Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Dzień dobry! U mnie pogoda śliczna,słońce świeci.Tak jakby wiosna.Doła mam wielkiego.Ale tak chyba większość z nas ma.W pracy nudy.Można się wykończyć. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. EEEEEEEEE jakoś nic mi się nie chce,jeszcze sie nie otrząsnelismy. Pozdrawiam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
WITAM🌻 LONIU jesteś szybka, wyjazd , powrót i pewnie praca w ogrodzie. Dostałam od sąsiadki sadzonki /wyhodowane przez nią/ turków. Tym sposobem zostałam zmobilizowana do posadzenia w skrzynce na balkonie. Jak na mnie bardzo wcześnie to zrobiłam , mam nadzieję,że nie zmarzną? Pozdrawiam Cię we własnym domu. Ciężko , ale życie musi trwać dalej❤️ DORA z momentem zmniejszenia ilości godzin w pracy będziesz miała więcej czasu dla siebie. Jestem ciekawa czy to się potwierdzi. Kiedy przestałam pracować myślałam,że będę miała go tak dużo...... i co ja z nim zrobię? Nic bardziej mylnego, ucieka mi za szybko. Wiesz kiedy moja mama planowała przyjazd do nas , mówiła zawsze ......teraz to posiedzę u was z tydzień. Nie wytrzymywała i po trzech dniach następował powrót do domu. Często zadawałam sobie pytanie , dlaczego tak goni do powrotu? Teraz wiem , własny kąt to jedyne miejsce, gdzie czujemy się bezpiecznie. Pozdrawiam Cię❤️ DALIDA posyłam pozdrowienia. Pisałaś o szybkim powrocie do domu od dzieci. Ja też muszę mieć ciszę i spokój. Dobrze mi było w rodzinie syna, ale to nie moje własne miejsce. Rozumię Ciebie❤️ LIVIO podróże Cię kochają. Niebawem /jeżeli już tak nie jest/ pokochasz je Ty. By zobaczyć wnuka nie będziesz czuła zmęczenia❤️ Pozdrawiam. DROGA ANULKO Wiem,że kochasz ludzi , masz gołębie serce❤️ Jeżeli nas czytasz , spełnij nasze marzenie , prześlij pustą kopertę, bez jednego słowa. To wystarczy , to będzie ogromnie dużo. Przesyłam uściski. U mnie mimo słonecznej pogody jest zimno. Zbliża się czas spacerów z kotem.Jeśli trochę go przegonię może będzie spokojniejszy. LONIU duży koń został sprzedany. Właściciel spaceruje z młodym , jest naprawdę piękny. Za nimi dwa kroki dalej podąża pies. To piękny widok. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj DALIDA. O jednym czasie pojawiłyśmy się w klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie - mimo wszystko życie toczy się dalej......... Każda z nas w sercu przeżywa bardziej to co się stało !!!!! A że nasze serca OGROMNE - to ciężar adykwatny !!! Jestem jeszcze umówiona do kumpeli na malowanie kłaczków. Ale jutro do Wszystkiego się odniosę i napisze dużo :) Wiadomo - rano głowa lekka, póki sobie nie przypomni co ją czeka w dalszej części dnia. Ot, jedno co mi się dzisiaj na myśl nasunęło ----- POMAGAJMY SOBIE JAJ TYLKO MOŻEMY, PUKI TU _ NA TEJ ZIEMI JESTEŚMY !!!! Niby nic - a czasami OGROM zdziała dobre słowo i przyjazny uścisk. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kiedy poczujesz łzy samotności I zbyt bolesny będzie ten płacz Odezwij się do mnie obiecuję Że będę tuż obok, przy tobie... Ujmę w dłonie zapłakaną Twą twarz Cichym słowem Cię uspokoję... Utulę przyjacielskim ciepłym gestem I będę płakać cicho, razem z Tobą Kiedy poczujesz strach samotności Nie zechcesz być w chwili tej sam Odezwij się też do mnie obiecuję Że przybiegnę, by być przy Tobie By z Tobą w tej niedobrej chwili Ramię przy ramieniu mocno trwać. A kiedy w milczeniu zechcesz być I głucha cisza sprawi Ci ból Przywołaj mnie myślą... obiecuję Razem przez ciszę łatwiej jest iść... Usiądę przy Tobie, spokojem ukoję I gestem przyjaźni uspokoję Przytulę zatroskaną, smutną twarz Razem w ciszy będziemy tak trwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj LONIU. Miłego wieczoru. Pomaluj kłaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura41
Witam...Ja wciąż na pomarańczowo i płaczę,płaczę,płaczę.... I nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje Drogie 👄 Jestem z Wami calym sercem to co nas spotkalo :-( nie mozna wyrazic slowami. To WIELKA tragedia , caly czas ogladam w telewizji i serce sciska sie z bolu. Życie i śmierć, zawsze razem... Tak blisko jak dzień i noc... Lecz nie wiesz kiedy ta druga pokaże Ci swą moc... Dlatego żyj jak najpiękniej, by w chwili, gdy pęknie nić... Pozostać ciepłym wspomnieniem dla tych co mogą wciąż żyć..." ...Ziemia przeklęta, znów polską krew pije... Ziemia smoleńska żałobą się kryje... Ciężko zrozumieć Boże zamiary, po 70 latach nowe ofiary........ ...Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą... Nigdy nie Czekaj na "jutro", by do Kogoś się uśmiechnąć, powiedzieć ciepłe słowo, okazać czuły gest.... Bo Może przyjdzie taka chwila, kiedy Jutro Powiesz: "Ile dałabym,żeby było Wczoraj".! SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam i pozdrawiam. U mnie poranek zamglony. ZNOWU MGŁA. A jednak marzenia się spełniają. Dziękuję ANULKA. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej zwyczajnie nie mogłam.... Płakałam i płakałam ...... może to kobieca solidarność, - nie wiem. Ciągle widzę przed oczyma postać Marii Kaczyńskiej - Obdarzonej największym pięknem - pięknem duszy !!!! Jej dobroć i niezwykła zwyczajność, utożsamianie się z przeciętnym przechodniem i zwykłym zjadaczem chleba - niesamowicie mi ją przybliża do serca. Szanowała WSZYSTKICH LUDZI - a swoją funkcję Pierwszej Damy traktowała przejściowo. Kochała rodzinę, wszelkie wartości przekazywane przez Ojca Świętego Jana Pawła II były jej mottem życiowym !!! Składam Jej Hołd - tak jak umiem, tak jak czuję !!!! Do potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Anna Achmatowa *** Na szyi drobnych sznur korali, W szerokiej mufce chowam ręce, Wzrok z roztargnieniem błądzi w dali, A oczy nie zapłaczą więcej. I bledsza jest niż jedwab lila Twarz moja od przeczucia losu, I brwi dosięga mi co chwila Nie zakręcony pukiel włosów. I niepodobny jest do lotu Mój chód powolny, jak u chorej, Jak gdybym dotykała stopą Tratwy, a nie parkietów wzorów. Usta oddechem rozchylone, Mgła dziwna oczy mi przysłania, I drżą do piersi przytulone Kwiaty naszego niespotkania. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie- klubowiczki kochane. Smutno dalej, ale zyc trzeba ,to okrutne ale zycie toczy sie dalej,ale wazne aby nie zapomniec. I mam nadziej ze bedziemy pamietac. Oglądam cały czas relacjie i jest coraz smutniej, niektóre wypowiedzi sa hńbiące jak np. o.rydzyka- jest wstretny nigdy go nie lubiłam. Podobno przeprowadził rozmowie z macierewiczem i jestem zdegustowana i tym człowiekiem.te wypowiedzi sa w internecie - ohydne O.Rydzyk: - Panie ministrze, ale jak to się stało, że wszyscy: prezydent z małżonką, ministrowie, cała generalicja, najwięksi dowódcy i ordynariusz polowy ... no wszyscy, jak to się stało, że lecieli jednym samolotem? Macierewicz: - Proszę ojca, strasznie trudno jest to racjonalnie wytłumaczyć ... - Kto tak wyreżyserował to? - dopytywał o.Rydzyk. - Z jak olbrzymimi trudnościami zawsze się spotykała Kancelaria Prezydenta prosząc rząd o samolot, jak wiele trudności trzeba było przejść, ile wyśmiewań i kpin ze strony różnych ... - tu rozmowa się przerwała. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.22) - Otóż na pewno swoją rolę odegrały tutaj też te media, które wykpiwały prezydenta, które wyśmiewały się, które mówiły, że niepotrzebnie używa samolotu, które przeszkadzały w kupnie sprzętu, który by zagwarantował bezpieczeństwo - kontynuował po przerwie Macierewicz. - W istocie prezydent mógł wybłagać co najwyżej jeden samolot i tak było w tym wypadku. Dlatego wszyscy znaleźli się w tym jednym samolocie, że to było jedyne co Kancelaria Prezydenta otrzymała od rządu. Tak się straszliwie zemściły te zachowania, z którymi mieliśmy do czynienia. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.26) Rydzyk: Słyszałem też, nie wiem czy to prawda, że jeden z ministrów radził panu prezydentowi, podobno minister spraw zagranicznych radził przed paroma dniami, żeby nie leciał do Katynia? - Ja też słyszałem, sam nie byłem tego świadkiem, rzeczywiście o tym mówiono - wskazał Macierewicz. Rydzyk: - No i jeszcze inne były sformułowania. Jeden z posłów Platformy miał się wyrazić przed paroma dniami, że prezydent jest trupem. Nie wiem w jakim znaczeniu to mówił ... Macierewicz: - Inny poseł Platformy stwierdził dzisiaj, że sprawa się sama rozwiązała. To są wszystko być może emocjonalnie sformułowane opinie i nie odpowiadające prawdzie, nic chciałbym nikogo podejrzewać. Rydzyk: - Tak, dzisiaj może być różnie. Na pewno nie wolno nam poprzestać, panie ministrze, tylko na współczuciu, na żalu. Trzeba bardzo być czujnym, bo zło jest przemyślne. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.27) Później szef Radia Maryja połączył się z publicystą Radia Maryja i wykładowcą Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, prof. Piotrem Jaroszyńskim: Jaroszyński: - To nie jest tylko tak, że zdarzyła się wielka tragedia, czy wielkie nieszczęście. To jest wielkie nieszczęście, ale jest pytanie, co właściwie za tym stało, jakie przyczyny na nią się złożyły. I ponieważ to dotyczy polityków, i w tym wypadku środowiska rodzącej się prawicy, którzy zajmowali bardzo wysokie stanowiska w państwowe, poczynając od prezydenta, no ale jest przecież jeszcze szef NBP, szef IPN-u. Ci ludzie bardzo wyraźnie zaznaczyli swoją postawą, jak cenią tradycję polską, polską rację stanu, że liczą się z narodem - wobec tych, którzy traktują nas instrumentalnie. I musimy sobie uświadomić, że konsekwencje tego co się stało są bardzo niebezpieczne dla nas. Dlatego, że ci, którzy zaczęli rozkładać państwo polskie, im wpada cała władza w ręce. Bo kto zawetuje albo skieruje do Trybunału Konstytucyjnego tę niwą ustawę o IPN-ie, która pozwala na to, żeby dawne ubeki czy esbeki mogły grzebać w archiwach? Czy kto zablokuje możliwość naruszania rezerw Narodowego Banku Polskiego. To są momenty kluczowe i pamiętajmy, że ... Rydzyk: - Właśnie, panie profesorze,. prezes banku też zginął. - Tak, o tym właśnie mówię - oznajmił Jaroszyńki. Rydzyk: I zginął Rzecznik Praw Obywatelskich i zginął prezes IPN-u. A w tej chwili ustawa o tzw. [przemocy, czyli niszczenie rodziny. - Niszczenie rodziny, o to chodzi - przytaknął prof. Jaroszyński. Rydzyk: I dużo tych ustaw, tak tak. - I w tej chwili im w ręce wpadła pełnia władzy - oznajmił prof. Jarioszyński. - Dzięki temu będą mogli ten program antypolski, antyrodzinny, ale też antyludzki ze swoimi pomysłami na in vitro, to co obecny p.o. prezydenta Komorowski zachwala. A potem może pójdzie aborcja, eutanazja, dlaczego nie? Proszę zobaczyć, więc tutaj myśmy się znaleźli w wielkim, można nawet powiedzieć śmiertelnym niebezpieczeństwie. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.35) Rydzyk: To tak wygląda, gdyby nie ta tragedia, to można by powiedzieć - to zamach stanu. Jarszyński: Tak, bo my nie wiemy jeszcze, z tego co pan poseł i minister Macierewicz mówił, to jest sprawa budząca rzeczywiście wiele wątpliwości i ostrożności. Ponieważ dzisiaj taki dzień był, oglądałem różne kanały, tak siobie skakałem i muszę powiedzieć, że ta wersja rosyjska , że to była wina pilota, który nie posłuchał wieży kontrolnej, ona poszła w świat. (...) Równocześnie pokazywano wersję rosyjską powodów tego nieszczęścia, tego wypadku. I zakładając, że ta największa oglądalność i uwaga związana z tym wydarzeniem była właśnie dzisiaj, to nawet jak potem cos się okaże, że coś było nie tak, to ta wiadomość już albo nie będzie przekazana, albo ona trafi na bardzo małą oglądalność. - Zwróćmy uwagę, jak to wszystko jest sprytnie poprzez media poustawiane - ciągnął Jaroszyński. - Toteż my musimy pamiętać, że polityka, tak jak licho, nie śpi. Oni już układają nominacje na nowe stanowiska. Po to, żeby gładko przeprowadzić swoją wizję, tę komunistyczno-liberalną zmian w Polsce. I oczywiście dla nas będą mieli może różne gesty, kulturalne, delikatne, ładne, wrażliwe, ale jednocześnie będą robić swoje i w pewnym momencie klamrę zamkną. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.37) O. Rydzyk: - Czyli nie zatrzymać się na emocjach, na współczuciu, na przeżyciach, na smutku, tylko bardzo myśleć w tej chwili. I obserwować również media, obserwować to. Mnie się wydaje panie profesorze, co do dzisiejszego dnia, to zauważyłem, że nawet ludzie, którzy wydawałoby się sa dość krytyczni i potrafią z pewnym dystansem patrzeć na rzeczywistość, też się poddawali pewnym przekazom, bardzo powierzchownym. Rozmawiałem z różnymi. - Robi się bardzo miękki, delikatny ... O.Rydzyk: - Uczucia i emocje odgrywają niesamowitą rolę ... Prof. Jaroszyński: - ... i ma wrażenie, że inni tutaj też w tej sytuacji jakby zeszli z linii frontu. Nie zeszli. Jeżeli oni od razu wpuszczają na antenę czy na wizję swoich, tych komunistów czy postkomunistów, to znaczy, że konsekwentnie reagują ... O.Rydzyk: - I oni cały czas komentują. - Cały czas komentują - potwierdził Jaroszyński. - Oni nas ukierunkowują w rozumieniu, ocenie tego co się wydarzyło. Tak, abyśmy byli podatni na dalsze manipulacje, kiedy już wyjdą na prostą. Niestety, żyjemy w takich warunkach, w których człowiek nie może pozwolić sobie na niemyślenie. Co by się nie zdarzyło, musi myśleć, bo każda sekunda niemyślenia, to jest właśnie już zajęcie pewnego pola przez tych, którzy chcą nas kontrolować, którzy chcą nad nami panować. (RM, niedziela 11.04.10, godz. 00.41) Źródło: GlosRydzyka.blox.