Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

moj tez pewnie do przeczkola pujdzie biorac pod uwage ze m jak sie urodzil wazyl 4800 a i ja wystekalam 2 dzieci o wadze 4500,no ale nie bedziemy sie sprzeczac w tabelce sie wszystko okaze ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Nie było mnie chwilke,ale czytałam co u Was. Gratuluje wszystkim mamom. Cudowne dzieciaczki!!!! Ja wczoraj byłam na ostatniej (mam nadzieje) wizycie). Termin mam na wtorek i zaczynam juz odliczac godziny a nie dni. To czekanie mnie wykańcza juz troche. Dowiedziałam sie wczoraj,ze rozwarcie jest na 3 cm i juz lada chwila powinno byc po wszystkim. Jkos przestała juz w to wierzyc... Bąbelek ma 3150 i jakby tylko chciał juz sie mamusi pokazac to droga wolna:-) Na razie woli pokazywac sie na monitorku od usg. Miłego dnia Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamajka masz termi na dzien po mnie ciekawe jak to się bedzie miało do rzeczywistosci...:) Ja własnie skończyłam sprzatac mieszkanie bez ekstrimow ale i tak sie zmeczylam wzielam teraz przysznic bo duchota niesamowita....a gdzie sie znowu pochowalyscie kobitki.A pełni jeszcze ie ma ale mysle że w sobote albo w niedziele to juz bedzie chyba....:) A Uleczka to Twoje dzieciaczki też były imponujące wagowo a urodziłaś je w termine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniela rodzilam 2 tygodnie po terminie wywolywano porod ,a karoline 1 dzien po terminie,ja bylam w sklepie kupilam sobie farbe i ide sie farbowac dla odmiany na rudo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka też sie farbnęłam na końcu ciąży dokładnie 3 dni przed porodem :) Może to jakiś znak? A przed pójściem do szpitala sobie włosy wyprostowałam hehe...i miałam ładnie pofarbowane i proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy aniu ja tez myslalam zeby wyprostowac ale mam tak duzo tych wlosow ze chyba nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny;-) Co słychać? Uleczka mnie też mąż zatrudni dzisiaj do ścięcia...żebym mu tylko całej głowy nie ścięła przy okazji:) U nas znów duszno i upalnie, a to podobno nie koniec. Do końca tygodnia ma być do 36 stopni w cieniu:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamajka to jesli to nie jest tajemnica to na który szpital padł Twój wybór..:)może bedziemy razem leżeć...:) No to Uleczka patrząc po córce to się raczej nie przeterminujesz a jak Ci to farbowanie po może to ja też się zkusze...:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z innej beczki,jeju dziewczyny zobaczcie na fotosik co moj m przytargal do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! u mnie też upał straszny, ale też dzis sprzątałam gotowałam i jestem trochę zmęczona ;) Syneczek miał przed chwilą czkawkę, ma ja od czasu do czasu mam tylko nadzieję ze sie wtedy nie męczy :) Tez chcę sobie pofarbować włosy, zmieniałam kolor w 3 miesiacu ciązy i teraz przed porodem też by wypadało po później to raczej nie bedzie kiedy. A tak w ogóle to dzis sobie uswiadomiłam, ze bardzo chciałabym się położyc na brzuchu, brakuje mi takiej pozycji, ale jeszcze miesiac trzeba się poświęcić. miłego wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mimo iż nie jestem już w ciąży upały też mi dają w kość. I nie jest nic lepiej niż byłam w ciaży... Teraz nie wychodzę na zewnątrz bo niby kiedy? mały je czasami co 40 minut, do tego jestem chyba za słaba... pootwierać okien wszędzie też nie mogę ze względu na małego i zrobić przeciągu... do tego 2 dni temu miałam kryzys ,,cyckowy" czyli nawał mleczny i mimo iż wcześniej karmiłam piersią nieuniknęłam poranionych brodawek co za tym idzie w jednej piersi miałam zastój mleka, guzki, gorąca pierś i ani ściągnąć pokarm laktatorem bo leciała krew ani dać pierś dziecku... Poszły w ruch okłady z kapusty robione przez męża, masaż i ściąganie ręczne pokarmu no i przede wszystkim maść benathen... Już jest dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu no to faktycznie tego nie zazdroszcze...:(ale napewno bedzie lepiej....i pewnie jak spojrzysz na tego Malego szkraba leżącego w łóżeczku to rekąpensuje Ci wszystko...