Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

nigdy nie spotkalam sie z tym, ze contraCtubex (tam jest C w srodku, ktore wiekszosc osob w tym ja \"zjada\") moze powodowac rozrost blizn...moze powodowac ich rozejscie sie troche jesli to sa takie bliznowce ale powinnny byc mniej widoczne i tak :) ale fakt, ze nie oba leki raczej nie sa wymyslone z mysla o blizenkach na twarzy - nie sa produkowane z mysla o cerze problemowej - to raczej na pooperacyjne blizny :) ja (a raczej moja mama bo bylam dzieckiem) blizne smarowalam prawie 1,5 rok dzien w dzien wcierajac ...i teraz jej w sumie nie widac, a miala pare centymetrow i byla na twarzy :) >faktycznie po 25 urodzinach moja skora znacznie wolniej zaczela sie regenerowac. no niestety :o tez to widze :o zajac - co do blizn na dekolcie to ja niestety mam caly dekolt tak naprawde jak jedna wielka biala plamka tzn. jedna kolo drugiej :o enchilada - ja bym je ostawila pare tygodni wczesniej , jesli planujesz sie tak naprawde opalac tzn. lezec na sloncu/solarium teoretycznie ani jedno ani drugie nie jest fotouczulajace ale jakby nie bylo brevoxyl zluszcza naskorek, a cienki naskorek plus promienie sloneczne to nie jest dobry pomysl.. za to tak normalnie w lecie stosowalam acne-derm i nic mi nie bylo : no i gratuluje tej poprawy 🌼 az milo czytac :) zawsze bylas taka zdolowana tutaj, a teraz prosze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dotyczy blizn, to ja ich nie mam, wszystko mi się goi, nawet jakieś najmasakryczniejsze i głębokie rozdrapania, ale ogólnie dużo czytałam forum o trądziku i na blizny ludzie sobie raczej chwalą No-Skar! A jak już ktoś stosuję Conractubex, to jest jeszcze, nie wiem czy wiecie, polski owiele tańszy odpowiednik Alcepallan! Ma ten sam skład, kupowałam go wcześniej i stosowałam na szybsze gojenie się ran, trochę pomagało, ale nie iwęcej niż naprzykład pasta lassara, ale to były tylko sporadyczne mazanki na jakiś pryszcz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiadoma - cepan to tez jest niby odpowiednikiem contractubexu ale to jednak nie dokladnie to samo, maja troche inne proporcje - no i jeden smierdzi ta cebula, a drugi juz nie :) chociazby kazdy z tych trzech ma inna ilosc wyciagu z cebuli - najwiecej cepan, najmniej alcepalan, cotractubex po srodku:) tak czy inaczej lekarza najbardziej polecaja contraxtubex i moja mama wtedy specjalnie z zagranicy go sprowadzala, mimo ze cepan w aptekach byl :) tak samo skinoren i acnederm to niby odpowiedniki ale tez jednak sie roznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i efekty to widac nie po kilku smarowaniach ale po roku lub wiecej uzywania dzien w dzien - tak wiec tylko dla bardzo cierpliwych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do enchilada! Ja już pisałam, że podczas wakacji i codziennego opalania stosowałam sobie na ciało spokojnie na noc 10% Benzacne (na twarz Zineryt), tylko z rana dokładnie zmywałam i cała smarowałam się Curiosinem! U was w Polsce to jest żel preferowany na gojenie się ran, ale u nas na Białorusi jako maść przeciwtrądzikowa!!! To jest środek działający na podstawie Hialuroniana cynku, czyli związek kwasu hialuronowego (o którym tak ostatni głośno i stosuje się w najnowszych najdroższych kosmetykach jako środek nawilzający) i cynku! Nie uczula na światło, nie ma takiego drastycznego działania jak powszechnie wiadome rózne środki, ale podczas wakacji jest niezastąpiony! Kosztował 2 lata temu jak go kupowałam 16-17 zł za tubkę 15g. Latem jak ktoś się chce opalać to możecie stosoawać na dzień! Ah no i o tym opalaniu! Otóż plamy w miejscach naruszonych i atak i tak powstają pod wpływem słońca, nie zależnie od tego czy coś stosujemy, bo w tych miejscach jest cieniutki naskórek, także jak ktoś nie ma zbyt fotouczulonej skóry zazwyczaj, to myśle, że wystarczy zmyć środek i mozna się opalać, tylko oczywiście najpierw zabespieczyć skóre jakimis srodkami odżywczymy, no i oczywiście filtr 10 jak najmniej, jak już chcemy