Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

Hejka kochane No ja też mam biedę zjeść coś zaraz rano, piję kawe i trochę minie aż coś przekąsze bo nie mam ochoty. Dziś zjem kawałek kurczaczka z grilla, a na kolację serek biały z pomidorkiem i ogórkiem. I na rowerek siadam oczywiście. menia nie łam się, mi też trochę zeszło zanim zaczęłam jeździć na rowerku, też mi było trudno się zmotywować, dzięki SYLWUSI się zmusiłam - za co dziękuję bardzo :-) A gdzie reszta? chyba się nam trochę dziewczyny wykruszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc jestem po przerwie - mielismy poważną awarie internetu :( spadło mi ponad kilogram, ale w weekend troszkę sobie pozwoliłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Długo mnie nie było ale w końcu się przemogłam i piszę bo już nie daję sobie rady! Czytam Was codzień ale wstyd mi pisać bo dałam plamę na całego, zaprzepaściłam dietę całkiem i wynik masakra!!! 94kg :-( :-( :-( Tak bardzo chciałabym schudnąć ale nie daje rady! Pioszę bo Was lubię i wiem że mnie będziecie wspierać i nie potępicie. Ale opieprzyć możecie i to zdrowo. Od dziś chcę znów spróbować, chcę to zrobić nie dla siebie -bo to mi nie wychodzi ale dla moich dzieci, żeby nie miały mamy słonia i żeby się nie musiały mnie wstydzić! żebym nie wstydziła się pójść z nimi na basen bo tak kochają wodę a ja nie pójdę bo się wstydzę. Jest to dla mnie bardzo trudne i proszę pomóżcie mi, bo mam doła z tego powodu jak fix! Ale zaczynam, i nie od jutra ale od dziś od teraz!!!!! Proszę wspierajcie mnie bo wierzę w was i w wasze chęci i postaram się więcej Was nie zawieść. Spadam na rowerek :-) Wybaczcie ale musiałam się wyżalić i zagadać do Was :-) i trochę mi lepiej :-) Co środę będę wpisywać wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla ważne że wróciłas a co było to minęło ważne co jest teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem bierz sie za siebie i to ostro jezeli dla siebie samej ci brakuje motywacji to zrób to dla dzieci zdesperowana jak tez miałam taki kryzys ale chyba minęło a może ta ochota na słodkie to przez @ wtedy spada poziom cukru ale menu masz ok Panda mam nadzieje że mi to lenistwo do rowerka minie a to twoje menu no musze brac z ciebie przykład bo ja ostatnio jakos tak byle co jem i nie regularnie rozmary no w koncu jestes brawo za kilogram:) DZIEWCZYNY KTOŚ NAPISAŁ JEŻELI NAPRAWDE CHCESZ --ZNAJDZIESZ SPOSÓB JEŻELI NIE CHCESZ --ZNAJDZIESZ POWÓD i to prawda tak że nie szukajmy powodów ale ciagle nowych sposobów do walki z naszymi kiloskami buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej melduję się rano bo później nie będę mieć pewnie czasu dziś był dzień ważenia i schudłam o,6 kg:(:(:( ech a mogło być więcej tylko mam czasem za dużo czasu w domu i do lodówki mnie ciągnie:( ale ważnie że powoli spada. syla123 witaj ponownie i Tym razem na pewno Ci się uda schudnąć ponieważ chcesz to zrobić dla innych:):) rozmary35 gratulację z powodu kilograma:) Panda120 ty tego kurczaka to kupujesz grilowanego czy w domku go grilujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w kolejnym dniu dietki. Po pierwsze kilka słów do Syli, dobrze że napisałaś i że znowu startujesz, widać przejęłaś sie tym ostro i zależy Ci na dzieciach więc wierzę że Ci się uda. I nigdy nie myśl że ktoś cię tu potępi, wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy, tak że żale na bok i wielki powrót Syli i za tydzień chcę widzieć choć kilo mniej :-) (to tak dla podpuchy :-)) JESTEŚMY Z TOBĄ!!!!! menia - bardzo mądre to słowa co pisałaś wcześniej że jeśli się chce to znajdzie się sposób a jeśli nie to powód, dobrze to ujęte. A my chcemy i nie potrzebujemy żadnych powodów :-) zdesperowana - nie łam się - grunt że nie przybyło! A kurczaka grilowanego kupuję a w domu jak robię to te pałeczki w worku \"Pomysł na kurczaka z czosnkiem i ziołami\" jest pyszny i wszyscy to lubią. Bez dodatku