Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Zdesperowana to jest moje pierwsze podejscie do diety i myśle że ostatnie mam 23 lata i nie chce ważyć 90 kg jestem szczęśliwa że waga leci, nie mogłabym tego zaprzepaścić teraz albo nigdy tak sobie powiedziałam ,wiadomo że z wiekiem coraz ciężej ,niestety tak się załatwiłam w ciąży ale teraz to naprawiam musi być 69 i tyle :) Dobrze że jesteście !!!

Hejka ja dzień zaczynam kefirkiem z otrębami i płatkami owsianymi i lecę do przedszkola i na zakupy narka

hej dziewczyny jednak coś Nas mało jest ja teraz zajęta pisanie pracy i studia więc za bardzo czasu nie mam:( ale muszę się wam pochwalić że waga mi spadła i bardzo mnie to cieszy bo ważę 66,4 czyli już niedużo do końca diety:) chodź wczoraj zjadłam lody hmmmm pyszne tylko dziś mam taką chrypę heh:):) A u Was co tam dziewczyny??? Ja już na rower wsiadam coraz częściej taka ładna pogoda hmmm

Zdesperowana świetnie ze waga leci i jeszcze troszkę i będziesz miała upragnioną wagę :) ja dziś zjadłam na śniadanie pół serka wiejskiego i pół grahamki ,na obiad filet z pangi z szpinakiem i sałatką brokułową na podwieczorek jabłko ,a na kolacje pomidorka i pęczek rzodkiewki . A wieczorkiem na siłownie i sauna wypocić się troszkę

Piękny dziś dzień ,wskoczyłam na wagę , a tu 76,6 jestem bardzo zadowolona marzyłam o 77 na święta a to proszę ładna niespodzianka :)

dariątko gratulacje dotarłaś do celu wcześniej niż zamierzałaś podziwiam u mnie bywa różnie waga po weekendzie wyższa niestety wrrrrr a obiecałam sobie na 1 kwietnia 65 kilo hmmmm coż ciastka i placki wygrywają jak na razie obiecuje że się poprawię:):)

Oj nie martw się tym i tak mało ci już zostało a tam jeden dzień w tygodniu to nic strasznego:), mi też jeszcze zostało 7,7 kg nie moge się doczekać ciekawe jak będe wyglądać już nie jest zle ,ale czym bliżej do końca wydaje mi się że muszę jeszcze więcej schudnąć coś mi się z główką stało chyba

Hejka moje kochane jutro powinnam mieć neta :-) Super bo się pośpieszyli, już mi się za wami stęskniło, muszę trochę nadrobić ale to od jutra bo teraz nie jestem u siebie i nie moge pisać. Buziaczki

Oj Pandziu dobrze że wracasz bo tu pustki:)

Witam piekny dzień na I śniadanie zjadłam pare łyżek flaków na II grahamke z pasztetem drobiowym na obiad będzie mielony z mizerią i jogurtem naturalnym i ziemniaczek z koperkiem podwieczorek jabłko i na kolacje sok z buraków z hortexu pyszny jest :)

Witajcie kochane :-) W końcu mam neta i mogę z wami pisać :-) Witam nowe dziewczyny i cieszę się że dołączyłyście. No i gratuluję wszystkim utraconych kilogramów!!!! super!!! Ja oczywiście dalej jestem na proteinowej diecie, mam problem z wagą bo mi zwariowała za każdym razem pokazuje co innego, jak będę u mamy to muszę się zważyć. Dziś zaliczone 2 jajka na twardo, 3 pałeczki z kurczaka, pare plasterków szynki i kilka paluszków krabowych. Powiedzcie mi kochane jak zamierzacie przeżyć święta przy tych pysznościach a może macie jakieś przepisy na nietuczące rarytasy? Ja się trochę boję bo rodzinka zamówiła już sobie u mnie sernik z brzoskwiniami, i ciasto z truskawkami w galaretce, oj będzie ciężko... A co z wami? gdzie się reszta podziewa? meldować się tu?

