Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

ziazik - ja sobie kiedys gotowalam wczesniej po prostu np. wieczorem :) swoja droga skora wyglada duzo lepiej gdy sie ja myje chlodna, a nie goraca woda :) jest jeszcze kilka opcji: 1) zele do mycia bez wody typu cetaphil lub physiogel 2) mozna te zele uzywac normalnie wacikiem z niewielka iloscia wody mineralnej/gotowanej - ja tak robie bo jest mi latwiej i taniej wychodzi 3) mozna nalac sobie ta wode do filizanki/miseczki 4) w sumie tak samo mozna myc kazdym innym zelem - miseczka + mokry wacik/mala gabeczka do twarzy + zel - odpada problem z tym kto nam ma ta wode lac to tak przy okazji :) nie zmuszam nikogo do rezygnacji z wody - pokazuje tylko, ze to jest wykonalne - trzeba tylko pozbyc sie przyzwyczajenia, ze trzeba myc duza iloscia wody :) 5L mineralnej kosztuje pare zlotych i ma sie na miesiac mniej wiecej :) p.s. ja lubie tez chusteczki do demakijazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że wszystko to kwestia przyzwyczajenia:) ja się muszę zachlapać na śmierć, inaczej nie czuję, że twarz umyłam;) co prawda nie miałam problemów tego typu z myciem buzi płynem micelarnym i gdyby mnie nie zapchał, to nadal w ten sposób bym go stosowała. Muszę sprawdzić, czy te żele bez wody nie zawierają zapychaczy. tylko uczulam, że otwarta miesiąc woda mineralna zawiera już duże ilości bakterii. Optymalne dla wody mineralnej to dwa dni, w lodówce trzy-cztery. W tej sytuacji lepiej przegotować w miarę na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
pewnie macie w domu taką mineralna litrową wystarczy troche nalac na wacik nie trzeba zaraz pół butelki wylewać:) Jeszcze zależy jaka macie wode w kranie i co woli Wasza skóra to, że jednemu służy nie znaczy że każdemu:) Ja po płynie miceralnym mialam taką lepką twarz wszystko sie do niej przyczepialo:D ale pamiętam, że cudownie pachniał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chodzi o wyciskanie
ja mialam lusterko z zarowka prz ktoym potrafilam stac godzinami i majstrowac przy twarzy ale wykrecilam zarowke i jest ciemno wiec odpadlo mi jedno lustro przy ktoym poprostu nie da sie wyciskac bo nic nie widze.u mnie najgorsze jak sqa lusteka to wtedy sie wyciskam wiec mam tylko jedno lusterko i bez oswietleni i do ktorego trudno dojsc blizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
ja wole oczyscic te gule z których zrobiły sie pryszcze wtedy jest szansa, że zniknie szybciej normalnie potrafią sie trzymac kilka tygodni:/ ale moze macie racje moze lepiej nie wyciskac Nie jestem jakas maniaczką tylko nie moge sie powstrzymac jak takiego widze:D Z tym lusterkiem trafiłas w sedno! jak mam gdzies blisko to zaglądne a jak zaglądne to zawsze cos znajde i wydusze dlatego staram sie go nie miec w zasiegu rękiD: Staram sie nie malowac jak siedze w domu tzn nie nakładać podkładu a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> ja się muszę zachlapać na śmierć, inaczej nie czuję, że twarz umyłam tez tak kiedys mialam ale potem doszlam do tego, ze prawie kazdym zelem da sie umyc tak troche podobnie jak plynem micelarnym czyli wacikiem dobre sa tez gabeczki do mycia twarzy tylko trzeba pilnowac by byly suche po myciu :) co do plynow micelarnych to chyba wszystko zalazy jaki plyn - jak z kazdym kosmetykiem - nie kazdy plyn micelarny nadaje sie do tlustej i problemowej skory :) marcelinka - ja nie mowie, ze to jakas wielka zbrodnia jak sie czasem cos wycisnie i ze to spowoduje jakies wielkie szkody...tylko nie lubie okreslenia \"po prostu trzeba\" wycisnac bo to zdecydowanie nie jest prawda :p tylko my nie umiemy sie powstrzymac ;) jeszcze co do zeli - ktos pisal, ze lekarka polecila physiogel, mi tez polecila wlasnie oba te zele dermatolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
