Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekła labornatka

Znalazłam w domu telefon komórkowy jego kochanki!!!

Polecane posty

Gość prawdziwa wsiekla laborantka
wsadziłam mu gorącą kiełbasę w odbytnice i kazała mu udawać armate :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znana ale dzis w pomaranczy
Prowo nie prowo, daaaawno mnie tu nie bylo i przyznam ze mie wciaglo ;-) Zastanawiam sie tylko w jaki sposob autorka znalazla profil panny na NK. Samo imie przeciez nie wystarczy. Czyzby na rozowym wiesniackim telefonie na karte bylo wygrawerowane nazwisko wlascicielki??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
Wybaczyłam mu i poszliśmy się bzykać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee.... no to akurat łatwo wytłumaczyć :)... weszła w profil swojego męża, tam znalazła tę Ewę w jego znajomych, zaraz powie, że niewiele ma koleżanek, to łatwo było Ewę namierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborant
podszyw :-o Juz jestem. A więc mąż wrócił do domu i chyba coś podejrzewał bo jak nigdy przyniósł kwiaty, ja mu pokazałam jego rzeczy i kazałam się wynosić, przepraszał mnie i mówił że kocha mnie jak nikogo na świecie, zrobił mi zajebistą minete a ja na pożegnanie obciągnełam mu z połykiem i wypierdoliłam z domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black raven
podaj jej profil na nk,tej suki oczywiscie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
Dobra, nie podszywac sie żartownisie :o Moze zaczne od poczatku. Jak stanął w drzwiach to juz wiedzialam, ze on wie. Miał taka wsciekłosc wypisaną na twarzy, ze az w pierwszym odruchu sie wystarszyłam, wiec stwierdziłam, ze najbezpieczniej bedzie udawac, ze o niczym nie wiem. Wiec z drewnianym wyrazem twarzy spytałam jak tam w pracy i jak minął ogolnie dzien. Ten jednak sie nie odezwał ani słowem tylko sciaganł buty, którymi rzucił o podłoge, wiec stwierdziłam, ze moze lepiej juz nic nie bede mowiła. Założył automatycznie te wysmarowane kapcie (nie zauważył bo mamy słabe oświetlenie w przedpokoju), ale o dziwo nie zorientował się, że coś jest w tych butach. Wparadował do pokoju, gdzie leżała hałda z jego rzeczami i wtedy sie zaczęło! Wyzwiska, że co ja narobiłam, że jestem wariatką, że przywłaszczyłam sobie telefon jego "koleżanki", kompromituje ja i jego (!) i mam go natychmiast oddac aparat. Ja na to, że telefonu nie oddam, bo bedzie dowodem w sadzie na rozprawie rozwodowej. Jak usłyszał słowo rozwód zaczal sie wydzierac, ze nie da mi rozwodu, ze juz pogielo mnie do konca i w ogole same epitety :o Zaczełam w niego rzucac tymi ciuchami, a on we mnie. Jednak nie dałam sie zastraszyc, tel nie oddałam, kazałam mu sie wynosić w trybie natychmiastowym. Stwierdził, ze bardzo chętnie sie wyniesie, ale żebym sobie nie myślała że tak łatwo sie go pozbęde. Wrzucil 3 rzeczy na krzyz do torby, nie zauważajac przy tym "okaleczonych" przeze mnie majtów i skarpet :D Poszedł do kuchni, gdzie zaczal robic sobie na szybko jakieś kanapki, chwycił tamtą colę i wszystko wrzucił do torby. Poleciał zakładać buty i dopiero wtedy zobaczył czarne mazy na skarpetach :D:D:D Znowu ploleciały wyzwiska, ze pożałuje tego, niemal wybiegł z domu udajac sie w nieokreslowny blizej kierunku. Po 20 minutach zadzwonił do mnie, że chciałam go otruć i kazał mi powiedzieć czego dosypałam do coli. Ja na złosc powiedziałam mu, że to był żrący kwas i skoro to wypił to niech modli się o bezbolesna śmierć. Zaczął krzyczeć i rzucił słuchawką. Od tamtej pory nie miałam juz z nim kontaktu. Ale rzeznia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
a hałda szmat jak stała tak stoi, głupi kutas wział tylko pare rzeczy, a reszta została. Co mam z tym zrobić? Zastanawiam się czy by tego nie wywalić do kubła Caritasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nuuuuudyyyyyyyyyyyyyyyyyy
nie mogłaś wymyślić lepszego zakończenia ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypierdol to do śmieci, albo daj palaczowi w bloku niech spali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjebane w kosmos
:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
no nie wiem czy to takie zabawne, jestem wykonczona psychicznie. A szmaty zostawie w zsypie, niech jakiś żul sie przynajmniej ubierze, idę je wynieść. Wstyd tylko przed sąsiadami, nie chciałabym po takiej rozróbie spotkać ich na klatce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
Ach tak mnie to zdenerwowalo ze az musialam nastawic swoja pieczare hadesu naszemu owczarkowi Brutusowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naga klacz
Autorko.. nawet jesli to prowokacja to udana.. jesli nie to bije brawo madra kobieto. Przyynajmniej nie jestes jak inne, ktore blagaja by od nich nie odchodzil! brawo, pozdrawiam i trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucieczką przyznał się do winy. Jeśli jesteś w dobrej kondycji finansowej pograj mu na nosie dłużej, chociaż pamiętaj sama nie jesteś bez winy, bo go lekceważyłaś w łóżku. Ja taką sytuację przeżyłam kilka lat temu i po czasie doszłam do wniosku, że sama się do tego przyczyniłam biernością i odmową łóżka. Pozdrawiam. Nie przejmuj się jutro wróci, jak zły szeląg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliazab
to skoro juz sie i tak wydalo to teraz daj namiary na jej profil na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black raven
no daj profil tej szmaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebambiiiiiiii
laborantko jesteś wielka!!!!! godna podziwu. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
Dzwonił jakoś po tym jak wyniosłam jego łachy. Głupek pojechał na pogotowie!!! Co za idiota! Jak ja mogłam wyjść za kogos takiego, dobrze ze nasze 4 - letnie małżenstwo się zakończyło. Coś bełkotał, ze mnie pozwie itp, ale ja sie go nie boje, jest zbyt słaby psychicznie zeby mi poważnie zaszkodzić. Skad to wiem? Bo 5 minut pozniej drugi telefon, ze przeprasza, ze "to nie jest tak jak mysle" :D:D:D No debil do kwadratu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatattata
daj ten profil!:-O chcemy zobaczyc ta szmate :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnn88
Hehe wszyscy cie prosza o te namiary :D! ja sie do nich dolaczam!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da profilu bo wszystko
wymyśliła :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakunamammatatta
i??noi???co dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
pogrzało Was podszywacze? Nie, nie podam linka, bo problemy moga sie zaczac jak zaczne rozpowszechniac jej nazwisko i wizerunek, przy okazji jesli ktoś jest bardziej kumaty to moze dojsc również do mnie, a tego bym sobie nie zyczyła :o Ten parszywy gniot ponownie zadzwonił, że chce jednak przyjechać. Twardo odpowiedziałam mu, ze nie chce go wiedziec na oczy i niech jedzie do swojej lafiryndy, jednak mimo to mam przeczucie, ze nie pozbede sie go tak łatwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prZECIEZ chciałaś sie
zemścić więc co ci szkodzi podać profil??? No cóż teraz widać jak ściemniasz :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa wsiekla laborantka
taa? a potem sprawa w sądzie za lżenie na publicznym forum :o Nie znam jej osobiscie i nie wiem jaki ma charakter, jesli sie okaze mściwa tak jak ja, to moge miec problemy. To nie moje zmartwienie czy wierzycie w to co pisze czy nie. Mnie nie zalezy zeby Wam to udowaniac, mam teraz wieksze problemy na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakunamammatatta
a ja trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieje,że znajdziesz kogoś odpowiedniego a nie takiego dupka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjjyr
to nie dawaj jej imienia i nawiska tylko wklej jej zdjęcie z nk bigphotos. nie będzie wiadomo wtedy skąd ona jest, ile ma lat, jak się nazywa i jakich ma znajomych. to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×