Hejka I śniadanie danio warzywny na II activia na obiadek mam sałatke z tuńczykiem marchewka i groszkiem z łyżeczką majonezu na podwieczorek jabłko i kolacje 3 ryzowce z pasztetem A co do świąt to tak jak pisałam wcześniej śniadanka typowo świąteczne wszystkiego po troszku oprócz ciast, a z reszta nie lubie słodkosci na szczescie ,obiad planuje królika bo ma bardzo mało kalorii i indyka to nie będzie zle i troszkę owoców i soków tak żeby nie przekroczyc 1200 kalorii no i tyle :)

Hejka Ja już po moich ćwiczeniach i po kąpieli. Na kolację wypiłam sobie maślankę z otrębami zamiast tej sałatki. Jutro jadę na zakupy przedświąteczne bo w piątek będzie ful ludzi choć już szaleją :-) Muszę sobie nakupić dietkowych przysmaków tak co bym w święta mogła podjadać, oj ciężko będzie... Dobrej nocki :-)

Witajcie Nie wiem jak u was ale u mnie lato w pełni. Zakupy świąteczne porobione jeszcze jutro warzywka pójdę kupić i spokój z zakupami przedświątecznymi, oczywiście w sobotę jeszcze chlebuś dla rodzinki :-) Dziś na śniadanie zjadłam pare plasterków szynki a na obiad pierś z kurczaka z grilla. Na kolację będzie mięsko wołowe gotowane. A co tam u was? Gdzie się podziewa menia, zdesperowana i reszta odchudzaczek? Czyżby was pochłonęły tak porządki? Odezwijcie się!!!

hejka I sniadanie kefir II activia obiad rybka z brokułami podwieczorek jabłko i na kolacje zjadłam sałatke sledziową z krążkiem ryzowca Pogoda piekna i w święta tez tak ma byc ,ja tez juz wszystko kupiłam tylko pieczywo mi zostało no i papierosy spadam kupic córci prezent na zajączka narka:)

jestem jestem a wciągnęły mnie wypieki niestety i sałatki. musiałam oczywiście spróbować mas heh ale trudno w święta planuje dużo ruchu i zjem pewnie coś ale z umiarem mam nadzieję:):) Dziewczynki życzę Wam wesołych świąt trzymajcie się diety ładnie:):)

Hejka, ja dziś cały dzień w biegu, zakupy i załatwienia. Jutro będę piekła pyszności oj jak ja to przeżyje... Też planuje dużo ruchu żeby spalić to co zjem. Również życzę wam wszystkiego naj, naj, najlepszego a przede wszystkim dojścia do upragnionej wagi :-) ......(¯`°v°´¯) …....(_.^._)...(¯`°v°´¯) ....(¯`°v°´¯) ....(_.^._) ......(_.^._) ______§§____________§§ _____§__§__________§__§ ___§§____§_________§___§ __§___§___§_______§____§ _§____§____§_____§____§ _§___§_§____§___§____§ _§§§§___§___§§§§§___§ _________§_________§___§§_§§ ________§___§§_§§___§_§§§a§§§ _______§_____________§_§h§§§ _______§______§______§__§§§ _______§____§___§____§___§ ________§____§§§____§___§ _______§§§§§_____§§§§§_§ _§§§__§_____§§§§§_____§__§§§ §_§_§§____§_______§__§_§§_§_§ §____§_____§_____§__§__§____§ _§____§____§_____§_§__§____§ __§____§§§§_______§§§§____§ ___§____§___________§____§ ____§____§§§_____§§§____§ _____§§§§___§§§§§___§§§§ Moc prezentów od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego!!!!!!

Hejka ja też cały dzień na nogach teraz dopiero mam chwilkę ,ale zaraz idę śledzie robić w śmietanie jaszcze dużo mam roboty chyba padnę Życzę wam zdrowych, wesołych świąt,mokrego dyngusa i smacznego jajka :) i przede wszystkim wymarzonej figury !!!

Witam was w pierwszy dzień świąt dziś niedziela więc wskoczyłam na wagę ,a tam 75 kg czyli schudłam 15 kg miła niespodzianka na święta. Dziś zjadłam na śniadanie pół francki,jajko,2 kromeczki bułki grahamki,plasterek szynki ,2 kawałki śledzika i ćwikła jakieś 300 kalorii na obiad będzie roladka z piersi w środku pieczarki cebulka i ogóreczek smażona na oliwie podwieczorek activia i na kolacje jabłko Idę na spacer z pieskiem życzę miłego dnia:)

Hejka dziewczyny :-) i jak tam po pierwszym dniu? Ja trochę namieszałam i miało być bez słodyczy ale się nie obeszło, no cóż muszę to przeżyć a po Świętach zacisnąć pasa. Jutro idę na imprezę tak że nie wiem jak będzie, postaram się żeby nie było zbyt kalorycznie. Pozdrawiam i życzę radosnej drugiej części Świąt :-) buziaczki