się jednak opalić ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaoszczędziłam 700 zł, a nawet więcej (((((, ale wcale się nie ciesze, bo zgasła moja może ostatnia nadzieje na ostateczne wyleczenie sie ((((( Zadzwoniłam w sprawie tej Fototerapii LHE i babka mi powiedziała, że to nie jest taki e bajeczne jak wszędzie piszą, poprawę widać raczej u osób z zaostrzonym trądzikiem z ropnymi wykwitami i t.p., że działa na zasadzie silnego samooczyszczania się skóry, że wszystko najpierw wychodzi i jest pogorszenie, a potem jest lepiej, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość i za pół roku jeszcze raz zrobić serję zabiegów! I że w moim przypadku raczej efektów nie będzie widać, bo nie ma zaostrzonej formy i wogule że oni usuwają tylko zewnętrzne objawy, a przyczyna i tak zostaje w środku także ....... i t.d. i t.p. Hihihi dobrze że chociaż nie naciągają i kłamią zachęcając niepotrzebnie na takie drogie zabiegi )))) i te 700 zł za serie to tylko cena na twarz!!! A ajk bym chciała na plecy i dekolt, to pewnie 3 razy tyle, może tylko z jakąś zniżką )))) No i co teraz robić? Czym zabić to cholerstwo już nazawsze!!! A swoją drogą, to ja nie wierze że przyczyna tkwi wewnątrz!! No chyba ze jeżeli to podłoże hormonalne! A tak to czemu antybiotyki nie potrafią nazawsze zabić tych bakterii i nawet po roakkutanie czy isotrexinie u wielu trądzik wraca??? Inna sprawa, że na skórę można tez odwewnątrz działac i to wspomaga! Ale mimo wszystko jestem bardziej przekonana, że to wyłącznie choroba skórna!!!! I coraz bardziej się przkonuję, że trzeba raczej ją nie leczyc, a bardzo o nią dbać nie stosując tej drastycznej chemii, która z czasem i tak przestaje pomagać na trądzik, a tylko pogarsza ogólny stan skóry!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh że ja nie moge wczesniej wstawać:/ :D oczywiście rano nowe ufo a raczej znowu sie odnowiło ale totalnie wylazło wszystko na wierzch co dziwne benzacne tego nie zasuszyl ale jakby wyciagnął na wierzch ale raczej on nie ma takiego działania wiec juz sama nie wiem. Z dnia na dzien widze poprawe jak nie wysikam nie zdrapuje jakis nierówności, które napenwo sa ale wole o nich nie myśleć bo zaraz łapki powędrują i zrobią swoje:D Dalej jednak martwią mnie te podskórne gule na szyji które tak długo sie rozwijaja ale mozna wyczuc je pod skórą:/ Co do opalania po benzacne to nie zauwazylam zeby az tak sie skóra łuszczyła Sama stosuje zawsze filtr 50 (nawet zimą) wiec nie w głowie mi opalenizna;) ale myśle że mozesz spróbować po tygodniu odstawienia np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>nawet po roakkutanie czy isotrexinie u wielu trądzik wraca??? az tak zle nie jest - u wiekszosci jednak nie wraca :) a po 2 terpiach to juz naprawde prawie u nikogo :) poza kwestia skutkow ubocznych to jest to najlepsza terapia poki co by \"zabić to cholerstwo już nazawsze\"... tradzik - to nie jest tylko kwestia bakterii - to jest kwestia rogowacenia mieszkow wlosowych oraz loju, ktory jest wydzielany w nadmiarze i jest zbyt gesty ....dopiero potem do tego dochodza bakterie i sie robi stan zapalny :) to jest owszem choroba skory ale to co ja wywoluje juz nie jest kwestia jedynie samej skory tylko tego jak dziala nasz organizm :) czasem tradziku grudkowego mozna nie leczyc tak typowo dermatologicznie....ale jak ktos ma ostry ropny tradzik to jednak bez chemii na skorze sie raczej nie obejdzie p.s. dobrze, ze trafilas na zaklad gdzie ci tak szczerze powiedziali, a nie naciagali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i chciała bym zapytać czy zauważyliscie pogorszenie stanu, kiedy skóra jest bardziej odwodniona, naprzykład latem! U mnie latem to zawsze masakra dla tego bardziej lubie zimę (hih i nie ma takiej pokusy na bluzeczki na ramiączkach i głęboki dekolt :))) ), a jak poszłam do pracy w klimatyzowanym biurze bez nawilżania, to też odrazu po remisii zaczeła sie masakra i nie mogłam nic zrobić! Potem nas zwolnili 30 osób w związku z kryzysem ((((, ale są tego plusy ))) bo od tamtej pory jest tylko poleszenie ))) no i miałam czas na poszukiwanie nowych kosmetyków i właśnie znalazłam te wszystkie, co tak mi pomagaja ))) Takze nie wiem jak u was, ale u mnie podstawa to dobre nawilżanie!! Upewniłam się w tym ostatecznie właśnie w tej ostatniej pracy! I latem już wiem , ze trzeba będzie nosić zawsze przy sobie wode termalną i dużo pić, to może będzie lepiek ))) Będę dobrej myśli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno - roaccutane nie zabija zadnych bakterii, to nie antybiotyk...to dziala na innej zasadzie, dziala na przyczyne tradziku wlasnie :) polecam przeczytanie http://www.bella-derm.pl/roaccutane/ - tak ogolnie, szczegolnie pierwszej czesci, nawet nie tej o roaccutane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i czy ktoś wdomu stosowął kwas glikolowy czy migdałowy??? Jeżeli tak, to jakie efekty?? Bo mnie kusi zakupić ich na alegro ))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli juz to kup raczej na stronie www.mazidla.com - bardziej sprawdzone wedlug mnie :) ale akurat dzis cos chwilowo nie dziala :p ja stosuje od niedawna i w malym stezeniu - na razie wrazenie pozytywne, choc wiecej bede mogla powiedziec za jakis czas :) jest tez dlugi watek na wizaz.pl o tym i wiekszosc opinii pozytywna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qeleczko prosze cię nie polecaj nikomu roakkutanu!! Nie warto dla skóry zabijać cały organizm!!! Mój mąż jest lekarzem-diagnostą-rechabilitantem i wiem jakie skutki tylko po latach wywołują naprzykład antybiotyki, a czasami wystarczy jednej trochę dłuższej terapii!! A ten Roakkutan i wszystkie podobne, to jest porostu coś niesamowitego odnośnie skótków ubocznych, tylko wszyscy oczekują że one odrazu sie przejawią i jak nic sie nie robi, to mówią że wcale tak nie szkodzi!! I to jest najgorszy błąd ich życia!! Za parę lat to zrozumieją co narobili ze swoim organizmem!!!! Może w tym młodym wieku i wydaje się że najważniejsze jest normalnie wyglądać, ale z upływem lat będą inne preferencje i jak ich dzieci będą mieć zchorowanych na mało co zdolnych rodziców, albo wogule urodzą dzieci z wrodzonymi patologiami, to pożałują swojego wyboru!!! Jedynie można usprawiedliwić tych osób, które mają najcięższe postaci trądziku, który takze wiąze się z bólem, ci to nie mają raczej innego wyjscia! Ale tych którzy mają w miarę do opanowania trądzik, nawet od wielu lat, to nigdy nie poprę jeżeli wybiorą takie metody leczenia!!! To jest totalna skrajność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja go nie polecam!!! Gdzie widzisz polecanie przeze mnie roaccutane? Zajrzalas na ta strone i przeczytalas? Mi chodzilo o inne informacje na niej zawarte... Ja go nie polecam ani troche... Sama tez bym sie na niego nie zdecydowala ze wzgledu na mozliwe skutk uboczne. Co nie zmienia faktu, ze poza skutkami ubocznymi to jedna z terapii o najwiekszej skutecznosci, szczegolnie przy opornym na inne leczenie tradziku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko powiedzialam, ze jest to jak na razie najskuteczniejsze w zabijaniu raz na zawsze opornego tradziku... bo taka jest prawda, ze nie wymyslili nic sukuteczniejszego i do tego mniej ryzykownego... ale to moje stwierdzenie jest dalekie od polecania....bardzo dalekie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta nawet jesli bym to przez swoja glupote polecala to nie jest to dostepne bez recepty i zaden rozsadny dermatolog nie przepisze tego w zadnym przypadku poza skrajnymi i po wyczerpaniu wszystkich innych metod....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
