Wzięłam faceta tylko po to żeby był nie mam wymagań

"np oferma chcialby sie zmienic i byc twardszy i bardziej złosliwy w stosunku do kobiet..." no nie wiem czy to jest najlepszy przykład.

znasz go niecale 2 miesiace, wiec nie mozesz powiedziec na 100% ,ze nie jest alkoholikiem.

\"no nie wiem czy to jest najlepszy przykład\" moze nie, ale gdybys był, to miałbys dup na pęczki

"a taka wiare i edukacje to mozna sobie w d**e wsadzic..." komik, to moze zlikwidujmy szkoły i tłuczmy sie na ulicach... po co nam cywilizacja w ogóle :P :P

2 miesiace to dla ciebie mało?

Ja uwazam że znam go dobrze. Po kilku spotkaniach wiedziałam że chce z nim być, a on że chce ze mna

heheh komiczne jak ty go oceniles:)

"komik, to moze zlikwidujmy szkoły i tłuczmy sie na ulicach... po co nam cywilizacja w ogóle" no tak, bardzo inteligentne wnioski.... kogo oceniłem Tamarko?

tak 2 miesiace to b. malo tym bardziej, ze razem nie mieszkacie i nie jestes w stanie powiedziec jak on sie zachowuje po alkoholu. ludzie latami mieszkaja ze soba i bywa, ze tak naprawde nie znaja swojej drugiej polowki.

ani co robił w ciągu ostatnich 7 lat. ale jak widzimy są sprawy ważne i ważniejsze: "Mojemu tez coś tam na ciele zostało (co mu nie odbiera uroku ani urody)" i naprawdę jakikolwiek głos rozsądku wzywający nie nawet do zerwania ale choćby tylko uważniejszego przyjrzenia się osobnikowi to głos wołającego na puszczy.

ludzie sie zmieniaja, jak juz nie maja innego wyjscia ;)

2 miesiące...dużo to nie jest.

oferme:)

moim zdaniem masz klapki na oczach (bez obrazy) .zadne argumenty do Ciebie nie docieraja, moze jednak go kochasz i nie zdajesz sobie z tego sprawy? tak czy siak radze miejoczy szeroko otwarte chocby ze wzgleduna swoje male dziecko. to ,ze z dzieckiem ma dobry kontakt o niczym nie swiadczy.by pkochal go jak wlasne dziecko potrzeba czasu ,ktorego tu jeszcze nie bylo.

"i naprawdę jakikolwiek głos rozsądku wzywający nie nawet do zerwania ale choćby tylko uważniejszego przyjrzenia się osobnikowi to głos wołającego na puszczy." oferma ty moralizatorze. ona ma faceta z ktorym chce miec dziecko :D ta podswiadoma siła pcha ja w jego ramiona :P i ona chce przez ten topik tylko sie dowiedziec jak ukryc jego niezbyt chlubną przeszłość przed ludźmi :D :D

2 miesiace to dużo, mnie facet rzucił po 2 tygodniach a zrobiłabym dla niego wszystko :(

"moze nie, ale gdybys był, to miałbys dup na pęczki" cóż, pozostaje mi sie z tobą, jako ze specjalistą w temacie, zgodzić. ale że nie zamierzam się zmieniać, nie zamierzam być złośliwy, to pęczków nie będzie.

poza tym uwazam ,ze latwo byc dobrym kumplem powiedzmy na kilka godzin tygodniowo. trudniej ,gdy mieszka sie razem i trzeba dzielic sie obowiazkami.

"poza tym uwazam ,ze latwo byc dobrym kumplem powiedzmy na kilka godzin tygodniowo. trudniej ,gdy mieszka sie razem i trzeba dzielic sie obowiazkami." koniec końców zawsze wpadacie w łapki tych niegrzecznych facetów. taka wasza natura jest :D

Ale ja się przyglądam. To co mam robić? Przyjeżdża do mnie, miło spędzamy czas, chodzimy razem do kina, knajpy, rozmawiamy, śmiejemy się, kochamy? Jak mam uważać? Co moge zrobić? Widze jak sie zachowuje, że jest ciepłym czułym facetem, opiekuńczym. Sporo rzeczy mi w domu porobił, takich męskich typu naprawa czegoś, uzycie wiertarki itp.

hmm to ma sporo zalet:)

"pokochać dziecko jak własne"...nie wiem, czy to w ogole jest mozliwe, zawsze bedzie gdzieś świadomość, ze to jednak nie jest własne...nie domagałabym się od faceta, zeby kochał mojego potomka, byłabym szczęśliwa, gdyby po prostu umiał sie z nim dogadać.

koniec końców zawsze wpadacie w łapki tych niegrzecznych facetów. taka wasza natura jest =============== nie wywoluj wilka z lasu :p . raz sie sparzylam bo bylam mloda i glupia :P i wystarczy .

"oferma ty moralizatorze. ona ma faceta z ktorym chce miec dziecko" czyli pozostaje wrócić do źródeł, to znaczy do stwierdzenia faktu, że jak się kobiecie facet podoba to takie "drobiazgi" jak kryminalna przeszłość, skłonność do przemocy czy bezdenna głupota nie mają znaczenia.

Desperatko, jak to masz robić? Ciesz się i tyle. :) Obserwuj, wiadomo, ale obserwować to należy kazdego bez względu na przeszłość.

Naprawde nie wiem jak jeszcze go sprawdzić, tylko uchlać go, hehe

sprawdzic?? to chyba kiepski pomysl

"nie wywoluj wilka z lasu . raz sie sparzylam bo bylam mloda i glupia" mądrość nie ma tu nic do rzeczy,szczegolnie rozważania na kafeterii :D instynkty i tak wami pokierują tak ze potem na kafe sa topy "zdradza mnie, bije mnie, ale podoba mi sie" :D nic na to nie poradzicie :D

Tamarko - bo gdyby oferma zachowywał sie w realu tak jak tu w necie, to chocby wygladał jak prezydent i był wzrostu siedzącego psa, miałby rwanie na maxa...

kyyrene========= gwarantuje Ci ,ze to jest mozliwe i mowie to z wlasnego doswiadczenia :)