Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tukuś

20-LETNIE STARACZKI ŁĄCZCIE SIĘ

Polecane posty

szczesliwa ona-tak,jestesmy juz tu 3 lata i jakos to leci,ale tak jak pisalam,tesknie za krajem.w planach mamy powrot za poltora roku w czerwcu na nasz slub:) ale czy ten powrot na stale wyjdzie to nie wiemy.mamy prace,ale te zarobki z polskimi powoli sie wyrownuja:( witaj Lolli-to niesamowite,moj narzeczony tez chcialby miec blizniaczki,tzn kiedys o tym wspomnial jak dajesz sobie rade?tylko nie mow ze studiujesz do tego bo calkiem sie zalamie:(jak wy sobie dajecie rade z tym wszystkim dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolli,ja mam 24 latka:) tez mam problemy z tarczyca,jest powikszona,szyja widoczna i hormony niestety nie w normie,ale poki co pod kontrola,chodze regularnie na usg mimo to jeszcze tak naprawde nie staramy sie o dzidziusia.dzis planuje przeprowadzic rozmowe z moim leniuszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tukus i co??????????????????????????????????????? no napisz bo umieram z ciekawosci? mozna juz ci gratulowac????? buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tukus,co sie z toba dzieje?? pisz tu nam szybko co lekarz powiedzial!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tukus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Alez ty potraficz czlowieka dlugo trzymac w niepewnosci!!!! To jestes mamusia w koncu????????? ok,uzbrajam sie w cierpliwosc,ale ostrzegam-nie wiem ile wytrzymam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh no niestety ale nie tym razem. Lekarz powiedział , ze nic nie widzi, a okres może byc nieregularny po odłożeniu tabletek. ehh mówie sobie, że to nic, że jeszcze mam sporo czasu ale jednak w domu mi nerwy puściły i się popłakałam. angioletto i kinguś nie było mnie tyle czasu bo jak weszłam do domu to wpadłam w taki trans , że wysprzatałam całe mieszkanie, zrobiłam sałatke i makaron zapiekany. Jestem dobrej myśli nadal się oczywiście będe starała:):) Mój oczywiście staną na wysokości zadania i jak tylko wszedł do domu to już wiedział o co chodzi i mnie tylko przytulił. Dobrze , ze on jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia23
Hej. Czy mogę się do was przyłączyć?? :) Też z mężem staramy się o dzidzie. Niestety już raz poroniłam. Teraz mam nadzieje, że jestem w ciąży, a przynajmniej tak się czuje jak za pierwszym razem. Do okresu zostało mi jeszcze 8 dni. Zobaczymy. Bardzo bym chciała już nosić w sobie fasolkę. Życzę wszystkim starającym sie wytrwałości i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jestem:) Moje dzieci mają 2,5 roku, przez pierwszy rok było bardzo ciężko mąż dużo pracował a poza tym nie miałam nikogo kto mógłby mi pomóc, drugi rok już troszkę lepiej bo dzieciaczki już starsze, ale dopóki nie wróciłam na studia miewałam bardzo często stany załamania już nic mi się nie chciało, przestałam nawet wychodzić z dziećmi na spacery nie miałam pomysłu co zrobić na obiad, w co się z dziećmi pobawić, poprostu dół za dołem:( ale kiedy wróciłam na studia (zaoczne) wszystko się zmieniło, mam teraz tyle energii, zawsze kupę pomysłów jak miło i aktywnie spędzić czas z dziećmi, znowu chce mi się żyć cieszę się dziećmi patrzę na wszystko inaczej, mimo że studia zaoczne to tylko 2 weekendy w miesiącu ale świadomość że robię coś jeszcze jest taka podbudowująca, mąż zostaje z dziećmi jak mam zjazdy i to dla niego i dla dzieci też bardzo dobrze:) no i chcemy mieć jeszcze dzidziusia bardzo:) nawet jak nie dam rady z tymi studiami i będę musiała przerwać to wiem że warto! Dzieci to najlepsze co mnie spotkało w życiu:) :) :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia a co się stało czemu poroniłaś i w którym tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia23
Poroniłam w czwartym tygodniu. :( Wiem, że byłam w ciąży bo planowałam z mężem dzidzie i jak spóźniał mi się @ to zrobiłam bete. Wyniki wskazywały na trzeci tydzień. Tydzień po badaniu dostałam silne bóle i @, ale zupełnie inny. Lekarz powiedział, że to było samoistne poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia23