)))) Wybacz, że może uraziły te moje słowa, ale porostu są osoby dla których zdanie: - roaccutane nie zabija zadnych bakterii, to nie antybiotyk...to dziala na innej zasadzie, dziala na przyczyne tradziku wlasnie powtórzone przez kogos kolejny raz może pzryczynić się do decyzji o własnie go zastosowaniu! Bo wiele lekarzy, już przetestując wszystkie środki na pacjęcie, to żeby nie stracić autorytetu, że nie potrafi pomóc, to zaleca na koniec Roaccutan, ale to nie znaczy że pacjęt musi na to się zgadzać, nawet jeżeli nabrał zaufania do lekarza! I ludzi sobie poszukują tak samo na forach informacje o działani tego leku i każde nienegatywne wypowiedzenie na ich temat podszturchuje ich co raz bliżej do decyzji o ich stosowaniu!!! Dla tego tak zareagowałam ))) A link poczytałam, i już mase wszystkiego innego i część się zgadza, ale po częśći to każdy ma jakieś inne zdanie i zalecania! Ja tam bardziej ufam własnym obserwacjom organizmu oczywiście podpartych kompleksem tych właśnie różnych dostępnych informacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Przypomniałam sobie wczoraj po tych wywodach na temat maści pomagających znikać bliznom, że mniej więcej rok temu używalam czegoś zupełnie innego, a mającego likwidować to samo. Mianowicie mówię o takim kosmetyku jak mikrodermabrazja dr brandt. Przestałam stosować, bo nie było już większej potrzeby. Jednak coś mnie wieczorem olśniło i myśl o niej powróciła na nowo. Jest naprawdę dobrym produktem. Pierwsze efekty w sprawie usuwania blizn zauważyłam już po 2 tygodniach, a cera ogólem poprawiła się po pierwszym użyciu (kolor bardziej jednolity, usunięty stary naskórek, kosmetyki lepiej się wchłaniały, a z dobrze wykonanym makijażem nie było problemów, wszystko zaczęło się ładniej rozprowadzać). Muszę sobie znów sprawić ten kosmetyk. Wydam ok.300 zł jak nie więcej, gdyż Sephora za tyle sprzedaje, ale sądze, że mimo wszystko opłaca się. Nie wiem do końca jakie ma recenzje na forach, ale podejrzewam, że opinie mogą być podobne do mojej. Powolutku, powolutku, a z każdym kolejnym zastosowaniem będą schodzić następne złuszczające się partie skóry i dzięki temu powierzchnia będzie równiejsza. Może i tym razem coś da. Wtedy na pewno nie były to takie uszkodzenia, ale również dość stare i ze trzy blizny zniknęły mi po tej mikrodermabrazji w słoiczku zupełnie. Dlaczego ja o niej zapomniałam? Hmmm, no cóż trzeba się wybrać na zakupy jak najprędzej. Będę dawać znac o postępie, w jaki sposób stosuję i czy zauważam poprawę? Zapewne przede mną spory okres czasu. Spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> roaccutane nie zabija zadnych bakterii, to nie antybiotyk...to dziala na innej zasadzie, dziala na przyczyne tradziku wlasnie ale tak wlasnie jest -to nie jest natybiotyk tylko lek dzialajacy na innej zasadzie - nie zmienia to faktu, ze moze miec bardzo powazne skutki uboczone ale nie mozna negowac tego, ze jednak na silny tradzik potrafi pomoc... >każde nienegatywne wypowiedzenie na ich temat podszturch*je ich co raz bliżej do decyzji o ich stosowaniu no wiesz, ale zdan baaaaardzo negatywnych o tym jest w internecie wiecej niz duzo, mi sie odechcialo skutecznie po poczytaniu o nim , wiec bez przesady... ze napisanie, ze nie dziala jak antybiotyk kogos od razu przekona do stosowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qeleczko nie denerwój się tak, w niczym cię nie obwiniam i odreagowałam bardziej na wyraz "dziala na przyczyne tradziku wlasnie" a nie o antybiotyku! Wiem że jest dużo negatywnych wypowiedzi o Roaccutan, ale ci co sa zdesperowani to szukają dziury w całym! I nie powiedziałam że twoja wypowiedź nakłoni kogoś do decyzji, a że każda taka przyczynia się! Poprostu nie chce żeby nawet ten temat się rozwijał! Także lepiej zmieńmy wogóle temat!!! Proponuję o podkładach w skali: Dla mnie najlepszy: Może być: Na nie!!!: Moja wersja: Dla mnie najlepszy: 1. AA Matujący mocno kryjący 2. Mary Kay Mocno kryjący. Może być: Max Faktor (kiedyś był świetny Hyper smooth, ale już wycofany na żal) Lasting Performans (chociaż też już nie jest taki jak wcześniej) Na bardzo nie!!!: Dermacol, Revlon (wszystkie) Na nie: Wszystkie z L'oreal, Revlon, Maybellin, Oriflame, Avon, włoskie (Shiseido i drugich nie pamiętam), tym bardziej jakieś Miss Sporty ))) Prawie wszystkie pozostałe już na ręce testowane mi się