Ustępujecie miejsa babciom w tramwajach i autobusach?

Bo ja nie :P

Ja tez nie chyba ze zaczna mi pierdolic cos

w ciązy które uważają że jak narobią bachorow to każdy będzie im ustępował

!!!!!!!!!!!!!!!! ile razy chciałem ustąpić to stara torba mówiła -nie,nie ja tylko jeden przystanek a potem jechała jeszcze z 5:o a miejsce było wolne bo ludziom głupio siadać a jak raz jakaś stara stała nademną a ja nic to jakaś inna stara mówi może bym ustąpił tej pani to spojrzałem na nią takim wzrokim że im sie odechciało tego siedzenia mam ich w dupie:o

ostatnio wracałam z pracy i czekałam na przystanku, obok ktorego jest liceum na autobus. Musialam wyciagnac bilet i oparłam sobie KOLANKO o ławke z przystanku przegrzebujac torebke. Nagle taka okropna stara baba wręcz odrażająca, gruba postawna, z taka twarza ze mozna sie przestraszyc podchodzi do mnie i "bachory nie wychowane, jakby tak kazdy kładł NOGE na ławke to by to sie do siedzenia nia nadawalo" ja tak na nia spojrzalam... cos tam jej odpowiedzialam, ale z taka to nie ma co dyskutowac... usiadlam sobie jeszcze 6 min do autobusu mialam.. i slyszalam rozmowe tych bab starych "ja pojde do dyrektora szkoły, niech cos z tymi gowniarzami zrobi bo to tak byc nie moze ze ludzie spokojnie nie moga korzystac z przystanku. co za wandalizm bla bla bla... gdzie to sie wychowało. Jak z domu nie wyniesie kultury to trzeba uczyc". A ja mam 25 lat - okej. moze wygladam mlodo :D i jeszcze mi sie oberwało i moim rodzicom ze mnie nie wychowali

ja tylko w trolejbusach !!!! w autobusach i tramwajach nie

ale teraz już sie z nimi nie patyczkuje ostatnio jakaś zwróciła mi uwage ze mój pies sra na jej podwórku to jej powiedziałem że jak jej przeszkadza to może sobie to sprzątnąć i na koniec żeby spierdalała

Raczej tak, ale niedawno miałam taką sytuację: Wchodzę sobie do autobusu i siadam siedzenie pomiędzy innymi tak, że na to siedzenie przepada dośc mało miejsca. Już prawie siedzę, a tu jakaś babka mnie za tyłek łapie i coś mamrocze oO, odpycha z siedzenia. Zaznaczę, że obok było siedzenie (siedzenie do przodu), a ta babka ledwo się tam zmieściła. No już szczyt!

moją koleżanke wypchnela taka baba z autobusu kiedyś i koleżanka wyladowala w szpitalu. poza tym kiedyś pytam taką prukwę czy usiądzie a ona mi na to :a co, ja taka stara jestem? sraka

U mnie nie ma tramwajów ani autobusów także mam spokój.

Odkad przy mnie jedna z ropuch pociagneła kolege za włosy bo nie chciał ustapic tak... :-P

Babciom ustępuję ale macioriom i tym z małymi dzieciakami :P

Macioriom i tym z małymi dzieciakami, nie :P

za bilet płacę żeby ustępować starym szmatom :-o

Jak widzę że jest miła babuleńka albo dziadziuś to z chęcią ustępuję. Ale jak wchodzi taka wredna suka i tylko węszy wolne miejsce albo stoi nade mną i mnie co chwilę "przypadkowo" szturcha to nie ma mowy ;)

Widzę u Wam kompletny brak szcunku dla osób starszych. Ubolewam nad tym pokoleniem

Clara Loft- popieram w 100% :)

tylko takim naprawde starym i UPRZEJMYM kiedys siedze w autobusie, wlazl dziadek i od razu na caly glos do mnie z ryjem "moze bys mi ustapila panienko" oczywiscie mnie do razu kurwica wziela :) bo nie wlazl porzadnie do autobusu a juz ryja drze, i do razu do mnie na ty, wiec ja na to "moglabym ale nie musze" i siedzialam dalej, hahha jaka slaska sie od razu zerwala on usiadl, i komentowal oczywiscie ze staruchami innymi moich rodzicow i moja inteligencje, stary kutas tylko jeden facet zauwazyl ze bylo wolne miejsce rzad dalej i ze zamiast robic awanture to moglby tam pojsc ale wlasnie przez takich chamow zwykle nie ustapuje miejsca

co innego jak mnie raz stara babcia poprosila uprzejmie czy moge jej ustapic bo jest chora i stac nie moze a co innego jak sie ktos domaga chamsko, wtedt potrafie byc rownie chamska

ale co wy za problem widzicie?? jak jest starszy czlowiek to mu sie ustepuje niech sobie siądzie on bedzie bardziej poszkodowany jak sie przewroci, starsi ludzie nie maja siły tyle co mlodsi sa tacy co biegaja za tramwajami ale z reguly starcy mecza sie z nadcisnieniem osteoporozą ja jestem zdrowa kiedys ja bede stala i milo mi bedzie jak ktos mi ustapi, poza tym zawsze sobie mysle że to moglaby byc moja kochana babcia albo mama i chcialabym by ktos jej ustapil także stracie sie strasznie i kurczowo trzymacie siedzen ale stanie wam sie ktos jak bedziecie dla innych zyczliwi?? skad w was tyle zawiści co?? sa staruszkowie z bólami reumatycznymi ja mam 23 lata i tez je mam wiecie jak to napierdala po kościach??? tkwijcie sobie i kisnijcie wy zapyziałe antyspołeczniaki!!kiedys los wam sie odpłaci a teraz sie śmiejcie

Chwałą bogu, nogi i kręgosłup jeszcze mam zdrowe, w środkach komunikacji miejskiej w ogóle nie siadam z zasady, jakoś te kilkanascie minut wytrzymam, dzięki temu nie mam takich straszliwych dylematów jak współczesna młodzież :D

kultura jest najwazniejsza! niech sobie pyskuja dra sie a ty ustąp jestes zdrowy nic ci sie nie stanie jak postoisz a bedziesz w porzadku wobec wszystkich po co uchodzic za chama? kobiety zwracaja uwage na meżczyzn którzy ustepuja miejsca a mezczyzni inaczej patrza na kobiety wspolczujace i zwalniajace miejsca innym, gdybym miala 75 lat i miala artretyzm osteoporoze nadcisnienie i reumatyzm to oczywiscie ze prosilabym o miejsce siedzace w tramwaju bo zanim dojade np. do wnuków z bielan na mokotów nakrylabym sie nogami postawcie sie na czyims miejscu

ustepuje, ale jak jest pol wagonu wolnych miejsc a kobieta musi usiasc akurat na moim bo TO JEJ ULUBIONE to mnie szlag trafia

przesadzacie z tym ulubionym miejscem poza tym macie pojecie że niektorym starszym ludziom troszke trudno jest iść po jadacym autobusie oni sie boja że poprostu cos sobie złamia czy wy nierozumiecie że starzc wystarczy ze sie uderzy i juz moze miec peknieta kość?? oni sie oja zwyvczajnie ja sie spotkalam faktycznie z przypadkami ganiajacymi za tramwajami i spacerowiczami z mijsca na miejsce w tramwaju ale nie wrzucajcie staruszków do jednego wora!!

ostatnio bylam swiadkiem jak dwóch dziadków pobiło się gazetą(!) bo jeden zajął drugiemu miejsce ktore tamten sobie wczesniej zaklepał! kurwa nie chce być stara;/ ale odnośnie tematu...ktoś już napisał,że jak wchodzi naprawdę starsza babuleńka to owszem ale jak się wpierdala jakaś pomarszczona szmata z siatkami z auchana to z miną "umiałaś chodzć po sklepie to teraz stój" patrzę na nią i ni z chuja nie ustępuję

fgergeg - wcale nie przesadzają z "ulubionymi miejscami" ostatnio byłam świadkiem jak taka staruszka wlazła do tramwaju, podeszła do jednego miejsca już prawie usiadła, ale nie coś jej się odwidziało i podeszła do miejsca po przeciwnej stronie, które oczywiście było zajęte więc zaczęła sapać nad biednym chłopaczkiem który tam siedział aż w końcu jej ustąpił a tak w ogóle to ustępowałam miejsca albo wcale nie siadałam do czasu aż złamałam nogę i na swoje nieszczęście musiałam się przemieszczać komunikacją miejską chociażby na wizytę do lekarza albo na rehabilitację - oczywiście nikt mi miejsca nie ustąpił! wsiadałam na drugim przystanku od pętli więc tramwaj był niemal pusty ale te wszystkie "schorowane babcie" takim pędem wsiadały, że zanim zdążyłam wkuśtykać do środka to wszystkie miejsca już dawno były zajęte :(

Ustępuję.

Zawsze ustępuję.

Nie, gdyż siadam w takich miejscach, których raczej babcie nie zajmą , nawet gdyby były wolne;)

Też kiedyś będziecie babciami i zobaczycie co to za ból, gdy trzeba stać podczas gdy mlodziez wygodnie lezy(!) na siedzeniach :P