Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość żabkaaaaaaa

śmierć osoby i narodziny dziecka, często się zdarza???

Polecane posty

Gość gość
w dzień pogrzebu mojego ukochanego wujka,urodziła sie moja wyczekiwana wnusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było tak że ja zaszłam w ciąże a jakoś pół miesiąca poźniej zmarła moja babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle,ze to przypadki a nie jakies tam wyrownywanie w rodzinie. u mnie w rodzinie jest 4-ro dzieci(dwoje brata,2 siostry) i nikt nie zmarl w trakcie ich ciaz czy narodzin dodam jeszcze, ze moja bacia(zmarla rok temu) dorobila sie 9prawnuczat a zamrla bo juz stara byla, ponad 90 lat miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niby jedno zycie zastupuje drugie, ktos umiera w rodzinie by ktos sie urodzil, to powiedzcie dlaczego przyrost naturalny jest dodatni? dlaczego ludzi na świcie jest tyle samo a nie caly czas ta sama liczba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*dlaczego ludzi na swicie jest coraz wiecej a nie tyle samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi też się wydaje że to są poprostu przypadki i to często bardzo smutne, moja znajoma jest z 3 dzieckiem w ciąży i zmarl jej mąż nie doczekał swojego dzidziusia. Ja jestem teraz w drugiej ciąży a mój teść cięzko zachorował na nowotwór płuc bardzo zaawansowany i bardzo się boję żeby doczekał drugiego wnusia bo bardzo o tym marzy bo moj maz jest jdynakiem, ale my niestety nie mamy na to wpływu i trzeba się modlić aby mogl zobaczyc dzidzie. Wracając to wcale nie jest tak że w rodzinie ktos musi zrobic miejsce nowemu poprostu ludzie umieraja i nie jest to zależne od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam sie równo 7 lat po smierci mojej babci... i Strasznie żałuje ze jej nie poznałam.... Mam 24 lata a dopiero rok temu dowiedziałam sie na jakim cmentarzu leży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia wlasnie umiera,ja ma termin na 10 kwiecien :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala1902
Uwazam ze nie sa to przypadki. Kiedy umarl moj tato moja mlodsza siostra urodzila coreczke. Wtedy nie myslalam o tym w taki sposob. Kiedy umarla moja mama , starsza siostra niestety poronila. Czas na mnie, skoro siostra nie urodzila za mame. Palnelam bezmyslnie do partnera. Pare dni pozniej zaszlam w ciaze. Przypadek? Po zastanowieniu doszlam do wniosku ze w tej sytuacji ciaza mlodszej siostry i moja nie sa zbiegiem okolicznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mamusia zmarla nagle niestety nie doczekala sie wnuka z mojej strony choc czekala i marzyla o nim 7 lat staram sie z mezem o dzidzie inic a podejrzewam zeteraz zaszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia zmarła w październiku 2012, moja córeczka urodziła się w październiku 2014... ciągle to chodzi mi to głowie... wiele znamion mają takich samych, uśmiech, oczy... to takie dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tato zmarl w ten sam dzien w ktory ja urodzilam dziecko , ja rodzilam on umieral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w 4 mc ciazy, tydzien temu zmarl moj dziadek. nie doczekal pierwszego prawnuka... moja babcia choruje juz ponad rok na raka i tez nie wiem czy doczeka. 9 lat temu zmarl moj pierwszy dziadek. wtedy 2 moje kuzynki byly w zaawansowanych ciazach, jedna urodzila 3 dni po pogrzebie. dlatego uwazam, ze jednak cos w tym jest, ze ktos umiera by ktos inny mogl sie urodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurczę wiecie jak ja się nad tym zastanowię to moja siostra rodziła swoją pierwszą córeczkę kiedy ja pomagałam organizować pogrzeb naszej kuzynki z www.kalla.lublin.pl ... ale zbieg okoliczności! nigdy nie myślałam o tym w ten sposób. faktycznie jakby się świat równoważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u zajomych prababka zmarła rano, a prawnuk urodził się po południu tego samego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka urodziła sie 3 tygodnie przed terminem trzy dni pozniej zmarł jej pradziadek a ukochany dziadek mojego męża. dziadek na łożu śmierci zdążył jeszcze