TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

witam ja dzis tyle roboty mialam ze padam na twarz, strasznie mnie plecy bola a wam jak mija weekend??????????? jeszcze tylko czeka mnie male co nieco z grilla :) i chyba ide spac...

Hej dziewczyny...a ja właśnie wybieram się na grilla - pogoda się poprawiła Maternity łóżeczko bardzo ładne :) Miłego wieczoru

Jejku pierwszy raz po 2 dniach nie mam nic do nadrobienia w czytaniu. A tak w ogóle to się przeziębiłam i mam pytanie rutinoscorbin jest bezpieczny? Tak czytałam i tym się leczę, a i ohydnym mlekiem z miodem i masłem

no faktycznie cisza :P Justa, ja biorę rutinoscorbin codziennie rano 2 tabletki. tak zapobiegawczo, już od dawna :) to nie zaszkodzi :)

W 2007 roku to ja byłam sierpniówką:)piękne jest byc w ciązy,zyczę Wam duużo cierpliwości w oczekiwaniu:)

witam!! :-) widzidzie, jak juz wsrod lekarzy jest niezgodnosc co do lekow, to jak ja mam nie oglupiec. problem z aspiryna polega chyba raczej na tym ze wplywa na skrzepnosc krwi, bo to tez glownie jego zaleta, ale w pod koniec ciazy moze nie najlepej (ze wzgledu na krwawienia podczas porodu) ale ja specjalista nie jestem, biore apap tylko jak juz na czworaka chodze (z bolu glowy) i na oczy nic nie widze. a tak to mecze sie jak jakas wariatka. co do pomaramczy...... mysle ze najlepsza taktyka bedzie ich po protu ignorowac, oczywiscie tylko takich, ktorzy zaklocaja spokoj. jak sie nie zwraca na nich uwagi, to przestaja pisac.

Witam Was niedzielnie;-) U nas pogoda jeszcze ładna, ale już wieje lekki wietrzyk więc pewnie wieczorem będzie padać. Ja wczoraj wróciłam o 23.30 z grilla i najchętniej dzisiaj bym nie wyszła z łóżka, bo nic mi się nie chce. Ale niestety trza obiadek zrobić;-) Odkąd jestem w ciąży to najchętniej bym chodziła spać \"razem z kurami\" i jak pójdę później spać niż ok 21.30 to mnie potem cały dzień męczy;-( Gaga myślę tak jak Ty. Nas jest tutaj teraz malutko i nie piszemy tyle co Wy przedtem;-( Ale może choć część z Was zmieni zdanie i wróci do sierpniówek;-)) Marco dziękujemy za życzenia

Dzień dobry! U mnie też piekne słoneczko. Aż chce się żyć. Szkoda tylko, że teraz przy garach stoję ;) Martusia ja się stąd nie wynisłam na dobre. I myślę, że sierpnióweczki zaglądają tutaj. Nie wiem czy wróci któraś na stare śmieci... Mam nadzieję, że topic nie padnie i będą się odzywać nowe sierpniowki. I pewnie nastąpi ich wysyp połową lipca, kiedy do terminów będzie już tuż tuż ;) Co do aspiryny to ja bym się jej nie odważyła zażywać w tym stanie. O rutinoscorbinie też słyszałam sprzeczne informacje. Jedni lekarze zabraniali, a inni \"polecali\".... Także co lekarz to inne zdanie pewnie... Wszystkie leki na bazie ibuprofenu są zakazane podczas ciąży i karmienia piersią. Ja też się ratuję paracetamolem przy bólach nie do wytrzymania. I zaczynam 31 tydzień. Zegar coraz głośniej tyka ;) Miłej niedzieli życzę :)

Gaga cieszę się, że tak piszesz. My postaramy się, by rzeczywiście ten topik nie padł, a Wy jeśli macie ochotę to nam w tym pomóżcie;-)) Ty jesteś najbliżej z nas do zobaczenia swojego Maleństwa na żywo, to chyba teraz najgorętszy okres;-) Pozdrawiam i pozwodzenia

Martusia jak to dziwnie brzmi: my - wy :D Niczym dwa gangi ;)