skoro dermatolog czasem kieruje na oczyszczanie do kosmetyczki to chyba cos w tym oczyszczaniu jest:) nie mówie o takim macaniu i drapaniu twarzy brudnymi rękami tylko o higienicznym usunieciu pewnego ufola:D Dzisiaj pojawiły mi sie dwa nowe nie wiem czemu:/ ale grunt to sie tym nie przejmowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam biodermy sebium, czyli do cery trądzikowej:o też polecone przez dermatolog, a mimo to zapycha, zaraz sprawdzę, co to za składnik mam: caprylic/capric glicerydes, propylene glycol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę , że temat mycia się tu konkretnie rozwinął... :) ja zasadniczo myję żelem i wodą z kranu, czasem płynem micelarnym - już się niestety kończy .. teraz chyba przerzucę się na phiosiogel, bo mam przesuszoną twarz zdecydowanie, już mi skóra schodzi . bleh. .. poza tym nie najgorzej, tylko właśnie ta schodząca skóra mnie frustruje... no i niestety znów wycisnęłam 2 pryszcze i jeden zaskórnik..w porę się na szczęście powstrzymałam , więc może nie będzie tragedii. tak jak mówiłam, mimo że nie jest najlepiej, nadzieja na poprawę mnie nie opuszcza...jedyne czego się obawiam to zbliżający się wielkimi krokami okres. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
u mnie troche sie powiekszyly wczorajsze ufole:/ Moze dzien dwa po okresie mialam w normie cere Hmm moze to glupie pytanie ale jak to sie dzieje, że ten pryszcz znika? tzn. bardziej mnie interesuje co sie dzieje z ta wydzieliną (sorry mam nadzieje, że nie jecie śniadanka teraz:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
dziś umyłam twarz tylko mydełkiem naturalnym i osypałam standardowo pudrem propolisowym, wieczorem to powtórze (zobacze jaka metoda oczyszczania najbardzej służy mojej cerze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcelinkaa pewnie glupie pytanie ale mydło naturalne to szare mydło? bo ja słyszałam ze takie najlepsze, choc sama uzywam sporadycznie, a myje tym co mam pod reka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co o stanu to mam ok 25 ranek - czyli mniejsze w wiekszosci strupki, tylko 4 sa wieksze, i okolo10 wyraznych sladow po ranach...wiec bez tapety wygladam jak krowa w plamy :/ a tez tak macie ze Wam tapeta jakby rozmiekczala strupki? bo mi po paru godz tak sie robi i wystarczy wtedy przetrzec reka i rana jest bez strupka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikkkka
A czy sauna raz w tygodniu nie pomoze na upiekszenie skory? Zdaje sie, ze wtedy wszystko jest oczyszczane? Przynajmniej ja mam takie wrazenie. --- 🌻🌻 www.stasieczek.com 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliiiinkaaaa
sama zastanawialam sie czy nie isc do sauny tylko jest jedno "ale" napewno musialabym isc bez makijażu Takie wypocenie sie i oczyszczenie porów pewnie super działa na buźkę. zuzak....ja myje twarz mydełkiem z Biolandera z olejkami nie zwykłym szarym:) Skoro fluid rozmiekcza ci ranki to moze jest za tłusty a z takimi uważaj bo cieżko wtedy sie goi skoro wsyzstko jest zaklajstrowane Jakiego podkąłdu używasz? Ja dalej mam gule na żuchwie nie wiem który to juz tydzień:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> skoro dermatolog czasem kieruje na oczyszczanie do kosmetyczki to chyba cos w tym oczyszczaniu jest szczerze, to nie znam takiego dermatologa, ktory w ostatnich latach by na cos takiego kierowal, juz od kilku lat sie od tego odchodzi... co innego zluszczanie np. peelingiem i odblokowywanie w ten sposob, za to kazdy lekarz jakiego ja znam mechaniczne roszanie twarzy odradza p.s. nie mowie, ze higieniczne usuniecie jednego syfka zrobi wielka szkode :p p.s.2 wydzielina potrafi sie wchlonac lub tez po prostu samoistnie wychodzi na wierzch gdy pryszcz peka :) zuzak - mi tapeta jakos te ranki zasusza co do sauny nie wiem czy samo pocenie oczyszcza pory - to tak samo jak parowka jako taka niewiele daje na oczyszczanie, glownie rozpulchnia i \"ulatwia\" wycisniecie mysle, ze jesli boicie sie sauny bez makijazu, to mniej wiecej taka \"sauna dla twarzy\" jest parowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez odradzam oczyszczanie u kosmetyczki i wogole wyciskanie samemu chyba, że wyraźnie szpeci nam twarz a musimy wyjść do ludzi nie musimy sie zaraz katować, że źle zrobiłyśmy:) Takie peelingi u dermatologa też nie do końca zdziałaja cuda więc jeśli mamy kapryśną cerę to nie przejmujmy sie nią tak są ważniejsze rzeczy:) nie pisze tego ze złośliwości:) Proponuje zrobić też tak(tylko dla tych, które mają już dosyć próbowania kolejnyhc cudnych maści i kremów:): na tydzien czasu odstawić po prostu wszystko i myć twarz tylko wodą ewentualnie makijaż oczu czy ust zmyc mleczkiem czy czym tam zmywacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>chyba, że wyraźnie szpeci nam twarz a musimy wyjść do ludzi nie musimy sie zaraz katować, że źle zrobiłyśmy dokladnie ale tez nie traktowac wyciskania jako cos co i tak wymaga zrobienia...owszem sa takie sytuacje ale to powiny byc wyjatki od reguly :) co do peelingow - nie twierdze, ze dzialaja cuda - jednak sa jednyna na przyklad, choc droga metodachocby by sie pozbyc narobionych przez lata blizn :o > jeśli mamy kapryśną cerę to nie przejmujmy sie nią tak są ważniejsze rzeczy gorzej jak ta kaprysna cera to tradzik, ktoremu leki nie chca dac rady :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jeśli chodzi o te peelingi chemiczne to sama chcialam sie wybrac i byc moze kiedys to zrobie ale same zobaczcie: http://walcze.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?2 wlasnie tego sie obawiam, że tak jak u tej dziewczyny przebarwienia i blizny nie zejda Quleczka a ty się męczysz z trądzikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyorażam sobie mycia twarzy samą wodą... ale mniejsza o to... ... dzisiaj zauważyłam coś bardzo niepokojącego :( fakt faktem że twarz już znacznie mniej i rzadziej wyciskam, ale w ramach tego zaczęłam wyżywać się na ramionach!! tak nie może być!! pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goh2 a czym myjesz twarz? ja zmywam mleczkiem a pozniej wodą i mydelkiem nie wiem czy mi nie szkodzi to mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pharaonka - tak- poza wyciskaniem mecze sie z tradzikiem z pomoca dermatologa od jakiegos czasu...to nie tak, ze kazda z nas tutaj ma kilka zaskornikow i to je tak meczy, ja mam cala twarz w zaskornikach i grudkach :p ja mam mniejszy lub wiekszy tradzik od ponad 10 lat :o co do tego bloga walcze.blox.pl to kiedys go czytalam... ja nie twierdze, ze kazdemu i zawsze peeling pomoze, sa naprawde trudne przypadki, poza tym duzo pewnie zalezy jeszcze od tego jak gleboki peeling ma sie odwage zrobic i ile razy... no i poza tym nie ma rzeczy skutecznych zawsze w 100% :) ale jak sama autorka po peelingu pisze: 1. Zniknęły małe, zaskórniki zamknięte (grudki), których było duży na linii żuchwy i na policzkach. 2. Cera przestała się przetłuszczać (raczej nie jest to efekt długoterminowy, niemniej jednak obecnie cera jest raczej sucha). 3. Zniknęło sporo przebarwień. 