Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

dobra dziewczyny koniec klotni juz przestancie zle koteczek zrozumialas no przeciez wiadomo ze nikt nago dzieci by nie trzymal jak maja to ubieraja w kaftaniki jakies ze sznureczkami ale rzadko sie to zdarzalo w przypadku mojego synka wiecie co musze zejsc z kompa bo synek sie pcha chce grac w cos pozniej bede zaraz posprzatam i spadam z nim na dwor milego dnia wam zycze i prosze przestancie pisac na pomaranczowo!!! i przypominam ze ja na zadnym topiku ciazy blizniaczej nie bylam nie jestem zadna klaudia itd ja jestem sandra jestem pierwszy raz w zyciu na forum wlasnie u was i tylko u was pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koteczek
no to jak ci szkoda to pisz koteczek cza bylo nie zwracac uwagi na sa_ndre a pomaranczowe posty zglaszac na smietnik mozna zawsze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to do 15stej musisz wytrzymać;-) Ja jak chodziłam do pracy to miałam strasznie wysokie ciśnienie i miałam problem z oczami. Ciśnienie podnosiła mi zwykle kadrowa z którą siedziałam;-) Mam nadzieję, że Ty masz lepsze towarzystwo w pracy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to ja na czarno napisze ze chyba trzeba dać dziewczynom wolną ręke skoro chciały zostać :) ja piszę na prywatnym, nasz topic padł tutaj przez jakieś dzikie awantury bezsensowne :) też przez to że tu właziłyśmy nie wiem po co :) skoro koteczku tak ci szkoda topicu, proszę, skrzyknij koleżanki z priv i piszcie tutaj dalej, ratujcie tonący kręt :) widać średnio wam zależało na nim skoro zdezerterowałyście co ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dopiero sie usmialam o tym czerwonym kapturku zal mi cie dziewczynko co jeszcze wymyslisz co ty myslisz ze ja nie mam co robic??!! pisze tylko tutaj z wami i nigdzie indziej ja mam dom dziecko i meza ktos tu musi sprztac wychowac dziecko zrobic obiad itd wiec sie zastanow co piszesz i pisz na czarno cwaniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madonny
a wy piszecie na prywatnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia ja siedze sama w pokoju :) Ale odczuwam już zmeczenie i pewnie końcem maja pójde na tydzień zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sa_ndry
kimkolwiek jestes czy baba czy facetem-bo to tez mozliwe po co to robisz? NIKT NIE BEDZIE NA CIEBIE ZWRACAL UWAGI!!!!!!!!!1 ze to ty jestes klaudia p czy adriana z ciazy blizniaczej watpliwosci nie ma podalas dane :ciaza blizniacza,syn olivierek lat 3 ,miejsce zamieszkania wroclaw i jeszce maly szczegol ze pijesz wode dobrawe i to napisalas na 2 topikach pod roznymi nickami a i chcialam ci napisac ze wpisalas sie nawet do tabelki na ciazy blizniaczej jako sa_ndra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak my piszemy na prywatnym juz dłuuuugo :) jest bardzo fajnie a tutaj zagladamy z sentymentu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ubierania dzieci po narodzeniu to jeszcze w wielu szpitalach sciskają dzieci w pieluchy i w bet...sama uważam, że dla dziecka który tak długo był w brzuszku to szok i jak jest na początku w becie to czuję się bezpieczniej... Nie bedę też na początku ubierała dziecko od razu w dzinsy, tylko żeby ładnie wyglądało tylko w spioszki żeby maleństwu było wygodniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dziecko tuż po narodzinach ma przykurcze i wszystkie śpiszki wiszą na nim :) zazwyczaj nózki gdzieś w kroku się śmiajtają :) no i fakt że w takim kokonie czuje się jak u mamy w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza masz rację. Maleństwo dość się wysiedzi w ciasnocie. Nie trzeba go później męczyć. Fajnie masz, że pokój jednoosobowy, ale czasem też fajnie się do kogoś odezwać - nawet do zrzędliwej kadrowej, która co pół godziny przypomina, że do emerytury zostało jej jeszcze tylko 3 LATA!!!;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dokładnie :) do sandry już i tak się nikt tutaj nie odzywa a ze pisze sama do siebie niech pisze :) to tak jak taka chamska reklama pantene co kiedys pół tekstu zasłaniała :) tylko na szczescie jej teksty nic nie zasłaniają :) i po krzyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybieram się właśnie do mamy na rowerku więc będę później. Muszę siostrze popilnować Małego, żeby mogła mi poprzerabiać trochę część moich ciuchów na bardziej "ciążowe";-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza napisz jak długo jeszcze masz zamiar pracować, bo ja właśnie od wczoraj jestem na zwolnieniu. Za często brzuch mi twardniał. Za 2 tygodnie idę do kontroli i zobaczymy jak te tabletki na mnie zadziałają. Nie wiem czy potem wrócę dalej do pracy. Szczerze mówiąc to wcześniej jak przychodziłam z pracy do domu to już na nic nie miałam siły. A w domu wiadomo ile jeszcze obowiązków. Chociaż z drugiej strony to taki żal czuję, jak już miałabym do końca ciąży być na zwolnieniu. Pożyjemy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny! Jestem jeszcze w pray ale jest piatek i luuuuzik. po pracy mam ochote na male zakupy, moze cos fajnego znajde. do moniki 22:19 [zgłoś do usunięcia] monika26sz Pozostałę dziewczyny które nie maja dostępu i raczej nie będą miec dostępu trzymajcie się jesli to dla was jakies pocieszenie bdziemy to czasem zaglądac Dobranoc Dzieki za gest :-). Mysle ze 32 lat sobie bez dojscia do skrzynki radzilam, dam rady drugie tyle. Z pelnym szacunkiem, ale na pocieszenie wole sobie kupic loda w MCD. I wciaz nie wiem, skad te przekonanie, ze kazdy tam chce sie znalesc. Bo poza sa_ndra to chyba nikt o nic nie prosil..... porusze inny temat, o wiele wazniejszy np. dla mnie, bo ktos tutaj juz wspomnial o swojej pracy: ja musze przyznac, ze mam super prace, wymarzona. siedze sama w pokoju, ale nigdy sie nie nudze, wiec nie brakuje mi osoby do zagadania. duzo podrozuje, byjnajmiej raz w miesiacu. pracodawce mam bardzo dobrego, moge pracowac w domu, co po macierzynskim tez planuje jeden lub dwa dni w tygodniu czynic. planuje wrocic jak najszybciej do pracy. Jak u was z praca wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajunia ja pójde na tydzień zwolnienia końcem maja a później planuję końcem czerwca wziać 2 tygodnie i w lipcu też. Muszę być w pracy od początku miesiaca do 15 a później mogę wziąć wolne tak planuję :) Powiem Wam, że w pierwszej ciąży pracowalam do końca a teraz jestem bardziej zmeczona no cóz lata już nie te ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na zwolnienie pojde od sierpnia, bo cos czuje ze w upalach bede zdychac w kacie.... iza mam termin do gina rowniez na 26.5. - to sobie pogadamy...bede miala to badanie glukozy, i juz mnie denerwuje, ze bede musiala tam siedziec przez godzine i pic jakies swinstwo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maternity ja też nie narzekam i uzgodniłam, że nikt nie przyjdzie na zastępstwo - mam nadzieję że sobie poradzę, bedę przyjeżdzać popołudniu jak mąż już będzie w domku i chwilkę zajmie się dzieckiem... a jak się ułoży to zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maternity czyli na dzień mamy idziemy do gin :) Już nie moge się doczekać- moja gin zawsze robi usg i moge zobaczyć moje maleństwo :) Tylko to ulożenie dzieciątka ciągle się martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do fotelikow: dziewczyny, nie oszczedzajcie na tych fotelikach, nawet w drodze ze szpitala lepiej wozic w nim. maluchowi nic sie nie stanie, przeciez one sa tak skonstruowane, ze nawet noworodek w nich znajduje odpowiednia pozycje. lepiej to, niz wiadomo co w razie wiadomo czego. nie wiem ktora z was miala juz kiedys wypadek, ale z autopsji wiem, ze nic nie jestes w stanie utrzymac w rekach, nawet przy predkosci 50 kmh. nie utrzymasz malucha a leciec bedzie po samochodzie jak strzala. prosze, z litosci wozic go w rekach albo gondoli to najgorsze co mozecie zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza noooo alsnie, tez sie smialam jak uzgadnialam termin, to bedzie przezycie :-) ja tez moge sobie za kazdym razem obejrzec pupila. ulozeniem sie nie martwie, dziecko w ostatniej chwili potrafi zrobic koziolka. a lozysko mam na przedniej sciance. nie martw sie, jeszcze pare tygodni masz i zobaczysz co ten szogun bedzie jeszcze wyprawial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec przerwy u mnie, odezwe sie popoludniu....obowiazky wzywaja jak cos kupie to wam napisze.... pracuje blisko galerii domninikanskiej i wiecie jak kusi nawet na przerwie..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bardzo lubię swoją pracę. Pracuję w szkole i myślałam że do końca roku szkolnego dam radę, ale rzeczywistość okazała się niestety inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajunia lepiej dla dobra dziecka, jeżeli trzeba siedzieć w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, zdrowie dziecka najważniejsze. Dzisiaj znowu męczy mnie zgaga, co za zmora.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też zgaga męczy...pomaga ciepłe mleko ale tylko na chwilkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, mialam ciezka noc strasznie wymiotowalam i ogolnie helikopter niezly mam do tej pory.....ja zgagi nie mam tylko te wymioty co jakis czas mnie lapia takie 2-3 dniowe maratony, iza podziwiam was ja od lutego nie pracuje i bardzo sie ciesze z tego bo nerwowo to ze swoim szefem bym nie wytrzymala, gorsze tylko jest to ze nie bede miala gdzie wrocic pozniej bo mi umowy pewnie nie przedluza ale na razie staram sie o tym nie myslec,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyza znajdziesz nową pracę - nic się nie martw a teraz przynajmniej odpoczniesz a i tak przy Twoich wymiotach to ciężko byłoby Ci pracować. Dziewczyny jeszcze tylko pół godzinki i weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny już po pracy....czas do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×