Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

Czekoladek, a co Ci przeszkadzal topik Asiorka na gorze? ;-) Nie ludz sie, ze nie bedzie analizowala nowego chlopaka, ktory jej w glowce zakreci, hi hi... Takie juz my baby jestesmy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeczytałam ale głownie
Po pierwsze: jasne, że seksem na randce był zainteresowany. Alkohol, nastrój, pewnie ładna dziewczyna- 90% facetów by skorzystało z takiej okazji. Tyle, że nastrój minął, przyszło otrzeźwienie, a wraz z nim pewnie wnioski. Po drugie: czemu cały czas twierdzicie, że on się dziwacznie zachowuje? Zachowuje się dokładnie jak facet, kóry dziewczynę lubi, ale nie zależy mu na tym, żeby znajomość wyszła poza stope koleżeńską. I przestańcie wmawaić autorce, że jej obojętność cokolwiek tutaj zmieni! Asia z jednej strony twierdzi, że już jej przeszło, ale z drugiej strony dokładnie widać, że ma nadzieję na skuteczność tej metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczysz sama sobie
Przeczytałam ale głownie - przeczysz sama sobie... piszesz, że byli na randce, a potem piszesz, że on nie chce wyjść poza stopę koleżeńską... zdecyduj się! randka to nie jest spotkanie z koleżanką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczysz sama sobie
a Aśka nie pisała, że już jej przeszło, ale że pomalu spadają jej klapki z oczu i jej przechodzi... takie rzeczy tak szybko nie mijają, ale najważnijesze, że już wie dokąd zmierza! :) Aśka - tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam ale glownie- Asiorek nie pisze, ze jej przeszlo, ale ze jest na dobrej drodze, by jej przeszlo, aczkolwiek nie odcina sie od Klapouchego- jesli on zdazy, zanim jej przejdzie, to moze zastanowic sie nad nim, o ile ten niezdecydowany wyjdzie z inicjatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cypek
Dla mnie bezapelacyjnie koleś wygrywa konkurs na największego dupka roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeczytałam ale głownie
Nie przeczę sama sobie. Zastosowałam skrót myślowy, wydawało mi się, że wystarczająco oczywisty. Byli na randce, ale po niej (z jakiś przyczyn) facet doszedł do wniosku, że jednak woli pozostać na koleżeńskiej stopie z Asią. Uwierzcie mi, żaden zainteresowany facet nie jest na tyle fajtłapą czy idiotą, żeby nie wykorzystywac sytuacji podsuwanych przez obiekt westchnień. Być może nie potrafi powiedzieć jej tego wprost, stąd ta metoda odwlekania, zwodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok Asiorek a wiec nudzac sie w pracy rozmawialam z kolega na internecie opowiedzialam mu twoja historie i o to co mi odpisal: 16:51 what im saying, she should forget about it, and not her hopes high... 16:51 and not blame herself for doing that 16:51 b/c if he did that, its b/c hes a jerk 16:51 and doesnt care about her nor cares about her 16:52 she should love herself 16:52 and respect herself 16:52 not be down for a guy who clearly doesnt deserv her 16:52 if he liked her, he would be the same 16:52 and even try to get more off her a wiec tlumaczac koles mowi ze nie masz co sie obwiniac bo tamten widocznie nei zalsluguje na Ciebie :) Powinnas naprawde w tej chwili sobie go darowac i rozejrzec sie wokol :D Asiorek bedzie ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka_jokera
Witam, popieram zdanie kolegi obcokrajowca - on Cie nie chce autorko. Przykre ale wydaje się prawdziwe. W każdym razie życzę powodzenia :) p.s. czy ja też mogę prosić o książkę o zolzach? z gory dziękuję :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka_jokera
Witam, popieram zdanie kolegi obcokrajowca - on Cie nie chce autorko. Przykre ale wydaje się prawdziwe. W każdym razie życzę powodzenia :) p.s. czy ja też mogę prosić o książkę o zolzach? z gory dziękuję :) ciotkajokera@gmail.com pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kobietki:) tak wiem juz jasno i dobitnie, że mnie nie chce i daję sobie z tym radę, nie rozmyślam, nie rozpaczam, nie rwę włosów z głowy ;) teraz może być tylko lepiej :) miłego dnia życzę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