nie podobały, albo po przeczytaniu składu! Wasze opinie!! Robimi sonde, wybieramy najlepszy )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona11 a opowiedz coś więcej o tej mikrodermabrazji w jakiej postaci jest, jak sie stosuje, może jakieś podstawowe składniki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Coś takiego jest mniej więcej na ulotce i to samo znalazłam w internecie: Zawierający kryształki tlenku magnezu produkt został zaprojektowany by złuszczyć i natychmiast poprawić wygląd oraz fakturę skóry jednocześnie wygładzając jej nierówności, zwłaszcza tradycyjne zmarszczki, bruzdy oraz zmarszczki mimiczne. Ta wielo-czynnikowa kuracja nie tylko rozjaśnia skórę wyrównując jej kolor i nadając blask, ale także zmniejsza do minimum widoczne blizny i przebarwienia. Kuracja ta jest też niezastąpiona w walce z trądzikiem. Dla osiągnięcia najlepszych rezultatów używać 2-3 razy w tygodniu jednak nie częściej niż co dwa dni. Powyższy tekst jest zgodny z rzeczywistością. Przetestowałam na sobie. Zdecydowanie skóra się rozjaśnia i to jest jeden z szybszych efektów. Pierwsze kilkanaście minut po zastosowaniu może być nieprzyjemnie, ale potem rekompensatą jest miła w dotyku twarz. Stosowałam ją około dwóch miesięcy regularnie i trzeci tak już sporadycznie. Zeszły mi co najmniej trzy blizny i wiele przebarwień. Było to jednak rok temu i miałam lepszy stan niż obecnie. Teraz to jest już jedna z ostatnich moich desek ratunku prócz lasra i mikrodermabrazji wykonywanej w gabinecie medycznym (do kosmetyczki nie pójdę, gdyż nie wszystkie są kompetentne). Ten dr jest dermatologiem i specjalizuje się głownie w opracowywaniu specyfików pomagających zwalczyć trądzik. Z moich dawnych doświadczeń na pewno mogę to polecić. Teraz do niej zamierzam wrócić i relacjonować skutki przy likwidowaniu juz większych problemów niż niegdyś, bo blizny te, których przez 12 miesięcy się nabawiłam są trochę gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, ja sie nie denerwuje :) Tylko ja na prawde ani przez moment tego nie polecalam... Ale jakby nie bylo to jest tak, ze dziala na przyczyne bo zmniejsza gruczoly lojowe i hamuje ich dzialanie ...a ze dziala mogac powodowac wiele powaznych skutkow ubocznych to juz inna bajka :) >I nie powiedziałam że twoja wypowiedź nakłoni kogoś do decyzji, a że każda taka przyczynia się! przepraszam,to co?nalezy pisac nie prawde? :) zeby ktos nie daj boze nie przekonal lekarza do jego zapisania? nie popadajmy w skrajnosci :) ja uwazam, ze ten lek owszem moze zaszkodzic i to nawet bardzo ale jakby nie bylo akurat jesli chodzi o tradzik to jest skuteczny... szkodzi za to na co innego i z tego powodu nigdy bym sie na to nie zdecydowala :o ok, skonczmy lepiej temat 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> i mikrodermabrazji wykonywanej w gabinecie medycznym (do kosmetyczki nie pójdę, gdyż nie wszystkie są kompetentne) niestety dermatolodzy tez sie trafiaja niekompetentni :o moja mama do dzis ma spore biale blizny po usuwaniu popekanych naczynek na dekolcie u pani prof. dermatolog bedacej szefem oddzialu dermatlogii podobno...tak wiec wszedzie mozna kiepsko trafic nistety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Wygląda to jak krem z mnóstwem kryształków. Zamknięty w bardzo ładnym, estetyczntym słoiczku, ktore pnoć nadaje się do powtórnego przetworzenia. Stosowanie : Zwilżyć skórę ciepłą wodą i omijając okolice oczu powoli i delikatnie wpasowywać ruchem okrężnym niewielką ilość kremu przez max 3 minuty. Następnie dokładnie przemyć skórę. składniki: -Aloe Vera - Rumianek - Zielona herbata - Tlenek magnezu - Ekstrakt z pestek winogron Nie zawiera sztucznych dodatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Najpierw sama trochę spróbuję się podleczyć, a potem przeprowadzę śledztwo wśród najbliższych dermatologów. W Łodzi chyba działa gabinet Dermed, słyszałam dużo dobrego. Ale to już temat na późniejszy okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×