Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Glou- ja mam już "bombonierkę" -Twoją! :D i moją.:D...dziś nie ma chłopaków a jutro... ha, tak jak co dzień ...pełne życie!!! Buziaki, ,

Witam podwieczorkiem! Na podwieczorek przyniosłam reszteczki z obiadu.Naleśniki z farszem ze szpinalku. Robiłam to po raz pierwszy,przepis z internetu - smakujcie -- czegoś tam brak....tylko nie wiem czego:) Wczoraj M przywiózł z rynku świeży szpinak - trochę roboty więcej było. Lonia - z tym worem,to dopiero sposób - ja tez miałam donosiciela , syna mojej starszej siostry - fajki - u nas to były nieprzelewki.Ojca bałam się całeżycie,ile ta moja Mama nas kryła - z fajkami też. wsypała mnie przed nim moja najstarsza siostra - oj..oj...bardzo ją lubię,aż do dzisiaj:D Lonia - to jednak Ty rozpalasz piec?Ech...

Livia- naleśniki..... wierzę w to :D ( tak mówi mój młodszy synek), że nikt nie umie piec tak, jak...JA , nie mówię o nadzieniu, tylko o cieście - moje są.... Misiu- tak mówi " cieniutkie i smaczne"! Pytasz czego brak w przepisie z internetu ze szpinakiem.... pewnie przyprawy! Twojej Livio- takiej do smaku! Pa

Dziewczyny - moja C.po godz.10 zadzwoniła,że wyladowała na wyspie kanaryjskiej. Jestem przeszczęsliwa - zycie zaskakuje nieraz wielką radością - nigdy nie sądziłam,że z jej sercem,będzie mogła latać samolotami.Sama była niepewna - ale dziewczyna odważna - i jestem bardzo dumna. A wyspy te - od dawna o nich marzyła - szczególnie na stałą pogodę. Wklejam za wikiped..." Klimat Lanzarote, podobnie jak całych Wysp Kanaryjskich, jest łagodny, określany mianem „wiecznej wiosny. Oznacza to brak wyraźnie zróżnicowanych pór roku, z niewielkimi wahaniami średniej temperatury w ciągu roku (od 18C zimą, do 24C latem). Wczasowicz z Polski, spodziewający się tropikalnych upałów, może być zatem mocno zaskoczony temperaturą; w pierwszej połowie lipca 2010 pochmurne poranki i temperatura w granicach nieznacznie przekraczających 20C przed południem należały do normy." Może i my na nich się spotkamy? Klimat bardzo by mi odpowiadał - sałe ciśnienie przez cały rok.

sama nie wiem , może się uda : http://www.youtube.com/watch?v=ZK-Hmsplpa0&feature=related

Livia- to tylko się ciesz!!! a my...tak, jak pisze Lonia... może się uda! PEWNIE..... się UDA!!!!

Macie konto na N.K? Teraz to mówią że N.K., to "pase"....ale myślę, że czasami możemy spotkać kogoś tam przypadkiem...po latach! A przecież mamy "sporo" lat: a CZAS mija...:O

Globusik - zmywaj farbęęęęę!Już czas - młodzieniec dla nas graaaaa! http://www.youtube.com/watch?v=xA44A53Wgf8&feature=related

Klarcia - mamy dyżur w chatce!

Udało się..... Tak więc - przy sobocie , po robocie .... Livio - gratuluję ! Kochana - mam tak zdezelowane serce , a latałam samolotami :D Nic się nie bój - ten gatunek ludzi , to najsilniejsze jednostki - wbrew pozorom. Się tez pochwalę - mój synek wraz z żonką pojechali wczoraj w Alpy. Uwielbiają jazdę na deskach :D No i zasłużyli na tygodniowy wypoczynek. Oby tylko szczęśliwie wrócili. Wiesz, nie robiłam naleśników ze szpinakiem. Słyszałam tylko, że są przepyszne. Globus - fajnie tak pogadać z maluszkiem. Jakie oni po mimo wieku mają już problemy , ba - nawet żony ! :D :D Moja wnusia Lena bardzo mało mówi po polsku. Niestety, angielskie przedszkole , zapewne i szkoła. Ciekawe czy kiedyś z babcią się dogada, czy obie będziemy migać :D Maria - daj sobie luz, jakie sprzątanie !! Abo to ono ucieknie :D Wypoczywaj i miło spędzaj czas z siostrami i z mamą. Zawsze to wytchnienie od ....... Klara - jak Ty masz dobrze :) MM Ci gotuje, pomaga. Gdzie Ty znalazłaś taki okaz - a może już zdążyłaś go odpowiednio wychować :D :D Na kolację zjadłam fajowerską zapiekankę , popiłam szklaneczką wirtualnego winka i jestem happy :D Milego wieczorku i do potem...

