Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Chyba awaria Kafeterii nie pozwala mi przesłać wiadomości. Pozdrawiam.

U mnir kafeteria też bardzo muli. Trudno wejść w cokolwiek.Czyżby mróz zawinił? Mróz ,mrozem - witam Was gorąco. Wybieram się dzisiaj do miasta - ciekawe czy się wybiorę.

Witam u nas -8 br br br Wstrząsy u nas i znowu na Haiti - straszne i przerażające. U mnie kafeteria działa ok. Kawka juz wypita,śniadanko tez zjedzone a teraz cos słodkiego. Tez sie dzisiaj wybieram do miasta - apteka i jakies inne drobne zakupy. W domku ciepełko więc wychodzic sie nie chce, ale jak mus to mus. Musze też naprawic okulary do czytania,bo na nie usiadłam.Ale najpierw je szukałam i jak na nie usiadłam to je znalazłam ha ha , wiec teraz nowe zadanie.Mam nadzieje że sie dadzą naprawic. Loniu nie zasypało Cie tam znowu.? To narazie i do potem

http://74.50.124.202/image/images2_full/LLad-17U-1.gif To na dzień z uśmiechem

Rano miałam problemy z pocztą. Najpierw listy poszły w eter, ale dobry listonosz w swoim zawodzie, nie pozwolił by zginęły:) Nie wiem jak będzie teraz? Moje kochane, jestem pod wrażeniem mrozu. Już -12, a zapowiedzi są jeszcze mniej optymistyczne nawet do - 30. Jak dla mnie to ciut za dużo. Takie zimno zmusza do siedzenia w domu. Oczywiście zajmuję się różnymi pracami, ale mam taką przekorną naturę i akurat teraz chciała bym chodzić na spacery:):) DALIDA dziękujemy za trzymanie kciuków:) na razie żyję:):) pozdrawiam Twojego wnuka , rośnie na prawdziwego Mena:) LIVIO czy udane zakupy???? czy byłaś w Pewexie????? Mam nadzieję,że nie zmarzłaś:) LONIU witaj, pozdrawiamy razem z B. LUBARKA czy smakujesz winko?? ja mam ochotę na Grzańca:) DORA wiem,że mróz, ale podskocz do klubu właśnie na Grzańca:):) ANULKA czuję,że wczoraj świętowałaś Dzień Babci?:) DUCHU czy dalej męczy Cię brak nikotyny:( Miłego i ciepłego wieczoru.

KOZUNIA w tobie nadzieja, grzej dobrze i bez awaryjnie to zima nie będzie straszna:)

Cisza wieczorna studzi zdarzenia gdy z gwiazd spogląda Anioł srebrzysty a rozważając minione chwile pisze z nadzieją przyszłości listy. Chociaż nie słyszysz szelestu skrzydeł każdemu dana ciepła opieka, rozsnuta chwilą, znaczona blaskiem która spokojem w snach na nas czeka. Tym cieplym wierszykiem zwracam się do Was już wieczorkiem. Do miasta wybrałam się - zakupy zrobione,lodówka zaprasza Was do wyżerki. No dzień niezbyt optymistyczny. Moja C.znowu laduje w szpitalu.Ma skierowanie na wtorek. W klacie piersiowej i głowie czuję już tylko wielkie NIC,czy życie zmienia mnie w potwora? Juz nic nie wiem.

witam livio, nie wiem czy to jest pocieszeniem,że podobnie jak TY wiele osób się czuje, życzę spokojnego snu Entliczek, pentliczek, różowy policzek i ciemny kosmyczek. Kołdra i poduszka gdzieś tam, w rogu łóżka. I ta dobra wróżka idzie na paluszkach....

