Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winnnnnna

Rozwaliłam ten związek? Nie daję rady z własnymi myślami

Polecane posty

Gość winnnnnna
pliiiiiiiiiiiiiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
uuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
bo mi smutno naprawde!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
ja bym z Tobą porozmawiała ale nie wiem o co dokładnie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
poczytaj od początku.... mnie znów wzięło poczucie winy dzis.... i znów sie rozwaliłam i myślę źle o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
ok zaraz poczytam. Zresztą ja też nie jestem w za ciekawej sytuacji i nie wiem co zrobić z moim facetem: czy go zostawić czy dać mu szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
poczytaj, pogadajmy... o Tobie tez.. moze moge cos doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mariiia
winna , ale dlaczego masz wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
czyli z tego co po w skrócie przeczytałam to rozstałaś sie z tym Twoim facetem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
ja mam tak że jak jest coś nie po jego myśli to ma do mnie zawsze wyrzuty. Właśnie teraz sie z nim pokłóciłam bo stwierdziłam ze ostatnio przegina z alkoholem ale on chciał postawić na swoim, myślał że jednak zmiękne ale kazałam mu jechać do swojego domu jeśli ważniejsze jest dla niego napicie sie niż ja. No i pojechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
wyrzuty sumienia,że ... byłam czepliwa i że rozpieprzyłam zwiazek... Ciągle mi sie wydaje,ze gdybym była milsza, bardziej wyrozumiała..... że to by trwało.... Mam wrażenie,ze jego zachowania mogły być jedynie odpowiedzia na moje pretensjie i... nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
Zresztą jak mu powiem że coś mi sie u niego nie podoba to stwierdza że nikt nie jest idealny i jeśli chce to moge szukać sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
oj ...........P, nie wyglada mi na to,zeby Cię specjalnie mocno kochał, skoro tak mowi.. A probowałas spokojnej rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mariiia
dziewczyny szanujcie siebie, to i Oni beda was szanowac, Najgorzej hest pokazac, ze wam tak zalezy, ze nawet obelgi, wyzwiska i zle traktowanie zniesiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
to może ja też sie jego za bardzo czepiam? już sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
własnie o ten szacunek walczyłam..... a dziś inaczej na to patrze, cholera, no!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mariiia
a Ty winnna nie daj sie wykorzystywac, Zadzwon do Niego i mu powiedziedz, ze mu zalatwisz cos , jak poprosi , bo na razie czujesz ze probuje Cie wykorzystac... znajac DDA, Twoj ex uniesie sie honorem i powie "nie , to nie". I niech tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
Kocha mnie to wiem na pewno, tylko ostatnio zauważyłam że on chyba nie potrafi przyjmować krytyki pod swoim adresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mariiia
przeczytajcie sobie ksiazke " mezczyzni kochaja zolzy" , wiele tam prawdy jest napisane. I prawda jest, ze mezczyzna nie szanuje kobiety narzucajacej sie i akceptujacej bezwarunkowo kazde jgo slowo. Mezczyzna lubi gonic kroliczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
właśnie nie próbowałam z nim spokojnie rozmawiać bo poniosły mnie nerwy poza tym godzine temu wydzwaniał do mnie co chwila a ja nie odebrałam a teraz telefon milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
czytałam, czytałam widzisz, tylko ja sobie tę czepliwość przypisuję, która nie jest cechą prawdziwej zołzy.. okropny moj temperament i charakter- czepliwy, kłótliwy, bo ja wiem....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
robicie sobie złosliwosci- znam to. Jak dzwoni, to odbierz. Jesli jestes zbyt zdenerwowana,zeby porozmawiac- powiedz mu to i pogadajcie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
może po prostu to nie był odpowiedni facet dla Ciebie, może nie pasowaliście do siebie pod wzglądem charakterów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
Jutro z nim na pewno porozmawiam, bo na prawdę zależy mi na tym związku. Idealnie by było gdyby on pierwszy jutro zadzwonił ale pewnie za bardzo sie obraził, chociaż może sie myla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
czasem jednak myśle że robie z siebie idiotkę przez to wybaczanie mu. Zrobi maślane oczka przytuli sie i mi przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikaka
co zas do tych praktyk jego- nie, nie powiem mu tak, jak Anno Mario radzisz- wychowywałam go już za długo, nie odniosło skutku.... po co robic to znów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....p
winnnnnna mam do Ciebie takie pytanie czy Ty jak byłaś z innymi facetami to zastanawiałaś się czy oni czasem za dużo nie piją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnnnna
nie- miałam szczescie, zaden z moich mężczyzn nie pił w ogóle. Lubie typ sportowców. Z tym ostatnim problem byl wrecz odwrotny- ani wyskoczyć na piwo, ani nie przyniósł wina do kolacji i nie podobalo mu sie,ze ja pijam alkohol- w granicach rozsądku. Więć tu Ci nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blizniak
Winnnnnna - 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×