie, mam bardzo pilne i wazne pytanie... Otoz u mojej mamy wykryto torbiel wielkosci 60 kilku milimetrow, torbiel jest o charakterze litym, jednokomorowa, bezechowa... Bardzo sie denerwuje, wiec jesli ktoras z Was miala podobna torbiel, albo slyszala o takiej, prosze napiszcie. Z gory bardzo Wam dziekuje za pomoc...

Do: kasia.sz Torbiel o charakterze litym zawsze wymaga wzmożonej uwagi i czujności (ale chyba dobrze, że jest bezechowa). Niestety, opis USG nie mówi, z jakim rodzajem torbieli ma się do czynienia. Powinnyście poszukać dobrego specjalisty ultrasonografisty, który spróbuje postawić diagnozę, tzn. określić, jakiego rodzaju to torbiel. U mnie - podczas pierwszego USG - pani doktor (=ultrasonografistka) chociaż uczciwie powiedziała, że coś widzi, opisała to, ale nie wie, jakiego rodzju to torbiel. Moim następnym krokiem było poszukiwanie specjalisty ultrasonografisty, który będzie miał na tyle dużą wiedzę i doświadczenie, że spróbuje na podstawie obrazu USG wskazać, jaką mam torbiel. Po operacji okazało się, że ten drugi ultrasonografista, do którego się udałam, postawił prawidłową diagnozę - był to potworniak (potworniaki mogą mieć też strukturę litą, ale zwykle sa hyperechogeniczne).

Do: ignez 25 Ja przed operacją - podczas rozmowy z lekarzem na temat planowanego zabiegu - napisałam w dokumentacji medycznej (historii choroby), iż "w przypadku stwierdzenia zmiany złośliwej w badaniu doraźnym z jajnika lewego nie wyrażam zgody na poszerzenie zakresu operacji". Pani doktor nawet pomogła mi sformułować to zdanie, po tym jak oświadczyłam, iż gdyby okazało się, że to coś złośliwego, nie wyrażam zgody na wycinanie wszystkiego. Chciałam mieć pewność, że jak się obudzę, nadal będę miała jajniki i macicę. Ew. decyzje - gdyby było to coś złośliwego - zostawiałam sobie na później. Na szczęście był to potworniak łagodny. Tak na marginesie, to pacjent decyduje o zakresie operacji po przedyskutowaniu swojej sytuacji zdrowotnej z lekarzem, nie można go do niczego przymuszać - takie jest prawo pacjenta. To pacjent decyduje o swoim życiu i zdrowiu.

Do: ignez 25 Masz już wynik histo-pat.? Jeśli tak to co to była za torbiel?

Jojoba, ponieważ jesteś przed operacją, to podsyłam Ci adres REWELACYJNEJ stronki dotyczącej znieczulenia. Są też tam filmiki, więc można zobaczyć, co i jak wygląda http://www.znieczulenie.yoyo.pl/ Twój potworniak rośnie? Jaki ma obecnie wymiar?

Witam. Tydzień temu wykryto u mnie teratome dermatoidalną czyli tzw.torbiel skórzasta,rozmiar 3 cm. czy ktos wie w jakim tempie to coś moze urosnąć ? zabieg prawdopodobnie będe mieć w pażdzierniku,boję się ze przez ten czas torbiel moze sie duzo zwiększyc i nie wiem czy nie szukac miejsca w innym szpitalu.

Podsyłam stronkę, na której można obejrzeć zdjęcia z badania USG 3D/4D narządu radnego, m.in. zdjęcia jajników. W ogóle stronka jest ciekawa http://www.ultramedica.pl/usg_ginekologiczne_6.html

Do: magi36 Podaję Ci stronę, na której umieściłam informacje dotyczące potworniaka, pobytu w Szpitalu i operacji (od strony 7 do 10): http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt ,48,245,11498,60 W adresie trzeba ręcznie usunąć spację po "vt" (dopiero wtedy strona wejdzie). Opisałam to też na starym forum, ale tam są te teksty rozproszone, a na podanej stronie jest wszystko - jedno pod drugim. Po przeczytaniu może wpisz tam jakiś tekst, żeby stronka nie zniknęła, bo jest tam mało wpisów (może komuś się to jeszcze przyda)

Do: magi36 Torbiel dermoidalna to postać potworniaka.

