Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Loniu nie jest tak żle,całkiem ,całkiem miałas co napisac. U nas też przez niecała godzine nasypało ,że ho ho- fotka poniżej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0de7d2a2fb5ac111.html POZDRAWIAM I DOBREJ NOCY ŻYCZE, MIŁE PODOBNO JAKIEŚ STARSZAWE:):):) KOLEŻANKI CO TO NIE UMIEJĄ POSŁUGIWAC SIE KOMPEM ha ha ha ha

Cześć Dziewczyny! Ale dzisiaj się wyleniuchowałam.Potrzebne mi to było,od jutro znowu biegi trzeba włączyć.Nowy tydzień,zawsze można myśleć że fajniejszy.Pomarzyć o słoneczku,wiośnie,dobrym samopoczuciu. Tak sobie myślę,że to życie pędzi coraz szybciej.Latek przybywa a my ciągle takie młode.Młodzież postrzega nas jako babcie a my się nie dajemy.W duszy nam jeszcze gra.I niech tak będzie jak najdłużej.Tego Wam i sobie życzę. Dobrej nocy życzę.Kolorowych snów.

Tylko spacer do klubu może poprawić sytuację w domu:):) cuś jest NERWOWO. Witajcie:) Ja jestem jak wulkan mój Men też:) Ot zanosi się taki cały tydzień. To na pewno wpływ pogody!!!!! Niech ją diabli przepędzą. Obyśmy sobie nie nadepnęli na odcisk:):):) bo może być nie dobrze:):):) LONIU otrzymujesz od nas upomnienie:):):) Oglądam wspólne zdjęcia , wspominam miluśkiego Bąbla , a Ty pytasz czy pamiętam:):) Otóż pamiętam i już główkuję jak zmobilizować koleżanki do spotkania. Jeżeli życie pozwoli zrealizować te wstępne plany , na pewno będzie miło jeżeli się spotkamy. Już mamy zaproszenie do właściciela koni, które mamy na zdjęciu. Więc do zobaczenia w realu. DALIDA liczę,że przy wiązance P.Koterbskiej poprawię sobie humor:) dzięki. DORA no to żeśmy sobie poleniuchowały:) ja też wczoraj musiałam odreagować. Życzę Ci miłego tygodnia. LIVIO jeżeli możesz daj znać. Niewiadoma i niepewność ciągle nam towarzyszy. LUBARKA czy Ty rzeczywiście już jesteś jedną nogą na działce???? Normalnie mnie nosi pewnie potrzebna będzie "piguła". To na razie tyle.

Witajcie - :):):):) u nas wczoraj zawierucha śnieżna a dziś słońce i jeszcze chwila i po śniegu - wcale już za nim nie tęsknie. Globusiku - ciebie naprawde roznosi - aż tu widac u mnie tą Twoją energie. A spotkanie rzeczywiście mogłoby byc fajne,w miejscu o którym piszesz. Pozdrawiam cieplutko wszystkie koleżanki i nie dajcie się pogodzie - uff:) Livio daj znac, co tam u Was.

Witam Was z Nocka nawet, nawet.... Cosik w mojej głowiźnie się pomerdało - i weny pracowej od ranka dostałam :D :D Odkurzam, wycieram kurz (tego zawsze pełno ) i pranie już nastawiłam :D Latam jakby mi ktoś soli na ogon nasypał, ale w pozytywnym znaczeniu. Może to również wpływ słońca - bo świeci od ranka i pobudza do działania. Tak czy inaczej muszę wykorzystać ten fakt - będzie mniej przed świętami. Choć zarzekałam się jeszcze wczoraj - no cóż, kobieta zmienną jest !!! :D :D Dobrego dnia moje kumpele. Acha - ponoć praca tysz odchudza :D Do potem....

Witajcie znowu. Otóż słońca u mnie niet!!!! Na nerwy najlepsza praca, tak mnie nosiło,że ochlapłam:) Wykonałam 100% normy:) I znowu coś miłego za oknem , pada śnieg. Ale jest nadzieja. Słyszałam, że od środy będzie cieplej. Miłego popołudnia.

http://images49.fotosik.pl/271/c0e00b7287b804f8med.jpg jak widać kotek też niezadowolony.