Hejka u mnie wszystko według planu zero podjadania , na śniadanko zjadłam sałatkę jarzynowa z plasterkiem szynki na obiad idziemy do mamy będzie królik na podwieczorek activia i na kolacje 2 krążki ryżowca z jajkiem sałata i ogórkiem powiem wam że gdy nie to ze moja kuzynka ma komunie 10 maja to tez bym sobie pozwoliła na coś więcej do zjedzenia ale w tym wypadku liczy się każdy dzień do komunii muszę schudnąć z 5 kg ciekawe czy mi się uda hmm zobaczymy za 4 tygodnie

Cześć dziewczyny. Właśnie weszłam na wagę i przeżyłam szok. Ważę 88 kg. Mój wzrost to 170 cm. czułam, że troche przytyłam, bo ciuchy zrobiły sie ciasniejsze , ale nie myśłałam , że aż tyle. Czy mogę się do Was przylączyć w zmaganiach nad stratą wagi. Już dzisiaj biorę rower i wybieram się na wycieczke do lasu. Do tego od trzech tygodni nie palę i może dlatego ten wzrost wagi. Ale ja chcę nie palić i jednocześnie osiagnąć spadek wagi. Pozdrawiam Was w drugi dzień Świąt.

Hejka wszystkim i jak tam po świętach? ja niestety nie mam się czym pochwalić :-( Impreza dziś była super ale i zjadłam trochę i drinkłam troszkę i nie mam nic na usprawiedliwienie :-( ale od jutra zero złych kalori, wszystko wraca do normy czyli dieta i ćwiczenia!!! Paola38 - witaj i walcz z nami, super że już dziś włączyłaś ruch, my też dążymy do upragnionej wagi tak że walcz z nami. pozdrowienia dla wszystkich odezwijcie się!!!!!

Ja żegnam i ja witam :-) Święta i po świętach, czas wrócić do diety i zdrowego jedzonka :-) A co u was?

Hejka, no i sama ze sobą se tu chyba będę pisać :-( Czy nikt się już nie odchudza? Dziewczyny gdzie jesteście?

Dariątko się melduje Panda ani mi się sni rezygnować z diety ,świeta minęły według planu bez podjadania na szczęście jestem z siebie okropnie zadowolona ,a widzę że ty sobie pozwoliłaś i co przytyłaś coś?

Hejka dariątko :-) cieszę się że jesteś :-) jakoś lepiej się odchudza jak jest wsparcie i ktoś cię wysłucha i pochwali się swoimi wynikami :-) Super że święta miałaś bez grzeszku no mi się nie udało i pewnie coś przybyło ale to będę wiedzieć w piątek bo idę do przychodni i się zważę bo waga coś mi nawala. Dziś 2 jajka na twardo, troszkę szynki i warzywek. Na kolację pierś z grilla. A zaraz idę na mój trening godzinny, na początku nie mogłam wszystkich ćwiczeń wykonać a teraz wszystkie bez problemu, oczywiście dalej wychodzą ze mnie siódme poty ale o to w tym chodzi, jak się pocę to chudnę :-) naraźko :-)

:) witam po przerwie. spójrzcie na stopkę:) Mam wrażenie, że gdyby nie święta byłoby 76! Niestety ..żarłam jak świnia:o ale grunt to się nie poddawać.

No dziewczyny to sobie porządziłyście w święta ,ale dobrze że już koniec z tym obżarstwem , ja nie mogę sobie na to pozwolić takie moje szybkie odchudzanie wiąże się z efektem jojo więc muszę się pilnować i to ostro . Spadam spać DOBRANOC:)

Witajcie kochane. misia - takie już te nasze słabości a dariątko spisała się wzorowo no ale pas zaciśnięty i nie ma mocnych, ja już czuję się lżejsza :-) Dziś na śniadanie zjem pare plasterków szynki, na obiad ma jeszcze pierś z kurczaka a na kolację zrobię sobie omleta. W sobotę czzeka mnie impreza ale nie mam zamiaru jeść nic co niedozwolone. Mam nadzieję że będzie szynka i jajka na twardo to będzie super :-) i cola light oczywiście. To narazicho, pogoda piękna to dziś biorę się za koszenie trawki a to dodatkowe spalone kalorie :-)