Dzień dobry Za oknem martwa cisza - 18 st. Zniknęły ptaki, nawet gawrony i sroki nie latają. Zapowiada się siedzenie w domu. W waszym towarzystwie i siedzenie jest milsze:) LIVIO rozumię Ciebie bardzo dobrze. Jednak zawsze jestem zdania, że w szpitalu jest inne zabezpieczenie chorego. Może chodzi o dokładniejsze badania . LUBARKA czuję się podobnie. Zapraszam do wspólnego wypicia kawy. Do zobaczenia.

Hu hu..ha.. nasz zima zła. U mnie dzisiaj - 20, tego to juuuż daaawno nie było. Przytulmy się wszyscy do siebie - będzie cieplej.

Miłego dalszego dnia posyłam moc buziaczków}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}}} OD DUCHA TEŻ

hihi,tak dla informacji melduje,ze w Ontario idzie na deszcz.Wrocilam z Cuby,sprobuje przeslac zdjecia,na razie siedze w pracy.Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie,Marzena

witam, Marzenko to baardzo spokojny temacik i tylko czasem jak wykluje się jakaś dyskusja , to nie można nadrobić zaległości w czytaniu :) Nie zawsze każdy ma też odwagę (nie wyłączając mnie) pisać w szczegółach o swoich problemach czy też przemyśleniach. Ja np zajrzałam tutaj dzisiaj z myślą,że podzielę się pewnym spostrzeżeniem,że nie zawsze czas leczy rany :( .Mam nieciekawe stosunki z synową i nie wiem czy moje dążenia do zgody nie spałzna na niczym....Czas wydaje mi się zaczyna działać na niekorzyść.....zapomnimy o co poszło tak naprawdę , a nie rozmawiając ze sobą utwierdzamy się tylko w tym ,że mamy zadrę , która wciąż rani.

Najpierw piszę do WOJOWNIKA :) i DUCHA:) , już się pogubiłam. Czy Wy Panowie Dwaj, to jeden Pan:):):) dziękuję za życzenia i przesyłam dla Was miłego wieczoru. DROGA MARZENKO ogromnie się cieszę ,że napisałaś parę słów do nas. Bardzo proszę jeżeli to możliwe - będę czekać na zdjęcia. Zapewne jesteś opalona i wypoczęta. U nas - 20 st. mrozu. To dużo jak na nasze warunki - ja tak to czuję. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam DROGA LIVIO nie uciekaj od kontaktu w klubie. Rozumię, wiem i czuję twoje zmartwienie. Jednak po badaniach /tak myślę/ będziesz wiedziała coś więcej DROGA LUBARKO okazuje się,że mamy podobne problemy. Ja doszłam do wniosku,że muszę odpuścić i nie liczyć na zmianę stosunków - teściowa - synowa. Za długo wszystko trwa. Na nic więcej nie oczekuję , a tylko na szacunek , czy to tak dużo????? Pozdrawiam DROGA DALIDO mróz duży, ale masz w sobie tyle energii, że pewnie wpadniesz do klubu:) Cuuuś tu pusto bez Ciebie. DROGA LONIU pozdrawiam, też czekam na lepsze czasy, jak dla mnie za zimno DROGA ANULKO też pozdrawiam, odległość do Ciebie duża, ale niebawem pewnie prześlesz nam wiersz DROGA DORCIU pozdrawiam, puk puk, czy u Ciebie też zima???:):):) wpadnij na kawę TILZA zupełny brak kontaktu z nami??? mam nadzieję,że ze zdrowiem wszystko w porządku, pozdrawiam Cię Chyba nikogo nie opuściłam w tej mojej korespondencji. Dalej za oknem martwa cisza, nawet silniki samochodów zamilkły. Do jutra moje Drogie Kumpele

może globusiku masz rację, mnie to spotyka po raz pierwszy w życiu.... pół wieku człowiek żyje i nigdy z nikim w rodzinie nie miałam tak dalece posuniętego niezrozumienia ......skoro "nadajemy na innych falach" to tylko chęć wyregulowania "odbiornika" prawda :) tylko nie umiem zrozumieć braku chęci......dla dobra samej siebie i wszystkich wokół, bo stare porzekadło ,że zgoda buduje jest oczywiste i zrozumiałe....