zobaczyc zdjecie małej prawnuczki tak bardzo wyczekiwanej... był taki zadowolony :( kilkadziesiat godzin poźniej umarł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Równo 8 tygodni po śmierci mojej mamy urodził się średni syn. Mama umarła w poniedziałek koło 18, a syn 8 tygodni póżniej również w poniedziałek około 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ukochany dziadek, który mnie wychował zmarł kiedy byłam w 35 tc. strasznie to przeżyłam. wielka rozpacz i ból mieszały się z wielką radością. dopiero teraz, po 3 latach zaczynam cieszyć się macierzyństwem, przeszłam depresję, nie radzę sobie ze stratą. pozdrawiam i przykro mi z powodu babci męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna8216
staralismy sie o dziecko 6 lat, stracilismy nadzieje, mama mojego meza popelnila samobojstwo ( dluga historia), minelo pol roku, okazalo sie ze ja cudem jestem w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo podobnie-babcia zmarla,a moja siostra urodzila rok pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie moze nie zawsze bylo tak ze ktos umieral a ktos sie rodzil ale liczba czlonkow sie wyrownala. Choc ostatnie cztery przypadki mozna zaliczyc...Zmarl dziadek, urodzila sie siostrzenica, zmarla mama kolejna siostra urodzila, zmarl tata urodzilam ja, teraz zmarla babcia a ja jestem w drugiej ciazy. To wszystko w ciagu 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam 7 msc umarł mój pradziadek, jak rodził się mój kuzyn to tego samego dnia umarł nasz wujek, jak urodziła się córka kuzyna to za niedlugi czas umarł nasz dziadek, w pierwsze urodziny naszej córki umarł dziadek mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga21553
Witam, piszecie że podczas ciąży zmarł wam wujek, babcia, ciotka,,, to przykre,,,, ja za tydzień mam termin porodu,,, a miesiąc temu zmarł mój najukochańszy na świecie człowiek,,, mój narzeczony,,, serce mi pęka z bólu,, płaczę po nocach,,, dlaczego teraz to mnie spotkało,,,tak czekał na naszą pierwszą dzidzię,,, wyczekaną córeczkę,,,,, jak więc ja mam sobie poradzić w takiej rzeczywistości,,, mieliśmy przed sobą piękną przyszłość,,, i w jednej chwili wszystko się skończyło,,,, straciłam sens życia tak naprawdę,,,,, mimo iż córeczkę naszą kocham nad życie,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mój mąż się rodzil to zmarl jego pradziadek a jak rodzil sie nasz syn to zmarl dziadek mojego meza i pradziadek naszego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w rodzinie męż zmarła jego matka , a 2 tygodnie póżniej urodziła jego siostry córka , u sąsiadów rano zmarła prababka, a tego samego dnia urodził się prawnuczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 21 07 tak mi przyrto :( mozesz napisac w jakich okolicznosciach zmarl twoj narzeczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam dokładnie tak 3 razy i wiecie co sam powiem nigdy przenigdy nie dawajcie nowonarodzonemu dziecku imienia pozmarłej osobie na pamiątkę nawet na drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesiąc przed moimi narodzinami zmarła macocha mojej mamy kilka miesięcy przed narodzinami męża zmarł jego dziadek ( najdziwniejsze jest to, że tylko jego dziadek miał zielone oczy, jego mama tata i rodzeństwo ma piwne a mój mąż ma właśnie zielone, jak jego dziadek..) Gdy urodziła się moja córka dzień później zmarła jej pra-pra babcia. Gdy moja siostra była w ciąży- zmarł jej teść. to tylko kilka z ostatnich lat które spamiętałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Tak mi przykro Olga :( Musisz być silna, urodzi się dzidia to może będzie ci lepiej będzie ci pociechą, czas leczy rany wiem, że to banał, ale z czasem będzie co raz lżej. Pogódź się z tym, co było to już nie wróci, musisz się uwolnić od żalu, bo niczego tym nie zwrócisz, zyj dalej, dla dziecka jeszcze znajdziesz swoje szczęście choć trudno w to teraz uwierzyć... Trzymaj się. Gdy ja byłam w 5 miesiącu to zmarła moja mama, ale to co innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 21:29 dłaczego nie dawać imienia po zmarłym? tak z ciekawości pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×