mfigielek 0 Napisano Październik 9, 2009 Pati słyszałam że w najwczesniejszym etapie ciąży, tzn kiedy sie dzieciątko zagnieżdza mogą występować plamienia. niektórzy mówią że można jescze dostac okres, ale tym bym tego nie nazwała. w każdym razie plamienia są dopuszczalne. mnie to nie spotkało, ale jeśli chodzi o ten śluz to miałam różny i to wcale nie jest powiedziane, że w ciązy musi być cały czas białawy. wszystko zależy od organizmu. aa i jeszcze jedna rzecz - mnie prawie do końca 3m-ca co chwilę brzuch pobolewał włąśnie tak jakbym miała zaraz dostać @, czasem to były niezle skurcze, nawet w nocy ten ból mnie budził. i to jest niby normalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Październik 9, 2009 Patrycja powodzenia... !!! napisz koniecznie co jak.... i zrób na "już" u mnie 2 godziny sie czeka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 ale przynajmniej mam Was:) dziękuję Foliku, Ra, Ania i mFigielku i wszystkim Foczkom...jakoś to przeżyję, dziewczyny gorsze rzeczy przeżywają jak Orcia biedna nasza :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Hmm na liscie mowisz Folik..troche sie boje byc u Ciebie na liscie hihi Pati to lec i napisz pozniej co i jak.Ja zaciskam kciuki a Ty zaciskaj nozki :P Ide jesc :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 dziewczynki napiszę zaraz...poproszę babki, że potrzebuję to na wczoraj hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Październik 9, 2009 Anka a dlaczego.... nie bój sie ja nie taka straszna.... Kurna ale mi sie we łbie zakreciło.... normalnie jak samolot.... wrrrr ale nie nie nie z niejedzenia..... chyba dlatego ze sie wyspac jakos nie moge mam remont i przemeczona jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 mFigielek____ dziękuję Ci bardzo :) lecę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mfigielek 0 Napisano Październik 9, 2009 Pati 3mamy kciuki!- cztery - razem z moją kruszynką:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 no, Pati, dobra decyzja. jak ja ciebie nie przekonałam, to Folik to zrobił. no leć stres jest najgorszym wyjściem z tej sytuacji, leć i przynoś dobre wieści! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 Hej Andzia, jak brzucholek?:) baby, jaka ja jestem ostatnio nerwowa. aż sama siebie nie poznaję. jak się wkurzę, to wydusić słowa nie mogę, dławi mnie, a kiedyś wylatywało mi odrazu i to jeszcze mądrze. teraz się zatykam jak czopkiem.... nie wiem, skąd to, nie poznaję siebie. miałam większe stresy i tak się nie działo. jakąś melisę muszę sobie kupić, coś jest nie tak ze mną. I agresywna się robię do tego, przynajmniej w myślach:) co to może być? jestem wyspana, sama decyduję o pracy, co to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 mfigielku, dobrze, że ją w końcu namówiłyście, uffff zadręczyłaby się KOZA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Brzucholek rosnie,a lokator szaleje coraz bardziej.Dzis kopnal mnie tak mocno,ze az sie obudzilam,az mnie przeszylo... Kluje mnie troszke i nie wiem czy od paru dni macica nie zaczela mi sie stawiac..Z netu sie nic nie moge dowiedziec,bo na jednej stronie pisza,ze to normalne,bo macica cwiczy,a na innej,ze nie normalne i trzeba brac leki.W czwartek mam wizyte u lekarza to sie zapytam.Mam nadzieje,ze nie kaze mi lezec.. Mfigielku mialas cos takiego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 stawiać, znaczy ustawiać do porodu, czy jak? a że maluch kopie - dobrze, znaczy, że nie będzie matka miała spokoju niedługo:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Rea to jest takie dziwne uczucie,sciska w podbrzuszu i czuje jak sie tam twardo robi.Nazywaja to tez skurczami Braxtona-Hicksa czy jakos tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 skomplikowana nomenklatura - moja wiedza kończy się na procesie zagnieżdźenia zarodka:)))) no ale pewnie, trzeba to sprawdzić - żeby spokojnie spać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 Ewika - a jak tam twoja koleżanka MAŁPA? poszła straszyć kogoś innego?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Zobaczymy co mi lekarz powie.Ja o tym przeczytalam przez przypadek. Kurde kiedys neta nie bylo i baby nie mialy takich problemow..Przechodzily ciaze normalnie,usg tez nie bylo i jakos nasze mamy nas urodzily.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Ide robic obiadek..a nie chce mi sie jak cholera.