Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

Wiec jutro startujemy :-) Odcinek pierwszy z Łomży (Bobowa) do Lublina (Menia39) o długości 209 km ;-) Damy rade ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taka cisza śpicie dziewczynki no przecież dziś poniedziałek i macie wyruszać do mnie to szybko na rowerki Mam pytanko to ile mam przejechać dziś Sylwusia expertko rowerowa musisz mi tu poradzić ale ja nie wiem czy 20 km przejade na pierwszy raz DZIEWCZYNY DIETA U WAS NA POKAZ A JA W WEEKEND SIE NIE POPISAŁAM I NA CIASTO SIE SKUSIŁAM PORAŻKA musze chyba w weekendy jakoś to inaczej organizować bo te imprezki mnie gubią a jak tam ważenia dziś bo ja sie nie waże przez tydzień musze teraz odpokutować wczorajsze obżarstwa Sylwusia masz racje to głowa chce jeść jak czasami mnie opęta chęć to szok ale ty dajesz rade moje menu -śniadanie nic bo jeszcze musze wczorajsza kolacje pożadnie strawić -obiad owoce morza duszone na parze -jajecznica też na parze i żeby nie wiem co to nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To startujemy dzisiaj. Trasa wygląda tak: 1. Łomża (Bobowa) 2. Lublin (Menia39)- 209 km 3. Kraków (Rozmary35) - 282 km 4. Tychy (Sylwusia24)-86 km 5. Bielsko - Biała (panda 120) - 41 km 6. Jarosław (wlasnie ta......) -296 km 7. Tarnów (zdesperowana_P ) -134 km Łącznie mamy do przejechania 1048 km. Może na początku sprawdzimy, ile jesteśmy w stanie przejeżdżać dziennie :) Sylwusia dziękuję za uzupelnianie listy w weekend. Ja zazwyczaj nie mam czasu tutaj zajrzeć. Aha i pozwólcie że opis swojego regionu zrobię jutro. Wiem, że startujemy dzisiaj, ale mam takie urwanie glowy :/ Ja sobie ilość przejechanych km będę wpisywać w stopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie dziś zakręcony dzień i chyba coś mnie choroba bierze :( SYLWUSIA_24 mam tą elektroniczną wagę ale nie wiem czemu tak świrowała:) jutro ważenie mam tak jakoś co 5 dni chyba się będę ważyć bo się zawsze doczekać nie mogę:) u mnie śn serek homo truskawkowy i jabłko II śn kawa obiad będzie kurczak z warzywami i ryżem :) bo jakoś za rybami nie przepadam pangę lubię ale o niej słyszałam tyle złych rzeczy że mi smak odszedł heh a Wy jakie ryby jecie?? Dziś na siłownię idę dawno nie byłam trzeba poćwiczyć ostro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za przykładem SYLWUSI_24 rozplanowałam ważenie żeby mnie nie kusiło :) ważenie co tydzień jest oki prawidłowo 1 kilogram na tydzień ma być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) menia39 a co mam poradzic? Przejedż najlepiej tyle ile dasz rady :-) Bobowa no to dzisiaj startujemy ;-) Ja juz nie moge wpisywac w stopke ilosci przjechanych km bo mi sie niezmiesi... Chyba ze to upne jakoś ;-) Ja ide robić obiadek a po obiadu na rowerek ;-) Dzisiaj jak codzień 60 minut bez przerwy, zobacze czy dam rade ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie pisałam tydzień, niestety w ubiegłym tygodniu zmarł mój wujek, musiałam pojechać do rodziców i na pogrzeb. I kurcze po tym pogrzebie zjadłam cały obiad tj. ziemniaki :(, mięso! :( i surówkę. Byłam chyba soplem lodu i zjadłabym wtedy wszystko co byłoby ciepłe! No ale wróciłam dziś jestem w pracy, na razie na śniadanie - bułka razowa i serek ziarnisty lekki , drugie śniadanie 4 mandarynki i jogurt wiśniowy teraz czekam na obiad w pracy i muszę zrobić tak aby nie jeść nic wieczorem po powroecie z pracy! To mnie gubi najczęściej - kiedy wracam około 21.00 22.00 głodna okropnie! Po prostu chyba od razu położę sie spać! A co do rowerka to zapraszam jeszcze do Poznania na rowerku! Miłego dnia Wam życzę, jeśli nie napiszę dziś jak mi poszło wieczorem to dam znać jutro :) Dopiszę też moje wymiary, może wreszcie będę mogła poobserwować jak się zmieniają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana_P no to trzymaj sie schematu ważenia ;-) Ja juz sie trzymam zaplanowanych ważeń, chcociaz mnie kusiło a potem miałam doła ze waga wiecej pokazała... NIe ma co wystarczy raz na tydzień :-) No zalezy jak ustawisz wage elektroniczna, najlepiej tam gdzie jest najprościej i zawsze w tym samym miejscu ;-) Bo jak sie ja da krzywo to potem co innego pokazuje ;-) No ja lubie rybki, i tez juz pangi nie kupie bo to podobno nawet nie RYBA... :( pati_301 przykro mi :( Wiadomo ze zdjadłas obiadek! Nie ma co sie katowac. Teraz juz bedzie okay i trzymaj sie dzielnie :-) Lece na rowerek!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze kroki za mną w naszej wycieczce rowerowej :-) Jechałam na rowerku 60 minut bez przerwy i przejechałam 28 kilometrów ;-) Wiec odcinek z Łomży do Lublina - 209 km: Przejechane 28 km ;-) Z łacznie 1048 kilometrów które mamy do przejechania przejechałam 28 wiec pozostało: 1020 km :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba umre przejechałam 14 km i padłam nie dam rady już dziś nic zrobić ja chyba te ponad 1000 km bede rok jechać :) jestem już stara i jakaś niezdarna :( Sylwusia tyle km przejechała i tryska energią a ja co masakra może sie przyzwyczaje co do diety to przynajmniej w tym nie poległam jak na razie ale do wieczora jeszcze mnóstwo czasu zdesperowna ryby lubie bardzo też słyszałam o pandze wiele złych rzeczy ale czasami mi sie zdarzy ja kupić pati walcz z nami i sie nie poddawaj a jak wam dziewczyny idzie jazda do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia39 14 km to i tak duzo ;-) Ja zaczynałam od 6, potem 12 itd ;-) menia39 ja mam do Ciebie jeszcze 181 kilometrów :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 dzień diety Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 3 x wasa, 2 plasterki wędliny, cały pomidor II śniadanie: jabłko i 1/2 pomarańczy Obiad: talerz zupy ogórkowej Powieczorek: mandarynka Kolacja: serek wiejski z całą papryka i 4 x wasa. W sumie około 1030 kcal. A z płynów to około 3 litrów (herbaty z cytryną, herbaty owocowej, herbaty zielonej (bez cukru oczywisice) i wody przegotowanej). Z ćwiczonek dzisiaj: - 60 minut zakupów plus spacer - 10 minut gimnastyki (wymachy rąk, nóg, skręty tułowia, przysiady, skłony). - 60 minut jady na rowerku stacjonanym i przejechane 28 km ;-) (jeżdzę tak około 20- 30 km/h) Dzisiejszy dzionek uważam za bardzo udany ;-) I kcal w normie, i duzo ruchu i picia ;-) Ach oby tak dalej ;-) ............................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ta......
