Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

Bo wiecie...nie przerazajcie sie ,ale ja ponoc jestem troszke nietypowa osoba,podobno mozna mnie albo lubic albo niecierpiec nie da rady nieutralnie... Ja tam sie nie wypowoadam Chociaz w sumie z ta nietypowoscia to chodiz po prostu o to,ze mam swoje zdanie niezalenie od zdania otoczenia.A,ze niektorzy ludzi srednio sympatyzuja z takimi osobami to i czasem sa zgrzyty...heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoo...mnie tez denerwuje fakt,ze wiekszosci facetom sie wydaje,ze skoro kobieta/dziewczyna jest na disco to tylko po to zeby kogos wyrwac albo cos...a tu lipa.Ja zanim sie z moim poznalam chodzilam z kumpelkami na disco glownie po to zeby sie wyszalec i pogadac gdziez w lozy gdzie jest w miare nie za glosno.... Mnie sie wiele razy zdarzylo,ze jednej z drugim oblech sie przyczepili...mowi czlowiek nie,ale taki nie rozumie ,to i czasem trzeba bylo byc niemilym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...w sumie mozna tak powiedziec,ze wiedzmowata bywam niekiedy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana....no przestan!!!!!!Nawet tak nie mysl.Zostalas zauwazona,a jakze,jednak z ta organizacja na 30-40 osob to nie takie hop-siup.Ja bym chyba nie dala rady pomysle,moze cos wymysle to podrzuce pomysla na cafe :-) zeby nie bylo,ze niezauwazamy kolezanki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo...ja teraz do 21 mam pewny spokoj,bo kotka przy grzejniczku usnela a moj Marcin ogląda swoj serial....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio, to myslalam ze chodzi ci o posta z choinka i sie dziwilam czemu tak sie rzucasz;) ale pytanie o impreze pamietam, slowo honoru... no to nie wiem- oni tu na christmas party normalnie maja grzane wino albo ajerkoniak na cieplo, do tego jemiola "frank sinatra spiewa kolendy" i bigos i wódka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No powiem szczerz,ze ja na organizacji tego typu imprez to sie w ogole nie znam....nigdy nie organizowalam nic podobnego,wiec ciezka sprawa. A teraz sobie wszame jakas kanape,wiem ze juz stosunkowo poznawo,ale nie moge sie opamietac....chce mi sie potwornie jakiejs pizzy,ale sie nie chwale przed moim,bo on by byl pierswszy chetny na ten pomysl tylko,ze jemu to tak na zle jak mnie nie wyjdzie :-) Duzo chlopina,wyroslo mu sie,co prawda nie jest jakis badzo chudzinka,bo ja lubie czuc sie przy facecie pewnie i bezpiecznie a nie jak przy koleznace...dlatego duzy + raczej zdecydowanie nie chudzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzisz:) ja mialam kiedys swiateczna impreze i wszyscy mieli sie ubrc w czerwono zielono biale rzeczy:) ale z taka banda w kolorach skrzatow swietego mikolaja to wstyd do ludzi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kupska to lepiej niech nie kleca) a jak juz jestesmy przy obrzydlistwach, to słyszalyście o tym bledzie jaki ktos zrobił w wypracowaniu? że" w Panu Tadeuszu siedzieli przy suto zastawionych stolcach" urocze no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, teoria zakladala ze bialka trawia sie inaczej niz wegle. Skoro nie rozmiem tego co tam napisali o tunczyku i makaronie to sie nie wglebiam, Dla mnie to nawet moga pisac zeby jesc tune z dzemem hehe ale niech popra to jakimis dowodami po to podkopuje cala reszte diety. Temat zamniety ;) U mnie w pracy chyba jakas imprezka swiateczna sie szykuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez pyszne tematy, ale nie samym stolcem czlowiek zyje... A moj chlopm wparowal na chate zly na caly swiat, zero usmiechu czy buziala dla mnie, nie lubie jak sie na mnie przenosi problemy z pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On juz psychicznie nie wyrabia a mi sie nie chce codziennie podnosci go na duchu, jestem okropna ale ilez mozna kogos pocieszac a na nasteony dzien znow to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, ale to sie skonczy za pol roku a do niego to nie dociera. Pracy nie ma najgorszej, ma tam kumpli ale zarabia dobra kase i musi robic co sie mu kazde. Tzn nie musi ale przy tylu zwolnieniach ostatnio on woli nie ryzykowac i czasem pracuje po 70 godzin w tyg bo go o to \"prosza\" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
70 godzin tygodniowo???? no ja czasami przy 60 wysiadam ... Na szczescie tylko pol roku i wszystko wroci do normy. Musi chlopak jakos wytrwac. Ale z drugiej strony kasa to nie wszystko.. Ale dla czego, jak nie wlasnie dla kasy jestesmy tutaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie dla pogody czy życzliwych ludzi, ehhh....nic tylko odliczac czas, madzia. Z tego co piszesz raczej nie ma zamiaru zmieniac pracy, prawda? ja odkad wiem ze wyjezdzam, wyluzowalam sie, niektore rzeczy ktore wczesniej doprowadzaly mnie do szału teraz olewam. I tak jest lepiej. Moze on tez potrafiłby jakos "odpuscić"? nie jestem w stanie nic więcej poradzic niestety:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, nie o rade mi chodzilo, chcialam sie pozalic poprostu. Ja tez odpuszczam, jakos pol roku to przezyje ale do niego nie dociera... Monia, wlasnie po nic innego tu jestesmy jak tylko po mamone ;) A te prawie 2 lata wyjete z zyciorysu to zadna cena za to ze jak przyjedziemy do Polski to mozemy sobie kupic mieszkanko co prawda male ale zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to powiedzcie mi czy to nie jest jakis chory niefart ze mi kubek pękł w ręce i rozharatał palucha!???? wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×