Dobry wieczorek, co prawda zimny - 12 ale w domku ciepełko. W domku cichutko i milutko,oby jak najdłużej. Corka wyjechała za granice i znowu jesteśmy we troje. Co niektórzy z rodzinki znowu po przeziebiani i jak zwykle mój MM tez znowu coś załapał. Stęka i kwęka, jak to facet prawie umiera. Ja dziś nigdzie nie wychodziłam,za to wczoraj musiałm az dwa razy jechac do miasta.Raz po zakupy a drugi raz do mamy bo coś zniemogła, ale okazalo sie że to nic grożnego.UFF Jak tak zimno to tylko siedziec w domu. Jeśli chodzi o stosunki teściow- synowa lub zięc- to raczej konflikty sa mi nieznne z moimi zięciami,a mam ich czworo. Raz że mieszkaja daleko a po drugie kompletnie nie wtrącam sie w to co robią,bo juz z doswiadczenia wiem, że to ja jestem wrogiem,wiec jeśli mnie o rade nie proszę po prostu nie ingeruje. I tak jest dobrze, przynajmniej narazie. Mnie jest tez tak wygodnie. Ale chyba gdyby im sie działa krzywda to tak czy inaczej bym zareagowała. I pewnie bym miała w nosie czy im sie to podoba czy nie. Zwykle jeśli chodzi o najbliższych to po trupach a zrobie co mam zrobic.Nie boje sie wtedy nikogo ani niczego. Jestem mała-153 cm wzrostu ale moge stanąc do walki nawet z Taysonem ha ha. No ale sie rozpisałam,buziaczki klubowiczki i nie dajcie sie zasypac i zmrozic.:):):):):):):)

¯¯¯¯¯¯¯¯(♥)☺(♥)¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯ Nie smuć się zimowym czasem , kiedy śnieg i wiatr nad lasem. Kiedy ziąb i prószy z nieba , to weselić też się trzeba. Wszak zimową porą jest Pięknie , i niejedno Serce wnet zmięknie. A gdy Ci zimno uśmiech zabiera , idź na ciepłą KAWKĘ- do=== PRZYJACIELA===... ¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯(♥)☺(♥)¯¯¯¯¯¯¯¯¯ O_______O `..`.`..`. █______ █ `.`¸`.`.`.`..`. ██____██ `.`¸`..`.`..`. ███████.............)..........( █______ █............((..........)) █______ █______(''''''''')o (''''''''')o ███████_ ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ █______ █___ ███████████ ███████__________██`.`¸`. █████████______████`.`¸`. █_█████████___█████`.`¸`. █___█___█__█_____ ███`.`¸ █___█___█__█_______█`.`¸` █___█___█__█_____████`.`¸ ____ █______ █___ ██████ ____ █______ █_ █████████ ___*-:I:-◕◕◕_______◕◕◕-:J:-* _*-:¦:-◕_____*◕_◕*_____◕-:¦:-* *-:¦:-◕_______*◕*_______◕-:¦:-* *-:¦:-◕____DZIĘKUJĘ_____◕-:¦:-* *-:¦:-◕___ŻE,_JESTEŚCIE____◕-:¦:-* _*-:¦:-◕_____◕.♥.◕____◕-:¦:-* ___*-:¦:-◕___________◕-:¦:-* _____*-:¦:-◕_*-:¦:-*_◕ -:¦:-* ________*-:¦:-◕_◕-:¦:-* __

Drogie Babeczki. Teściowa - Synowa- no proszę i ja dopisuję się do Lubarki i Globusa. Już niczego nie rozumiem.Być może ta moja - ot,tak sobie dla zasady, - BO TEŚCIOWA MUSI BYĆ ZŁA - traktuje mnie,poniekąd jak śmiecia? Dalida - zupełna różnica mieć zięciów,a co innego synowe. Zięciowie na ogół są fajni da matek swoich żon, a synowe j.w. Zupełnie inne doświadczenia mam ja,ze swojego małżeństwa i stosunku do teściowej.Przecież to była MATKA mojego męża. Zresztą,czy było fajnie? - nie bardzo,ale szacunkiem zawsze ją darzyłam. Ot życie.Jest jak jest.dobrze,że mieszkają daleko.