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katyń,jak wulkan po latach się budzi zabiera do grobów, wspaniałych ludzi. Kwiaty naszego polskiego narodu przykryła ziemia i dziadka za młodu. W przeklętej ziemi piekła z Katynia rząd polski znowu się tam zatrzyma. Rocznica nowa znów wszystkim przybędzie - los jest okrutny, ale nie wszędzie! Módlmy się wszyscy - za Polskę nową, Za tych co życie w hołdzie oddali. Za tych co rano, jeszcze wstawali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj DALIDA! Witam wszystkie koleżanki. Mimo chłodnego poranka jestem sama w klubie. Nie przeszkadza mi to. W tym miejscu kawa smakuje mi najbardziej. Wiosenne chandry zostawiam na działkach, które widzę przez okno. Zielono i czysto.Niebawem zakwitną drzewa. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
W moim domu pali się znicz, a ja jestem tam gdzie jest...........................CISZEJ NAD TĄ TRUMNĄ............. 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura41
Globus... Nie wiem dlaczego ,do Ciebie jest mi najbliżej.Lzy się same cisną na oczy.Chciałabym sie wlasnie z Toba porozumieć i dać upust swoim troskom.I wciąż opłakuję ludzi,ludzi i ludzi...Za chwilę przyleci samolot z Nimi.Wielki szacunek dla rodzaju Ludzkiego...którego i my jesteśmy uczestnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DROGA LAURO. To co wczoraj moje oczy zobaczyły na Okęciu zapamiętają do końca życia. Dzisiejszego dnia się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LAURO OTO MÓJ adres,halfa46@wp.pl , potrzebuję kontaktu z ludźmi,chętnie przyjmę Twoją korespondencję. Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wczorajsze obrazy wstrząsnęły mną do głębi , nie wiem czy starczy sił ,żeby dziś znowu oglądac taką tragedię. To skłania do głębokich refleksji nad życiem i do tego czy jesteśmy przygotowani na takie niespodziewane okoliczności - ja nie jestem. U nas świeci słońce ,ale jest chłodno. Jestem pełna podziwu i szacunku dla tych ludzi, którzy stoją w kolejce tak długiej ,aby pożegnac parę prezydencką. No coż,smucą mnie przepychanki -Wawel -tak czy nie. Obrazy,obrazy,obrazy - smutne i przygnębiające. Ale nestety na świecie również są tragedie - Chiny- prawie 600 osób zginęło w trzęsieniu ziemi - ileż dramatu - straszne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Ostatnie dni poszarpały moją duszę !!! Jakoś nie mam ochoty ani pisać ani uśmiechać się. Też palę świeczkę - cały czas, i dniem i nocą. Moja refleksja odnośnie pochówku pary prezydenckiej..... Wawel to miejsce historyczne , przeznaczone winno być również dla Naszej współczesnej historii. Kiedyś dzieci naszych dzieci uczyć się będą o tej tragicznej katastrofie i jej ofiarach. Całym sercem jestem ZA pochowaniem ich na Wawelu, gdyż godni są tego ze wszech miar. Ogromnie mnie dziwi sprzeciw A. Wajdy ???????? Pozdrawiam Każda z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
U mnie w domu głucha cisza.Wyłączone radio i telewizor. Po wyjściu z domu rano , wróciłam niedawno. Dotychczas takie zdjęcia widzieliśmy z innych krajów. Teraz dotknęło nas . Oglądałam sadzonki kwiatów. Byłam w raju. Wybrałam też dla siebie. Skrzynka przygotowana więc jutro będę je sadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pozwólcie,że opiszę rok 92 jaki dane mi było przeżyć. 