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po 2 drzemce jest tu kto,my wczczoraj z m zesmy sie bardzo poprzytulali ;) ale niestety nic to nie dalo jak widac nocka przebiegla dobrze tylko ze moja corka od 2 nocy sie blaka jak duch bo nie moze spac,wlezie zaraza po cichu do sypialni i stanie nademnom ,ja otwieram oczy i widze rozczochrana postac ,normalnie az strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja tez jeszcze brzuchatek Wczoraj jak poszłam sprzatac to myslałam, ze zejde... Tak sie zmeczyłam, a nic wielkiego nie zrobiłam, jedynie uporzadkowalam szafe w przedpokoju i odkurzyłam mieszkanie. Odpoczywałam w miedzyczasie 2 razy ale nic to nie dało, tak sie słabo poczułam, mała waliła niesamowicie nozkami w brzuch, skurcze ciagle. Czułam ze to jeszcze nie porod ale totalne osłabienie. Jak walnełam sie spac to myslałam, ze juz nie wstane, a tu piesek chce wyjsc na spacer. Jakos przezyłam. Ale wiem teraz ze nie moge sie forsowac. Moze wy tez tak macie, ze nie lubicie siedziec np z ksiazką, kiedy wokoło nieposprzatane. Ja tak mam, niestey czasem jestem tego ofiarą. Dzis tez mam plany, hm... porzadkowania. Miłego dnia zycze brzuchatką i mamą. Aniu- Masc bepanthen jest super na wiele rzeczy, ja uzywam ja od wielu lat, szczegolnie jako "szminkę ochronną" zimą. Jest boska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Kobitki Podpisuje listę oczywiście w dwpacku...:( Ja na dziś wymyśliłam wizytę w palmiarni także duuużo spacerowania...:) Uleczka przytulanie z M nic nie daje mimo długiej przerwy jaką miałam i Ty pewnie też ze względu na tabletki i szyjkę.... Jamajka ja rodzę na polnej mam z tamtad lekarza i położną a dlaczego wybrałaś lutycką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dzisiejsza noc to był jakiś koszmar. Wczoraj miałam kilka spraw do pozałatwiania i strasznie się zmęczyłam. W dodatku upał potworny. No i byłam tak zmęczona, że nie mogłam zasnąć, bo wszystko mnie bolało. Mały bardzo intensywnie mnie kopał, że co przysnęłam, to mnie budził. Dobra dość narzekania. Ogólnie to bez zmian. Skurcze przychodzą i odchodzą. Nic konkretnego. Do terminu zostało nam 11 dni. Cały czas lekarz mnie straszył, że nie donoszę, a tu psikus, pewnie przenoszę. Czop odszedł mi już dwa tygodnie temu, ale widać nie ma to znaczenia. Dzisiaj ostatni dzień biorę antybiotyki. Wczoraj odebrałam posiew i wyszło, że mam trochę tych bakterii. Na szczęście antybiotyk był dobrze dobrany. No i nie mam tego wstrętnego paciorkowca, o którego tak się bałam. Za godzinkę przychodzi do mnie koleżanka i zmykam na spacer do lasu. Mieszkam w Poznaniu, ale las mam pod domem :-) Spora ekipa się zebrała z Poznania i okolic. Trzeba się będzie umówić po porodzie na spacerek. I każda z tego co widziałam chce rodzić w innym szpitalu :-) Ja po ostatnim pobycie jestem już w 100% przekonana do św. Rodziny, i jak któraś z poznanianek ma jeszcze wątpliwości to polecam! Ania gratuluję! Synek śliczny. A Tobie Koteczek to normalnie trochę zazdroszczę... Już niedługo zobaczysz swoją kruszynkę. Ale kto wie, może my się rozpakujemy szybciej :-) W każdym razie życzę powodzenia i trzymam kciukasy. Uleczka ja mam wrażenie, że jak już się chce tego porodu, to żadna siła go nie przyspieszy. Ani sprzątanie, ani sex, ani spacery, ani inne cuda. Jak będzie chciał wyleźć, to wylezie, a jak się uprze... A córkę i syna urodziłaś przed, czy po terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka, doczytałam. To teraz wychodzi, że powinnaś urodzić dwa tygodnie przed terminem, ale już chyba nie zdążysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem cierpliwa wiec sobie poczekam jeszcze;) troszeczke wkoncu jutro dopiero i juz 1 sierpien ,tak sobie myslalam ze tak szybko ten czas zlecial ,dopiero co byl marzec patrzylam przez szpitalne okno,niebo plakalo i ja tez ,a teraz juz tak dlugo oczekiwany sierpien:)dziekuje ci boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×