Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

Kaczuszka, ja wiem że są różne sytuacje i różni ludzie. Sama się o tym przekonałam. Nie chodzi o to, żeby od razu iść na ostrą popijawę. Tylko o to żeby wypić jedno, czy tam dwa piwa bądź sok. Tym bardziej że Asia przekonała się jakie są konsekwencje tego, że przesadziła z alkoholem. Poza tym - czy od razu muszą iść do knajpy? Równie dobrze on może zaproponować spacer, bądź kawę u siebie - bez skojarzeń. :) A do tego wcale nie potrzeba ŻADNYCH pieniędzy. Gdyby mu zależało, byłby bardziej kreatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
jeli chodzi o ksaę to jescze miał po drodze inne wydatki - choruje a leki kosztują a jak Asia mówiła, że pracuje na pół etatu to kokosów nie zarabia więc wszystko jest jasne - jest po prostu szczery i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atusia
kaczuszka1978- zgadzam się z Tobą w 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekka - no jakby mnie na kawę zaprosił do siebie to powiem Ci że miałabym jednoznaczne skojarzenia... po tym co się stało ostatnio naprawde nie powienien mi proponowac kawy u siebie w mieszkaniu, nie sądzisz?;) z całą reszta zgadzam się oczywiście, choć spacer w ten ziąb też mi nie bardzo sie widzi... nieważne, wszystko wyjdzie w praniu jak dostanie kasę, jesli to nie była ściema to pójdziemy gdzieś i możemy nawet pic tylko soczek, ale jesli chce się czuć pewnie i mieć pieniądze przy sobie to poczekam jeszcze troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie - i tyle. Zresztą - to nie tylko moje zdanie, kilka osób podziela mój punkt widzenia. Na razie dałabym sobie spokój i czekała na rozwój wypadków. Wątpię żeby kasa to była wielka przeszkoda, to jeden z najbardziej błahych powodów, o jakich słyszałam. Pieniądze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utylizatorka
Dobrze robisz nic nie robiac;) i racje masz rowniez w tym by byc powsciagliwa i nie okazywac emocji, zwlaszcza ze dalas mu juz wyrazne sygnaly ze jestes zainteresowana dalsza znajomoscia. Nic nie rob, nie czekaj na wiadomosci na gg badz telefo. Lepiej sie milo zaskoczyc niz jeszcze bardziej to przezywac... Wciaz jestem zdania, ze gdyby chcial, spotkalby sie z Toba, chocby na spacerze jak wspominaly tutaj dziewczyny. Z tego co piszesz, chlopak sam nie wie czego chce... Mogl podziekowac za plyte i tyle, a jednak napisal do Ciebie na gg. Wyglada to tak jakby oddzywal sie wtedy gdy ma taki kaprys i nie wierze ze nie mial czasu zrobic tego wczesniej. Nie rob nic, tak jak postanowilas. Zagladaj tu czasem bo jestesmy ciekawe jak rozwija sie "akcja":) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekka - słońce, dlatego CZ E K A M Y :) teraz jego ruch i nie mam zamiaru się podkładać, spokojna głowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, z tą kawą to faktycznie, trochę racji w tym jest, ale wszystko inne? Spacer, przecież pracujecie blisko siebie, macie GG, telefony... Gdyby mu naprawdę zależało szukałby jakiejkolwiek formy kontaktu z Tobą, już nawet nie chodzi o kasę. Wpadałby na Ciebie niby przypadkiem, zagadywał na GG, pisał sms... Co najmniej prawie codziennie. A tak to jest niezdecydowany jakiś. Poczekaj do tej jego niby - wypłaty, sama jestem ciekawa co z tego wyniknie. Ty na razie żadnych znaków mu nie dawaj - tak jak tu napisałaś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczuszka... zgadzam sie z Toba w stu procentach :D Asiorek...uwazam ,ze Twoja \"sierotka\" to zupelnie inny typ faceta niz opisywany przez Lekka !! Wiesz,ze byl (jest) chory wiec poczekaj jeszcze na jakas Jego inicjatywe :) przeciez facet chory to prawie umierajacy ;) Na temat pieniedzy i pozyczania juz sie wypowiadalam i jestem pewna ,ze nie chce pozyczac!! Poczekaj i nie denerwuj sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atusia