A jakie miałyście pierwsze objawy ciąży i po jakim czasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej przykro mi Tosia ❤️ ale głowa do góry trzymam kciuki :) ja nie mam żadnych objawów owulacji, szyjka codziennie wysoko, brak śluzu, nie wiem jak się robi testy owulacyjne bo chciałabym to sprawdzić.. jakby któraś z Was wiedziała to bardzo proszę króciutko opisać jak to się robi, z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z bliźniakami nie miałam żadnych objawów do 2 miesiąca, a jak mi się okres spóźniał to nawet nie podejrzewałam ciąży bo brzuch mnie bolał jak co miesiąc przed okresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia23
Ja w pierwsza ciąże zaszłam od razu za pierwszym razem właśnie dzięki testom owulacyjnym. Robiłam je zawsze rano mniej więcej o tej samej godzinie, tak od 8 dnia cyklu. Kiedy pokazały się dwie mocne kreski, takiego samego koloru, przytulaliśmy się z mężem. No i się udało, ale niestety nastąpiło poronienie. Ale testy jak najbardziej polecam, jeżeli ktoś w inny sposób nie jest w stanie określić owulacji. ja wiem kiedy mam, a robiłam testy dla sprawdzenia czy rzeczywiście mam owulacje wtedy kiedy przypuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia23
Gratuluje bliźniaczków. U mnie w rodzinie też jest dwóch cudownych chłopców, są wspaniali. Ciężko jest, ale radość podwójna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, czyli po okresie powinnam zacząć robić testy o tej samej porze i jak pojawią się 2 kreski tzn że jest owulacja tak? a ja się źle wyraziłam bo do 2 miesiąca tzn mam na myśli włącznie bo dopiero w 8 tygodniu zaczęło mnie mdlić i nabrzmiały mi piersi, dodam że bóle takie jak przed miesiączką wcale nie ustąpiły dopiero w 7 tygodniu ginekolog dała mi luteinę a w 13 tygodniu miałam już skurcze i wylądowałam w szpitalu, do końca ciąży brałam nospę i inne leki podtrzymujące ale mimo to miałam ciągle skurcze codziennie, ale na szczęście donosiłam ciążę do 37 tygodnia kiedy to brak ruchów spowodował natychmiastową reakcję lekarzy i CC i mam dziś zdrowe dzieci ufff chwała Bogu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś kolejny raz czekam że w tym miesiącu miesiączki już nie dostanę ale i tak pewnie dostanę bo nie mam dni płodnych tzn nie obserwuję żadnych objawów owulacji ciągle sucho zero śluzu... muszę iść do lekarza, bo to pewnie przez tarczycę, choć wiem że dzięki zaburzeniom hormonalnym mam bliźniaki:), ale dziś widzę że z kolejnym dzidziusiem będzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wspaniale. Tak. Jak pojawią się dwie kreski to jest owulacja i należy brać się do dzieła :) Pamiętaj, ze kreski muszą być tak samo mocne, tego samego koloru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry. Też mam coś z tarczycą, tzn guzki. Jak brałam leki to bardzo źle się czułam. Przestałam i jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tosia 23 i Lolli - Witajcie !!!🌼 Tukuś- nie martw sie będzie dobrze:) Lolli- gratulujue bliźniaków, ja też mam szanse je mieć, ale wolałabym mieć to szczęście rozłożone na dwa razy :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tosia, loli- witam :) amigagdynia właśnie okresu jeszcze nie ma ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam nadzieje, że @ nie dostaniesz i to nie z powodu zaburzeń hormonalnych tylko z powodu fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia ja tez mam jeszcze jakas tam w sobie malutką nadzieje, ale skoro ginekolog powiedział, że nie widzi to chyba nie ma fasolki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tukuś- a nie ma żadnegi zasinienie szyjki ani nic? A ile Ci się okres spóźnia juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tukuś może jeszcze za wcześnie. Ja też mam nadzieje, że teraz nam się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy wiecie co to może być? Nigdy mnie piersi nie pobolewały w czasie owulacji, poblewa mnie też kręgośłup w części lędzwiowej i od czasu do czasu podbrzusze... 07.11 odstawiłam tabletki anty... Czy to może mieć coś wspólnego? Z góry dziękuję za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMTI ja ci powiem , że jak odstawiłam tabletki anty to jakos sie dziwne czułam, brzuch mnie bolał i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×