A ja strasznie cieplutko was pozdrawiam - strzał w dziesiątkę :D:D:D:D:D

Po obiedzie - pól godziny dla ....... A ja do Was. Zupkę ogórkową zaliczyłam i do tego naleśniki na spółkę z Bablem :D Podobnie jak Globusik - na dzisiaj dosyć !!! Wszak nie samą pracą człek żyje :D Jutro mam zamiar pojechać do Gdyni - czas wnusię zobaczyć. Miałyśmy tak uzgodnione z córką i zięciem. Jednak uzależnione jest wszystko od pogody - a ta zmienia się jak w kalejdoskopie. Zobaczymy co los przyniesie. Globus - ten kotek zapewne serenadę śpiewa dla jakiejś kotki :D Dlatego tez , aby go lepiej było słychać na sztachety sobie wlazł :D :D Piszę o tym, bo strasznie u mnie kocury pyski drą - szczególnie wieczorkiem. OK. Spadam..... do potem....

Po obiedzie - pól godziny dla ....... A ja do Was. Zupkę ogórkową zaliczyłam i do tego naleśniki na spółkę z Bablem :D Podobnie jak Globusik - na dzisiaj dosyć !!! Wszak nie samą pracą człek żyje :D Jutro mam zamiar pojechać do Gdyni - czas wnusię zobaczyć. Miałyśmy tak uzgodnione z córką i zięciem. Jednak uzależnione jest wszystko od pogody - a ta zmienia się jak w kalejdoskopie. Zobaczymy co los przyniesie. Globus - ten kotek zapewne serenadę śpiewa dla jakiejś kotki :D Dlatego tez , aby go lepiej było słychać na sztachety sobie wlazł :D :D Piszę o tym, bo strasznie u mnie kocury pyski drą - szczególnie wieczorkiem. OK. Spadam..... do potem....

Chyba czkawki dostałam :D :D

Coś fajnego z kabareciarskiej braci ..... http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/079_kabaret_moralnego_niepokoju_wizyta_ksiedza.php Mnie się podobał , ciekawe czy Wam tez.

witam Loniu film został usunięty . cd zimy uniemożliwia mi wszelakie działania na działce, psyche w nie najlepszej kondycji i weny do pisania nie mam. NA WIOSNĘ CZEKAM!!!! http://mojesiedlisko1389.republika.pl/imagesblog/krok.jpg

Dzień dobry Czeka mnie wyjście po zakupy. Jednak najpierw muszę nabrać wigoru. Mróz nie zachęca mnie do spaceru. Po śniadaniu i kawie może coś się zmieni. Miłego dnia

Pozdrawiam i witam! LONIU pogoda zimowo-wiosenna jesteś pewnie w drodze do Gdyni. Będziesz szczebiotać do wnusi:) życzę Ci przyjemności i radości. Pozostałym koleżankom buziaki i uśmiechy. STRZAŁ w DZIESIĄTKĘ to TY tak się zakonspirowałaś:):):) pozdrawiam. Z małymi zakupami wróciłam do domu trochę zmarznięta. Na chwilę położyłam się pod kocyk, chwilka przerodziła się w 2 godziny. Bardzo dobrze mi się spało.

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/216376b731526a443a28236a32e1212e_th.gif

http://web3.freemobo.com/Repository/215423.1314.gif

http://i47.tinypic.com/e7cuc2.jpg

Gdy rano wstaję uśmiech Ci daję:> bo cóż warte jest życie bez marzeń uśmiechu nadziei? to wszystko co mam wiec Tobie też dam byś mogła się z innymi podzielić nie ważne jest jak ,, nie ważne jest gdzie lecz rozdaj uśmiech każdemu kto spotka Cię by łatwiej było nam żyć:) :) :) MIŁEGO DNIA

Serdecznie i z uśmiechem :):):) witam . U nas 0 stopni ,jest pochmurnie, ale podobno ma byc +8 ,zobaczymy:):) Miło by było. A teraz narazie ,bo musze do miasta,wiec pieknie żegnam i do potem :):):)

