Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

innych topikach i obrazac ludzi

Pomarańczo a dlaczego jestes tak wredna i fałszywa że czepiasz się Klary? Obsmarowując ją, lepiej sama się czujesz? widać ze masz niską samoocenę i w ten sposób starasz się komuś latkę przypiąć a siebie dowartościowac. Wstyd tak brzydka się zabawiać.

Witam Was Laseczki :) i kawkę \_/> w Chatce podaję :) Amando, to przykre :( wiem, co przeżywasz. My, jak nasz jamnik choruje "chodzimy" na najwyższych obrotach a tu, u Ciebie coś TAKIEGO! Saro nasze piesy, to członkowie rodziny, dlatego tak dobrze rozumiemy innych właścicieli czworonogów . Tak, wzoraj byłam na pogrzebie....... przejechać przez Poznań, to jakieś nieporozumienie!!!! Wszystko ( prawie :) ) rozkopane, objazdy, zwężone ulice, do tego błoto- jednym słowem MASAKRA!!! Dziś w pracy, choć firma ma wolne do Nowego Roku- ale taka praca jest w księgowości- normalka. Co do pomarańczowego wpisu.... hm.... nie rozumiem- na kafe nie zagladałam od mojego ostatniego wpisu po 12-tej z 26.12.2011- ktoś ma obsesję na moim punkcie? Jakiś psychofan :P :D A co do pisania na innych topikach- wcześniej było moich parę wpisów- tam, gdzie pisała Fatalka..... i parę wpisów u pań, które podają mnóstwo przepisów kulinarnych... Więc, ta, która pisze pod tchórzliwą pomarańczą- może napisze pod swoim, prawdziwym czarnym nickiem- O CO CHODZI????? W końcu, ja mogę pisać gdzie chcę- nie ukrywam się pod pomarańczką, nikogo nie obrażam . Dziewczyny, życzę Wam miłego dnia

Witajcie Kobietki Klara , u mnie tez miasto rozkopane, a kto odwazy się tu wjechac to już ma przechlapane, kiedyś Mann w tv wyzywał na moje miasto że masakra z niego się wydostac i błądził po ulicach. Klarcia, nie denerwuj się i nie tłumacz pomaranczy się bo nie masz z czego. Przyjmij jako dobrodziejstwo inwentarza że masz taką fankę która ściga Cię bo lubi. Nie Ty jedna masz taką fankę, mój kolega topikowy ma to samo a najgorzej to wdawac się w dyskusje. Ammanda, Tereska, Lonia odezwijcie się a na razie jeszcze w starym roku serdecznie Was pozdrawiam, zycząc wszystkim miłego dnia.

Hej!!! Przeżyłam Święta, przeżyję i Sylwestra i dalej pójdzie... hehe Święta przeszły spokojnie aczkolwiek trochę nudno. Atmosfera była przyjazna. Dziś odstawiłam córki do dziadków, żeby sobie parę dni pobyły w mieście. Zresztą to ich pomysł. Aktualnie piję browarka, bo akurat nikt mi za uszami nie prawi morałów, że nie powinnam. Dodatkowo napisał mi przyjaciel, że przywiózł do domu synową ze świeżym wnuczkiem ze szpitala. Jego euforia udzieliła się i mnie... hehe chyba za sprawą tych procentów z piwa. :) Przez święta zepsułam sobie laptop, a raczej system, przez pomyłkę wykasowując urządzenie audio i wszystkie piosenki... Efekt - brak głosu. W serwisie zaradzono problemowi a dodatkowo namówiono mnie na dodatkowa pamięć podręczną. No i dobrze, bo komputer śmiga kilka razy szybciej. Oczywiście ja o kilka dych lżejsza. ale trzeba być dobrej myśli. I nie przejmować się ubywajacą kasą . to w końcu tylko pieniądze....

Teresa, masz rację.... to tylko pieniądze...ale....czasami to Aż!!! Takie życie:( :)..raz słońce , raz deszcz! Dziewczyny ZARAZ mam wizytę księdza -KOLĘDĘ! Mam nadzieję, że wypadnie ok!- zobaczymy co usłyszymy!!! Pa

Mój mąż przywitał księdza kolędą- odpowiednio cicho płynęła:) http://www.youtube.com/watch?v=M4e5Goqx2SI&feature=related Było sympatycznie ale....szybko :) odnotownie, co ukończyli synowie, gdzie pracujemy....trochę oczywiście polityka....na koniec obrazek i....."danina" :)... z Bogiem. Dziś jak co dzień, tej zimy...JESIEŃ! W pracy miałam obłęd! Inni odpoczywają a "biedna" księgowość TYRA!!! Faceci z Zarządu doceniają :) - tylko.... bezpośrednia przełożona.... z lekka mówiąc....marudzi :( Amando- nie winkuj za dużo;) Saro Teresa LONIA co z Tobą.....chyba, że....WYJECHAŁAŚ na wyspy? Dobrej nocy ))))

