Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

Gość ciekawskiOJbardzo
aaaa może, nasz kłapołuch czuję sie odtrącony? Sama Asia mówiła że raczej nie odzywa się pierwsza, że nigdy nie zagaduje na GG!! Asiu a jakbys sie czuła na jego miejscu, jak on by się nigdy nie odzywał? a jakbyś pisała do niego, to on by Ci tylko odpowiadał?? Ty byś pisała pierwsza smsy, a on znow by tylko odpowiadał? Nie straciłabyś ochoty wciąż się odzywać?? A akcje z płytą mógł potraktować jako przeprosiny za całą sytuację a nie twoje zaloty!! To że podziękował w niedziele to fakt, i nie jest to ładne, ale jako facet powiem ci ze mi sie tez tak zdarzyło z dziewczyną którą bardzo kocham. Wypadło mi z głowy po prostu. Czesto zresztą robie głupie rzeczy ale nadal bardzo ją kocham :D Słuchaj piszę to bo... bo on może czuć się dokładnie tak jak ty! Faceci to idioci, wiem po sobie... dziwnie myślą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa444
Ja uważam że 2 tygodnie to bardzo długo. Jak komuś zależy na drugiej osobie to każdy dzień zwłoki wydaje się wiecznością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
Imagination, radzę Ci nie wychylaj sie bo nic to nie da są tu już tacy, którzy zaraz Cie zakrzyczą tak jak mnie. Nie ma co. Asia już została przez co niektorych zniechecona do dalszego działania, wmówiono jej że to bez sensu itd. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu. Nie rób nic więcej. Tak Ci radzę, bo się przejedziesz. pÓŹNIEJ ZOSTANIE TYLKO NIESNMAK DO SIĘBIE I ŻAL,ŻE COKOLWIEK SIĘ CZŁOWIEK WYCHYLAŁ.Mówię Ci to z własnego doświadczenia. Sytuacja może nie identyczna le trochę podobna. Facet na początku spaliła się w blokach a potem cisza. Długo by pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odtracony? dlaczego mialby poczuc sie odtracony? przeciez to asia od poczatku wychodzila z inicjatywa. ma byc cierpliwa i czekac? i czekac? i czekac? i czekac? i czekac? i czekac? i czekac? jak dlugo? kazdemu ma prawo wyczerpac sie cierpliwosc. a jesli \"klapouchy\" jest z gatunku \"mezczyzn-szczytow\", to niech rozejrzy sie za alpinistkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczuszka to nie tak, to nie inni mnie zakrzyczeli i przekonali by się nie odzywać... ja w środku czuję, że to nic nie da, po prostu... wierz mi, że gdybym wietrzyła w tym jakąś szansę to dawno bym to zrobiła... :O ciekawskiojbardzo - też o tym myslałam, dokładnie tak jak piszesz... że przeciez ja w ogóle sama nie pisze do niego, nie zaczepiam go, płytę dałam bo obiecalam ale więcej nie robię nic, cały ten tydzień praktycznie nie siedzę na gg, nic... i że na tej podstawie on też mógłby wysnuć, że jedyne kontakty jakie mnie interesują to czysto koleżenskie, zwłaszcza jeśli dzien po ekscesie zrzuciłam wszystko co sie stalo na alkohol, a potem jeszcze napisałam raz do niego per "kolego"... no ale mimo wszystko uważam, że gdyby był zainteresowany to dałby szansę chociaż na drugie spotkanie skoro zasugerowałam cos takiego a on to niby ochoczo podjał tyle, że po wypłacie..., a tymczasem cisza, więc... wnioski nasuwają się same :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslę tak jak
ciekawskiOJbardzo słuchaj, napisał CI w smsie 'o mój week nawet nie pytaj' tak się mówi jak się oczekuje pytania 'co sie stalo?' Ty sie nawet nie zainteresowalas dlaczego mial az tak cięzki weekend, co on sobie mogl pomyslec? a prawdopodobnie wydarzylo sie cos co znacznie odciągnęło jego uwagę od podziękowan...być może myslal o tym ale dopiero w niedziele (jak to facetowi) przyszla mu mysl.... o boze czy ja jej podziekowalem? I faktycznie, zauwaz ze to on sie odzywa na gg, a ty jestes zbyt dumna by sie odezwac. Poza tym z tego co pamietam, ucieszyl sie na perspektywe kolejnego piwka z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskiOJbardzo
dał szansę, zasugerował radość z kolejnego spotkania, zaden facet, nawet na spacer do parku, nie lubi miec pustego portfela....ujmuje to, nie wiedziec czemu, jego godnosci.. Na jego miejscu to ja bym się czuł odtrącony.... po prostu niejeden typ juz tak ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche nie kumam :-o jej zalezy - ma wykazac sie inicjatywa mimo jego wyraznej obojetnosci jemu "zalezy" (w co za bardzo nie wierze) - nie robi nic w kierunku naszej autorki, nie pisze, nie dzwoni, nie utrzymuje kontaktu. wszystko ma zalezec od asi? o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie myle, ale... czy jego biernosc nie moze urazic i zrazic asi? "klapouchy" wyraznie nie nosi spodni a sukienke. typ? bzdura. bezjajeczny smarkacz. i tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
do tego co napisał "ciekawski oj bardzo" dodam: Asia powiedziałaś mu, że żałujesz wszystkiego itd a on zakłądając że wiele go kosztowało stresu zaproszenie cie, odebrał to tak że nie jesteś nim zainteresowana bo byłaś po alkoholu i to był tylko wybryk z nim związany, ze nie widzisz go w roli swojego partnera itp - to jest bardzo prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wyrazil radość z piwka, ale na tym się w efekcie skończyło.. przecież nie będę się przypominać, prawda? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskiOJbardzo
dokładnie, wszyscy tu caly czas naskakują na chłopa, a może ona czuje to co ty...? do nie kumam - moze gościu nie ma jaj do kobiet, i tacy bywają....tacy jak ja :O na szczescie moja kobieta jakos to zaakceptowala a ja jestem z nią bardzo szczęsliwy... Jesli oczywiscie Asi nie odpowiada taki typ faceta co miota się rownie bardzo co kobieta - ASIA, to niech da soebie spokoj, ale tej dziewczynie najwidoczniej jednak zalezy nawet na takim kłapołuchu :D więc ja bym radził odezwać się do niego przynajmniej na gg. Nie osmieszysz się...on się przeciez nie osmieszał jak do ciebie pisał. ładnie nawiąz do obiecanego piwka po wyplacie i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka1978
kurcze Asiu, a czy nie mogłabyś zapytać: X, co z tym piwkiem?" czy to tak wiele? Asiu, uwolnij się od jakichś powstrzymań - nie masz 18 lat żeby być słodką małolatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie. postepuj, jak nastolatka :-o zamiast \"dojrzalego\" postawienia sprawy - w jedna czy w druga strone, zostawic status na gg. czy mowimy o nastolatkach czy doroslych ludziach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak, to niech calkowicie przeniosa swoja znajomosc do wirtuala :-o co za bzdury... asia pewnie niezle ma juz zakrecone w glowie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskiOJbardzo
macie obsesje na punkcie dorosłosci. Na dorosłosc jeszcze przyjdzie u nich czas. Poza tym rozmowa na gg to cos normalnego dla ludzi niesmialych i niepewnych. Wirtualnie mozna wiecej powiedziec o swoich uczuciach i bardziej się otworzyć. Poza tym to ma byc tylko wstęp do umowienia sie w rl na to pieprzone piwo!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmoj sie tym ;-) nie zrobilas tego nieznajomemu przeciez tylko chlopakowi ktory ci sie podobal :-D sproboj o tym nie myslec a jak juz cos to wspominaj ten wieczor mile on napewno tak samo go wspomina bo nie sadze zeby bylo inaczeej ;-) wrzuc na luuuzzz wszystko bedzie spoko ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co, zawsze tak bedzie? zawsze jakas zaslona, bo: a - boi sie b - nie umie rozmawiac o swoich uczuciach c - nie potrafi zaprosic kobiety na piwo ale wiedzial, jak (z calym szacunkiem dla asi) mu "zrobic dobrze". gowniarz i tyle. szkoda czasu na takiego. ludzie, czy wy naprawde stosujecie w zyciu takie szczeniackie metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskiOJbardzo
nie kumam, widze ktoś tu nie szanuje cudzych rad. Nie krytykuj kazdego mojego słowa, bo to co mówie jest prawdą, a postępowanie które doradzam Asi przyniosło mi szczęscie. I nie bedzie zawssze zasłon, gdy się do siebie przywiązą i poczuję w koncu zrelaksowani i pewni w swoim towarzystwie, wtedy zaczną się rowniez normalne relacje. Oni oboje są nieśmiali!! Tu nie ma nic do rzeczy dorosłość...nieśmiałość to cecha wrodzona lub nabyta ale nie jest oznaką gówniarstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, co tobie przynioslo szczescie, niekoniecznie musi przyniesc je komus innemu. to raz. dwa - dobrze, ze to widzisz. moze wreszcie uszanujesz zdanie inne, niz twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche ppdczytuje ten topik, wiec sie wtrace... poniewaz mam doswiadczenie z podobnym niby niesmialym typem, z ktorym w efekcie nic nie wyszlo, wiec troche jestem cieta na takich. I ja bym nic w tym kierunku nie robila..... skoro Asia zaproponowala mu piwo, to chyba domyslic sie moze, ze chciala na to piwo pojsc. Wiec skoro on obiecal, ze po wyplacie, to po wyplacie. I teraz KROK NALEZY DO NIEGO... JA bym nie zostawiala ZADNEGO opiosu na gg, zadnej zaczepki bym nie stosowala.... Badz do niego mila, zyczliwa, usmiechaj sie, ale nic juz mu nie proponuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam kawał dobrej roboty tu robisz - takie stawianie na nogach to, co uparcie staje na głowie... podziwiam wytrwałość w edukacji emocjonalnej społeczeństwa :) asiu miło widzieć, że mimo takiego natłoku rad, ufasz swojej intuicji i nie tracisz rozsądku (choć miotasz się momentami okropnie) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliska - miotam się, bo serducho nie jest obojętne ;) ale nadal (niestety) musze się zgodzić z nie kumam, choć i tak fajnie jest wiedzieć, że są różne przypadki i rożne zdania, bo nie zawsze wszystko jest takie czarno-białe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ColazKFC
Wyscie chyba zmysły postradały Przeciez widac ze 'nie kumam to jakis samotny kretyn co to rzadko miał z kobietami do czynienia, o ile w ogóle. Pesymista do tego okropny, który moze zniszczyć szansę na czyjeś szczęscie, bo sam go nie doświadczyl. Widze ze trudno go tu przegadac bo to równiez egoista ograniczony w swoich poglądach, który wszystko widzi tylko czarno na białym, jak tam Asia wyzej napisala. Ale zmarwie cię nie kumam, nie jestes wszechwiedzący i nie wszystko odbywa się według utartych reguł. Nie jestes psychologiem by analizować psychikę faceta. Zresztą nie bede pisac wiele na ten temat bo zaraz szanowny pan nie kumam wyjedzie ze swą 'super inteligentną' ripostą. Asia, podziwiasz rady tego człowieka - chyba nie jestes taka inteligentna jak sądziłam z początku - wydawałas mi się optymistką potrafiącą działać i łapac szczescie za nogi. Teraz widze ze z własnej woli je wypuszczasz. Coz, twoja sprawa. Obys nie zadawała sobie kiedys pytania 'a co by bylo gdybym pokonała dumę'.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ColazKFC - coz za blyskotliwosc i "yntylygyncja" :-o moze skorzystaj z porady dobrego okulisty - wzrok masz ciut przykrotki a i wnioski wyiagasz bledne. na nic jednak w twoim przypadku psychoanaliza - szkoda mi cennego czasu na kliniczny przypadek ;) wspolczuje jedynie lukrowatego i przerozowionego spojrzenia na problem asi. zycie "to niejebajka". dorosniesz - zrozumiesz. oby nie bylo dla ciebie za pozno. ale to nie moj biznes. na szczescie. :classic_cool: __bliska__ - chyba odpuszczam ;) problem jest walkowany i walkowany a w gruncie rzeczy stoi w miejscu, jak wrosniety. nic nie idzie do przodu. asiu, trzymam za Ciebie kciuki - za Twoje madre i przemyslane decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×