hej:) sylwusia 24 super ci idzie:) pozazdroscic!!:) mi weekend tez zlecial troche swawolnie..ale dzis pon i nowe rozpoczescie walki!:) jezeli chodixz o ta rybke to DORSZA polecam:) naprawde chude i dobre miesko:) u mnie dzis: sniadanie 2 parowki odluszczone i 2 weafle ryzowe obiad: bulka z sosem czaosnkowym w srodku tez odluszczona i jablko co mysliscie o takiej serii odluszczonego jedzenia z LIDLA? widzialyscie to? jakiej wagi uzywacie? elekrotnicznej zwyklej czy takiej specjalnej dietecznej z pomiarem masy miesni i tlusczu? ja wcoraj bylam na kuligu wiec dzisaj z cwiczenm nici ledwo sie ruszam tak czuej kazdy miesien:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ta...... ja mam wage elektroniczną zwykła która pokazuje tylko wage ;-) Kupiłam taka zaraz jak przeszłam na diete a tradycyjna wage wyrzuciłam bo zle pokazywała ;-) A co do tej serii odtluszczonego jedzenia to niesłyszłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja już po siłowni :) podwieczorka nie było bo nie miałam czasu a na kolacje pół grejpfruta powoli się do nich przekonuje:) ja jutro się wezmę za pedałowanie :) Miłej nocy:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam właśnie z pracy, zjadłam zupkę chińską - bo ciepła i chyba nie ma dużo kalorii ? A teraz pije czerwoną herbatkę już czwarta dziś, co do jazdy na rowerku to już nie mam dziś siły, a jutro znowu do pracy od 7.00 do 21.00! Później do końca tygodnia wolne, więc może uda mi się Was dogonić z pedałowaniem? Tylko muszę sobie dobrze ustawić ten rowerek bo bez przerwy przeskakuję mi te liczniki i nie gubię się czasami :) Miłych snów Wam życzę - szczególnie takich motywujących !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam tylko powiedziec cześć mam dziś pełno spraw na głowie i na nic czasu nie mam :O ale diete trzymam - nawet za mało chyba dziś zjadłam i wypiłam ale mam 0,5 litra herbatki ciepłej przed sobą :) a zjadłam - rano parę plasterów szynki - 3 jajka - wieczorek ok 15dkg szynki chudej i 1 łyzka ketchupu nic więcej do tego 2 kawy, 1 duża (0.5 lita) herbata, 0.5 litra wody i teraz jeszcze ta duża herbata padam - jutro zaglądne 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ta......
rozmary 35 podziwiam cie za tak mala ilosc jedzenia! najlepeij to chyba miiec duzo zajec wtedy nie ma czaus an jedzenie:) ja dzis wstalam 2 male paroweczki odluszczone 2 wafle ryzowe i pare malyhc pomidorkow..:) na obiad planuje szparagowke zolta oczywiscie sama:) ja tez czekam na rowerek bo z teppera zrezygnowlaam ale dzis uciekam na aerobic a jutro lyzwy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak żyjecie dziewczyny bo ja jako tako po wczorajszym pedałowaniu dieta wczoraj rewlacyjnie jakoś dałam rade nie podjadać dziś - śledz mocarella kefir o tłuszczu (dziwny zestaw co) a na kolacje jeszcze nie wiem co chyba wybiore sie na jakieś zakupy zauważyłam że nie moge mnieć za dużo w lodówce mojego jedzenia bo ciągle mam ochote coś podjadać bo domowego jedzenia nie ruszam zakaz i już na rowe siąde wieczorkiem bo teraz mam dużo pracy Sylwusia to już niedługo wypijem razem kawe przy twoim tempie szybko do mnie zajedziesz:) a menu ćwiczenia płyny no nie tylko pozazdrościć takiego zdyscyplinowania właśnie ta nie byłam dawno w lid,lu to nie wiem ale może warto spróbować tego jedzenia a dorsza też lubie wage mam elektroniczna z pomiarami ale ich nie używam bo nie wiem jak to ustawić normalnie sie waże i już rozmary malutko jedzenia ale lepiej mniej niż wiecej prawda NO WŁAŚNIE DZIEWCZYNY BIERZMY SIE DO PRACY BO WTEDY NIE MYŚLI SIE O JEDZENIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 A u mnie od rana: Sniadanie: 3 x wasa, troche pasztetowej do posmarowania jednej wasy, 2 plasterki szynki, 2 lisice kapusty pekińskiej. 250 kcal II sn: banan 200 kcal Obiadek: 2 łyżki ziemniaków, 3 pałeczki z kurczaka małe, 2 x porcja surówek ( ćwikła z chrzanem, wiosenna). 