Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

myszkowa - dzięki:) no ja wiem, że on trochę taki ciapuś i ciężko mu się zebrać do wszystkiego, wczoraj właśnie gadałam z kolezanką jedną i ona sama tak zaczeła o nim mówić, że on strasznie fajny chłopak jest ale czasem brakuje mu pewności siebie i takiej trochę zaradności życiowej... no cóż, poczekam w takim razie i dowiem sie niebawem czy faktycznie chodzi o pieniążki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
ale nie wykluczaj tego kwestie finansowe u facetów to bardzo honorowa sprawa tym barziej jeśli w grę wchodzi jeszcze przy tym kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mialam chwile przerwy i juz dwie strony i musialam doczytac. daj mu ten film i zobaczymy co dalej wtedy jak sie nie wykaże jakos to juz nei mam pojecia a na gg siedzisz dostepna?on sie pojawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem często na gg, on jeśli bywa to późnym wieczorem bo pracuje do 20, czasem dłużej.. ale tez niezawsze jest albo przynajmniej nie zawsze się udostepnia, podobnie zresztą jak i ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze sie udostepnij i moze znowu napisze i tak siedzisz i gadasz znami do 23 wiec posiedz na dostepnym moze napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa444
Ale sie porobiło wczoraj ! Rozumiem że Asiorekk na czarno to teraz autorka ? Słyszałam sporo o książce która czytasz, tez chętnie bym poczytała, tak z ciekawości. Złamałaś ta jedna zasadę jak piszesz, ale to naprawdę nie ma znaczenia. Juz chyba pisałąm, że ja w zasadzie też podałam sie na tacy, na 3 randce ( w tym pierwsza bardzo krótka) a jestem z tym facetem w stałym zwiazku i to jeszcze kilkanaście lat młodszy :P Tym sie nie martw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
to dacj sie na zaraz wracam tak ejst najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa444
Jesli on jest taki niesmiały i taki jak piszesz ale jednocześnie widzisz że jest zainteresowany to faktycznie może trzeba go osmielić i troche przejąć inicjatywę. Jestem zdania że to mężczyzna powinien zabieać o kobietę, nie lubie narzucających sie kobiet, ale w przypadku bardzo nieśmiałego faceta troche trzeba inicjatywy bo inaczej nic z tego nie będzie. Sama chyba czujesz czy jest zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko!!!!!! Po 1--> źle się stało jak się stało, ale to jeszcze nie koniec świata. Jestem pewna, że nie każdy facet skreśla kobietę po takim, nazwijmy to, ekscesie:) Po 2--> niektórzy faceci są naprawdę bardzo nieśmiali. Dla przykładu: jakieś 6 lat temu poderwałam faceta, bo czułam, że się na mnie patrzy, wysyła takie delikatne znaki, ale nic poza tym. Facet bardzo mi się podobał, więc postanowiłam działać. I tak zadziałałam, że do teraz jesteśmy razem. I w tej chwili otwarcie mówi, że gdybym wtedy nie zrobiła pierwszego kroku, to nie bylibyśmy razem, ponieważ on by się nie odważył. Więc od tamtej pory uważam, że do odważnych świat należy. Po 3--> dałam mu do przeczytania kilka postów, ponieważ chciałam poznać jego zdanie na temat, z którym próbujmy się tu wszyscy zmierzyć i on mi powiedział, że wg. niego coś z tego będzie i że nie można uogólniać w takich sytuacjach. Powiedział, że każdy popełnia błędy i w ogóle masz się tak nie obwiniać, ponieważ jakby nie było, pan X jest tak samo winny zaistniałej sytuacji jak Ty. Ponadto najprawdopodobniej on także krępuje się tej sytuacji, bo jakby nie było do tanga trzeba dwojga, tym bardziej, że jest taki nieśmiały:) Ja jestem jak najdalsza od oceniania Ciebie, ale widzę, że jeszcze coś się może wykluć, tylko daj się teraz Ty zdobywać.. I pamiętaj o jednym- kurwą się jest albo nie jest, nie da się nią po prostu bywać, więc nie czytaj tych beznadziejnych postów od beznadziejnych ludzi, którzy tak łatwo wypisują obelgi pod Twoim adresem. Jesteś świetną dziewczyną z takim a nie innym bagażem doświadczeń i tyle! Życzę powodzenia i zaglądaj tutaj, ponieważ bardzo chcę przeczytać, że zaprosił Cię na randkę!!!!!!! PS. Ja też chcę książkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam podobna sytuacje(z obecnym mezem) Tez widzialam ,ze mu sie podobam,ze cos by chcial ode mnie ;) wiec pomagalam mu jak moglam zeby zdecydowal sie na jakis ruch. Pozniej jak rozmawialismy to mowil,ze kiedys i tak zrobilby ten pierwszy krok(tylko ile mozna czekac ;) ) ale wie ,ze to Ja go zdobylam :D wcale nie jest mi z tego powodu glupio. Jestesmy ze soba 10 lat, 6 lat po slubie! Teraz jest szalonym,ale i odpowiedzialnym facetem. Nie widze juz u niego tej niesmialosci( w stosunku do mnie ;) ) i wiem ,ze trafilam na swietnego goscia. Nie jest typem osoby ,ktora w towarzystwie rozbawia wszystkich,siedzi sobie tylko cichutko i slucha co maja do powiedzenia inni i uzupelniamy sie jak to tylko mozliwe. Nie wiem czemu,ale mam wrazenie ,ze ten Twoj pan X to rak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katioszka- dziękuję ślicznie:) myszkowa- powiem Ci, że mój jest duszą towarzystwa, zawsze był. Jak się poznaliśmy, to zwróciłam na niego uwagę, ponieważ zabawiał całe towarzystwo, polewał, opowiadał dowcipy i ogólnie rzucał się w oczy. Ale jak przyszło do sytuacji damsko-męskich sam na sam, to taka sierota i pokraka z niego wyszła, że do tej pory łza wzruszenia mi w oku staje, gdy sobie przypomnę to jego "ale jak to? naprawdę zechcesz się umówić? ze ze ze ze ze mną? ale nie żartuj sobie bo to mnie nie bawi" itd. A teraz?? Wyszła z niego bestia i już się mnie nie krępuje.. to raczej ja wyszłam na bardziej wstydliwą i zdystansowaną.. No ale wybrałam takiego "krejzola" to teraz mam.. I też mieliśmy w życiu różne przypały, typu seks w kiblu w pubie (nie wiedzieliśy później jak stamtąd wyjść) czy jakieś akademickie akcje. No ale byliśmy wtedy razem ładne kilka miesięcy.. Nie wszyscy jednak muszą mieć przeciez wszystko poukładane. Można też zacząć od dupy strony że tak powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
madziulekkk... i to właśńie ostatnie zdanie odnośnie naszej Asi było potrzebne aby napisać żeby dac jej do zrozumienia ze nie wszystko musi być najpierw takie cnotliwe i poukładane: pierwsza randka srata tata o pogodzie, druga randka - czy mogę cię wziąć za rękę, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monixara
Która kochana kobitka podeśle mi ta książkę? Bede bardzo wdzięczna i ładnie poproszę ;) a co do Asiorka, to daj mu tą płytkę :) szkoda że nie chcesz włożyć w środek jakiejś karteczki... Byłoby miło ;) i napweno odezwałby się do Ciebie po jej przeczytaniu. Bądź troszkę odważniejsza ;) i nie myśl że sie narzucasz, on na Ciebie leci, mówie Ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek w zupelnosci sie z Toba zgadzam :) Moj facet jest poukladany zyciowo ,ale zaznacze,ze nie nudze sie z nim :) W sprawach sexu to szatan ;) Tez byly kibelki(w pociagu pelnym ludzi),lawki w parku i rozne inne dziwne miejsca wiec wiem o czym mowa.Chcialam tylko zeby Asiorek wiedziala,ze faceci sa rozni i nie musi to byc taki "szaleniec" jak np. Twoj mezczyzna(lubie takich ludzi :D ) i mozliwe jest ,ze chlopak poprostu wstydzi sie i boi odrzucenia tak jak nasza autorka :D A tu podaje link do ksiazki,moze bedzie jeszcze ktos chetny do przeczytania :) tylko odbierac ta ksiazke trzeba z przymruzeniem oka :D http://www.4shared.com/file/32763813/461bcf0a/argov_sherry_-_dlaczego_mczyni_kochaj_zozy.html?s=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak - nie umiem go rozgryźć własnie, bo zawsze wydawał mi sie cholernie nieśmiały, speszony, ale jednoczesnie czulam że mu się podobam po spojrzeniach, uśmiechach, jednak myslałam, że nie wyjdzie to poza własnie te spojrzenia, uśmiechy itp. bo ja jestem raczej spontaniczna, wesoła, wszędzie mnie pelno i myslałam, że to go peszy i nie zdecyduje się nigdy na coś więcej, potem poszłam na zwolnienie lekarskie to napisał sam z siebie na naszej klasie co tam u mnie, kiedy wracam bo strasznie pusto beze mnie w biurze itp, no i tak wymienilismy kilka razy wiadomości i potem on zaproponował żebysmy pisali raczej na gg, bo lepiej się pisze:) i potem jak udało nam się wreszcie zsynchronizować to wyskoczył z tym umówieniem sie:) jak się spotkaliśmy to widzialam, że był speszony (on badzo nadrabia usmiechem, ale to własnie jeden z objawów speszenia;) ), potem jak siedlismy i zaczęlismy rozmawiać, zwłaszcza tak po piwku juz to otworzył się bardziej i juz nie był taki nieśmiały, no ale to naturalne;) no a teraz znowu sie zachowuje jak przestraszony niepewny kundel;) widziałam wtedy w poniedziałek (kiedy zaczekalam na niego), że patrzył na mnie co chwila i tak jakby skupial wszystkie siły umysłu na tym co ma powiedziec do mnie... aż mi się smiac chciało... nie wiem czy to chodzi o charakter, czy o wiek... wczoraj też zaskoczyła mnie moja przyjaciółka która powiedziała, że jej sie wydaje, że jego może peszyć tak samo to, że ja jestem z troche innej bajki, w sensie, że on to jeszcze