myslalam asiu ze masz w kompie te filmy a on chce zebys mu tylko nagrała na plytke. a Ty nie dosc ze musisz sciagnac i film i napisy i mu nagrać to jeszcze czekac az łaskawie poprosi. Fajnie ze w koncu Ci przechodzi.Mam nadzieje ze na dłuzej niz ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz lolka - ja to ściągam dla siebie przede wszystkim, więc niezaleznie od tego czy mu pożyczam czy nie to i tak bym to miała :) no taka dobra ciocia nie jestem, spokojna głowa ;) zresztą temat i tak już nieaktualny bo ta sierotka już więcej nie poprosi, czuję to. Tak przechodzi mi tylko, że tym razem nie tylko na pokaz ale przede wszystkim w głowie. Przejrzałam na oczy, uświadomiłam sobie, że stworzyłam sobie pewien jego obraz jeszcze dużo wczesniej przed spotkaniem, wyidealizowałam go, dlatego tak trudno było nagle pogodzić się z tym, że ideał sypie się w gruzy... dlatego wierzyłam i chciałam mieć na nosie jak najdłużej różowe okulary mimo że w środku tak naprawdę intuicyjnie czułam, że nie jest dobrze. Potrzebowałam czasu, zeby do tego dojrzeć, żeby to oswoić i się z tym pogodzić i myślę, że pierwszy najtrudniejszy etap mam za sobą. Jeszcze trochę to pewnie potrwa zanim będe patrzec na niego bez tych emocji, ale myślę, że jest to do zrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa444
Witam, kilka dni tu nie zaglądałam a tu tyle dopisane, że nie mam czasu czytać. Czy cos się konkretnego stało, że wiesz już na pewno że on cię nie chce? Czy nadal "podchody" i "milczenie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
asiu on sie odezwie zobaczysz i to w atakim momencie kiedy bedziesz tego najmniej spodziewała. Tacy juz sa faceci, ale niedlugo świeta bedziesz miala kilka dni wolnego to nie bedziesz go widziała i łatwiej Ci bedzie zapomnieć o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolka - ja tez myślę, że prędzej czy później się odezwie, tak jak zwykł to robić do tej pory, czyli jak mu się akurat przypomni, albo jak będzie miał taki kaprys, albo jak nie będzie miał z kim pogadać... tylko, że w przeciwieństwie do czasu sprzed piatku teraz ja już na to nie czekam!!!i powiem szczerze, ze jeśli się odezwie to nawet nie wiem o czym miałabym z nim rozmawiać, po ostatniej pogadance po prostu opadły mi ręce i do tej pory nie mogę ich podnieść z ziemii :P i nie chce mi się już kombinować, starać się, wymyślać tematy, zeby się fajnie gadało... wyczerpał swoje mozliwosci jeśli chodzi o moją inwencję i chęci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiesz co lolka - nie będe ściemniać i powiem, ze chciałabym żeby się odezwał, ALE nie tyle dla mnie i dlatego, ze mam jeszcze na coś nadzieje... a jedynie dla mojej babskiej satysfakcji, żebym teraz to ja mogła byc takim niedomyślnym Klapouchem bez inwencji, który jest zbyt zmęczony by fajnie pogadać... :P wiem wiem, wredna jestem, ale to jeszcze ten etap kiedy człowiek ma ochotę na taki mini rewanż;) potem juz nawet tego się nie chce, bo człowiekowi to naprawdę obojętnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
jak ja bym była na gg i on by sie odezwałto bym napisałą ze nie mam czasu z nim rozmwaic albo ze rozmawiam z kims innym, fajnie ze o nim nie myslisz, tylko juz nie bedzie co czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
ale aska to normalne teraz co czujesz ze chceszw jakis posob sie zemscic na nim. ale masz racje potem przyjdzie obojetnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
ale to juz nie to samo bedzie, nie bedzie czekania czy on cos napisał czy go zobaczyłas, a moze poznasz nowego faceta tylko bardziej kumatego niz obecny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem lolka - ale wiesz, to już mnie zżerało od środka i musialam dać temu spokój, teraz będzie inny etap, ale kto powiedział, że mniej ciekawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my name is lukaa
tak, teraz będzie akcja - Kłapouch wraca na kolanach kiedy Aśka nim rzuciła o ścianę, i żebra o szansę :D haha, byłyby jaja! Aśka - powodzenia, ale już nie w byciu z ta ofiarą, ale w pokazaniu mu gdzie jego miejsce ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luka - spokojnie, nie mam zamiaru rzucać nim o ścianę, aż tak bardzo mi biedny Kłapouch nie podpadł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka_jokera
Dziękuję dziewczyny za książkę :) Nie spodziewałam się tak błyskawicznego odzewu :)) A co do Klapoucha to śledzę wątek w dalszym ciągu. Dobrze Asiu, że powoli Ci przechodzi. Jakby on naprawdę był zainteresowany to już daaawno temu by coś zrobił. Eh, te chłopy.. :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetyyy
w linku jest bład:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiorek,a masz juz jakies konkretne plany na sylwka? i co bys zrobila,jakby nagle klapouchy wystartowal z propozycja wspolnego sylwestra? pytam z czystej ciekawosci i po prostu teoretyzuje, bo az takiego zrywu po klapouchym sie nie spodziewam, za duzy cud jak na niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×