Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winnnnnna

Rozwaliłam ten związek? Nie daję rady z własnymi myślami

Polecane posty

Gość kobieca po 40
Winnnna ja nie jestem kłótliwa ani czepliwa ale o ton głosu o podniesiony głos bez powodu tez bym sie wkurzyła. Nie pozwalam nikomu na siebie podnieśc głosu. Pierwsza nie zaczynam kłótni i sie nie czepaim ale jeśli ktos jest dla mnie niemiły i podniesie głos to ja wtedy ze zdwojoną siłą i potrafie ostro wybuchnąć. Za bardzo sie winisz, za bardzo oczerniasz i siebie i jego. Co było w nim pozytywnego? musiało cos byc na początku skoro ho pokochałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca po 40
Własnie, ja bym od razu powiedziała że bolą mnie nerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
w tej sytuacji to naprawde trudne pytanie... Lubiłam jego młodość, świeżość, lubiłam pewnosc siebie .. graniczyła ona z arogancja, ale ja lubiłam.. lubiłam to.,ze w jego oczach byłam najpiękniejsza... Ciągle chciał mnie widziec, miałam towarzystwo całe dnie- jesli nie nz żywo, to na GG lub skype....Kochałam jego piękne ciało, lubiłam,ze moge służyc rada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
ale dziewczyny- powiedziałam po 5 minutach- PRAWIE od razu... a naburmuszony był mimo tych wiesci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
wiem przeciez,ze popełniłam milion błędów, wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
własnie za to sie teraz kajam ... te szybkie reakcje prełne złosci.... Wtedy nie krzyczał, tylko.... Boże, mówił tonem... agresywnego blokersa, wiecie co mam na myśli? Ale wiele razy podniosł na mnie głos, czesto pierwszy... strasznei mnie to wytracało z równowagii... Pamiteam raz jeden tak bardzo nie wytrzymałam nagłegoo jego krzyku kiedy własnie robiłam nam obiad- bez powodu, że go spoliczkowałam.... wstyd mi bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
beznadziejna jestem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
ktoś mi jeszcze jakies słowo prawdy powie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
pliiiiiiiiiiiiiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
uuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
dzis zrobiłam listy ratunkowe- jedna z jego bolesnymi numerami, druga z moimi spektakularnymi wybuchami. Jego numerów jest wiecej... o połowę moich.... Przypomnialo mi sie jeszcze... kiedy wróciłam ze szpitala... po astmatycznym ataku... i co? I myślał,ze go okłamuję,ze noc spędziłam w szpitalu...,zarzuty, zero troski... rany, jak ja to znosiłam??????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
tyle zlych chwil zapominam.. Cos mi tam chodzi po głowie co chwila, ale nie pamiętam.... Zaominam jego arogancje, jego często powtarzane w każdej niemal kłótni "pierdole/jebię ten zwiazek..." czemu tak jest,ze pamiętam tylko swoją złość, nie pamiętam jak było NAPRAWDE i że w całym tym ciągu złych , dziwnych zdarzen nie dawałam juz rady nerwowo? Ze stałam sie drażliwa, nikt nie uspokajał? czemu tak jest.,że sie dołuje wymślam, ze ze mna nikt nie wytrzyma, a nie pamiętam tego powrotu ze szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
czemu zapominam,ze nikt nie przytulal, kiedy bylo mi źle? Czemu nie pamiętam,ze leżalam w łazience na podłodze w histerycznym płaczu, a on ogladał telewizje i miał mnie w dupie? Nikt nie przychodzil kiedy płakałam i nie mówił- porozmawwiajmy, uspokój sie, zroboie ci herbaty??/ czemu tak tęsknie za tym gównem? Czemu nie pamiętam że bolało kiedy skrytykowal mnie w wymarzonej sukience- biust nie taki, chyba mnie pogrubia i czy te odkryte plecy nadają sie na wesele? Poplakałam sie, a on sie wkurzył,ze znowu mam focha.... czemu za tym tęsknie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
czemu nie pamiętam lekceważącego tonu głosu? Afery,ze musze sie spotkac ze wspolpracownikiem na kawie i wprowadzic go w arkana pracy:? Czemu nie moge zrozumiec,ze to NIE MOJA WINA?????????? że On nie traktowal mnie z miłośćia? czemu nawal wierze,ze to ja rozpieprzylam ten zwiazek? A w Anglii? Jak mnie olal w sprawie drzwi? 4 dni plakałam..... Boże,... czego mi żal? Powinno mi być żal utraconych lat, a ja nadal marze,zęby wrócił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
pisze tak tu sama ze sobą, wybaczcie...... A kiedy miałam krach finansowy... przez 2 miesiace wakacji nie zarabiałam... czy choć raz zaprosil na obiad? NIE! Stłukł mi wtedy niechcący lampe... musiałam kupić nowa.. przeciez nie partycypowal w kosztach... sama sobie kupiłam. Łaske zrobił,ze ze mną pojechał... złapali nas wtedy kanarzy w tramwaju... chcial uciec i mnie zostawic... Potem usłyszała,m,ze jak z nim jeżże powinnam miec bilet, bo on da rade uciec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
a te fochy,ze zapomniałam komórki? wieczne podejrzenia..., obraza majestetu jesli chcialam sie spotkac z przyjaciółmi, a nie z nim... ciągle jakies problemy.. a ja sie zadręczam,ze to MOJA WINAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blizniak
Wiesz - zrobiłaś z tego tematu poradnik dla facetów jak mają się zachować by Kobiecie zależało. Czytajcie i uczcie sie - będziecie mili to wyrosną Wam rogi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
że niby mają być tacy źli? I wtedy wszystkie laski szaleja? Nie, Bliźniak, to tylko ja porypana taka jestem..... Teraz chce oszaleć na punkcie kogoś miłego... a rogów nie przyprawiam z założenia:) Pozdrawiem, jakoś mi dziś lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnna
znow dol straszny, jest tam kto do pogadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blizniak
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnna
heeej blizniakuuuuuuuuuuuuuuu wczoraj sie z ex widziałam i jest mi żle- był piekny i dojrzały.... zaczełam mowic o zmianach- on nie chce . nie chce mnie i juz.A ja tak bym chciała... chocby po to, by sprawdzic jak to by wygladało bez mojej wybuchowosci. Juz chyba sobie z nia poradziłam- pracuje nad tym od 7 miesiecy... Ale on nie chce ... chyba dac nam szansy... boi sie.... strasznei mi z tego powodiu przykro... nic go to nie kosztuje przeciez... nie jest z nikim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blizniak
Ciągle próbujesz wracać do przeszłości... - to chyba nie ma sensu. - i nie ważne kto zepsuł Ty czy on... zamknij już ten rozdział swojego życia. Zbuduj coś nowego - niech to będzie inne, lepsze - wiesz co robiłaś źle teraz już nie popełnisz takich błędów. Patrz do przodu zamiast ciągle spoglądać za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca po 40
Winnnna no i wszystko jasne, poleciałaś na jego piekne ciało, zakochałaś sie w wyglądzie. Mój też ma piękne ciało, po prostu idealnie uwielbiam na niego patrzeć pociąga mnie i o wiele mniej od niego wymagam niż od mojego byłego który musiał nieźle sie starć żeby być ze mną. Ci przystojni mają łatwiej. Nie narzekam na mojego jesli chodzi o traktowanie mnie, jest czuły, ciepły, jest super i wpatrzony we mnie ale np. nie dostaje od niego prezentów i nic nie mam finansowo lepiej - może jak zamieszkamy razem to sie zmieni :( Winna naprawdę nie obwiniaj się, bo ten facet nie był tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca po 40
Winna chodx na randki, szukaj kogos innego a szybko zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnna
tak, kochałam jego cialo, nie ukrywam..... szkoda.,ze szansy nie dostałam- wiecie po co? Zeby sie przekonac chocby że pomimo tych moich zmian to nie zagra. Moze przestałabym wtedy tak sie codziennie obwiniac... moze.... Bliźniaku, mam kłopot- własnei tego nie potrafie jakos- isc do przodu. Patrze wstecz.... widze swoje wady, błędy... i jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnna
na randki chodze... tylko mnie od kazdego odpycha, nikt mi sie nie podoba I tu jest kłopot... nie te dłonie, nie te ramiona, nie ten zapach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnna
to spotkanie było jakies takie... on byl jakis taki.... cholera, zaczyna do mnie docierac, ze on był pusty po prostu... gadanie o kasie caly czas, ile to teraz zarabia, jaki ma zegarek i ile kosztował, ile kosztowała nowa koszula i ze kupił takie dwie, ze nowe auto chce kupic- BMW (!!!!!!!) ... rany....kasa. Zawsze był skąpy i lubił pieniążki, ale... ze mna o tym gadac po 5 miesiacach? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×