Magi36, miałaś już badanie z krwi na oznaczenie trzech markerów nowotworowych: CA-125, AFP, HCG ?

sowa74, własnie sie dzisiaj wybieram ,ale lekarz zalecił mi tylko ca 125. czy w tym samym badaniu zbadają mi również AFP, HCG,czy trzeba robić dwa następne? Miałam miec laparoskopie we wrzesniu ale okazało się ze mój lekarz wybiera sie na urlop. Boję sie ze miesiąc pożniej ten potworniak moze się duzo powiększyć...

magi36, wszystkie trzy markery Ca 125, AFP, HCG są robione z próbki krwi. Jeśli masz zlecenie tylko na Ca 125, to na podstawie próbki krwi będziesz miała wynik tylko Ca 125. Jeśli miałabyś od razu zlecenie na wszystkie trzy markery nowotworowe, to jedno pobranie krwi i wyniki co do trzech markerów.

magi36, u mnie od momentu wykrycia w badaniu USG torbieli (potworniaka) wewnątrz jajnika do momentu operacji, czyli przez 3 miesięce potworniak w ogóle nie urósł, nie zmienił swojej wielkości, czyli u mnie zadziałała zasada, że potworniak dojrzały (nowotwór łagodny) rośnie bardzo, bardzo powoli. Ale jak od każdej zasady są wyjątki. Jeszcze na starym forum kilka kobietek pisało, że potworniak powiększał sie dosyć szybko (jeśli dobrze pamiętam, np. 3 cm przez 6 miesięcy), a ostatecznie po operacji wynik histo-pat. wykazał, że usunięta torbiel to potworniak dojrzały (nowotwór łagodny). Szybki wzrost może sugerować, że jest to potworniak niedojrzały, inaczej teratoma immaturum (nowotwór złośliwy).

Do sowa74: Niestety trafiłam na lekarza u którego nie maiłam nic do gadania. Tzn powiedział, że albo podpisuje zgodę albo nie mamy o czym rozmawiać i mogę się wypisać ze szpitala... Teoria teorią, praktyka praktyką, zdawałam sobie sprawę jakie są moje prawa, ale nie udało mi się z nich skorzystać. Po operacji mam kolejny problem. Powyżej szycia pozostało mi zgrubienie skóry wzdłuż linii szycia. Szczerze mówiąc martwi mnie to bo to beznadziejnie wygląda :-/ Mam cichą nadzieję , że to zniknie. Czytałam że to pozostałość po wzmocnieniu powięzi w ostatnim etapie operacji.. Jak myślicie wchłonie się to? czy będę mieć "podwójny brzuch" na zawsze?

do soway jak już pisałam moją zmianę lekarz widział rok temu w sierpniu po miesiącu znikła kazal mi za jakiś czas zrobic kontrolne USG zrobiłam u innego lekarza zobaczył coś o wymiarach 3 cm ale powiedziedzial że to nic takiego więc poszłam do tego który zobaczył tą zmianę jako pierwszy ma doktorat z USG zobaczyl faktycznie znów mojego potworniaka ale o wymiarach 1,5 i powiedzial to tobrze nie urósł dał mi na markery cztery rodzaje wyszły w normie robiłam też OB w normie powiedzial że mam odpocząć przez wakacje i po nich zgłosić się na laparo napisał na skierowaniu teratoma ovari

Cześć, chciałabym sprostować: mama ma torbiel gładkościenną, jednokomorową, bezechową... Więc jeśli któraś z Was spotkała się z takim opisem, proszę, dajcie znać.... dziękuję....

kasia.sz., moja poprzednia wypowiedź co do poszukania dobrego ultrasonografisty - który spróbuje określić, jakiego rodzaju jest ta torbiel - pozostaje aktualna. Pewnie to zwykła torbiel czynnościowa (one zwykle są bezechowe i gładkościenne - tak by wynikało z wcześniejszych postów dziewczyn, które miały torbiel czynnościową). Czy Twoja mama jeszcze miesiączkuje?

jojoba, teratoma ovarii to potworniak jajnika. Czyli wg ostatniego USG torbiel ma średnicę 1,5 cm? To faktycznie malutka. Mój potworniak miał średnicę 2 cm i w Szpitalu żartowali, że tu leży pacjentka z "ogromną" torbielą.

ignez25, mnie lekarz polecił Lioton 1000 na smarowanie blizny, oczywiście jak już odpadną wszystkie strupki (rana nie może być zupełnie świeża)

Sowa 74: Dziękuję Ci bardzo za te odpowiedzi. Moja Mama od 10 lat już nie miesiączkuje. Dlatego lekarz powiedział, że torbiel sama nie ma szansy się wchłonąć i raczej trzeba będzie to zoperować.

cały czas myślę o tych markerach na ile są wiarygodne i na ile te doktory znają się na tym co widzą

Witam wszystkich. Około miesiąca temu wykryto u mnie torbiel w lewym jajniku Leczyłam to 10 dni luteiną dopochwowo. Dziś byłam na badaniu, torbiel na prawym jajniku 32mm, o 10mm mniejszy. Teraz luteina doustnie 3 razy dziennie przez 20 dni. We wrześniu jadę ze granicę i wracam za 10 tyg. Czy mogę wyjechać, czy badać się częściej? I tak pójdę do innego lekarza przed wyjazdem, ale chciałabym poznać Waszą opinię na ten temat.