tłuszczu, wyciągasz po godzinie i gotowe, oczywiście bez jem bez skóry. Życzę miłego dnia jeszcze zaglądnę, dziś gotuję sobie na obiad brukselki i zjem z mięskiem z rosołu a zaliczyłam dziś kawałek szynki i kawę oczywiście i herbatkę na spalanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana - a najlepszy kurczaczek i najbardziej jest na grillu w ogródku :-) oj już się nie mogę doczekać wiosny i lata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ze tak rzadko zaglądam - poprawie sie!!!! MENU: Śniadanko: 3 x wasa, 3 x plasterki szynki, troche plasterków ogórka 200kcal II Sniadanie: 2 mandarynki 50 kcal Obiad: spagetti z mięsem mielonym 500 kcal Podwieczorek: 1 activia, 1 wasa, bułeczka mała z metką tatarską 240 kcal Kolacja: gruszka, mleko bananowe 370 kcal W sumie około 1360 kcal . Mysle, że nie jest aż tak żle jak na dzisiaj... A jutro ważenie więc... Ale musze się ograniczyć poniżej 1200 ;-( A dzisiaj jeszcze dołożyłam 10 minut rowerka i przejechane 3 kilometry. Odcinek z Łomży do Lublina - 209 km: Przejechane 133 km Z łacznie 1048 kilometrów które mamy do przejechania przejechałam w sumie 120 wiec pozostało: 9185km W SUMIE ZA MNĄ: 133 km Jutro dam znac co z wagą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze do WAS zaglądac częściej bo już pare dni wychodza mi kclaorie 1200 - 1500 a z Wami to niecałe 1200 było... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dawno nie byłam obecna i przez ten czas nie było najlepiej, wyjście na piwo + chipsy, cukierki, i ogólnie nie za bardzo cały tydzień siedziałam w domu, przez chorobę i chyba z nudów podjadanie! Nie mogę się zważyć bo nie mam wagi, ale zrobię to w poniedziałek lub we wtorek w pracy. :( Trzymajcie się dziewczyny, zaraz się zmierzę i wrzucę swoje wymiary, ale na rowerku dziś jeździłam 30 minut - to tak na pocieszenie dla mnie napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny i wielkie dzięki za dobre słowa. Wziełam się za siebie i tym razem nie zawiodę. Ptrzeczytam jeszcze raz książkę o diecie proteinowej i nie popuszczę tym razem. Wzięłam się za jazdę na rowerku, trochę dupsko boli ale dam radę, za 2 dni przejdzie :-) Jesteście kochane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja Dziś zjadłam biały serek a na obiad zrobię sobie rybkę w przyprawach, na kolację omlet i chyba tyle. Zapasy się kończą trzeba będzie na zakupy jechać. A co tam u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki a ja jestem padnięta 3 dzień pod rząd na siłownie latałam i dziś rano byłam ech nic mi się nie chce moje dzisiejsze menu Sn serek homo truskawkowy, pomarańcza II śn banan obiad chude naleśniki:):) przynajmniej trochę przyjemności od życia heh a później się zobaczy a jak tam u Was?? Sylwusia_24 i jak ci poszło ważenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piątek 😍 Ja na śniadanko serek wiejski z pomidorem i dwoma deseczkami wasy, na drugie sniadanko kiwi a teraz już jestem po obiadku i bło: - troche rybki soli pieczonej w piekarniku, dwie łyżki ziemniaków z przyprawami i surówka z czerownej kapustki więc jestem bardzoooooo najedzona Już mam za soba 35 minutowy spacer z zakupkami a co bedzie potem to sie okaze Ciesze sie ze Wam tez dobrze idzie A dzisiaj u mnie na wadze......... 80,6 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli jest szansa żebym do walentynek ważyła 79,99

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie się podziewa Bobowa, Tesss, olcia1989, właśnie ta, Minutka, Nikeila? Co z wami? Wracajcie do nas!!! Brakuje tu Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWUSIA - wielkie gratki! super że jedziesz do przodu a do walentynek to lekutko bedziesz miała 7 z przodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej po prostu przeszłam samą siebie miałam zjeść na obiad 2 naleśniki ale postanowiłam że zjem tuńczyka w sosie. Niestety wziął mnie smak na te naleśniki i zjadłam ich 5 sztuk!! sama nie mogę w to uwierzyć już nie mam siły do samej siebie.... Sylwusia gratuluje spadku wagi:):) ja to chyba niedługo zacznę tyć jak tak dalej pójdzie:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE MENU NA DZISIAJ: SNIADANKO: serek wiejski lekki, pomidor, 2 x wasa II SNIADANIE: kiwi OBIAD: kawałek ryby pieczonej w piekarniku, dwie łyżki ziemniaków z przyprawami, surówka PODWIECZOREK: jogurt jogobella ananasowy KOLACJA: 3 x wasa, troche pasty z łososia i po łyżce dwóch sałatek sledziowych. W sumie 1140 kcal :-) A z płynów to dzisiaj będzie ponad dwa litry ;-) POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH :-) Myslę nad jednym dniem tylko owocowym. Co o tym myslicie? Od rana do wieczora same owoce. Może organizm się troszeczkę oczyści.....????? ...................................... Panda120 napewno zobaczysz juz 7 z przodu ;-) Zycze Ci tego ;-) Ja następne ważenie mam 10 lutego wiec zobaczymy ;-) ..................................... Zdesperowana P nie zamartwiaj sie tylko się weż w garść! Ja też mam złe dni i jestem wtedy łakomczuchem... Jutro będzie lepszy dizen! ........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha a z ruchu: - 35 minut spacerku i 20 minut rowerka i przejechane 5 km. Odcinek z Łomży do Lublina - 209 km: Przejechane 138 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, zmierzyłam sie wreszcie i wyszło tak: talia: 88 cm biodra: 103 cm udo: 64 cm łydka: 40,5 cm biust (pod) : 83 cm :( :( :( :( :( przy wzroście: 166cm i wadze (przynajmniej jak się ostatnio ważyłam półtora miesiąca temu) : 81 kg !!!! :( :( :( Dzisiaj na śniadanie : chleb razowy z rybą w pomidorach - 3 kromki banan, obiadu nie jadłam - nie miałam ochoty - kolacja sałatka z tuńczyka z ruchu nic źle się czuję po tej chorobie - osłabienia straszne. w poniedziałek już do pracy więc się skończy podjadanie w domu przez cały dzień, zresztą jak wpisałam wymiary to głupio by mi było gdyby za miesiąc były takie same albo nie daj Boże większe! Jutro wsiadam na rowerek i ostro ruszam do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zapowiada się fajny dzionek Idziemy z mężem i siostrzeńcem na kręgle a potem na mecz koszykówki Mam nadzięje, że będzie fajnie Dietke trzymam Zdam relacje wieczorem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie narazie prawidłowo na śn płatki z mlekiem II śn kawa i pomarańcza:) obiad niedługo będę robić kurczaka z ryżem i warzywami podwieczore jabłko kolacja serek homo waniliowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni ładny dzionek. Słoneczko zagląda i jest super! Zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu i zaglądam co u Was. Dziś na razie zaliczyłam udko gotowane i nie wiem co będzie na kolację bo nie mam jeszcze pomysłu. pati - a kiedy się będziesz znów ważyć? 1,5 miesiąca to dużo czasu może Ci spadło i nawet o tym nie wiesz :-) zdesperowana - liczysz kalorie?? Bo nie wydaje mi się żeby twoje menu miało 1000 kalori, wydaje mi się bardzo dobre. ja nigdy nie miałam głowy do liczenia temu pytam z ciekawości SYLWUSIA - no to się troszkę rozerwiesz dzisiaj fajnie tak się wyluzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem liczę kalorie ale nie zawsze mniej więcej wiem co ile ma i czytam etykiety produktów:) ale żeby dokładnie to nie :) u mnie na razie w porządku dieta wzorowa heh:) jednak jabłka nie zjem bo jakoś nie mam ochoty więc sama kolacja od razu będzie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Witam nowe dziewczyny :) panda - zważę się w poniedziałek lub wtorek w pracy - mam nadzieję, że będzie mniej niż 81! Kurcze no musi być. !!! Ja dziś: śniadanie: płatki z mlekiem 2 % jabłko obiad: trochę zupy kalafiorowej i ryż brązowy z meksykańskim sosem kolacja: sałatka z tuńczyka kawa x2 czerwona herbatax3 zaraz idę zrobić sobie kolejną czerwona herbatę z ruchu krótki spacer i rowerek pół godziny :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×