Bardzo zimo - 2o st. Niech wymrozi i nastąpi zmiana. Na szczęście Koza jest bezawaryjna. Ciepło w klubie i w domu. Piję z Wami kawę. Miłego i ciepłego dnia. Później napiszę więcej.

Cześć z rańca. No tak, u mnie też -20. Jedyna pociecha,że jak juz ten mróz jest i trzyma,to ta,że w moim pięknym dzikim ogrodzie,zostaną wymrożone te obrzydliwe,gołe ,afrykańskie ślimaki. Jak widać.. nie ma tego złego...... No,nie wyobrażam sobie następnego r-ku za gaz,bo nim się ogrzewamy,nasze emerytury nie przewidują takich wydatków. Ale co tam,latem świat znowu będzie wrzeszczał,że jest ocieplenie klimatu i nie wolno papierosów palić -bo zanieczyszczamy atmosferę - hej...... A tak wogóle.. to polecam NASZEMU RZĄDOWI propozycję nie do odrzucenia. Produkcja papierosów i alkoholu ma trwać, - każdy obywatel ma obowiązek codziennie kupować paczkę fajek, - raz w tygodniu pól litra wódki, - pić i palić pod grożbą utraty wolności - NIE WOLNO BO FE...

Witam Was moje Drogie Kolezanki i Kolego Zima tega, u mnie -15st.C ale dobrze, ze w naszym klubiku ciepelko. Nie moge zabrac glosu w dyskusji Tesciowa - Synowa , poniewaz mam dwoch Zieciow i tak jak napisalyscie zapewnie sa inne stosunki miedzy Synowa a Zieciem. Czytam Was czesto i jestem z Wami. To wielka sztuka umieć żyć, znajdować dobro, omijać zło... Pragnąć miłości i bez niej być, doceniać przyjaźń, nie zejść na dno! To wielka sztuka umieć rozumieć, ludzkie przywary i cudzy ból... Czyjeś cierpienie, kruchość istnienia, istotę grzechu, wymowę słów... To wielka sztuka witać uśmiechem, każdy dzień nowy, choć serce drży... Wszak myśl ulotna powraca echem, w pogodne i mroczne dni.. Pozdrawiam i milej niedzieli zycze. Marzenko ciesze sie, ze sie odezwalas, zycze Ci najlepszego. Przeslij nam pare promykow sloneczka u nas brrrr ZIMNO.

Być - to kroczyć przez życie upatrzoną drogą. Być - to działać i tworzyć, zostawiać swe ślady. Znosić co los przyniesie z podniesioną głową, Dawać innym co dobre bez brania zapłaty. Być - jak wiele to znaczy, życie to wykaże, Czy da radości wiele, czy gorzko zapłacze. ♥¸.•*´¨`*•.¸♥•.¸♥¸.•*´¨`*• ♥ _ Buziaki.....anulaczarnula.....

Każdy ma do przebycia Swoją podróż życia Mijamy stacje życiowe Jedne szare Inne zaś kolorowe Poznajemy ludzi Którzy wsiadają i wysiadają Lub też do końca podróży Przy nas pozostają Każdy z nas wybiera Swój przedział życiowy Jednym wystarcza zwykły Innym zaś luksusowy Lecz nie ważny jest luksus W życiu człowieka Bo sensem tej podróży Jest przyjaźń do drugiego człowieka . Choc ostatnio malo przybywam z pozdrowieniami, ale wierze w to, ze jest przyjaźń między nami.