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 Andzia - ja zawsze twierdziłam, że zbytnie oczytanie w chorobach i zagrożeniach tylko przeszkadza. ale wiesz, jak to jest - z drugiej strony często właśnie taka przypadkowa wiedza ratuje życie. nie wiadomo co lepsze... a Lola i Ferminka już się całkiem ulotniły? Halo!!! A Kate - Krzykaczka?:))) Chmurko - zaraz tobie odpisuję na maila:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata2611 0 Napisano Październik 9, 2009 Cześć dziewczyny. Ania wisz co mi też sie tak czasem stawia macica i aż ciągnie ale ja czytałam że to normalne jest do puki nie jest za często jak są pare razy w ciagu dnia to trzeba sie oszczędzać i tyle. Widze ze idziesz we czwartek do gina ja też ide wtedy hi hi to bedziemy mogły sie wymienić informacjami co u naszych maluszków :-) Pati biedactwo nie denerwój sie pamietaj co ma być to będzie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 W czwartek mam wizyte u mojego prowadzacego-niestety nie ginekologa,to zwykly lekarz,no ale skoro prowadzi ciaze to mam nadzieje,ze ma o tym jakies pojecie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 O Jezu zaraz pekne...Zrobilam sobie salatke owocowa..banan,winogrona,brzoskwinie i truskawki..mialo byc na 2 razy..coz..nie wyszlo..;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Pati wracaj juz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Październik 9, 2009 Patrycja jeszcze masz 20 minut... obiecałas o 16 cos nam napisac jak wrocisz... ja wychodze o 16.30 chcialabym widziec cos do momentu wyjscia...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 folik____ jestem ...wlasnie wpadłam do domku.... zrobiłam na cito czy jak to się pisze.... Foliku_____ przytul mnie proszę :( niestety nie jestem w ciąży, chociaż pani pocieszała , że czasem nie wychodzi, że panią z brzuszkami też czasem wychodzi....ale... sru tu tu tu.... ja już w to czasem nie wierzę ... teraz tylko proszę Boga, żeby przyszła ta małpa@ ale jestem dzielna , nie płaczę... bo eM jest przy mnie i ma takie smutne oczka , że aż mnie ściska dziewczyny.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 Aniu____ potrzebuję Cie strasznie teraz.... piszę do Ciebie...serce pęka a naprzeciw mnie przy ławie siedzi eM więc się uśmiecham do niego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 Kochane moje.... co ja mam więcej powiedzieć... dziękuję po raz kolejny, że jesteście :) Reusia____ dziękuję, dziękuję Kochana dzwoniła do mnie Beatka----- ona to ma dar uspakajania mnie.... :) Beatka___ dziękuję Ci za troskę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Październik 9, 2009 a teraz ide się położyć z tego wszystkiego, będę później... FOliku___ REa___ was nie będzie na weekend więc życzę baaaaaardzo miłego weekendu a za Ciebie Foliku trzymam mmmmmmmmmmmocno kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Październik 9, 2009 Patunia - bardzo mi przykro, bardzo, ale jesteś dzielna baba. dobrze, że już emocja opadły, nie będzie niepotrzebnych nerwów, @ szybko teraz przyjdzie wredota i szybciej zabierzecie się do pracy. a eM, cóż, oni czują się bezradni, bo wszystko i tak dzieje się w nas, co robić? przytulić, pocałować i powiedzieć, że jeszcze musimy się postarać - przy świecach, dobrej muzyczce, że jeszcze macie czas tylko dla ciebie:) my stare weteranki, wiemy jak sobie z tym radzić, co? jeden dzień ciężki, ale już następnego wychodzi słońce i wola walki. walczymy dalej i się nie dajemy, tak? ja w styczniu wskakuję do tabelki i zrobimy siwy dym, tak czy nie??:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Październik 9, 2009 Pati serce..zobaczymy co gin powie we wtorek..moze on cos lepiej bedzie widzial..chociaz no nie wiem..ja to jestem optymista straszna..czasem eMa az tym denerwuje.Ja dopoki nie uslysze ostatecznego NIE od specjalisty to nie wierze.. Ale beta tak calkiem na 0 wyszla..? Jak nie teraz to moze przy nastepnym cyklu,co?? Czasem lepiej poplakac razem..moze oboje teraz udajecie twardych dla siebie nawzajem..? Ja tak z eMem kiedys plakalam,a potem zaczelismy sie smiac,ze takie 2 beksy jestesmy :) Napisze Ci cos : "Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście..." Glowa do gory..czekam teraz na to co Ci gin powie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach