Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zezolek

mam zeza i wlasnie uswiadomilam sobie ze nie ma szansy

Polecane posty

I dobrze, że szukasz. Nawet jeśli na poczatke znajdziesz na pół etatu, to będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgthyjukilop
moze uznasz to za madralinskosc, ale ja bym szukala dalej, nei wiem skad jestes...ale wiem jedno mam z moim synem nietypowy problem i nie daje za wygrana...jezdze po calej Polsce i licze na to,z e w koncu ktos mi pomoze. Kwestia determinacji..finansow rownie, ale wszystko mozna a czasem trzeba dlugofalowo i z rozmyslem zapalnowac....zycze Ci abys nie dala za wygrana:):):) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek
bylam u specjalistow w calej polsce u tych ktorzy sa bardzo wychwalani ale niestety nic nie moga poradzic. oczywiscie gdyby nie przeciwskazania moglabym sie ciac 3 raz i tak wkolko. qwertz--tak ucieszylaby mnie praca nawet na pol etatu ale pod warunkiem ze w moej miejscowosci bo niestety dojazd w jedna strone 80 km do pracy na pol etatu nie wchodzi w gre bo wiadomo ile sie zarobi a ile straci na dojazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgthyjukilop
a jakie masz przeciwskazania, jesli moge zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek
min.problemy z krzepliwoscia. i wogle skolonnosc do siniakow mam . po ostatnim zabiegu do mialam takie krwiaki ze oko wogole nie chcialo dojsc do siebie. no i kolejne przeciwskazanie to wlasnie to podwojne widzenie po zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgthyjukilop
wspolczuje, wiec pozostaje Ci zyc i zakceptowac zezolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek
nie potrzebuje wspolczucia tylko zrozumienia i przede wszystkim akceptacji a z tym niestety jest u nas bardzo zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgthyjukilop
wspolczuje nie bylo zlosliwe. I nie zeza, tlyko bezsilnosci. Przede wszsytkim sama zakaceptuj ten fakt...i do przodu kobieto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle to Ci
powiem, że powinnaś się zacząć przejmować innnymi a nie tylko sobą, zrobić coś dla drugiego człowieka a nie ciągle się użalać. Każdy, każdy człowiek ma chwile słabości, załamuje sie, ale potem wstaje. A Ty wiecznie narzekasz, ciągle narzekasz. Przestań zazdrościć ludziom prostych oczu, nie zmienisz tego. Myślę, ze ten temat jest coraz bardziej bez snesu. Nikogo nie słuchasz, bo sama wiesz lepiej. Myślę, że ogólnie powinnas sie jeszcze dowiedziec, czy napewno zabiegu nie mozna zoribc. Pogadac z anastezjologiem, ale skoro mówisz, że nie no to powinnam Ci wierzyć. Weź już odpuść sobie tego zeza i zacznij robić coś dobrego dla innych, przynajmniej pożytek z Ciebie będzie, a nie ciagle o sobie myslisz tylko. Wczoraj był WOŚP, pomyśl ile dzieci na nowotwory jest chorych. Od zalożenia tematu minęły dokładnie 2 miesiące. Podczas Twojego dwu miesięcznego narzekania umarło z głodu 1 200 000 dzieci na świecie. Może chciałabyś się zamienić z nimi? 90% ludzi ma lepiej? Co roku w polsce tylko na raka umiera 90 tys osób. Według statystyk co piąta osoba, która czyta ten tekst umrze na nowotwór. A Ty chcesz udowodnic, ze wszyscy są szczęsliwsi od Ciebie. Gówno prawda, są gorsze rzeczy.Gdybyś mogła zeza zmienić..., ale nie możesz. Ciągle widzisz winę w innych, ale nie w sobie. Ty jestes w porządku, tylko cały świat jest nie tolerancyjny... . Zez mi nie przeszkasza, nie oceniam ludzi po wyglądzie, tylko po ich czynach, ale z taką zrzędą to nie chciałabym miec nic do czynienia. Sama negatywna energia.... . Tragedia, zgorzkniała stara panna, która nie widzi nic poza swoim zezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
