Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

REA ja za zupke dziękuje, poprosze zdecydowanie te ruskie: )Folik a może bysmy taka wyprawę do Wrocławia rowerem zrobiły?:)korci mnie by wyciagnąc mój piękny holenderski rower i rozpocząć juz sezon :)Tylko czy zanim my dojedziemy REA nie zje wszystkich pierogów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea, no Tobie to się chyba wiosna rzuciła na pamięć!!! Przecież ja mam L4 do poniedziałku włącznie bo miałam mały alarm i gin kazał odpoczywać.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem, tak rzadko tu jesteś i od razu na żarcie....? :))))))))))))))) dawaj babonie na zupkę, Klaudynka, jemy i macamy brzuchaty, reflektujesz? podobno można się zarazić, ja jestem chętna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiedziałam,że jak tylko na chwilkę zniknę to postawicie na mnie krechę! Buuu.... A mnie nie wolno teraz denerwować! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kompa w domu niet, tak? tere fere, no dobra wybaczam, bo jest chociaż skrucha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wybaczam, bo Ty też chora byłaś więc nie do końca przytomna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krechę! ja oczy wypatrzyłam za tobą Babonie jeden! brzuchaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M leż, ewentualnie spaceruj wolno na słoneczku i niczym się nie przejmuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M musimy zrobić tak, ty mi tą ciążę pożyczysz, a ja zaniesę to do gina, on mi zwolnienie na 9 mcy, ja tobie ją zwracam, w trakcie obrabiam moją firmę i zachodzę i rodzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, łaskawa! No w doma niet tylko w robocie i u jednych i drugich rodziców... Może niedługo będę mieć bo M chce laptoka firmowego, ale mam nadzieję,że nie będę musiała już leżeć... A że starałam się jak najwięcej leżeć i się relaksować więc mnie nie było... Trza będzie nadrobić zaległości bo nastukałyście stron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz M_M ja w chorobie, gorączcie, majaczeniu udzielałam się, chociaż przyznaję mało przytomnie...:) to jak już lepiej, wracasz do roboty, czy zostajesz tu ze mną na L4,co? ja w pon bedę wiedziała, czy mam sie martwić, czy wracać do biura.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam to Ci dobrze...;) a ja się muszę tyle męczyć ale kiedyś przed pierwszą ciążą też tak miałam 4-5 dni.Taka piękna pogoda a ja przeziębiona!!!!Co to za wirusy już mnie tydzień trzyma.M_M spacreuj tylko powoli kochana-uważaj na fasolkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę pożyczyć... :) Ale musisz na nią uważać :D Ja teraz z nią jak z jajkiem :) Dzięki, nikulam, jest już ok, uważam oczywiście na siebie, ale do wszystkiego podchodzę na luzie. Masz rację, nie ma co się stresować. Szefostwo też już wie siłą rzeczy nie są zadowoleni ale radości się nie spodziewałam, ale przynajmniej mam to z głowy :) A, dziewczyna bonda możesz poczekać do "po Świąt" powinno być coś widać.. Ja miałam robione usg pod koniec 7tc (książkowo licząc) i moja fasolinka była tylko plameczką 0,5cm z widocznym bijącym serduchem!) Sam pęcherzyk ciążowy miał niecałe 1,5cm na niecałe 2 więc jak poczekasz to cierpliwość się opłaci bo będzie już coś widać. Trzymaj się i powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Nikulam - chłop po mojej propozycji hucznego wesela z białymi końmi i chórem zaniemówił. KOniec tematu i straaachu, cisza, bidak liczy złotówki, jedna koń, druga chórzysta, trębacz, bryczka, suknia.... oj nie tak prędko wrócimy do tematu:) mój niecny plan się ziścił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję,że od wtorku do pracy już pójdę, bo w domu można zwariować... Ty masz przynajmniej dziewczyny, a ja co? Telewizor w którym nic nie ma i książki... Ale myślami jestem przy Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikulam.... rowerem czys Ty zwariowała... wyobraz sobie jak te z brzuchami jada i wymiotuja.... normalnie masz pomysła babo.... M-M witaj kochana i pilnuj groszka nic nie rob jasne chlopy niech zapierniczaja Ty całe zycie bedziesz jeszcze pracowac.... przy nim i przy dziecku.... Rea jak tam zupa - pewnie sie wygotowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałaś pomysła... Taka perspektywa zniechęciłaby nawet najbardziej chętnego :D Ja zaraz zmykam , posiedzę trochę na ławeczce pod domkiem na słoneczku.... :D i lecę znowu się lenić do domku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku, a Twój M całkiem zdrowy już? Można go atakować? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee REA oj abyś sie nie ździwiła:)Jak mu tak bardzo zalezy to szybko wynajdzie te złotówki chocby i z kredytu a wtedy już odwrotu od hucznego weselicha mieć nie będziesz:)Klej dalej te pierogi to postawi niebo i ziemie na nogi,ale złotówki wynajdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik myślałam,że we dwie jedziemy, tak w ramach odchudzania:)oczywiście potem nadrobimy wszystko pierogami:)Brzuchatki moga jechać obok samochodem jako nasze "zaplecze socjalne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos pierogów- zezarłabym takie dobre ruskie :) Z cebulką i skwarkami.... Mhm... Wiem,że bym je potem opłaciła zgagą, ale warto sobie trochę podogadzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M to idź wygrzej ten brzuch, poopalaj się trochę i pomyśl nad moją propozycją. mnie sie wracać nie chce - dzisiaj dostałam takie wieści z biura, że może nie wrócę tam, bo nie będzie po co, ale nie chcę się teraz denerwować... Foliku, ryknęłam śmiechem, brzuchaty na rowerach rzygające, dobre, ale oczyściłyby organizmy, więcej pierogów zjedzą.... kurna patrz, że ich już więcej niż nas, co się dzieje Folik? Brzuchy w natarciu, a my wątłe bidulki, stłamszone życiem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M zrobiłabyś peleton brzuchatek z transparentem: DO WROCŁAWIA NA PIEROGI! i przekazałabyś mi od razu tę ciążę, poszłybyśmy do gina i już bym sobie spokojnie w domku siedziała i wam gotowała.... no, to dokleję jeszcze, jak zjecie i dla eMa nie wystarczy, to i może rozwód będzie? po co te koszta ponosić, śluby, niech on mnie lepiej na te hawaje zabierze, tam to chętnie się przelecę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku a ty jakiś deser skombinuj do obiadu. ja to bez słodkiego nie mogę serwować... dobra, zupa gotowa nalewam!!!!! uwaga pikantna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M moj M sie rehabilituje mowi ze jak stamtąd wychodzi jest zdrowy... a jak ja go atakuje zaraz go wszystko boli... wszystkie miesnie... a ja dopytuje czy na pewno wszystkie.???!!!!... a on TAK TAK wszystkie.... takiego mam chłopa... ale czasami bawimy sie w lekarza... REA moze jakis budyn z dzemikiem na wierzchu ... mniam mniam wczoraj zrobilam bo M nalegał.... ale był pyszota i Ż troche dostała... powiedziala ze nie chce i dziekuje.... a ja podziekujesz MAMO jak zjesz i zjadała.... ale mało jej dałam..w sumie najmniej.... ale niech sie cieszy babina ze ja nie taka zła dziewczyna..... nikulam-- nie tak rowery to wexmiemy do pociagu i tam u Niej pojezdzimy.... po pierogach a brzuchatki niech wypoczywaja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Nikulam - my tak zaraz nie wracamy zeby nie bylo powiedz chłopy zeby sobie odpuscil ataki i siedzial w domu w papciach przed TV.... bo ty wrocisz steskniona.... a i jeszcze jedno ja z brzuchatakami nie spie boje sie ze kopnac moge.... REA szykuj oddzielne spania... duzy masz dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeee REA moze powiedziałabys ze gorąca ta zupa..... łeee faktycznie pikatna... jutro pewnie syfole wyjda zawsze mam tak po pikantnym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra to ja ide sie pakowac..... REA sprzataj chate jedziemy..... zaraz wychodze..... papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×