8 lutego odszedł mój tata, 27 kwietnia mama,20 października brat, wcześniej 3 października siostra męża, 13 października jej mąż, męża szwagier,również wcześniej 27 lipca siostra mojej mamy, 21 marca /wtedy jeszcze żyjącego brata/ teściowa. Zupełnie nie wiem jak to przyjmiecie , że oswoiłam się ze śmiercią. Już nie rozpaczałam, nie płakałam i nie ROZMAWIAŁAM. Teraz też oswajam się z tragedią. Próbuję choć trochę pamiętać,że mam dom i muszę żyć. To mój ostatni komentarz do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Smutek....smutek jak dla mnie tym większy,że BYŁ TO MÓJ PREZYDENT I WIELU BARDZO WARTOSCIOWYCH LUDZI,KOCHAJĄCYCH PRAWDZIWIE POLSKĘ.... BRONIĄCYCH JEJ PRZED KOLEJNYM ROZBIOREM. Tak to widzę i czuję. CZARNA CHMURA symbolicznie zaciągnęła się nad Europą. Może to skromna PARA PREZYDENCKA nie życzy sobie takiego przepychu? A Wawel? Jak najbardziej dla ostatnich prawdziwych patriotów. Dalida - nie przytaczaj nienawiści z internetu.Słuchałam wczoraj o.Rydzyka w RM,może sama posłuchaj i wyrób sobie swoje zdanie. A moje jest takie - to co KK zgromadził - przynajmniej dalej będzie POLSKIE. Muszę Wam dodać,że do KK już od dawna nie należę, być może dlatego mogę obiektywnie /tak myślę/ na tą instytucję patrzeć.Też bez nienawiści. NO CÓŻ - MOŻE WIELKIE SŁOWA -- POLSKA JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE TAKA SAMA. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. W obliczu tragedii , w obliczu śmierci wszystko staje się niewiarygodnie małostkowe i błahe. Wiem, życie toczy się dalej - ale masz rację Livio .... NIC JUŻ NIE BĘDZIE TAKIE SAMO !!!!!!!! Zimno dzisiaj u mnie i wiatrzysko wieje. Ogólnie prawie nic nie robię - tyle co muszę a i to jakoś mi opornie idzie. Mam ogromny żal do mediów - tak pokrętnie za życia przedstawiały parę prezydencką i mimo woli sama nie raz źle się o NICH wyrażałam..... Bardzo się myliłam.... i teraz jest mi przykro. Niczego już nie zmienię.... mogę jedynie przyznać się do błędnego myślenia i ICH przeprosić. Z nadzieją w sercu ufam, że mi wybaczą ..... Tam, gdzie teraz są. Pozdrawiam Was Wszystkie. I trzymajmy się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos tak pustawo w tym pięknym naszym klubie. Dzisiaj ja mam zaszczyt poczęstować Was poranną kawą. Loniu - nie rób sobie wyrzutów. Przecież to nie jest Twoja wina,że zagraniczne media,mówiące po polsku,pokazywały karykatury ludzi,którzy jeszcze o nas myśleli. Będzie co będzie.I tak wszystko jedno jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie było mnie kilka dni na forum.Wyjechałam,pozałatwiałam swoje sprawy,odwiedziłam Mamę,itd.Siostra przyjechała z nami.Pobędzie kilka dni. Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie.Dzisiaj ostatnie pożegnanie Prezydenckiej Pary.Smutno,smutno. Jeszcze nie wszyscy wrócili,niektórych ciał najprawdopodobnie nie odnaleziono.Straszne to jest dla ich najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Piękny dzień - cieplutki i słoneczny. Jakby na zamówienie ..... Każda z nas na swój sposób przeżywa to co się stało i to co teraz się dzieje. Oglądam i przeżywam WSZYSTKO. Jestem uczestnikiem z WSZYSTKIMI. BO CHCĘ PAMIĘTAĆ... nic więcej tylko pamiętać . Przeżywaliśmy wszyscy śmierć Ojca Świętego i teraz też przeżywamy. Dane nam było żyć w tych czasach.... Myślę, że otrząsnę się kiedy ICH ciała spoczną na wieczny spoczynek. Wiem, że My wszystkie przeżywamy tak samo. I wiem , że jesteśmy RAZEM ! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×