KOCHANE !!!! Spóźnione - ale tym bardziej z serca płynące życzenia wszystkiego co naj..... lepsze . Szlak trafił twardy dysk i doopa blada :O Każdego dnia myślałam jak "zemścicie" na minie :D Ot, babiszon - pojawia się i znika ! Prześladuje mnie ostatnio PECH - bo jak się jedno kończy to nie bewaem nowe zaczyna !!! W drugi dzień świąt przyjechał mój synoczek i mamie wszystko naprawił , skonfigurował a mnie zostało dzisiaj nową klawiaturę kupić i do WAS laseczki napisać parę słów. Bardzo mi przykro było bo nie mogłam Wam Świątecznych życzeń przekazać, ale gdzieś tam na dnie serduszka byłam pewna, że znacie życie i wiecie jak to czasami się układa. Dzisiaj cmokosy dla wszystkich - a jutro reszta moich przeżyć z ostatnich dni. Jak to dobrze, że nareszcie wszystko działa :D :D :D

No i fajnie, witam cale nasze grono oprócz Ammandy - dla Ciebie Loniu, o Tobie myślałyśmy dobrze i ciepło , co widac było w naszych wpisach. Jutro czekamy na dalsze od Ciebie relacje i przedewszystkim jak Twoje zdrówko. Klara, no to masz wizytę duszpasterską za sobą, trzeba było księdza poczęstowac mocną naleweczką a jest to woda rozmowna , to dopiero byście sobie pogwarzyli.:D Tereska , Ty tak nie rozrabiej , a raczej rozrabiaj ale bez kosztów, szkoda kasy na naprawy. :D Spijcie i odpoczywajcie a póżniej jeszcze do Was zajrze, moze spotkam Amandę?

No i Amanda nie pokazała się, dobranoc Babeczki

pokazuję się w stanie lekkiego zanietrzezwienia .....:O zrobiłysmy z kolezanką stype .....opłakałysmy Miska ..... a teraz dobranoc mówię i grzecznie idę do łozeczka ....

Cześć Laseczki . Ale kafe nam zrobiła dziś psikusa:( :) chyba dopiero przed chwilą wszysko zaczęło działać. Więc starym zwyczajem zapraszam do Chatki na kawkę\_/>- tym razem popołudniową. Loniu- czekałyśmy na Ciebie i.... doczekałyśmy się :), WITAJ ponownie . Często na złośliwość rzeczy martwych, człowiek jest bezsilny:O Ale.... teraz nam wszystko opowiesz:). Najważniejsze- jak wypadły wyniki badań? Na tym skończyłaś pisać... Saro- nie wiem, czy ten ksiądz skorzystałby z naleweczki :D Kiedyś mieliśmy super księdza..... zawsze był częstowany czerwonym winkiem..... jeździł starym maluchem i biednych ludzi wspomagał, dzielił się wszystkim a czasem wszystko, co miał dawał. Nie jest już niestety w naszej parafii. Amando- kotka opłakałaś ale.... i tak masz go blisko siebie. Teraz uważaj na Dolly i nie puszczaj jej na nocne wypady. Dziewczyny u mnie pochmurno.... jesiennie. Dziś moje dziecko D. ma imieniny.... jak co roku przypomniałam sobie ......W OSTATNIEJ CHWILI !!!! i na szczęście. Kurcze tak między swiętami i na koniec roku.... człowiek zawsze zapomina.:( Po pracy wybieram się do miasta kupić mu prezencik ale..... jeszcze nie wiem co! Życzę Wam miłego popołudnia

Witajcie ) ) ) Ciekawe czy na kafe nie ma problemów z wejściem. Ammanda, fajnie że zajrzałaś, ja też robiłam stype dla przyjaciół mojej pieski która odeszla, jest już przeszło 20 lat a my ją pamiętamy i wspominamy z miłościa. Pożegnałaś się z Misiem więc wracaj do nas i do tych którzy na Ciebie czekają. Klara, pozdrawiam Cie , dzisiaj jest halniak to napewno dlatego Twój komp szwankuje, spróbuj póżniej a jak nie pomoże to przepij nalewką :D Miłego dnia dziewczynki , czekam na Lonię i Tereskę, odezwijcie się :D

A tak sobie myślałam kto walnął mnie w główkę, a to Klara wpadła tuż przedemną do chatki, dobrze ze przedemną bo kawa już stala i czekała na mnie. Klarcia, synkowi odpal prezent o jakim dawno marzy, napewno puścił Ci farbę wczesniej, tylko sobie przypomnij. :D

Witajcie. Na wstępniaku - mam doła długości równika a głębokości skorupy Ziemskiej :O :O I ta cholera trzyma mnie w swoich objęciach już dosyć długo, bo coraz poważniej zastanawiam się nad poszukaniem pomocy u fachowców. Byłam chora, dostałam leki i w wyniku ich działania ujawniła się następna , która powaliła mnie emocjonalnie. Byłam już i dermatologa - diagnoza ŁUSZCVZYCA !!! Calutka głowa wysypana jakimś świństwem cholernie bolącym z rozlewiskami na twarz :O A jak jest teraz ? Jeszcze gorzej !!!!! Przepisane leki nie działają, zmiany rozsiały się na całym ciele, - lekarz jest na urlopie i nikt nie przyjmuje, aż po Nowym roku. Mycie głowy przypomina mi polewanie głowy kwasem - okropny ból - najgorszemu swemu wrogowi tego nie życzę. Nie miałam netu, więc nie wiele wiedziałam co z czy się je w tej chorobie. Teraz już kumam - nie ma leków na jej likwidację i muszę z tym paskudztwem żyć do końca swoich dni. Zmuszona byłam ogolić głowę i wyglądam jak chora na białaczkę z tym, że na głowie są okropne czerwone, piekące rozlewiska. Takie same na obu nogach. A tak po za tym to mija dzień za dniem - szukam pocieszenia gdzie się da :) Jak na razie nie wiele z tego mojego szukania wynika - bo wystarczy, że spojrzę w lustro i .............. Dziewczyny jestem zmęczona tym wszystkim co mnie spotyka. I nie chodzi mi o współczucie ........ ale chociaż jeden rok WYTCHNIENIA. Do bani z tym wszystkim.... Pozdrawiam Was i do jutra... no bo wiecie .... bez zbędnych słów.

Loniu- to trudna sprawa....fakt:( My możemy Cię pocieszać i...PAMIĘTAJ- nie jesteś sama!!!!!! Grunt to nie załamywać się....znaleźć jakieś światełko, coś, co podtrzymuje nas na duchu! NIE DAWAĆ SIĘ !!!!! i kropka!!! Dla każdej z nas to "światełko" znaczy coś innego ale...tak, czy siak, wtedy jest ...dobrze, jest optymizm- życzę Ci tego Loniu Dziewczyny, dobrej nocy , tej..przed-przed ostatniej w Starym Roku )))

Loniu, nie będę Cię pocieszać , ale mam sąsiada z tym schorzeniem i wiem że leczy się i jego stan jest dobry, żona smarowała go mazidłami przypisanymi przez lekarza jak było gorzej, faktycznie jest to choroba jak wiele innych stała , do końca życia ale wielu ludzi z nią żyje i to zupełnie nieżle. Musisz zacząć konkretne leczenie to wtedy lepiej się poczujesz. Cholera jak to jest że jednych ścigają wszystkie choroby a innych całe życie nic nie ruszy i w życiu nie zrozumieją tego chorego. Loniu ja od przeszło miesiąca cierpię jak potępieniec i czekam też na po Nowym Roku bo na razie to nie ma sensu włazić do przychodni. Zajrzyj do netu - to dużo się dowiesz i może trochę optymizmu załapiesz. Dziewczynki, dobrej nocki Wam życzę a Loniu Ty weż sobie może coś na spanie bo jak przy tej chorobie Twoja noc może wyglądać.

Klaro :):):) ;) dobranoc dziewczyny .... kicham , oczy mi łzawią .... uciekam do łozeczka ...

Spijcie bo jutro nowy dzień i znowu sie namęczycie , dobranoc

A ja znowu nie śpię..... znowu myśli jak ZMORA powalają i nie wiem co dalej ???????????? Jednak Wam kochane życzę PIĘKNYCH snów i ich spełnienia. Co i jak by nie było ...... Lońka jest z Wami całym Dziękuję !!!!! Jutro podam Wam swoją @. Pa.