a ja autorke doskonale rozumiem bo tez mam zeza . tylko ja jestem w lepszej sytuacji bo moe go ukryc za okularami tzn nosze okulary korekcyjne , ktore prostuja oko i w okularach zez o ile sie pojawia jst malutki. ale gdy zdejme okulary to koszmar. tezmam zryta psychike, unikam sytuacji gdzie musze zdjac okulary, nie chodze na basen, plaze, aerobik itp. zdarzylo mi sie 2 razy, ze facet z ktorym chodzilam gdy okazalo sie zee mam zeza (no niestety nie da sie byc w zwiazku i caly czas miec okulary na nosie, kiedys mnie zobaczyli bez) to jakos tak krecili ze wszystko sie rozpadalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Zezolku, ja tez mam zeza i na dodatek "leniwą powiekę" Jestem po 6 operacjach i gdybym wiedziała, ze zamiast lepiej , będzie gorzej - nigdy bym sie nie operowała. Dwie miałam w dzieciństwie i powinnam na tym poprzestać ale mi się zachciało......... Cieszyłam się na zapas, a teraz chodzę w ciemnych okularach bo inaczej wstydzę się. Ja w ogóle pracuję tylko jednym okiem, czyli jestem mono, jak stwierdził lekarz. Całe życie patrzę jednym okiem ale jakoś zyć trzeba....... Wiem o czym piszesz, ja też nie mogłam wykonywać pracy, jaką bym chciała. Najlepiej jakieś samodzielne stanowisko. Nie wiem ile masz lat,ale chyba jestes jeszcze młoda i wszystko przed Tobą. Spróbuj z tą fryzurą na oko i załóż przyciemniane okulary. Zanim ktoś się zorientuje to może zdąży Cię już polubić. Mnie do tej pory jest ciężko i doskonale Cię rozumiem. Nie musisz tej fryzury nosić cały czas, tylko jak wychodzisz, z okularami podobnie. Ja jednak spróbowałabym jeszcze pójść na jakies konsultacje. A gdzie miałaś operację? Trzymaj sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Zezolu, a gdzie mieszkasz? Może gdybys mnie zobaczyła to by Ci humor powrócił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
ja nie mialam akurat operacji bo oko prostuje mi sie w okularach (no nie zawsze jest idealnie ale osoby postronne raczej nie zauwazaja niczego). gorzej jak zdejme okulary. ale wlasnie boje sie zabiegu, ze cos mi pogorsza, uszkodza itp. no a swoja droga wiekszosc okulistow nazywa ten zez leniwym okiem zy jakos tak i nie bardzo chca operowac bo mowia ze po operacji w okularach oko pojdzie w druga strone. a Ty problemy z powieka masz po operacji? jaki masz kąt zeza? jk sobie radzisz w zyciu prywatnym? mam n mysli relacje z mezczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
nie wiem gdzie mieszka zezolek ale ja mieszkam w wlkp. a moze moglabys zamiescic swoje oczy na zdjeciu? przepraszam jesli urazilam ta prosba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
I jeszcze jedno...... Kiedy byłam dzieckiem , bardzo mi dokuczali niektórzy. Bolało bardzo. Ale kiedys ktos mi powiedział, że mądry nic nie powie a na głupigo nie ma co zwracac uwagi. Wzięłam sobie to do serca i było mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Do qwertz Może i jest dużo racji w Twoich wypowiedziach ale pisząc "zezolu" do autorki na pewno nie przekonasz jej do niczego. Jak można tak kogoś traktować? Nick miała trochę inny............trochę delikatności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty sobie lepiej marysienkaa
przeczytaj cały wątek..... autorka sama chciała zeby tak mówić, to nie wina qwertz, jakbyś przeczytała te wszystkie strony to sama miałabyś dość, wierz mi.... . Ktoś zwracała uwage zeby założycielka topiku nie nazywała siebie "zezolem" bo sama sie tak nazywa, ale ona twierdzi, ze inaczej nie umie. Jak o sobie myślisz tak myslą o Tobie inni. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
ludzie przeciez marysienka nie musiala czytac calego topiku a rzeczywiscie jak sie tylko przeczyta fragmenty i sformulowanie zezol to moze to byc to przez postronne osoby odebrane nie najlepiej. marysienko czy moglabys mi przslac na emiala zdjecie twoich oczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Niestety, nie mam. Jeśli się fotografuję / co się rzadko zdarza/ to w okularach przeciwsłoneczych., więc i tak nie widać moich oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Zezolku 2 Przepraszam ale nie przeczytałam wczesniejszych Twoich postów. Ja miałam uraz przy porodzie i tak mi się porobiło . Od najmłodzych lat byłam skazana na uwagi i docinki. Jeśli chodzi Ci o moja wadę to oprócz zeza mam porażenie jakiegoś nerwu. U mnie mieli zrobić tylko kosmetykę bo nic więcej sie nie da. No i zrobili......... żeby ich szlag....... Tak więc moja wada jest nietypowa i nic się nie da z tym zrobić. Sprawy damsko-męskie mam już dawno za sobą. Jestem dorosła i mam dwoje dzieci. Ale nie narzekałam wcześniej na brak zainteresowania moja osobą . Najgorsze było dzieciństwo, ale potem było trochę łatwiej. Niestety zawsze byłam zakompleksiona i jestem do tej pory. Nic na to nie poradzę. Mąż i bliskie mi osoby twierdzą, ze nie zauważająa u mnie tej wady. Staram się o tym nie myśleć i już. Mam fajna rodzinkę i dorosłe dzieci. Wszyscy się chyba przyzwyczaili do mnie takiej jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
to fajnie ze ci sie zycie ulozylo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Wcześniej, czy później Wam się też ułoży. Trochę cierpliwości i nic na siłę. Samo przyjdzie:) Pozdrawiam wszystkie zozolki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
tylko ja przez te moje negatywne doswiadczenia nie wiem czy wogole mam ochote kogos poznawac :-( chyba wole byc sama niz przezyc kolejne odrzucenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
a ile masz lat?, jesli można wiedzieć oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
duzo mam latek nie wiem czy sie przyznawac :-) mam 33 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
A gdzie się podziała autorka? Może właśnie poznała kogoś i nie ma czsu z nami pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
I dużo i mało, zależy jak się na to patrzy. A wychodzisz z domu, spotykasz się z ludźmi czy tak sama siedzisz? Z jakiego województwa jesteś?, może mieszkasz niedaleko ode mnie? Ja myslę, że fryzura i jakies przyciemnione szkła pomogłyby Ci bardzo. Ja dzięki takiemu "wystrojowi" czuje sie bardziej komfortowo. A moze spróbuj jeszcze gdzieś, w jakiejś dobrej klinice, może da się jeszcze coś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek nr 2
akuratmoj zez w okularach jest malo widoczny wiec nie widze otrzeby noszenia ciemnyh szkiel. ale mam blokade przed pokazywaniem sie bez okularow wiec unikam takich sytuacji jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezolek
nie nikogo nie poznalam ale nie mialam czasu sledzic watku. zreszta i tak postanowilam nie udzielac sie wiecej w tym temcie a jak bedzie to mozliwe to go usunać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieńkaa
Zezolku, jak uważasz, ale razem jest raźniej:) Zezolek 2 - chyba muszę się za Ciebie wziąć, nie można się poddawać. Uwierz mi, że są jeszcze normalni faceci i nie dla wszystkich jest to problemem. Dziewczyny, wierzę ze uda się Wam, ale musicie wyjść do ludzi i zacząć żyć normalnie. Jest to możliwe i wiem co mówię - jestem jedną z Was. A teraz dobranoc. Połóżcie się i w łózeczkach przemyślcie czy dzisiejsze rozmowy coś Wam dały. Ja uważam, że z każdej z wypowiedzi mozna wyciągnąc jakieś wnioski. 🖐️ do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×