Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Gość nic dwa razy.,,
belluś, "piekna przepiekna pani" to facet-lekarz, któremu babka wpadła w oko i założył topic. zaraz znajde to wkleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belluś ,dlaczego mi współczujesz :) Napisałaś,że twój cię bez problemu kojarzy, "mój" mnie też ,wiesz,byłam u niego w gabinecie ze trzy razy,pamięta mnie bo nie muszę mu się za każdym razem przedstawiać i swojej choroby.Jak wchodzę to od razu wyciąga moją kartę i wita z miłym uśmiechem-Dzień dobry pani ...(tu pada moje imię). Chodziło mi tylko o to,że jak już zostaliśmy sami to nie pociągnął rozmowy tylko utkwił w papierach,a szkoda :( Chociaż może nie szkoda, może będzie mi łatwiej dać sobie spokój z myśleniem.Chociaż na razie jest z tym różnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
Klaudia a może właśnie dlatego nie pociągnał rozmowy bo był skrepowany jak został z Toba sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zdrówka wam życze!!! Belluś, ja mam wyłączone myślenie na 100% póki co, ale zaniedługo się zacznie, bo mówiłam wam że musze iść do niego miałam isć w kweitniu ale chyba pójde w maju, sama przeciągam tą wizyę bo się boję ;) nie tego że coś będzie NIE, po prostu tego że wiem że znowu będzie wlączone myślenie o nim... Teraz wiesz porządki wiosenno-świąteczne i nie mam czasu na myślenie, ale wiem i na 100% to wróci. A ja nic na to nie poradzę że on pociąga mnie wizualnie :P niech się szybciej starzeje hehe to wtedy na bank zapomne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Klaudia właśnie pisałaś jak było na wizycie, okazja do rozmowy w sumie była bo byliście sam na sam, ale on nic, więc hmm może nie chciał żeby się nie wygłupić? hmm sama nie wiem, ciężko mi coś pisać bo u mnie są inne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak prawda co napisałam :P teraz jest atrakcyjny jak na swój wiek, dobra ciiiiicho! bo znowu zaczynam myśleć :P a na dziadka patrzeć nie będę :P Kaludia Ty masz o tyle fajnie że u was nie ma tej "bliskości" czyli nie znacie się kooope lat i gadacie o wszystkim i o niczym, ja jak do niego idę to się nie wstydzę rozmawiamy otwarcie o wszystkim. To też nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żadna z nas nie staję na głowie,jak to napisałaś,żeby "zdobyć fachowca". " A może to byłaby metoda! Stanąć na głowie i żaden facet nie przejdzie obojętny :P Chyba wypróbuję na Krakowskim Przedmieściu i sprawdzę ilu się na ten trik złapie. "też słyszałam,że jak się para tak mocno stara i napina,to nie wychodzi." Wiem to, ale ciężko tak wyłączyć myślenie kiedy do pełni szczęścia brakuje tylko dziecka. Lekarze też radzą po prostu wrzucić na luz i oboje to wiemy ale... jest ciężko o tym nie myśleć :) w ogóle dziś czekam na niego, miła kolacja, kąpiel, świece i... mam nadzieję, że będzie zadowolony :P "Ja waże teraz 55 kg po ciąży." Haha a ja obecnie kilo więcej :( Depresja mnie dopadnie jak się nie wezmę za siebie a tu z kolacją czekam, eh eh... Co do wzrostu to A. ma 187 i wglądam przy nim, ze swoim 160 cm jak młodsza siostra :D "Mnie znowu bierze myslenie o lek. mam ochote wlanac sobie w glowe" Belluś tylko nie mocno ;) "Chodziło mi tylko o to,że jak już zostaliśmy sami to nie pociągnął rozmowy tylko utkwił w papierach" Wydaje mi się, że trochę jest mu głupio. Może czuje się skrępowany. Nic w ogóle nie zagadywał? Dziewczyny korzystając z okazji, że idą święta mam do Was prośbę-pytanie. Ponieważ mój A. wymyślił sobie, żebyśmy w tym roku... obchodzili święta! Problem w tym, że ja nie wiem jak to wygląda ponieważ nie wychowywałam się w naszej kulturze i na stałe mieszkam w PL od paru lat, jestem bezwyznaniowa i moja rodzina nigdy nie obchodziła świąt. A on sobie ubzdurał, że skoro mieszkamy w Polsce to możemy kultywować tradycję, abstrahując od wartości religijnej - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Ja tak teoretycznie troszeczkę się orientuję, ale on chce zobaczyć też jak to wygląda w KK argumentując, że skoro nasze dzieci mają się tu wychowywać to warto by znały nasze tradycje etc. Stąd moja prośba - czy mogłybyście krótko opisać jak u Was wyglądają te święta? Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aghai- domyślam się,że jak się czegoś bardzo pragnie to trudno jest o tym nie myśleć i wciąż się nakręca człowiek. Niestety nic nie zagadną ,chociaż ta chwila sam na sam nie trwała zbyt długo ,bo zaraz wróciła pielęgniara :( A co do świąt- pomijając aspekt religijny- u nas zawsze w sobotę przed Wielkanocą idzie się święcić koszyczek z pokarmami (jajka,kiełbaska,chleb,kawałek babki,babcia to zawsze też wkłada chrzan,pieprz i sól).W niedzielę zbieramy się na wielkanocnym śniadanku u rodziców , każdy bierze kawałeczek z pokrojonych poświęconych pokarmów i składamy sobie życzenia. W drugi dzień świąt zawsze chodzimy do babci na obiadek rodzinny :) To chyba tyle,tak to u mnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
Jeśli chodzi o święta to u mnie wygląda to tak samo jak u Klaudii, tyle tylko, że chodzimy na sniadanie wielkanocne do siostry i tam spedzamy czas do wieczora:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wielkanoc w Grecji jest najpiekniejszym i bardzo ważnym świętem jakie są obchodzone tutaj W sobote o pólnocy idzie sie do kościoła ze świecami, na mszę, ktora jest najważniejsza w ciągu roku.Świece sa chude i długie.I w kosciele jeden od drugiego zapala swoje świece.Nastepnie ksiądz ogłasza Zmartwychwstanie Chrystusa i znajomi czy rodzina miedzy sobą zaczynaja sie całowac, mówiąc sobie wzajemnie Chrystus Zmartwychwstał i odpowiadając Prawdziwie Zmartwychwstał.To tzw.pocałunek miłości... Nastepnie pojawiają sie fajerwerki tak jak w Polsce na Sylwester.To na znak radości. Po powrocie do domu je sie zupę wielkanocną ale nie barszcz biały.Po tym zaczyna sie tłuczenie jaj miedzy sobą. W niedzielę wielkanocną od samego rana pieczę sie barana.Najpierw podaje sie przystawki m.in osmiornice, oliwki, feta.Dopiero koło południa jest danie głowne.Baranina z pieczonymi ziemniakami i sałatki.Do tego białe wino. Wiec grecka Wielkanoc bardzo sie rózni od Polskiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina,a jak twoje zdrówko i samopoczucie? Bo u mnie jakoś nie ma poprawy,tylko gorączka minęła,jedyny plus. Ty to przynajmniej pogodę masz pozytywnie nastrajającą, u mnie to rano padał śnieg :( Tragedia. Na razie siedzę sobie sama w domciu,mąż wyjechał,dziecko u dziadków,chwila odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belluś a dziś sie juz nie smucę:)Mimo, że czuje się tragicznie to jestem szczęśliwa bo jutro K bedzie cały dzień w domku:D Dzis rano pojechal do pracy ale zaraz ma wrocić:D Wiec czekamy... a Elenka rośnie jak na drożdzach.Urodziła sie 3 tygodnie przed terminem z wagą prawie 3 kg a wczoraj ja ważyliśmy to przybrała już cały kilogram!! Taki pulpecik sie robi.I jest coraz ladniejsza.Ma bujna czarną czuprynkę.Ciekawe czy zostaną jej takie włoski czy zjaśnieją jej.Ja mam blond włosy a K czarne.Niech bedzie podobna do tatusia bo słyszałam, że gdy córka odziedzicza urode po ojcu to jest ładniejsza:) Ale najwazniejsze to niech bedzie zdrowa nasza malenka.Wiadomo. I oby sie tylko ode mnie nie zaraziła! bierka a ile ten Twój doktor ma lat? Klaudia ja tez nie mam gorączki juz ale