Asiu, Mam pytanie czysto hipotetyczne, załóżmy, że jesteście na tej randce kolejnej, to na co tym razem (maksymalnie) jesteś się odważyć, czy coś więcej , czy tylko pocałunki, czy już nawet nie, czy zmiana miejsca na dom, jeżeli będzie miła atmosfera??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszkowa - skoro jest chory i siedzi w domu, to ma jeszcze telefon i GG. Albo puścił by chociaż głupi sygnał na komórkę. Tu już o pieniądze nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekka - powiem Ci szczerze, że ja też uważam tak jak Ty i nie mam wielkich złudzeń, ale biorę poprawkę na to, że istnieje pewna grupa "dzikusów" których trzeba oswoić i może on własnie do takich należy;) nie wiem, ale i tak nie mam nic do stracenia czekając, prawda? :) racjonalnie patrząc myślę, że nie spotkamy się drugi raz, nie wiem czemu tak myśle, może dlatego, że zazwyczaj widzę szklankę do połowy pustą i wolę się zaskoczyc pozytywnie, ale mimo wszystko jakies tam minimalne resztki złudzeń jeszcze mam... no i szkoda by było uśmiercić topik, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atusia
zdecydowanie, chyba wszyscy czekamy na happy end :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
kurcze co niektóre z was nie wiedzą, że jak facet ma nawet lekki katar to już niemalże jest umierający i nie w głowe mu amory a co do spacerów to ciekawe o której porze?... Asia kończy pracę wcześnie a on późnym wieczorem. Co o północy mają spacerować. Poza tym, jak gośc jest chory to d..y za przeproszeniem z domu nie ruszy - bynajmniej faceci w większości tak mają, ze nawet po chleb do sklepu nie wyjdą i moga być nie wiem jak głodni. Lekka daj spokój. Niech dziewczyna trochę ochłonie i poczeka na rozwój sytuacji. Skończy juz z tym debatowaniem na temat czy mu zależy czy nie. Co by nie zrobił to i tak wg niego może mysli że będzie źle: ze chce się spotkać to pomyśli że Asia może to odebrać że chce od niej czegoś więcej niż to co dostał, nie chce się umówić bo sie boi że dostanie kosza. Ludzie dajmy już jej spokój tymi domysłąmi. Będzie jak ma być. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, oczywiście że szkoda Asiu. :) Być może się mylę, ale miałam naprawdę do czynienia z wieloma facetami i widzę, gdy są zainteresowani. :) Może on należy do tych innych facetów? Nie wiem. :) Ale poczekajmy, może jednak. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atusia - cokolwiek mialoby się wydarzyć to przede wszystkim ma być na trzeźwo tym razem, ale jeśli pytasz o konkrety to powiem szczerze, ze chcialabym zakończyć tym razem na pocałunkach, mogą być słodkie,namiętne, gorące ale jednak tylko pocałunki. chcialabym tym razem mieć niedosyt a nie przesyt jak ostatnio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczuszka, sama daj spokój. Zejdź ze mnie, wyraziłam swoje zdanie, mam do tego prawo. Ja Ci nie mówię, że masz przestać pisać na tym topiku o swoich poglądach. Nie rób syfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
Lekka - nie no po prostu zaj...cie dodajesz otuchy dziewczynie, która jest kompletnie skołowana. Gratuluję ! Asiula, głowa do góry i czekaj na to co ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
myszkowa odezwij się na mój e-mail kaczuszka1978@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę kłótni Asiu, dlatego napisałam, żeby Kaczuszka syfu nie robiła, ale wsiadła na mnie, a ja sobie nie pozwolę. I już. Napisałam, że raczej nic nie ma i tylko ją lubi, w przeciwnym wypadku dałby czytelne sygnały co i jak. Jestem szczera, przynajmniej Asia wie na czym stoi i nie robi sobie nadziei. A Ty piszesz o czymś, co najprawdopodobniej nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
Asiu nie przyszedł dzisiaj wcześniej do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieje, nie istnieje - się jeszcze zobaczy ;) kaczuszka mnie podtrzymuje na duchu - i chwala jej za to :) czasem człowiek chce sie łudzić mimo wszystko... Ale Twoje zdroworozsądkowe podejcie do zycia Lekka też jest ok, czasem trzeba zejśc na ziemie... i tez dzieki, wiem, że to dla mojego dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups!!! i robi sie goraco!!! Asiorek... tez nie jestem wielka optymistka w wileu sprawach,ale tutaj jakos nie moge oprzec sie wrazeniu ,ze cos z Tego bedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje że Kaczuszka podpuszcza Asię, żeby dalej ciągnąć ten całkiem zabawny cyber serial. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja matka głupich :) hehe ja tam tez sie ludze ze cos z tego bedzie,mysle ze wszystkie liczymy na happy end :) a czy klapouch tez to nie iwme i tu jest problem ,ale miejmy nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×