Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Lola - spokojnie, myślę że gdzieś do 18:00 można przeciągnąć. Potem na wieczór i całą noc stężenie rośnie, więc wyniki wychodzą zakłamane

Rea acha dziekuje jutro jedziemy na zakupki dosc daleko od domu do wiekszego miasta bo musz sobie sukienke na wesele kupic i jakis buty moze dopatrze tutaj zobacze.A teraz znikam bede za jakies 30min bo musz zupke dokonczyc.

Co do kresek to po piku to było jak przed pikiem czyli jasniejsze jasniejsze i wcale ich nie było na tescie... ja zauwazyłam ze ok. 12dc kreska II lekko widoczna a pozniej mocniej i mocniej i tak ok. 4 dni i tak jak zauwazyłam w srodku tych 4 dni najciemnieszja..... a pozniej juz jasniej i na koniec cien ciena... bylo tak w normalnym cyklu a w tym bezowulacyjnym to były ciemne mozno i wcale przerwa pozniej znowu mozen kilka dni i znowu nic.....

miało byc mocne czyli II cienmne bardzo i 4 dni jasne albo nic i znowu ciemne..... i cykl bezowulacyjny...

Feminko----dziękuję bardzo za dobre zyczenia!!!! Rzeczywiście coś źle zrozumiałam o tym antybiotyku,ale zgadzam się w całej rozciagłości-trzeba ufać lekarzowi:)Tak po monitoringu jestem spokojniejsza:)Nie zgadzam się z lekarzem Folika,że jest on zbędny, jest bardzo potrzebny, zwłaszcza dla uspokojenia samej siebie:) REA---mimo,że M nie jest zadowolony to ja bym jednak na Twoim miejscu szukała pracy poza jego firmą, nie wiem wg mnie to byłoby lepsze rozwiązanie PATI---i ta senność....:) kiedy testujesz?:) Beatko---nie martw się prosze. To tak wczesna ciąża,że serduszko jeszcze może być niewyczuwalne, zaufaj lekarzowi....Nie abrdzo tylko rozumiem czemu nie dał ci zwolnienia tylko urlop poradził brać.

czyli w cyklu bezowulacyjnym były 2 krechy kilkakrotnie????

Nikulam - też tak czuję, że powinnam poszukać pracy, ale jak widzę, jak on na mnie czeka, planuje, jak jest mu ciężko to ogarnąć, bo on jest źle zorganizowany i jak myślę, że władowaliśmy tam wszystkie oszczędności, to chyba grzechem byłoby nie spróbować. Dam sobie kilka miesięcy, a pracę chyba zawsze znajdę. MOże gorzej płatną, ale mam nadzieję, że moje cv kogoś zainteresuje:))) jedyna moja bolączka to ta sytuacja teraz - wszyscy tną etaty i to się może utrzymać, ale zobaczymy póki co, ja się muszę przestawić mentalnie. nie będzie regularnej kasy, ale też własny system pracy, jeżeli frustracja to nie z powodu jakiegoś dupka, który nie ma pojęcia o tym co robię, raczej z kiepskich efektów może... jesteśmy obydwoje podłamani, ale ja chyba bardziej świadoma niebezpieczeństwa, jeszcze wierzymy, że się uda... jeszcze..

a ja mam ochotę teraz spakować się w małą walizkę i uciec gdzieś bardzo daleko.....:)

Foli, a ile dni po owu były dwie kreski?

LOla - to kup jakąś mega kieckę, żebyś tylko panny młodej nie wkurzyła!!!:)))

Lola, we wrocławiu jest taki sklep, w którym są tylko sukienki. Szyją je sami, niektóre są niesamowite... dodam tylko, że wiszą na wieszakach kolorami.... więc na jednej ścianie masz tylko żółte - długie, krótkie, kanarkowe, ciemnożółte, wchodzące w pomarańcz... wszystkie kolory świata i fasony, długości, z cekinami, z piórami - szok. czegoś takiego brakowało.... ostatnio kupiłam sobie kieckę w kolorze morskim - piękna, do kolan - 500 PLN, ale wykonanie jest świetne. gdybyś nie znalazła, zapraszam do wrocławia

Hej Dziewczyny. Wrocilam juz do domku.W przychodni czekala 45 min zanim weszlam w koncu na badanie. Pobrala mi z 9 probek krwi no i mocz.Bardzo fajna pielegniarka byla.Pogadalysmy sobie i sie troche posmialysmy z irlandzkich lekarzy.. Wyniki beda za 2 tyg. Beatko__ U mnie na usg bylo widac tylko pecherzyk i lekarz powiedzial,ze widac,ze to bardzo wczesna ciaza.Dokladnie to powiedzial:o jaka malutka ciaza!Po czym stwierdzil,ze to dokladnie 5 tydzien.Serduszka nie widzialam,bo to za wczesnie.Zaczyna bic dopiero pod koniec 6 tyg,wiec sie kochana nie stresuj-gadam tak,a sama chodze i mysle hehe

Rea _______bardzo dobrze Cię rozumiiem i nie dziwie sie ze jest Ci teraz cieżko myśleć o czymkolwiek innym.Ale napewno dacie rade ,moze byc na początku ciężko tym bardziej ze czasy tez teraz trudne. Ale wierze że dacie rade.zawsze zreszta możesz pomóc Mu na początku rozkrecic interes a potem sama poszukac innej pracy jeśl stwierdzisz że nie mozecie razem pracować.Ja obserwuje pary które prowadzą wspólnie firmy i jest różnie jedni są szczęsliwi inni mniej ,jak to w życiu ..najwazniejsze chyba to umieć rozgraniczyć życie zawodowe od prywatnego .

REA----rozumiem, pewnie też bym spróbowała. Tak generalnie jednak nie chciałabym z moim M spędzać 24h na dobe, w domu, w pracy...do tego przenoszenie pracy na grunt osobisty, bo nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej ...Ciezze się,że ja mam swoje życie zawodowe a on swoje...W Twojej sytuacji jeśli jemu rzeczywiscie tak zależy i czeka na Ciebie niecierpliwie a do tego jak mówisz nie do końca sobie radzi to może warto spróbować/ Tak jak mówisz na kilka mc, zawsze przecież mozesz z czasem sobie poszukac czegoś innego. Trzymam za Ciebie (Was) kciuki!!!!!

UWAGA

ATAKUJE

500 STRONE! ZGODNIE Z KONKURSEM ROZPISANYM KIEDYŚ

ZGODNIE Z KONKURSEM ROZPISANYM KIEDYŚ

PRZEZ FOLIKA CHYBA REA TEŻ MACZAŁAS W TYM PALCE :)

Zaraz bedziemy otwierac szampana,dla brzuchatek Pikolo.:) Nikulam co to za konkurs???

TO CHYBA BYŁO PO TEJ NASZEJ POPIJAWIE W WARSZAWIE :) :) :) :) :) :) :) :) :)

NO ZA NIC NIE MOGE TAM DOJŚĆ!!!POWIEM JAK OSIOŁEK ZE SZREKA....DALEKO JESZCZE? ;) :0 :0 :0 :0 :0 :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :p

JEJU!!!!! :) :)

NIE DAM RADY CHYBA!!!!! :) :) :) :)

:) :) :) :) :)

JA CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) :) :) ;) ;)

KURCZE CZMEU ONA SIE NIE ZACZYNA? ;) :) ;) ;) :)

?????:))

NIKAMO ZARAZ CI WYJAŚNIE :) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA....CIAGNIE SIĘ I CIĄGNIE..... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ;) ;) ;) ;) ;) ;) : )