Witajcie kumpele :) Troszkę mi przeszedł nerw, ale tylko troszkę :O Wczoraj miałam pojechać do wnusi. Wyszykowałam się no i w drogę. I co????? Maszyna nie odpaliła. Ponownie do spowiedzi będę musiała iść, bo tyle ka-maci co wczoraj posłałam w eter dawno mi się nie zdarzyło !!!!! Niech to szlak ! Cały dzień miałam do doopy. Z nerwów łepetyna tak mnie rozbolała, że trzy panadole na raz pochłonęłam. A potem byłam otępiała. Jakby tego było wszystkiego było za mało - to pod samochodem zobaczyłam plamę z oleju !!!! W tym momencie to już całkiem wysiadłam Reszty pisać już nie będę - bo same wiecie co się czuje. W tej chwili wali u mnie śnieg bez opamiętania !!! Temperatura O stopni. Nie pcham się do "doła" -ale optymizmu w tym wszystkim tysz nie widzę. Bez autka jestem tutaj uziemiona na amen - a mechaniory ostatnią koszulę ze mnie zedrą. Zapowiadają się zatem u mnie super święta - w mordę jeża !!! No i tym optymistycznym akcentem - zakończę ten wpis. Znowu głowa zaczyna mnie boleć! A może ją uciąć i wymienić :) Do potem...

No Loniu. faktycznie tylko Ci współczuje,nic tylko rzucac nasza kwiecistą mową,- ja też ostatni zauważyłam że jak się dobrze wkurzę to jakoś samo wylatuje,więc nie jesteś odosobniona.:) Ale co dziwne, w zasadzie nigdy tego nie robiłam:):) A głowy nie wymieniaj- bo co swoja to swoja:) Lubarko już nam się wszystkim marzą takie kwiatki na ogródku :) Ja dziś miałam troche zabiegany dzień - najpierw wyjazd do miasta,pozałatwiac sprawy,potem spacer z babcią,spacer z pieskiem ,nastepnie obiad dla babci ,obiad dla wnuka, - a teraz chwila dla siebie. Troche jestem styrana. Jutro wybieram się z wizytą do najmłodszej córki za granice, co prawda bliska za granica - 25 km- ale zawsze zagranica - tylko na noc, bo rano powrót. A teraz troszke poleniuchuje,bo ogodz.19 ide na chwile do babci a potem znowu ciszaaaaaaaaaaaaa i spokój MM w pracy:):) Więc narazie miłe Panie i do chyba pojutrza chyba że znajdę czsu chwilkę i powiem wam dzień dobry:):):):)

Wiem co znaczy kiedy plany biorą w łeb. LONIU są to złośliwości rzeczy,które nam mają służyć. Wtedy najbardziej nas wkurza . Nic gorszego jak wyłom w budżecie domowym.Przecież nikt nie planuje żadnych awarii. Trudno opanować nerwy i dobierać słów. Poradzisz sobie na pewno. Jednak jest to kłopot, tym bardziej dla kobiety. Bardzo wiem jaka musisz być samodzielna. Najważniejsze w tym wszystkim jest zdrowie Loniu. Życzę Ci powodzenia w załatwianiu DALIDA taki wyjazd to przyjemność. Szerokiej drogi i wracaj szczęśliwie Pogoda u mnie co najmniej dziwna.Rano -3 st. teraz plus osiem i pada śnieg. Oczywiście zaraz się topi. Po pracach domowych postanowiłam dać sobie luz. Pozdrawiam.

Edyta Geppert - Cień księżyca W kawiarni zwanej "seria klęsk" Gdzie się podaje łzy na słodko Siedzimy razem god...

Przepraszam , błąd!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=YZDdfbjO2bY

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c006b2894159843.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c006b2894159843.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c006b2894159843.html TO ZDJĘCIA ZABAWNEJ SONI A EDYTA GEPERT JEST ŚWIETNA - LUBIĘ JEJ PIOSENKI - POZDRAWIAM

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c006b2894159843.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/416c536a83b246a5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9fb6183f623de237.html NO TERAZ SA TRZY RÓŻNE ZDJĘCIA SONI- UFF LIVIO - CO TAM U WAS, DAJ ZNAC

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99ad63a54146f4c9.html TERAZ JEST TO TRZECIE - O BOZE ALE SIE NAPRAcowałam