Witam w niedzielne, deszczowe popołudnie. Pogoda taka, że tylko spac mi się chce. A jest co odsypiać. Wczoraj byłam na imprezie urodzinowej. 18-ste urodziny, a bal niczym wesele. W tym roku to już trzecia osiemnastka, na której byłam, ale pierwsza zrobiona z takim rozmachem. Wynajęta sala, orkiestra i zabawa na całego. Szkoda tylko, że ja nie mogłam skorzystać z tych wszystkich przyjemności (no oczywiście mój stan nie pozwala mi na żadne harce). Ale i tak było bardzo miło. A teraz cicho wszędzie ..........., to ja dalej idę odpoczywać, pa No i piszcie dziewczyny, bo nie ma co czytać Gaga te dwa gangi - brzmi nieźle, ale przecież my nie toczymy ze sobą żadnej wojny, stoimy po tej samej stronie:-)

gaga zgadzam sie co do tych lekow. ja siegam tylko po apap, cala reszta jest niepwena, skoro lekarze juz nie maja jednego zdania. ach, jakos przezyje ten okres. na szczescie tak czesto mnie ta glowa nie boli - kiedys bylo gorzej. ale mojej grypy zima przy goraczce to nie zapomne. to bylo poswiecenie, niemal sie nie przekrecilam, bo nawet apape nie zbijalam goraczki. kurde taka dzielna chcialam byc, po jakims czasie juz nie wyrzymalam. tak na marginesie - to znow zalapalam grzyba, ja juz sama nie wiem. i mocz mam metny, wiec koejne zapalenie pecherza napewno. cala dupa u mnie do dupy :-(

leniwiy ten topik dzisaj..... ale to chyba wina tej pogody, zwala z nog. nawet moja mala sie nie rusza, pewnie lezy brzuchem do gory i spi....ide na kawke z ciachem. bo jeszcze za malo dzisaj nawpychalam w siebie :-)

Witaj Koteczek, wkońcu sie odezwałaś :) Maternity co do grzybka to nie pomogę... Nie jestem specem w tej dziedzinie, bo nigdy nie miałam z nim problemów.

Dwa gangi....super;-)) Ale prawda, że po tej samej stronie jesteśmy;-) Z lekami to ja też bardzo uważam, chociaż jak mnie złapał ból zęba to jadłam panadol tylko chyba nie bardzo pomógł;-( Koteczek ja ten Duomox brałam zazwyczaj przy każdej anginie, bo czasem to 5 x do roku miałam to choróbsko, a nasza pani doktor w rejonie tylko to przepisuje i to każdemu i na wszystko;-) Ale właśnie myślałam, że tego właśnie nie wolno w ciąży. Ale może jest odwrotnie. U mnie właśnie była moja mama z siostrą i ciocia. Przeszły sobie przez góry, bo ja mieszkam z jednej strony, a one z drugiej;-) Najlepsze, że pod samych schroniskiem złapała je burza i były całe mokre nim zdążyły do niego dojść:D Dobrze, że mogły tam przeczekać, bo od schroniska do mnie jest jeszcze jakieś 2,5km;-)

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6299722

ojej, widze ze tez lapiecie wszystkie mozliwe chorobska, a ja juz myslalam ze to ja jestem jakas lewa. kto tutaj w gorach mieszka? wow, fajnie masz. i pewnie wiecznie gosci na macie, co?

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11585699 PS: Szczęśliwych rozwiązań!

koteczek, zostalysmy tutaj chyba same. zaraz lece na tv troche polezec nogami do gory. ten brzuszek zaczyna troche przeszkadzac i niewygodnie sie siedzi. pedicure juz moj M musi mi robic bo ja nie siegam :-) juz wyobrazam sobie, jak mi pomaluje pazurki u stop bo dzisaj sie juzbpytal, kiedy ma to zrobic. bedzie niezly wzor....

Do obcinania pazurków to jeszcze jakoś się wygnę i dam rady. Także nie jest źle :) Ja lece na TV. Dobranoc

Witam dziewczyny :) U mnie niedziela była prześliczna...pogoda na 6- byliśmy na spacerku z córcią i na lodach a wieczorkiem na griluu...tylko nie mogłam wieczorem zasnąć a teraz ledwo siedze w pracy ;( Bardzo się cieszę, że coraz więcej nas piszę ...dziewczyny jeżeli macie ochote to piszcie :) Co do obcinania pazurków u nóg - to u nie też już kiepsko i w przyszłym tygodniu wybieram się do kosmetyczki żeby nóżki ładnie w klapkach wygladały :)

iza w takim razie mam obowiazek podtrzymac cie na duchu, skoro juz o 7 w pracy na pysk padasz. ja tylko na kilka chwil wpadlam do netu, bo musze kika rzeczy i adresow sprawdzic. miedzy innymi do nfz, bo chce sobie zalatwic te europejska karte ubezpieczeniowa. lepiej miec przy sobie za granica. IZA TRZYMAJ SIE MOCNO, ZA 4 DNI WEEKEND!!!! :-) reszta tez pewnie wpadnie niedlugo.