bardzo boli mnie gardło i mam uporczywy kaszel.Troche pobolewa mnie głowa i plecy:( Wracaj do zdrowia szybko kochana Milego weekendu dziewczynki Pa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was ;) No ładne te wasze święta :) u nas podobnie jak opisała Klaudia, tylko ani w tamtym roku ani w tym chyba nie damy rady poswiecic bo wyjezdzamy w sobote na jeden dzien. A doktorek ma jakieś 42 lata--43 dobra góra 44, nie jestem pewna w sumie kiedyś to liczyłam ale z ciekawości jaka jest różnica od mojej mamy ;) w sumie niedługo ma urodziny i dlatego też nie chce iść do niego w kwietniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się pusto na weekend zrobiło... Myślałam że z kimś pogadam ale chyba nic z tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Co do swiat Wielkanocnych Bierka, Klaudia napisaly juz wszystko. Ja tylko moge to potwierdzic. Despina Ciesze się , ze czujesz sie juz lepiej. Fajnie, ze Elena tak ladnie Ci przybiera na wadze. To bardzo dobrze. To znaczy ze jest silna :). Tylko cieszyc się. :). Ci do podobienstwa moja tez podobna do taty :). Milo uslyszec ,ze jak cora wdala sie z oajca to ladniejsza jest fajnie :D. Slonko tylko wracaj do zdrowia. Aghai mysle ,ze za duzo myslisz o zrziboeniu maluszka. Powiedz sobie wpadne a na pewno tak bedzie. Wiecej luzu. Klaudia wiem , ze dok. mogl zagadac Ciebie ale, oni roznie sie zachowuja. Kto wie moze faktycznie czul sie skrepowany. U mnie na wizytach znowu jak wchodze to jest slowo witam. I to moj dok tak zaczyna rozmowe . Czesto z tematow med. idzie na inne tematy. Czesto jest tak, ze albo ja cos powiem, a on ciagnie temat lub odwrotnie, on zagaduje mnie :). Moge z nim pogadac na kazdy temat. :). I tak to juz jest. Przyzwyczajenie. ;) Bierka skad ja to znam kochana moja. Mam tak samo jak Ty. Moge z Nim pogadac doslownie o wszystkim. On jest dobrym sluchaczem i znajomym. Nie moge powiedziec, ze nie . :). Piszesz, ze to niedobrze . Sama niewiem. Dobrze jest miec zaufanego lekarza. Co do wizyty u mnie pod koniec maja cos szykuje sie. Ostatnio tez cos mnie bierze myslenie o Nim. U mnie znowu kurcze wlaczylo sie. Piszesz , ze Twoj jest calkiem do rzeczy. Moj tez dobrze wyglada na swoje latka. Ostatnio nawet dosyc kurcze mlodziej wyglada. I pasuje mu to. Niezly ma styl. No mi tez sie wlaczylo. Znowu. :/. Probuje nie myslec a bierze mnie. Co za glupstwo. OKi koncze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane :) U mnie już cała familia choruje :( Belluś, ja się cały czas nastawiam żeby nie myśleć ale to i tak samo nagle mnie dopada :( Na razie w najbliższym czasie nie szykuje mi się wizyta więc może łatwiej będzie skupić się na czymś innym. Jejku,dziewczyny, ciężko mi z tym. Wiem,że nie powinnam(nie mogę) zaprzątać sobie głowy myślami o dr ale nie mogę przestać :( To ciągle za mną chodzi i ciągle tkwi we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudio mam tak samo. Mysle o Nim czasami. Nawet teraz cos mi w glowie sziedzi. Ostatnio tez mnie cos wzielo. Kurcze ja bardzo chcialabym zapomniec, tez wkurzajace to jest. Tez mam podobnie jak Ty. Ostatnio w ogole cos mnie za myslenie wzielo. A juz taki mialam spokoj. Klaudio to moze dlatego , bo widzialam jego gabinet w tyg. W tym tyg. znowu to samo bedzie. Nie pojde do Niego tak szybko. Pewnie by chcial. ale mam czas. U mnie sie znowu odnawia. Jak zpaomniec o dr-ku. Moze w koncu sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belluś,chyba jedynym rozwiązaniem byłoby zerwanie kontaktu i ,w twoim przypadku,unikanie takich miejsc związanych z nim.Ale tak się nie da.Wiec będziemy się dalej męczyły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudio u mnie to raczej niemozliwe. On jest wmiejscu gdzie ja tez jestem. Fakt ,ze on raczej w gab. Kluadio nie sposob nie ominac tego wszystkiego. Ciezko jest z tym. On jest moim lek. i znajomym. Dobry w swoim fachu. Ogolnie razdko spotykalam takich dok. co umieja pomagac innym. On potrafi. Klaudio nigdy mu nie powiem o tmy co czuje. Boje sie tylko ze on w koncu sam domysli sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belluś-No właśnie napisałam,że tak się nie da,żeby całkiem unikać,w twoim przypadku,bo ja to nie mam szans spotykać dr poza gabinetem.Ale to i lepiej.Mamy przerąbane :( Muszę zmykać na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperia mi tez nie jest siebie zal. Raczejkwkurza mnie to co tam w glowie siedzi. Chcialabymmiec spokoj. Zapomniec. Dziewczyny tutaj przynajmniej jest kilka nas bardzo chce zapomniec. Nie dziwie sie im ani sobie. Mi sie prawie udalo i znowu jakis gorszy mam okres , ale wiem , ze to minie. Sila woli udaje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tylko jedną wskazówkę tym kobietom , które tu piszą . Nie łudźcie się , nie żyjcie mrzonkami . Wg pacjentów , lekarz , który odzywa się wyłącznie służbowo , jest lekarzem do du..... :) Lekarz uśmiechający się , patrzący wam prosto w oczy (ma swój cel i jest to wpisane w diagnostykę) jest waszym adoratorem i czujecie się wyróżnione , wyróżnione nie tylko jako pacjentki ale jako kobiety :) Ale zapewniam , że tak nie jest . To jedynie wasz wyobraznia tak działa z braku czegoś , czego nie macie od swoich mężów chłopaków :D No i ten cholerny kitel na was działa :D Więc może ubierzcie swoich partnerów w takie fartuszki i będzie git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wam :) Ja jak z wami piszę to myśli częsciej wracają... Dlatego wcześniej rzuciłam się w wir sprzątania, załatwiania spraw i było ok, ale to na jakiś czas, wczoraj pokłociłam się z moim, już jest ok, ale to spowodowało też że zaczęłam wspominać. Wiem GŁUPIE, ale lepsze myślenie niż zrobienie czegoś głupiego dopiero. No Belluś mamy bardzo podobnie, też gadamy o wszystkim czasem na takie tematy że z niejedną osobą bym tak nie potrafiła, ale nie z nim. fajne to jest nie powiem :) Belluś napisałam że nie wiem czy to dobre, ale nie chodzi mi o to że to zaufany lekarz bot o zrozumiałe, w końcu tyle lat się znamy od nastolatki mnie "prowadził" i po zabiegach i w ogóle, tylko już ta zażyłość, w końcu coś było między nami. Ja pamiętam, on pewnie nie :P ale ja nie wiąże z nim życia więc podchodzę do tego lajtowo, teraz jest super nic się nie zmieniło i to mnie cieszy... Klaudia a Ty kiedy znowu idziesz do swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierko hej No to may podbnie. :). Jejku mysle o Nim. Zaraz w glowe sobie walne no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DESPINA a gdzie dokladnie mieszkasz w Grecji?Co do Swiat spedze je wlasnie tutaj...Nie mam zadnej normalnej znajomej zeby chociaz pogadac.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imperia może tak jest fakt, ale mi to jedno co on myśli, daje mi to co kobieta chce od mężczyzny, adoruje, prawi komplementy, a to że mówi to 100 innymi nie interesuje mnie to :) na pewno nie mówi tego wszystkim i po 10 razie, ja do niego chodze laaaaata. Ja nie zamierzam z nim życia spedzac bo nawet bym nie chciała, ale gdybym byla wolna to pewnie na kilka razy byłby to fajne przeżycie i już :P No i nie chodzi o to że od męża tego nie dostaje NIE. Chodzi o to że nigdy nie cenił mnie inny mężczyzna bo nigdy do tego nie doporowadziłam. tutaj wymiękłam przyznaje się bez bicia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×