Właśnie skończyłam syzyfy :D Krasnoludków nie było ;P Przedszkolna miłość jest ! Wojtuś codziennie przynosi ciastka dla Dorotki :) Filip , który bez przerwy zaczepia Dianę a potem ładnie ją przeprasza . Fajnie :) Loniu dziękuję za piosenkę śliczna.

Mam konto w NK - dużo kiedyś radości i rozczarowań tyyyż. Lufdziska się pozmieniali. Główna idea - odnawianie starych znajomości. nie wiem Klara,czy spotkałaś się z czymś takim - odnajdujesz kogoś - piszesz - a ten ktoś już zarozumialec - odpowiada byle jak,potem wcale,albo jeszcze lepiej - przyjmuje cię do znajomych a na list nie odpowiada. Dużo też fajnych momentów - odnalazłam kuzynki,albo one mnie - albo znajomi z przeszłości o których się już zapomniało.

Livia- zanim mój syn nie wróci TAK!!!! mężuś ogląda wiadomości polityczne..bleeeeeeeeeeeeee. Masz dziś adrenalinę (córcia) ale.... jest już na miejscu MAMUSIU- wszystko ok! śpij spokojnie! i ..uśmiechaj się! MAMO! Ach te nasze mamine :P NIEPOKOJE!!! Buziaki Livia

Marii, Lonia - fajnie, że jesteście

Livia- na N.K mam raczej fajnych znajomych ale...... miałam też jedną "jazdę"!!! spotkałam kolegę z liceum... do jego konta dorwała się jego kobieta ( bo jak to nazwać w naszym wieku?!!:P)- nie żona, odpisywała mi równocześnie z moim kolegą- komunikaty były sprzeczne- dałam sobie spokój z NIM ( kolegą) ona była agresywna.....! Czasami trudno powiedzieć komuś, że to tylko przyjaźń a nie "zabieranie"....ha, czego- kogo????!!!! I tak skończyłam znajomość z podstawówki.... przez GŁUPIĄ ZAZDROŚĆ!!!!!!!

Lonia- co do mojego "okaza"/ męża- nie, to ja nie go wychowałam...czasami ma takie "przebłyski" cudownego charakteru po swoim ojcu ( niestety , nieżyjącym teściu) W sumie nie narzekam, bo i kocha i "kocha" ale... czasami.....do "odstrzału".:P Żaden ideał, zresztą .... tak, jak ja :D....prawda Glou??? Ale....zawsze RAZEM!... mimo wszystko i...pomimo wszystko! Livia- śpij spokojnie! Laski pa ,

Dziewczyny też mam konto na nk i wiecie ile osób z dawnej pracy mi właziło z ciekawości jak wyglądam , co robię . Niektóre z nich poblokowałam . Zdradzana żona- nagle miałam mnóstwo zaproszeń na nk. Teraz spokój :)

Ciiiiiiiii,jeszcze odpoczywacie! chatka cierpliwa - spokojnie czeka na Was.

Niedzielną kawkę Wam stawiam i życzę słoneczka :D http://www.youtube.com/watch?v=GqBFCPCpedY&feature=related Do potem...

Cześć ! Livio piję kawkę z Toba :) Swieci słońce i krokusy zakwitły w moim ogrodzie. To będzie miły dzień !

Hej Loniu :) Przy piosence kawa smakuje super

Kaaawa, kaaaawa gotowa zapraszam. Pamiętam przekupki i ich zaproszenia na bazarze Różyckiego. Tob były czasy:) Codzienny poranek to najprzyjemniejsza dla mnie pora dnia. Lecę do chatki .......LONIU! udało się przeniosłam się tam gdzie było CUDNIE. A z wnusią POGADASZ , wystarczy serce i .....język migowy......:D czy ostatni raz widziałaś ją mniej więcej dwa lata temu????? pamiętam przygotowania do wyjazdu:) LIVIO! Odpoczynek dla Córki SUPEROSKI widzisz wszystko wraca do normalności, niech dziewczyna korzysta z życia. Czy został choć jeden naleśnik????? ja się piszę. Będę się zajadać a szpinak to samo zdrowie:) MARYLKO! Okazuje się, że syzyfy też Cię kochają. U mnie krasnoludki się pojawiają w roli odmiennej ......potrafią zostawić mały bałaganik:D Okazuje się,że życie już w przedszkolu jest ciężkie:D KLER! Ee tam moje naleśniki to dopiero ...cymes:D grubości ze 2 cm, waga jednego około 5 dkg:D zjem jednego i mam dość na cały miesiąc...:) DALIDA! Pewnie już jesteś w pracy. Nie przemęczaj się ...pamiętaj Zwierzaczki piękne. Sonia będzie Ci wierna całe życie ciciuś to dopiero czyścioszek. Mój poprzedni też lubił się wylegiwać w umywalce. Obecny to leniwiec najchętniej wyciąga się w miejscach gdzie ciepło i miękko. No to na poranną wizytę tyle, do zobaczenia.

No proszę , wszystkie stawiłyśmy się o jednej godzinie. HEJ.

ja też już o 8.30 wyszłam z łóżeczka . Teraz mam czas po śniadanku pozmywane, do obiadku zaszykowane :D Glou a mnie bazar Różyckiego się kojarzy "pyzy, gorące pyzy" :P Choć to pyzy całkiem inne niż te w Poznaniu- tamte były/są ziemniaczane i...też pyszne. Wtedy miałam jakieś 170 km. z hakiem do W-wy i często byłyśmy z mamą na większych zakupach... a potem Różyckiego gdzie można było kupić za złotówki to, co w Pewexie za dolary albo bony. Buty do ślubu cywilnego kupowałam sobie na drugim bazarze na Rembertowie :) No to lęcę :P bo słyszę, że Adaś niedługo będzie skakał Pa

{cześć] Mieliśmy wielkie plany , z kotkowymi:) pazurkami do lecznicy, a po tym przedsięwzięciu ...myk ...do znajomych. MARYLKO ! właśnie popatrzeć na krokusy w Ich ogrodzie:) PLANA nie wykonaliśmy. Zawładnął nami telewizor ..skoki Adama Małysza i bieg Justyny Kowalczyk. Po obiedzie usiadłam w Chatce , nagle telefon , przypomniała sobie o mnie znajoma , pyta czy może wpaść:) Czy mogę podesłać ją do Was. To ta co wszystkich ocenia wg znaków zodiaku:P ....OOOOO MATKO!!!!!!! Miłego popołudnia.

Miało być tak pomyłka wynikła z radosnej wiadomości o wizycie:D.

Już po wizycie. Drugi wnuk "B" dzisiaj kończy roczek. Babcia przyniosła nam kawałek torciku. Na szczęście zna się na rzeczy i zabrała ze sobą wspólną znajomą:) Spokojnej nocy.

Niedziela obfitowała u mnie w spacery i dotlenianie :D Cudny dzionek - WIOSNĘ się czuje i widzi na każdym kroku. Troszkę czasu spędziłam przed TV - Adam i Justyna ! Justyna zostaje z nami, jej kibicami - ADAM !!!! Odbieram go jako wspaniałego młodego człowieka - pozbawionego tego ohydnego przydomka " GWIAZDA " W mojej ocene - subiektywnej Adam jest WIELKI !!!!!!!!!! poprzez swoją szczerość i skromność oraz fakt, że mu sodówka do głowy nie uderzyła :D :D :D Swoją postawą zaskarbił sobie ogromne grono przyjaciół i znajomych, ja choć tylko kibić przed TV tez się zapisuję do tego kubu MAŁYSZOMANI :D Bardzo bym chciała, aby brano z niego przykład ! WARTO !!!!! >>>>>>>>>>ON JEST WIELKI I WIELKI POZOSTANIE !

LONIU! Jeżeli się tylko chce nie jest trudno być CZŁOWIEKIEM. Wszyscy wielcy są skromni i mądrzy. Nie będę nazywać go GWIAZDĄ chyba tym słowem bym mu UBLIŻYŁA. Jest wspaniały.

I tak dziewczyny zleciała niedziela . Pogoda cudna - odwiedziłam wnuki . Były buziaki za lizaki :) Globusik , współczuję - niechciany gość :P Czas się dłuży .... Loniu :)masz piękne okolice na spacery .Czasami za tym tęsknię , lasy , żurawie, orły bieliki . Ale się rozmarzyłam ... Po południu miałam chcianych gości na kawie - siostrę i szwagra .