taki chłoptaś w dzinsach, bluzie, z niesmiałym uśmiechem a ja sprawiam wrażenie (kto mnie zna wie że jest trochę inaczej:) ) bardziej pewnej siebie, bo zawsze uśmiechniętej, wygadanej, no i ubranej tez bardziej biurowo ;) i własnie moja przyjaiółka stwierdziła, że on moze miec świadomość, że nie ma wiele do zaoferowania \"takiej kobiecie jak ja\" i to go peszy na dłuższą mete... nie wiem czy sie z nia zgodzić czy nie, mnie to nie przeszkadza, nigdy nie oceniałam ludzi na podstawie tego czy mają skończone studia albo markowe spodnie, ważna jest iskra i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, że tak. Co związek, to inna historia.. Moim zdaniem to nawet fajny początek związku dla dwóch nieśmiałych osób, takie przeciwieństwo ich natury:D:D Poza tym przynajmniej już się nasza autorka przekonała, że koleś jest dyskretny i nie robi afery, nie chwali się czy co tam jeszcze faceci potrafią robić. To bardzo dobrze o nim świadczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monixara
myszkowa, jesteś aniołem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZERWONA OLIWKA
Przeczytałam cały topik i sama nie wiem co powiedzieć...za duzo myślisz...a i on pewnie tak jak i ty za dużo mysli. Nie będę się wczuwała bo jak to zwykle bywa w necie...to moze potem z tego byc cos dziwnego np. możesz przestac pisać i topik padnie znikniesz i zostawisz wszystkich z niewiadoma ..a tego nie lubie...więc będę czytała ale rad nie będę ci udzielała!!!trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek to swiadczy o nim jak najlepiej :D Asiorek no i masz madra kolezanke ;) Ja tez jestem typem osoby rozkrzyczanej i ciezko byloby mnie nie zauwazyc( nie chodzi o wyglad ,bo piekna nie jestem ;) ) i znam wiele opini o sobie-zarozumiala,niedostepna itp. ktore nijak maja sie do rzeczywistosci :) Oniesmielasz go(mysle ze wiek nie ma tu wiele do znaczenia) i chlopak boi sie wyjsc z inicjatywa,bo przeciez Ty dosyc szalona ,a on taki niesmialy.Uwaza ,ze nie ma szans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monixara :D do aniola to mi baaardzo daleko ;) ale dzieki :D madziulek on ma 23 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
Asiu, mój małżonek to z kolegą o 3 butelki jasia wędrowniczka się założył że się odważy i w końcu ze mną umówi - więc jakis bodzieć musi mieć bo jak go nie będzie miał tro będzie mu jeszcze trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsgsdg
aha przeczytałam cały topik, dodam jeszcze, że chetnie by cie zaciagnal do łóżka i zaliczył ale wspólne miejsce pracy wyklucza ten ruch, nie traktuje sie serio tylko nie pisz do niego już i nie zagaduj bo podajesz mu się na talerzu pomysl zanim dokonasz ostatecznego ruchu i wyladujesz z nim w łóżku jesli tak sie stanie bo do tego to dąży czy spojzysz sobie w oczy w lustrze?? facet cie wystawi jak nic, odrazu widać co to za typ, zatroszcz sie o siebie na zaś facet jak facet dużo ich na świecie znajdziesz innego tylko nie spal tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam
to znaczy , ze jak zrobisz podobny numer na pierwszej randce to lipa ,. ? to co tak jak w średniowieczu , w chałupie pod kocem , i zadnego dreszczyku ? jak to jest ?! ze odrazu tak żle o nas myslicie ? dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek - bardzo Cie proszę przestań juz zaśmiecac mój topik, wczoraj doprowadziłeś do strasznego balaganu i kilka stron praktycznie było obrzucaniem się błotem, znamy wszyscy Twoje poglądy na wylot, nie musisz powtarzać ich tysiąć razy, naprawdę Cię proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam
nie powiem , bardzo odważne to było !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
prawiczku po raz kolejny paeluje do Ciebie jezeli cchesz rozpistywaćo swym pierwszym razie zaloz nowy temat. Bo to co sie tu wczoraj dzialo to woła o pomste do nieba. Zaśmeiciliscie tem temat, az sie czytac nie chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam
ale z tego co pamietam , to ona do niego coś czuła , i mogło sie to rozwinąć w love story...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki - proponuję ignorować, bo inaczej zrobi się bajzel jak wczoraj :O prawiczek traktuje każdy topik jako przyczynek do pisania o sobie i swoich pogladach które znamy na pamięc. prawiczku szanujemy Cie, jednak nie mamy ochoty czytać wciąż tego samego.proszę Cie utwórz swój własny temat, czy to naprawdę tak trudno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×