mirkat 0 Napisano Grudzień 3, 2008 robicie sobie jadlospis na kolejny dzien czy jecie co wam rece wpadnie tylko mniej wsyztskiego? bo ja chyba z dnia na dzien bede sobie ukladac menu bo probowalam juz roznyhc sposob na odchudzanie i niestety bez wiekszych rezulatow:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 witam o poranku :D ja jak zwykle od 6 na nogach:) juz wypita szklanka cieplej wody z cytrynka:) co do jadlospisu - dzien wczesniej obmyslam co by tu nastepnego dnia jeszcze dokupic dzisiaj np. wiem ze ide do sklepu po slonecznik, rodzynki i jogurty naturalne:)a na obiado-kolacje beda pieczarki z kurczaczkiem i ciemny ryz:) ehh...moj facet wczoraj wszedl na wage i co? 66kg... 11kg lzejszy niz ja :P ;) no ale on zawsze tyle wazyl :D ON NIGDY NIE TYJE!...ja nie wiem gdzie ta sprawiedliwosc ;) mysle ze moj mnie nie wspieral wczesniej bo nie wierzyl ze ja tak na prawde chce sie odchudzic...teraz jest inaczej. wczoraj usiedlismy wieczorkiem i obgadalismy jadlospis on sie dobrze zna na zywieniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 uff...ujawniam sie w stopce :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 5kg Napisano Grudzień 4, 2008 Andziam , nowa odsłona ( dla wtajemniczonych), oczywiscie z całysz szacunkiem ale skupiłam sie na małej slicznotce ;) ja kochane tez sie biore za siebie ( dzieki andzia:)) mam do zgubienia 5 kg . Moj cel to 60 z przed ciązy. U mnie najgorsze sa wieczopry. jak przychodze z pracy , pobawie sie z synkiem i wtedy koniec , podchodze ciagle do lodówki, bo nie mam czasu na gotowanie kazdego dnia, wiec tu podjem sałatke za chwile chleb i bezznadziej,. Mysze cos z tymz robic. Zreszta chyba sie oszukuje bo do 17 jak przyjde z pracyt to 3 były zjem ;). Nop nic ale postaram sie. