czemu teraz faceci ida na latwizne i wybieraja latwe dziewczyny?

nie w ogóle seks nie jest ważny:O

"a moze one nie daja szybko d**y bo wazniejsze od seksu jest dla nich znalezienie odpowiedniego partnera na cale zycie niz dmuchanie sie na lewo i prawo??? wkurza mnie twoje prymitywnw myslenie. dla wiekszoosci kobiet seks nie jest najwazniejszy!" znalezienie odpowiedniego partnera bez uprawiania z nim seksu, to tak jak znalezienie dobrego samochodu bez przejechania się nim :D ten cytat przedstawia idealnie myslenie kobiet - chcecie niemożliwego - myślicie życzeniowo i dziwicie sie ze macie potem same porażki :D a na dodatek jestescie totalnymi egoistkami

seks jest wazni ale nie najwazniejszy. przynajmniej ja sie tym nie kieruje. wole miec faeta z ktorym sie swietnie rozumiem, ktoremu moge ufac, ktory nadaje sie na ojca niz goscia ktory tylko dobrze posuwa...i nic wiecej

"ja najbardziej lubie te, które założyły sobie na początku, ze facetowi d**y dadza dopiero po roku, " jeszcze lepsze (co prawda rzadsze) są takie, które "rozczarowane facetami" próbują być "recyklingowanymi dziewicami" i wprawdzie miały już jednego czy dwóch ale z kolejnym to sobie wymyśliły "seks dopiero po ślubie". a juz rekordem świata są faceci którzy na to idą (chociaż ja nie za bardzo wierzę że tacy naprawdę istnieją). może w początkowej fazie szaleństwa, no ale po paru miesiącach to chyba im przechodzi.

"rekordem świata są faceci którzy na to idą (chociaż ja nie za bardzo wierzę że tacy naprawdę istnieją). może w początkowej fazie szaleństwa" jakiego szaleństwa?

prawiczek i kropka 1987 - bo pewne sprawy sa oczywiste. Gdybym ja spala np z jednym czy dwoma facetami przed mężem. I jako jego dziewczyna bylabym od początku szczera i na jego pytanie ile mialam partnerow powiedzialabym prawde..a on po slubie zaczalby mi wyjeżdzac przy kazdej kłótnie - to albo rozwód albo zabić typa! Moi kochani mężczyźni- swoich zachowaniem dajecie tylko dowód na to ,że kobiety powinny okłamywać Was co do swojej przeszlosci. Poniewaz w tym przypadku szczerość zamiast nagoradzana bedzie karana i beda to odczuwac przez reszte zycia!

a dobry w seksie nie nadaje sie na ojca?

"Poniewaz w tym przypadku szczerość zamiast nagoradzana bedzie karana i beda to odczuwac przez reszte zycia!" ty, a może to rozwiązłość jest karana a nie szczerość, co?

"seks jest wazni ale nie najwazniejszy. przynajmniej ja sie tym nie kieruje. wole miec faeta z ktorym sie swietnie rozumiem, ktoremu moge ufac, ktory nadaje sie na ojca niz goscia ktory tylko dobrze posuwa...i nic wiecej" kojena egoistka :D:D je uważam, ja chce, dla mnie jest ważne, ja, ja, ja i ja... a gdzie tu kurwa miejsca na partnera? :D

Sami czytaj uwaznie moje posty i nie przekrecaj. napisalam ze nie lubie facetow ktorzy poza seksem nie nadaja sie do niczego

\"Moi kochani mężczyźni- swoich zachowaniem dajecie tylko dowód na to ,że kobiety powinny okłamywać Was co do swojej przeszlosci. Poniewaz w tym przypadku szczerość zamiast nagoradzana bedzie karana i beda to odczuwac przez reszte zycia!\" wreszcie sie nauczylas ze pewne rzeczy zachowuje sie tylko dla siebie...

"a Ty uwazasz, ze atrakcyjna dziewice po 20stce, naprawde fajna potem jako zona raczej zdradzi?" albo zdradzi, albo Cie kopnie w dupe... uroda nie ma tu wiekszego znaczenia

tatarata --nie krzycz na mnie:(

"napisalam ze nie lubie facetow ktorzy poza seksem nie nadaja sie do niczego" no i kolejne ja, ja i ja :D:D

"albo zdradzi, albo Cie kopnie w d**e... uroda nie ma tu wiekszego znaczenia" a skąd ty takie rzeczy wiesz? tak dużo znasz tych dziewic-żon które zdradzają?

komiczne uwazasz ze jestem egoistka dlatego ze chce czegos wiecej niz tylko seksu od swojego partnera??? sama staram sie dac od siebie jak najwiecej i oczekuje tego samego w zamian. proste... ale widocznie zbyt skomplikowane dla ciebie

ofe rma --> skoro jest rozwiązal to po co ją chcesz?? By ja tez wydupczyc i być ok? O takim facecie to dobrze tez nie świadczy. Skoro jest rozwiązal niech idzie gdzie piperz rośnie a mi prawiczkowi nalezy sie dziewica z prawdziwego zdarzenia:D i po problemie! Kwiatek-> ja na szczęscie tego problemu nie mam...ale różnie w życiu się układa i napewno będe to miala na uwadze!

"a skąd ty takie rzeczy wiesz? tak dużo znasz tych dziewic-żon które zdradzają?" szczerze mowiac to nie znam ani jednego malzenstwa, ktore przetrwało taka sytuacje...

"Kwiatek-> ja na szczęscie tego problemu nie mam...ale różnie w życiu się układa i napewno będe to miala na uwadze!" a na powaznie... jak bedzie chcial koniecznie wiedziec to sie mowi ale lepiej zebys wtedy miala argumenty na wytlumaczenie...

przepraszam za błedy literowe w poście powyżej ale się spieszyłam- to tak na wypadek gdyby komuś ( czyt> komiczne) to wadziło;)

tatarata--kazda kobieta tego chce co Ty,ale seksu nie traktują jako nagrody dla faceta.

" komiczne uwazasz ze jestem egoistka dlatego ze chce czegos wiecej niz tylko seksu od swojego partnera??? sama staram sie dac od siebie jak najwiecej" czemu? widzi to kazy, kto czyta Twoje wypowiedzi... dla Ciebie sex nie jest najwazniejszy, co wprost oznacza, ze prawie sie dla Ciebie nie liczy (bo tak w praktyce to wyglada) wiec z gruntu zakladasz, ze partnera ma miec takie samo podejscie - jego zdanie sie nie liczy... po czym wymieniasz swoje preferencje całkowicie nie interesujac sie tym, co na to 2 strona...

"ofe rma --> skoro jest rozwiązal to po co ją chcesz??" rozumiem że mówisz o sytuacji w której taką ktoś bierze a potem jej to wypomina. no to odpowiedź jest raczej oczywista - to jest tylko jedna z jej cech. inne widać przeważają, dlatego ją chce. ale widać nie przeważają na tyle żeby jej tego nie wypominać.

ja seksu nie traktują jako nagrody dla faceta ale jak juz wczesniej napisalam NIE JEST TO DLA MNIE NAWAZNIEJSZE bo sa inne rzeczy ktore barziej cenir u facetow

tratatata poszuka sobie faceta, ktory nawciska jej kitu, że ma taka sama postawe jak ona a potem tragedia :D To u wielu kobiet standardowa polityka - wymuszaja na facetach chwilowe przyjęcie pewnej, niezgodnej z ich naturą postawy a potem płacz i lament :D

"ja seksu nie traktują jako nagrody dla faceta ale jak juz wczesniej napisalam NIE JEST TO DLA MNIE NAWAZNIEJSZE bo sa inne rzeczy ktore barziej cenir u facetow" skoro sama nie lubisz sexu to ciekawe jaki zwiazek zbudujesz z kimś, kto go lubi? bedziesz odrabiać pańszczyzne kilka razy w tygodniu?

"szczerze mowiac to nie znam ani jednego malzenstwa, ktore przetrwało taka sytuacje..." a to papuga cwany :D a ile takich małżeństw w ogóle znasz?

komiczne nie chce mi sie odpisywac na twoje posty bo sa bez sensu. wedlug ciebie lepiej zebym sie bzykala na lewo i prawo i wybrala tego faceta ktory jest najlepszy w lozku? sory jesli ty tak robisz - twoja sprawa dla mnie sa wazniejsze rzeczy

Kwiatek dla mnie coś jest albo białe albo czarne. Jezeli spotykam się z kims, więcej jestem z nim w związku i on mi mówi, że mial np 10 kobiet a ja np jestem dzewicą. I mi to przeszkadza, że on ma taką przeszlosc to grzecznie mówie żegnaj- po co mam sie potem tym zadręczać, czy jestem lepsza czy gorsza od jego eks kolezanek od lozka. Skoro mi nie pasuje to adios i nie zawracam sobie gitary. A nie potem sie wiąże i męcze go ze jak mógl..robie mu wyrzuty - mimo ze przeciez spal z nimi nim mnie poznal. Był ze mna szczery ale ja wstrętna baba chodze i wytykam przy kazdej kłótnie idz do Ani, Basi, itp--- to jest chore!!!!! Nie widze powodu do tłumaczenia sie z czego kolwiek. To co robilam przed zwiazkiem z nim nie jest jego sprawa- jesli zapyta jednak jaka jest moja przeszlosc szczerze odpowiem i jesli mu to nie odpowiada to niech da mi spokoj a nie mi bedzie smecil-glupota!

komiczne i naucz sie czytac ze zrozumieniem