Popoludniowa Kawkę Wam przynoszę ❀ Usiądzcie na chwilkę cichutko proszę ❀ Podam Wam ciastko na życia osłodę ❀ Wymienimy kilka miłych słów ❀ Zanim Wam powiem - bywajcie zdrów ❀ Lecz wiem że wrócę ponownie ❀ Na pewno tutaj do Was ❀ Chociaż kiedy ?... nikt tego nie wie ❀ Bo przyjaciele zawsze wracają ❀ Przecież w sercu nasze imię mają. «♥» ▬ «•*•» ▬▬ «•*•»▬«♥»´

duchu cafe i dzieki za

"Mróz se może mrozić wielce, gdy przyjaźni bije serce, to nie straszna żadna zima, przyjaźń wszystko to przetrzyma. Miło zatem Was pozdrawiam, ciepły uśmiech Wam zostawiam. W duchu mając tę nadzieję, że choć trochę Was ogrzeje ".

Witaj ANULKO dziękuję za piękny wiersz. A jednak marzenia się spełniają:) pozdrawiam gorąco żeby mróz zelżał. Jeszcze pociągnę temat teściowa -synowa. LIVIO masz rację,że teściowe , które mają zięciów mają dużo łatwiejszą sytuację. Od zarania istnieje stereotyp, że teściowe to tak potwornie niedobre kobiety, a wina leży tylko po ich stronie. Zawsze teściowe to beeee. Jaka szkoda,że nie dostrzega się wysiłku, chęci i cierpienia by nigdy nie zasłużyć na taką ocenę. Jeżeli nie ma chęci z obydwóch stron , starania polegną. Młodzi ludzie we wszystkim ze strony rodziców widzą tylko wtrącanie się w ich sprawy. Nigdy tego nie robiłam i robić nie będę. Ale dobrze by było aby ci młodzi ludzie , w sytuacji dla nich często z własnej winy kłopotliwej , nie czekali na pomoc od tych zdziwaczałych ludzi co zwią się rodzicami. Moim zdaniem w czasach dawnych i obecnych szacunek dla siebie i innych zawsze był pożądany. Przecież to nie jest takie trudne, nie wymaga dużego wysiłku by zrozumieć i tak się zachowywać. No cóż jestem teściową pewnie taką Beeee z dużej litery. Tylko ta Beeee teściowa wie co czuje jej serce , czego pragnie i o czym myśli. Ale serce tej teściowej jest samotnikiem i nie dzieli się z nikim nie mówi o pragnieniach i marzeniach. W tym wypadku milczenie jest baaardzo wskazane. To wielka sztuka rozumieć czyjeś cierpienie, kruchość istnienia.... słowa z wiersza Anulki No cóż pozwoliłam sobie " wylać mleko " w tym liściku do Was. Czasem jest to potrzebne. Otwiera się klapa zamykająca myśli , pewnie czas opróżnić miejsce dla nowych. Niech będą tylko pozytywne. Dziewczyny źle się czuję przy wysokim ciśnieniu atmosferycznym. Pocieszam się,że przed nami wiosna , czekając na nią pokonamy zimę. ANUKLA LONIA DUCH CAFE MARZENKA Do zobaczenia.

duchu cafe dzieki wielkie

Globusiku kochany mnie tak zawsze uczono, ze " kij ma dwa konce" i te Wasze Synowe tez beda kiedys tesciowymi :D zobaczymy jak Ich Synowe beda sie odnosic do nich........... a najlepszym lekarstwem na wszystko jest czas.

ANULKA dziękuje , czas pokaże , a życie napisze scenariusz. Dziękuje za poezję, będę ja czytać , analizować jak zawsze DUCHU piękna makatka z serduszek. Zawieszę ją na ścianie, po jednym będę zdejmować i dawać MM. On jest taaaki biedny i zarazem dzielny już czwarty dzień na diecie:):):) Do tego nie marudzi często:):):) Pozdrawiam wszystkich.