Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
WITAJ LIVCIA:):):) Ja dzisiaj wróciłam do domu ....też uhahana.......dobrze,że miałam rękawiczki , tak zrobiło się zimno. No cóż maj powiał jesienią, oby na krótko. Włosy ostrzyżone "globus" lekki. Jutro laba w domu:) LIVIO oczywiście,że spodnie i prawie tylko spodnie noszę zimą. Teraz zaczynam wietrzyć spódnice. Nienawidzę sukienek i prawie ich nie mam , te które są nie pamiętam kiedy zakładałam. Też dokonałam zakupu jak Ty , bluzeczki w kolorze niebieskim. Najgorsze co mam zrobić to ....kupić coś dla MM. Jeszcze NIGDY nie był zadowolony.Więc olałam , kupuje sobie sam. Czasem mu towarzyszę. Jeżeli mogę się w jakiś sposób wymigać:):) chętnie to robię:):):) Okropna maruda pod względem zakupów i nie tylko ....ha ha , ale nic to, wytrzymałam tyle , pociągnę i dalej :):):):) Chyba w sobotę odwiedzę ...Pewex....razem z "B" , potrzebuję takiej terapii. Miluśkiego wieczoru i do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pozostałe dziewczyny DALIDA , DORA, LONIA Ja się o Was martwię, żadnych znaków z Waszej strony??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Mgła okropna , chyba dlatego nic nie widzę. A co mi tam ....piję kawę i OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
MÓJ LOSIE❤️ W 1979 roku wskazałeś mi autobus do którego mam wsiąść , by dojechać do pracy. Było trochę tłoczno, stanęłam obok wysokiej przystojnej dziewczyny. Od razu przypadłyśmy sobie do gustu i okazało się ,że pracujemy w tej samej instytucji. Nasza znajomość przerodziła się w przyjaźń, która trwa do dziś. To wielki dar od losu. Moja droga "B" już się cieszę na jutrzejszy dzień. Nic nie zaplanowałyśmy ....jak zawsze..... jednak nie było nigdy tak , byśmy nie spędziły czasu miło. Do tego już dzisiaj sprawiłaś mi wielką radość, bluzeczka jest śliczna z piękną aplikacją. Znasz mój gust. Cieszę się,że mogłam się choć troszkę zrewanżować. Moja droga mam do Ciebie prośbę, nie przychodź do mnie z zasmuconą twarzą. Frasunek i zatroskanie nie przystoi Tobie. Z czasem poproszę byś zajrzała na tę stronę i przeczytała to co napisałam do Ciebie. Wyczekam odpowiedni moment. Nie chcę widzieć łez❤️, wiem jak szybko się wzruszasz. Wszystkim życzę dobrej nocy. Mam nadzieję,że wyglądany deszczyk wypadał się dzisiaj , jutro będzie pogodniej. to co napisałam do Ciebie. Zgoda????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem troszkę obolała. Ale nic to , popatrzę na "majową " zieleń, wypiję kawę i akumulatory będą naładowane:) Muszę być na chodzie dzisiaj:) Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
P a m i ę ć Przeszukiwałem wczoraj zakamarki mojej pamięci. Otwierałem kolejne szuflady wspomnień i starałem się odnaleźć zdarzenia zarchiwizowane pod hasłem "kobieta". Podczas poszukiwań natknąłem się na zapisy wykonane atramentem uczuć, który wyblakł z czasem i nie można było tego odczytać. Inne, nadgryzione przez mole zapomnienia, mogłem odtworzyć tylko fragmentarycznie Najbardziej czystą nie zakurzoną szufladą była ta, którą otwierałem najczęściej,prawie codziennie zawierająca wspomnienia o matce. Inne były mniej lub bardziej zaniedbane, a niektóre z nich nawet omszałe. W jednej z nich odnalazłem kobietę mojego szkolnego wieku Basie moja pierwszą miłość. W kolejnej zadbanej szufladzie pedantycznie poukładane były wspomnienia o mojej żonie i te miłe, których było wcale nie mało i te związane z późniejszym rozwodem. Te przeglądałem długo delektując się niektórymi z nich jak dobrym Burgundem. Upajały mnie. Następna szuflada, kolejna i jeszcze jedna. We wszystkich odnajdywałem kobiety mojego życia. Niektóre złożone w mojej pamięci zdarzenia i fotografie Tworzyły jedynie zamazany obraz. A te ktore były ostre i wyraźne uwypuklały tylko fragmenty zdarzeń, chwile, momenty bez początku i bez końca. W żadnej z szuflad nie znalazłem łącznika z przyszłością. Lecz wiem jedno w archiwum pamięci mam jeszcze mnóstwo nowiutkich nie zapełnionych szuflad. Jedna z nich z wnętrzem wymoszczonym jak etui na najdroższa biżuterię. Jest przeznaczona dla Ciebie. Ryszard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamięć!! Te najstarsze,zakurzone szuflady........ Tp moje przemyślenia. Kiedyś miałam taki sen - autentycznie. Sniło mi się,że cofam się w czasie.Szarpałam zasłony,zrywałam je i byłam coraz dalej w przeszłości. Pamiętam ostatnią zasłonę.Była to stara,brudna,zakurzona szmata już bardzo podarta.A zapach był tak niesamowicie paskudny......przeraziłam się i obudziłam. Stwierdzam - przeszłość się zepsuła i śmierdzi. Dziwne to nasze życie...... niby to żal,ale czy chciałabym zacząć od nowa? Chyba żadna z nas,a może się mylę? pozdrawim z dzisiejszej soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Trzy poranne listy poczta nie przyjęła , czy znowu awaria???? LIVIO! Mam kilka szuflad z zakurzoną pamięcią. W niektórych nie będę szpargałów odkurzać , nie warto. Powrót do przeszłości ......wybiórczo się nie da .... więc nie chcę wracać. Kolejne wolne dni od pracy za nami. Wczoraj zaliczyłam studencki klub "Od Nova" i olsztyński kabaret "Tulipan". Poza tym spacer, kawa i takie tam ..... było miluśko. Dzisiaj oczywiście z moją "B" odwiedziłyśmy Galerię handlową, oj było warto, trochę zaszalałyśmy:) Ogólnie rzecz biorąc jest OK. 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Czy jestem tylko małą cząstką tego wszechświata, czy może potężną siłą, co koniec z końcem splata? Bo kiedy spoglądam w niebo w gwiazd szaty przyodziane, to czuję jak me serce do góry jest porywane. A gdy zamykam oczy i w ciszy kontempluję odczuwam wielką jedność, a dusza wszystko miłuje. Więc jaka jest prawda odwieczna, którą tak poznać pragnę? Czy jestem sprawcą czy wykonawcą życia tworzonego przeze mnie czy dla mnie?❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Przywitała mnie majowa burza. Nowy tydzień ........ losie nasz bądź łaskawy dla wszystkich w każdy dzień. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kawka gorąca, mocno pachnąca, na stole już stoi, na Ciebie czeka, więc nie zwlekaj. Wstawaj szybciutko, będzie milutko, Przywitaj nowy dzień. ** http://www.jacquielawson.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wdzięczna jestem Globusie za taką piekną kawę z wielkim sercem. U mnie komp "fiksuje", to się zawiesi,to nie moge wejśc w moje tematy,to znikają tematy moje ulubione - działa moi to na nerwy. Ostatnio mam zadanie - zrywam pokrzywy i suszę. Codzienie też parzę z nich herbatkę. Nie potrafię powiedzieć,czy to od tego parzącego zioła,ale nogi mojego MM doszły do normalności. Sama wypijam szklankę dziennie działa wzmacniająco. Mój MM nadal nie pali.Jak to zrobił -dla mnie zagadka. A Ty Globusik,prowadzisz prawdziwe życie towarzyskie - dobrze.. tak trzymaj. Pozdrów ode mnie swoją "B". Też miałam koleżankę B,ale okazała się koleżanke Beeeeeeeee!. miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO! Za pozdrowienia dziękuję, przekażę "B". Powiadam Ci Ona też jest ......zielarką... tak Ją nazywam. Początkowo wkurzałam się jak ciągała mnie po łąkach i zrywała właśnie pokrzywy , mlecz , babkę lancetowatą itd. Teraz chętnie idę , również zrywam pokrzywy , robię napar i piję. Na pewno zioła są zdrowe. I to ,że ustąpiły bóle nóg TM jeszcze jeden na to dowód. Ty nie masz problemu z zrywaniem , ponieważ masz ogród, a ja szukam wszędzie miejsc gdzie zielono:) i zawsze coś tam znajdę. LIVIO być może, to nie wina Twojego komputera.Mam też kłopoty z wysyłaniem korespondencji. Bywa też,że nie mogę otworzyć niektórych stron. U mnie dzisiaj deszcz i pochmurno. Zrobiłam porządkowanie mieszkania. Jutro mam w planie zaatakować bruk:) i po szlifować troszkę. Do piątku moja "B" jest zajęta, więc będę poruszać się blisko domu:):) LIVIO UZNANIE DLA TM..... myślę,że już nie wróci do palenia. Tez myślę jak ON TO ZROBIŁ??????? Pozdrawiam Was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Samotna wśród dziesiątek życzliwych dusz Opuszczona wśród tysiąca spojrzeń Nieszczęśliwa z radością na twarzy Zrównoważona choleryczka ścisły umysł,dusza artystyczna Kochając ciszę,najgłośniej hałasuje Niezależna,pragnąca opieki,schronienia Potrafi ukłuć się różą bez kolców,potknąć o coś czego nie ma Dźwiga więcej niż sama waży,będąc bezsilną Więc jak istnieje ? Oddycha powietrzem bez tlenu żywi się strzępami nadziei Najbardziej boi się sama siebie : Nieidealna Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d wczoraj, dziś , jutro Dzisiaj Kieruj swe oczy na ten właśnie dzień, Bo on jest życia istotą. Na jego krótkiej drodze leżą wszystkie prawdy i realia twojego istnienia: Szczęście dojrzewania, Chwila działania, Przepych piękna. Bo wczoraj niczym innym jest jak snem, a jutro tylko wizją. Lecz dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde jutro wizją nadziei. Dlatego kieruj swe oczy na ten właśnie dzień Takie jest powitanie świtu Klids, ok. V w.n.e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DZIŚ ... nastało , jest tu i teraz i ja z nim. Piję kawę i myślę jak go przeżyć. Co zrobię, gdzie pójdę. Tyle tylko zależy ode mnie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIS - witajcie. A ja mam plana - idę do ogrodu plewić grządki. Warzywka ledwie wylazły a juz zarastają. kolejne syzyfowe prace - na okrągło przez lato. miłego dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Miałam mieć dużo więcej wolnego czasu i częściej wpadać na forum ale te dni pędzą jak szalone.Pracuję dużo mniej a czasu coś mi ubywa.Mama jest u mnie,mój M od wczoraj w szpitalu.Dzisiaj ma zabieg,niby to nic strasznego ale się martwię czy wszystko będzie okej. Livio,gratulacje dla Twojego M.Należy mu się medal.Też bym chciała mieć taką silną wolę i rzucić to paskudztwo.Niestety u mnie z postanowieniami tego typu kiepsko.Chociaż nie powiem coraz częściej myślę o rzuceniu palenia.Tylko jak to zrobić?Może Twój M coś skrobnie na ten temat. Globusiku,gratuluję pasji i koleżanki.Na ziołach się nie znam ale wierzę że mają moc uzdrawiającą.Coś w tym musi być,ludzie od pokoleń wierzyli w ich moc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj DORA , Witaj LIVIO!! Syzyfowych prac nigdy nam nie zabraknie. LIVIO wszędobylskie zielsko rośnie zawsze i wszędzie szybko. Nawet po przesadzeniu kwiatów w doniczce wyrasta jakaś trawa:):) Za bardzo nie czyść tych grządek, niech użyje sobie zielsko:):):) DORA wiedziałam,że tak będzie. Mniej pracy zawodowej , więcej czasu dla siebie. Nic bardziej złudnego. Będąc w domu ciągle oczy coś widzą co trzeba zrobić. Ponieważ gościsz Mamę w domu chcesz poświęcić jej jak najwięcej czasu. To normalne. Muszę Ci o czymś napisać , co dręczy mnie do dzisiaj.Otóż po odejściu taty nie zabrałam mamy do siebie. Zajmował się brat. Nie znaczy to,że mama nie miała odpowiedniej opieki. Jednak wiem, że u mnie czuła by się najswobodniej. Mam wyrzuty sumienia ,że tego nie zrobiłam❤️ Pozdrawiam Twoją Mamę. Druga sprawa to... jasne,że każdy pobyt w szpitalu i zabieg napawa nas obawą .Jednak bądź dobrej myśli , wiem,że wszystko będzie OK. Trzymam kciuki. Spokojnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DZISIAJ zbliża się do końca, u mnie upływa spokojnie. Z NADZIEJĄ czekam na jutro, które znowu stanie się DZISIAJ. Pragnę by było spokojne tak jak dzisiaj🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Życie jest... Życie jest szansą, schwyć ją. Życie jest pięknem, podziwiaj je. Życie jest radością, próbuj ją. Życie jest snem, uczyń je prawdą. Życie jest wyzwaniem, zmierz się z nim. Życie jest obowiązkiem, wypełnij go. Życie jest grą, zagraj w nią. Życie jest cenne, doceń je. Życie jest bogactwem, strzeż go. Życie jest miłością, ciesz się nią. Życie jest tajemnicą, odryj ją. Życie jest obietnicą, spełnij ją. Życie jest smutkiem, pokonaj go. Życie jest hymnem, wyśpiewaj go. Życie jest walką, podejmij ją. Życie jest tragedią, pojmij ją. Życie jest przygodą, rzuć się w nią. Życie jest szczęściem, zasłuż na nie. Życie jest życiem, obroń je. Matka Teresa z Kalkuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Globusiku dziękuje za dobre słowo. Przytoczone słowa Matki Teresy z Kalkuty piękne. U mojego M wszystko okej.Przewieziono go już z sali pooperacyjnej na ogólną.Mam już z nim kontakt i jestem dobrej myśli. Tak w ogóle to często myślę o naszej Anulli Czarnuli.Może ktoś ma z Was z nią kontakt.Martwię się bo przecież zawsze się odzywała,już od dawna cisza. Anulko trzymam za Ciebie kciuki.Wracaj do nas. Dobranoc,pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachmurzony poranek DZISIAJ. Zaparzylam herbatkę z pokrzyw - koza ją podgrzewa . Proszę - pijcie na zdrowie. A DZISIAJ planujemy z MM wyjazd na ryneczek - kupię trochę rozsad - pory,selery,jakieś kwiatki,bratki, sradki..... A moja psina,gdy zobaczyła,że z wyra się zwlokłam, uciekła do innego pokoju ,przerażona,że może na spacer będę go ciągnęła. A wczoraj - pohakałam co mogłam,ale się zdziwiłam jakie krzywe rządki posiałam. Ake co to ma za znaczenie wobec wieczności? Piękne i mądre wiersze wklejacie, Lubarka - ludzie od wieków zastanawiali się nad problemem czasu. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam serdecznie. LIVIO ale ty ranny ptak dzisiaj.Bardzo chętnie napije się herbaty pokrzywowej. DORA niebawem M będziesz miała w domu. No i stało się , tak się broniłam , a jednak wpadłam w dół:( Napiszę później więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
🌻 Jestem w domu , odbieram telefon słyszę głos ....dzień dobry, nazywam się......dzwonię z firmy.... prowadzę sondaż na temat gotowania. Ile razy w tygodniu pani gotuje???????? Odpowiadam, a zapytała mnie Pani czy ja się zgadzam na ten sondaż?? W słuchawce cisza , po chwili ...ojej ojej , koniec rozmowy. Miało być pięknie słonecznie. Było przez godzinę rano. Czuje,że niebawem zacznie padać. LIVIO taka pogoda dobra na sadzenie warzyw. Będą rosły szybciutko:) Czuję,że zaszalałaś dzisiaj na targu:) Lubię odwiedzać takie miejsca. DORA pytasz o naszą koleżankę ANULKĘ. Czekam niecierpliwie może z czasem się odezwie:( Mam dzisiaj ciężki dzień, nie wychyliłam nosa z domu. Potwornie bolą mnie ręce, począwszy od barków po końce palców. Będę zmuszona szukać pomocy u lekarza:( Trzymajcie się koleżanki hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Łzy szczęścia Mówią za siebie - dziękuję. Łzy bólu Mówią bezlitośnie - przestań ... A ja wciąż mówię: "Ukoję łzy bólu, łzami szczęścia. W końcu będzie dobrze. Uśmiecham się i odchodzę od rzeczywistości." Czas leczy rany. No to, Ni ech ktoś w końcu wyleczy mnie... 🌻 czy jest to możliwe???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×