Wpadam do Chatki z szybką kawką \_/>. Przykrywam Was kołderkami;), na dworze jeszcze ciemno, więc śpijcie jeszcze. Loniu, buszowałaś w nocy, więc odpoczywaj dziś U mnie pada deszcz, na ulicach ślisko, ciężko się jedzie, światła odbijają się w mokrej jezdni i oślepiają. W pracy mamy nadzieję, że dziś wcześniej nas puszczą do domu. Więc zmykam do papierków, coby ich się pozbyć :) Muszę zrobić tradycyjną sałatkę na Sylwestra bo ta ze Świąt już dawno skonsumowana:). Jeszcze dziś przychodzi facet od internetu bo zmnieniamy operatora- neostrada przestała być atrakcyjna, nie tylko cenowo.... Do miłego "zobaczenia" i dobrego dnia Wam życzę ))))

Witajcie ) ) ) Lonia biedactwo nie spała i przemęczyła noc, współczuję Ci Loniu bo przechodzona noc to do przyjemnosci nie nalezy. Ale jak najszybciej staraj dostac się do lekarza specjalisty. Szkoda ażebys tak się męczyła. Klara, uważaj dzisiaj z jazdą samochodem bo mgła jest tak gęsta że mozna ją krajac nożem. Zrób pyszną sałatkę, i szykuj się na bal, chyba jesteś jedyną z nas zdrową więc to wykorzystaj.:D Ammanda, trzymaj się i nie daj przeziębieniom albo innym katarom. Dziewczynki, jeśli nie będzie mnie tutaj widac to znaczy że musialam wyjechac a lapka ze sobą nie zabiorę bo pociągiem i daleko. koniec roku to problemy lubią się nas czepiać. miłego dnia dziewczynki i bezstresowego

dobry wieczór :) jesli macie ochote na kawkę to zostawiam .... katar trzyma niestety ale reszta w normie :) idę do kuchni coś przygotowac na jutro :))

Zajrzałam do Was aby poprzykrywać zwłaszcza zakatarzoną Amandę a i Klarę też przykryję bo ona rano nas poprzykrywa. loniu , mam nadzieję że śpisz, przy tej chorobie musisz brać coś na uspokojenie bo inaczej będziesz stale niewyspana. Dziewczynki śpijcie grzeczniutko i odpoczywajcie bo jutro czeka Was szampańska noc. Dobranoc

Witajcie jeszcze w starym roku Widzę że wszystkie jesteście bardzo zajęte , Jak to w starym roku bywa, zaraz też wezmę się za różne zajęcia . Myślę że macie przygotowane postanowienia Noworoczne, jeśli jeszcze nie to postanówcie dla siebie coś miłego od początku do końca roku :D Kobietki , najpiękniejsze życzenia na ten Nowy Rok dla Was i wspaniałej zabawy dla tych na salach balowych a dla tych w domu miłego sylwestra z ludżmi których lubimy.

Saro- jak Ciebie kocham, to...wiesz :) wszystkiego NAJLEPSZEGO:) Laseczki- ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA,......MARZEŃ, SZCZĘŚCIA I...PIENIĄŻKÓW!!!! My dziś z mężem jesteśmy i z piesem:D -w domu- młodzież się bawi!!!! YYYYYYYYYY Gotuję golonkę, sałatka zrobiona...półmiski...potem, szampan się chłodzi....nawet mam małą czarną uszykowaną...dom- nie don ale dobrze trzeba się czuć! Buziaki dla Was )))))) Jak to mówi mój Michaś.....NARA :D

Dzien dobry :) Ja też w domku pozegnam stary i przywitam Nowy Rok :) Zyczę nam Dobrego Roku , zeby nikogo nie zabrakło , przybyć może :) zdrowia , miłości i spełnienia wszystkich marzen ....:) dzisiaj dobrej zabawy w miłym towarzystwie :) http://youtu.be/mObouU6xacs

Płoną sztuczne ognie płynie już muzyka idzie Nowy Rok Stary już umyka. Więc wznieśmy puchary tańczmy do rana niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana. Rok się już kończy Rok się zaczyna otwórzmy więc nową butelkę wina, i razem wypijmy za nasze zdrowie aż się zakręci nam lekko w głowie. Udanego Sylwestra Szczęśliwego i Zdrowego Nowego 2012 Roku

By zbliżający się Nowy Rok 2012 przyniósł radość z tego co jest. Nadzieję na to co przed Nami, uśmiech i pogodę ducha na każdy nowy nadchodzący dzień. I pozwólmy sobie w pełni dostrzec piękno tego świata,niech radosne chwile trwają całe dnie, miesiące, lata... SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ** ROKU!!!** Loniu kochana Tobie jeszcze duuuuzo zdrowka .

Szczęśliwego Nowego Roku!!