4. Ogólnie mam wrażenie, że przestrzenie bez trądziku powiększyły się, tzn, tam gdzie pryszczy było najwięcej nadal jest ich dużo, ale tam gdzie było ich kilka jest OK. 5. Zmarszczki na czole spłyciły się :-) czyli jednak efekt na plus :) co do zrobienia tygodnia odpoczynku dla twarzy - to pomysl ok - tyle, ze ja tez nie wyobrazam sobie mycia sama woda - moge myc samym delikatnym physiogelem lub cetaphilem i nic wiecej... ale na pewno nie sama moja paskudna woda z kranu ;) poza tym u mnie ten pomysl teraz odpada - bo lecze sie dermatologicznie i nie bede przerywac leczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quleczka nikogo nie zmuszam:) chodziło mi o wode mineralną oczywiście Każdy dba o swoją cere na swój sposób, przechodzicie swoje kuracje i to rozumiem Ja trochę się poddaje dlatego zastosuje taką metodę ale nie mam trądziku po prostu cały czas mam cos na twarzy Najgorsze sa te długo gojące się wypryski:( i blizny dlatego troche se rozczarowałam jak zobaczyłam efekt po tym peelingu. Duzo dobrego naczytałam sie o tym Physiogelu mam zamiar go kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem zwykla woda nie ma szans dokladnie oczyscic skory, szczegolnie tlustej i tradzikowej...nie bez powodu ludzie kiedys wymyslili mydlo ;) a teraz doskonalsze srodki myjace :) p.s. czym sie rozczarowalas? myslalas, ze wszystko zniknie po jednym peelingu? moim zdaniem u tej dziewczyny z bloga przyniosl on spodziewany efekt :) pamietaj, ze sa dwa physiolgele - zel i krem :) zel do twarzy to po prostu delikatny i niedrazniacy srodek myjacy - tylko tyle i az tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi raczej o cos do oczyszczania twarzy do czego nie trzeba uzywac wody i co nie zstawia tłustej lub lepkiej powłoczki, slyszalam ze physiolgel własnie taki jest Co do tego peelingu to chyba się nie zrozumiałyśmy:) mam podobne ślady i one mie męczą najbardziej i to je chciałabym zlikwidować resztę twarzy mam ok:) Fakt zapomnialam dodac, że używam mydełka Większość środków do cery trądzikowej powinno się usunąć z rynku bo robią niestety więcej szkód tzn strasznie wysuszają a cere trądzikowa trzeba nawilżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja physiogelu bez wody nie lubie - to znaczy ja go stosuje tak, ze mocze wacik w wodzie(albo mocze twarz) a potem na wilgotny wacik daje physiogel - bo jakbym miala dawac sam physiogel to musialabym go dawac naprawde sporo, a on tani nie jest i opakowanie ogromne tez nie :) co do peelingow - to mysle,ze jak lekarz dobierze odpowiednio gleboki i wykona sie wskazana ilosc zabiegow to mozna sie pozbyc niemal wszystkiego - inna sprawa niestety ile to kosztuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano myję twarz żelem la roche posay (bo dostałam próbkę od dermatologa)..później za pewne przerzucę się na coś tańszego (może puritin)..a wieczorem phisiogelem, bo mam strasznie wysuszoną skórę... od czasu do czasu używam też płynu micelarnego biodermy, ale już mi się kończy niestety :( a tani nie jest..ostatnio mi się udało kupić 2 w cenie 1 hehe, poczekam na kolejną promocję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak o to mi chodzi wlasnie żeby zwilżyć wacik i nalozyc physiogel na szczescie nie jest jakos tragicznie drogi Dzis moja skóra oddycha:) bo nie nakladalam fluidu mam nadzieje, że się odwdzięczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z woda stosowany to nie jest ale mialam wrazenie, ze jakbym go miala calkiem \"na sucho\" stosowac to by na 1-2 tygodnie starczyl ;) moja oddycha od wczoraj tez - to znaczy tylko differin + antybiotyk w masci ale jedno i drugie lekkie zelowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godzinę temu zrobiłam sobie masakrę na twarzy. jestem cała czerwona. wyglądam, jakby ktoś mi bombę podłożył pod twarz. a nie wyciskałam już ok. tygodnia i miałam śliczną cerę. nawet nie wiem jak dziś znalazłam tyle rzeczy do wyciśnięcia. efekt jest taki, że jutro muszę udawać chorą albo uciec ze szkoły. i nienawidzę siebie, za to, co zrobiłam. a było tak, cholera, dobrze.! ; / ; / już nigdy tego nie zrobię, bo widzę jaką mogę mieć cerę bez tego GÓWNA.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×