Maternity dokładnie już za 4 dni :)

Hej dziewczyny :) Ja nie zniknęłam z topicu :) Ale weekend na uczelni spędziła. A do tego na poszukiwaniach butów na slub. I nic - chyba pójdę boso :P Pani kierownik urzedu się zdziwi :P:P:P

Bry! Ja co prawda nie pracuję i nie muszę wstawać wcześnie rano, tzn. jak dziecko pozwoli pospać ;) Ale po tej nocy jestem strasznie nie wyspana. Zaczeły mnie łapać skurcze łydek. A już myślałam, że mnie to ominie :/ Teraz to chyba tel. do gina i pytanie czy mogę zwiększyć ilość magnezu.... Do tej pory mnie noga boli :( Polusia dasz radę i napewno fajne butki kupisz :) Znikam. Zaraz jedziemy na zakupy do ikei :D

Gaga ja zażywam 3x2 tabletki Asmagu a i tak mnie dziś rano obudził skurcz łydki :( W czwartek będe pytać lekarza czemu tak może być.

Polusia napewno coś ładnego kupisz...tylko niewiele czasu zostało :) Denerwujesz się już ? A jaką masz kreację ?

Witam poniedziałkowo! Ja podobnie jak Gaga nie muszę wstawać wcześnie więc czasem leżę sobie dłużej w łóżeczku jak mój A już wybierze się do pracy;-) Skurczów na razie żadnych nie mam na szczęście, a i do pazurków też sięgam, bo mnie brzuszek zwiększył się minimalnie. Zobaczymy może pod koniec podrośnie;-) Maternity pytałaś kto mieszka w górach - ja - całe życie mieszkałam po jednej stronie, a resztę zamierzam spędzić po drugiej stronie tej góry. Co prawda nie jest to duża góra, ale turystów przez weekend masa;-)) Górka nazywa się Hrobacza Łąka może któraś z Was słyszała. Jak nie to zapraszam;-)) Widoki piękne;-)) Polusia jestem pewna, że trafisz na wymarzone buciki i może nawet lepiej, że później, bo nie zdążą Ci się opatrzeć;-))

Żywcem śpię..idę zrobić sobie cappucinko byle do 15:00 ;)

witam was dziewczyny faktycznie troszke mam do nadrobienia ale jakoś dam rade iza i maternity moge do was dołączyć bo ja też mam wizyte na 26.05 a to będziemy miały o czym gadac. co do leków to na poczatku brałam tylko panadol ale już mi chyba nie pomaga teraz staram sie nic nie brać ale w zeszłym tygodniu dostałam takiego bólu migrenowego że nie wiedziałam co mam zrobić i od rana wymioty i helikopter w głowie a oczy to gdyby mogły to by mi z orbitek wyskoczyły i powiem wam że mnie mój mężuś zaskoczył bo zrobił mi kawe sypaną czarna poleżałam chwile i nagle jak nowo narodzona.czasami warto spróbować.aspiryny nie polecam jeszcze od nikogo nie słyszałam ze mozna aspiryne natomiast rutinoskorbin jak najbardziej. do pracy nie chodze ale od czerwca zapisałam sie na kurs który bedzie trwał ok 2 miesiecy i mam o tyle dobrze ze po nim mam odrazu zapewniona prace,no i tak mi sie to ułożyło że po kursie będę miała akurat termin porodu póżniej ide na macierzyński a pózniej odrazu do pracy a synusia będę miała z kim zostawic bo zarówno mama jak i siostra są bardzo chętne. a weekend zleciał wspaniale co prawda nigdzie nie byliśmy ale nacieszyliśmy sie soba przynajmniej,mój mąż awansował i postanowił że zrobi mi prezent ślubny troszke za póżno ale jak to stwierdził liczy sie gest i zamerza kupić mi nowe autko żebym mogła bezpiecznie wozić naszego syna:) dzisiaj jedziemy podpisać papiery. polusia butki napewno znajdziesz,faktycznie musisz sie troszke pospieszyc ale zawsze tak jest ze zakupy zrobione na ostatnia chwile najbardziej cieszą. martusia jak ja ci zazdroszcze,ja bym oddała wszystko żeby mieszać w górach,uwielbiam góry no ale naraze pozostaje mi tylko jeżdzić tam na wakacje:(