dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

jak spotkanie z bylym przezyłaś

Przezylam spotkanie ;) Moj wniosek, nawet po tak dlugim czasie milczenia wszystko wraca .... A milczelismy oboje ponad rok, oprocz zyczen na swieta nie bylo zadnego kontaktu i wszystko wroilo, mimmo,ze ja bylam pewna,ze jestem wyleczona ... Ale romansu to juz nie bedzie ;) Mamy teraz krotka chwile dla siebie, jest to o czym marzylismy rok temu czyli codziennie dlugie spotkania, a za tydzien koniec i znowu bedzie milczenie to jest nasze dwa tygodnie wymarzone rok temu, ale spelnione po tak dlugim czasie, teraz jest mozliwosc, bo jego zona pojechala,a jak wroci to wszystko wroci do normy bez niego ;) Czasami marzenia sie spelniaja gdy juz tak bardzo nie ciesza i juz nie sa marzeniami ...

jest tu jeszcze ktos ?? :)

Ja wcvzoraj zerwałam po 1,5 roku chorego związku . Boli jak nie wiem co . co zrobic zeby zapomniec?

znudzona jedyne wyjscie by zapomniec, to milczec wiem,ze to bardzo trudne ale tylko to przynosi efekty jak wroci kontakt wroci wszystko ..........

Czesc , co u was? Myslalam ze topik juz upadl, ale pomimo czasu jednak nie, jestem zaskoczona U mnie hmmm powolutku "dochodze do siebie"wiele sie wydarzylo eh szkoda gadac, macie racje tylko definitywne zerwanie konatku pomaga, ja probowalam juz wiele razy , on ciagle pisze , nie mam juz sily czemu spotkalas sie z bylym? po co? gwiazdko co u ciebie????

Ten co zrezygnowal czytalam kilka razy to co napisales, to tylko slowa pisane, aczkolwiek wiele w nich cierpienia i niespelnienia, widac ze bardzo cierpisz, wciaz kochasz, lecz pomimo tego ogmnego bolu potrafiles zakoczyc. pozdrawiam serdecznie

Wow ktos tu ejszcze napisal ;) Nie wiem czemu sie spotkalam z nim :P przyszedl taki dzien,ze za nim zatesknilam i akurat tak sie zlozylo,ze jego zona wtedy wyjechala wiec sie spotkalismy, ale teraz juz jest koniec, choc kontaktujemy sie mailowo i smsowo Pewnie to zle, ale jakos chyba oboje potrzebujemy tego kontaktu wiec poki co jest, jak zacznie mnie dobijac to go urwe, bo wiem,ze wystarczy,ze powiem, ze nie chce zeby pisal i on zamilknie

Marto a czemu jednak nie chcesz z nim byc skoro on chyba caly czas walczy ??

czemu Nie chce,teraz juz wiem z perspektywy czasu iz nasz zwiazek by nie przetrwal,on juz jest ponad rok po rozwodzie,spotykal sie z inna kobieta , nie wyszlo w tym czasie mielismy konakt (kolezenski) ale on liczyl iz to sie zmieni ze znow do niego wroce i bedzie tak jak dawniej , godzil sie na wszystko bym tylko byla, minelo duzo czasu juz nie jest az tak ciezko czas leczy rany, bywaja dni ze tesknie za nim ale.......... to juz ni e jest to samo

Ja zaczelam tesknic nie wiemc zemu :O bylam przez kilka miesiecy z kims innym kogo kochalam i bylam pewna,ze z K jestem wyleczona i gdyby mi ktos powiedzial kilka dni rpzed spotkaniem,ze to wroci to bym go wysmiala bo bylam pewna,ze to nie wroci, ale wystarczylo nam jedno spotkanie i oboje mielismy wrazenie, jakby tego roku nie bylo .... Ja nie czekam na niego, szukam kogos innego, bo wiem,ze z nim poki co nie moge byc, moze kiedys, ale to kiedys jest nie dla mnie, bo ja chce miec rodzine ....

czemu rozgrzebalas rany , myslisz ze ci bedzie latwo?? wciaz go kochasz?

ojjj , jesli bedziesz sie z nim spot. ciezko ci bedzie kogos innego pokochac

czemu sie rozstalas ???? przez tesknote za K?

Nie bedziemy sie spotykac, bo nie mamy takich mozliwosci :O To byla chwila kiedy jej nie bylo i mialam to o czym marzylam rok temu czyli jego codziennie a nawet na noc ;) to bylo pozniejsze spelnienie moich i jego marzen ;) Dlatego nie bedzie mi trudno kogos innego pokochac bo utrzymujemy kontakt mailowy i smsowy a nie spotykajac sie ;) Nie rozstalam sie rpzez tesknote za K, za nim zaczelam tesknic pol roku po rozstaniu z tamtym, nie wiem czemu tak sie stalo ... A rozstalam sie z calkiem innego powodu i to tamtego faceta kochalam spotkajac sie jeszcze teraz z K dopiero po rozmowie z K uswiadomilam sobie z jakim gnojem bylam i sie wyleczylam przynajmniej z tamtego co bylo moim celem ;)

Nie wiem cz kocham K .............. Wiem,ze przez caly rok nim nie myslalam w ogole praktycznie ;) ale jak sie spotkalismy to wiele wrocilo, ale czy kocham to nie jestem w stanie powiedziec :O

hej dziewczyny:) dawno mnie tu nie było... u mnie wszystko ok., bardzo ok. z K jak pisałam wcześniej zero kontaktu, nie tęsknię i nie myślę nawet o nim... nie wiem co u niego, może to i lepiej...

gwiazdo i Ty ktora dawalas najmniejsze szanse na wyrwanie sie z tego wlasnie to zrobilam, a my szkoda gadac :P ALe ja niczego nie zaluje ciesze sie,ze sie spotkalismy ;)

Cześć Kobietki :) Jednak czasem ktoś tu zagląda, fajnie. a u mnie bez zmian ciągle z tym samym :) Odszedł od żony i teoretycznie jest jest ze mną, ale teraz ja mam wątpliwości :) no cóż życie :)

:)

dobrze zrobilas.Zobaczysz;-)

no miło że ktoś wywalił to co napisałam...

podziwiam CIe

ciesze sie,ze Ci sie udalo

Bylo nic Twojego nie wyrzucaja :P

To chyba wszystko bylo niepotrzebne ..... Znowu sie wszystko odrodzilo, a bylam taka twarda :O

"A nie mówiłem?"

dziś spotkałam się przypadkiem z byłym K, chwile zamieniliśmy kilka słów typu co u kogo, (przeprowadził sie do mojego miasta), czułam się nie swojo rozmawiając z nim, taka sztuczna rozmowa...nadal jest mi dziwnie

ten co zrezygnowal ... no i co z tego,ze "a nie mowilem " ? skoro sie zdecydowalam na to spotkanie to ponosze tego konsekwencje ;) Ale nie narzekam :) Gwiazdo jednak jakies tam uczucia jeszcze sa ? Myslisz,ze nie wroci teraz kontakt ?

to czemu:) nie, nie wróci kontakt,, rozegrałam to w najgorszy sposób jaki tylko mogłam, on ma do mnie wielki zal. żałuję że akurat w taki sposób się skończyło, nie chciałam tak...