dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

gwiazda, podjęłaś mądrą decyzje :), tylko się nie rozmyśl, trzymam kciuki za Ciebie

hard to say

hej dziewczyny, jak idzie? Gwiazdo dajesz radę?

siemka, było...:) narazie spoko, powiem Ci szczerze,że jeszcze to do mnie nie dociera, poza tym mam teraz dużo pracy i dodatkowych zajęć więc tak nie myślę, staram się wypełnić sobie maksymalnie czas wolny, oczywiście z przyzwyczajenia spoglądam w tel co jakiś czas, ale w tej chwili jest nieżle jak tam sprawy u Ciebie?

super, że sobie radzisz :) u mnie sama nie wiem

Gwiazdo czytam to forum od jakiegos czasu.Chciałabym z tobą pogadać bardzo.Mam taka sama sytuacje co ty.napisz prosze do mnie na ten numer 13023309

bardzo smutna.....:) jak chcesz to założę maila, bo na gg będzie ciężko nam się złapać

to czemu jestes najwieksza ku..ą, jaką widziałam. Udajesz, ze jestes lepsza od gwiazdy a tak naprawde jestes gorsza. Chcialas dziecku odebrac ojca, ty szma.o!!!!!

Gwiazda 29 zerwalas w koncu z k? co On na to? Lepiej zerwij, teraz masz czas. Bo jak maz sie dowie, to bedzie po Tobie. Ja nie zdradziłam meza a On tak mysli i juz 2 miesiace sie do mnie nie odzywa. jeszcze nie zdradzilam...

mirkaaaa nie bardzo rozumiem Twój atak na to czemu? w którym miejscu ona napisała, że chce odebrac ojca dziecku? Bo żona była w ciązy?? To gość zdradzał żonę a nie to czemu. no może bez przesady, jeśli już by zabrała to ewentualnie męża. A ludzie, którzy zdradzają i mają ździebka odrośnięte dzieci to niby co? jakaż to różnica?

mirkaaaa Gwiazda 29 zerwałaś w końcu z k? co On na to? pisałam wcześniej, ze teoretycznie tak, dla mnie to już jest koniec, od rozmowy jesteśmy bez kontaktu on chce się spotkać i porozmawiać, wolałabym żeby nie odbyło się to spotkanie ale mu obiecałam, zobaczymy,

A ja sie dzis rozstałam po raz chyba 100 w ciagu czterech lat i daj Boże aby po raz ostatni. Każde zejście z powrotem okazywało sie wielką pomyłką a mimo wszystko ulegałam i wracałam do niego...jak mogę coś doradzić do chcących uciać te toksyczne związki , nie spotykajcie sie już z nimi, nie odpisujcie, nie odbierajcie telefonów bo nigdy sie od nich nie uwolnicie....i na marginesie nigdy z nimi nie będziecie skoro taką poedejmujecie decyzję o odejściu, to po co przedłużac w czasie, ja straciłam dwa lata, wtedy własnie chciałam po raz pierwszy odejsć i nigdy nie maiałm siły aby być konsekwentną...zajęlo mi to ponad dwa lata i mnóstwo upokorzeń i uwalania się psychicznego. Tylko cięcie gwałtowne jest w stanie nam pomóc...pozdr

było i nie wiem co dalej - ja nie atakuje to czemu - tylko Ona mnie wkurza, bo strasznie sie wybiela w porównaniu z gwiazda 29 i marta123456. Gdyby koles chodzil dalej do szkoly, to nadal by sie spotykali. Nie spotykaja sie tylko dlatego, ze On nie ma dla iej czasu. A jak żona jest taka STRASZNA, to po co się z Nią w ogole zenil? Każdy mowi, ze zona jest straszna, a jak przyjdzie co do czego , to wracaja do zony z podkulonym ogoem. Poruchal i wrcił do zony. I wszystko jasne.

mirka napisze tylko,ze gdybys czytala temat dokladnie to bys widziala kilka moich wpisow ze sama mowilam mu,ze NIE CHCE by od niej ochochodzil ... Skoro jestes rozzalona swoim mezem nie musisz sie wyzywac na innych ktorych nie znasz ;) Pamietaj zycie jest piekne !! a jak nie ten maz to inny :P

mirka wiesz co ejstes zqalosna :P to ja skonczylam a nie on wiec :P daj sobie spokoj z komentowaniem tego czego nie wiesz : a nawet jak poruchal to moja sprawa i jego a nie Twoja :O

a przed marta sie nie wybielam jak cos to przed gwiazda ale gwiazda ma z nas najtrudniejsza sytuacje i przykro mi ale nie rozumiem,ze mozna kochac i zdradzac :O moje osobiste zdanie mam do tego prawo ;)

To czemu Przeczytałam wszystko od deski do deski. Rób co chcesz, tylko nie potępiaj innych (chodzi mi o gwiazde).

Ja niczego nie robie .... A jak kogos potepiam to kulturalnie a nie wyzywam od kurw i szmat jak Ty ... Kazdy ma prawo do wyrazania swojej opini ale nie w ten sposob co Ty bo kazdy na pozoimie czlowiek potrafi rozmawiac kulturalnie a Ty masz z tym duzeeee problemy :O

mirkaaaa ale czemu akurat to czemu Cię tak drażni??? :) Pokaż mi człowieka, który się nie wybiela?? to czemu ja uważam, że jak się kocha to się nie zdradza. Moim skromnym zdaniem to jest niestety mydlenie sobie samemu oczu :( Owszem, można coś czuć do tej osoby, którą się zdradza, ale to napewno nie jest miłość... Tylko co to to jest?

kola a co u Ciebie?

Owszem, można coś czuć do tej osoby, którą się zdradza, ale to napewno nie jest miłość... Tylko co to to jest? olbrzymia potrzeba lechtania swojego nadwatlonego ego :-)

no coś w tym jest :)

no coś w tym jest ciekawe co :-)

kocha to się nie zdradza. Owszem, można coś czuć do tej osoby, którą się zdradza, ale to napewno nie jest miłość... Tylko co to to jest? było....:) "Miłość to suma wyborów, siła zaangażowania, więzi które trzymają nas razem..." Jeśli chodzi o mnie ten temat dobrze wyjaśnia książka "100 dni po ślubie" jestem świeżo po lekturze, dzięki niej zrozumiałam siebi pozdr cieplutko :)

Gwiazdo :) i nie wrócisz do tego co było? ;)

było....:) myślę, że nie (na chwilę obecną) bo... " nigdy nie mów nigdy" i " nigdy nie mów zawsze" :)

a u Ciebie dzieję się coś nowego? (dobrego):)

u mnie napięta atmosfera :) ale ułoży się :) jak nie w tą to w tamtą Tego kwiatu pół światu :)

myślę, że nie (na chwilę obecną) bo... " nigdy nie mów nigdy" i " nigdy nie mów zawsze przysłowia dobre gwiazda ale przypadkiem od ciebie brzmią śmiesznie.

na chwilę obecną rozśmieszyło mnie to.