450 kcal A z ruchu narazie 10 minut gimnastyki :-) rozmary35 no to fajne menu ;-) Troche za mało no ale ;-) wlasnie ta...... czyli masz zamówiony rowerek? menia39 dobrze zyje ;-) Jeszcze godzinka i znowu siadam dzisiaj na rowerka ;-) Ach dziewczyny... Od ostatnego wazenia czyli 10 tego waze sie codziennei rano po 4 razy i ciagle mi wychodzi wiecej... Raz 84,84,5 83,7 83,4 :( :O Po co ja sie tyle waze... To tylko mnie denewrwuje.... Od dzisiaj przysiegam ze waze sie tylko w wyznaczonych terminach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo inaczej zawału dostane!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po rowerku ;-) 60 minut i przejechane dzisiaj 23 km ;-) Bo dzisiaj wolniej jechałam ;-) Wiec odcinek z Łomży do Lublina - 209 km: Przejechane 51 km Z łacznie 1048 kilometrów które mamy do przejechania przejechałam dzisiaj 23 wiec pozostało: 997 km :-) W SUMIE ZA MNĄ: 51 km Jedzie ktoś jezszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ja sie przyłacze..mam wage 80kg a chciałabym miec tak do 70...naj lepiej do kwietnia:x...hmm ciekawe czy to realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wczoraj znów coś grzebali i nie miałam neta i nie mogłam się pochwalić że dzielnie walczę. Przejechałam wczoraj 24km dziś późnym wieczorem dalej będe zasuwać do meni :-) Dziś kilka plasterków szynki, gotowane mięsko, szklanka maślanki i jajko na twardo. A jak Wam idzie kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 3 x pieczywo wasa 7 zbóż, dwa plasterki szynki, troche pasztetu do posmarowania jendej wasy, dwa liście kapusty pekińskiej = 250 kcalorii II Śniadanie: Dosyć duży Banan = 200 kcal Obiad: 2 łyżki ziemniaków, 3 małe pałeczki z kurczaka pieczone w piekarniku, dwie porcje surówek ( wiosennej i ćwikły z chrzanem) = 450 kcal Podwieczorek: mały jogurt naturalny = 80 kcal Kolacja: kiwi, 4 mandarynki, GRUSZKA = 200 kcal Więc w sumie za dzień dzisiejszy zjadłam około 1180 kcal ;-) To bardzo dobrze bo jutro mój dzień 1400 kcal ;-) Ciesze się ze zjadłam mniej bo jutro zjem wiecej ;-) Z aktywności fizycznej: - 10 minut gimnastyki ( rozciąganie , skłony, wymachy) - 50 minut zakupy + spacer - 60 minut rowerka i przejechane dzisiaj 23 km ( dzisiaj z prędkością 20 – 25 km/h). Jeżeli chodzi o liość płynów ;-) Do tej pory wypiłam: Herbate z cytryna, herbate owocowa, herbate zielona o smaku cytrynowym i wode przegotowana w ilości 2,5 litra a do wieczora jeszcze troszke ;-) Wiec jeszcze cos wypije ;-) A JAK TAM U WAS?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja jestem jakaś słaba :( ta dieta i długa kuracja antybiotykami mnie trosze wykończyła spałam dziś całe popołudnie :O nie ćwiczyłam i nie jeździłam - przyznaje się :(:O zjadłam serek wiejski z papryką czerwoną świeżą tunczyka w sosie własnym + jajko 2 ziemiaki ( takie z pieczonych) 3 mandarynki 5 plasterów szynki chudej dziś mi się wydaje że dużo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wczoraj nie miałam czasu wpaść tutaj na chwilkę ale dziś już jestem:) SYLWUSIA_24 przyznaje się że też ważę się codziennie a później jak waga wskazuje więcej to się wkurzam na siebie że to jeszcze nie dzień ważenia ech :( ja właśnie wypiłam 3 duże szklanki wody z cytryną za chwilę zjem moje płatki:) Dziś znów na siłownię:) w poniedziałek trochę przesadziłam z tymi ćwiczeniami i mnie wczoraj wszystko bolało:) Podobno już widać po mnie że schudłam:):) to mnie motywuje:) usagichi witam i zapraszam do dietkowania:) z Nami wszystko staje się możliwe heh:):) musisz spróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie od rana zakupy, teraz gotuje barszczyk czerwony jutro na obiadek wiec też mam zajęcie. Ale zaraz bede robiła moją gimnastyke ;-) panda120 no zaglądaj częściej ;-) rozmary35 waidomo dieta+ antybiotyk osłabiaja. Ale trzymaj sie! Jedz duzo nabiału! Chyba korzystne przy kuracji antybiotykami! Jezeli chodzi o Twoje menu to w sam raz zjadłas ;-) Coś koło 1000 kcal ;-) Głowa do gory ;-) zdesperowana_P no jak widac juz efekty to wieksza motywacja ;-) Mój mąż mówi też ze juz widac ale ja tego tak niewidze jeszcze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×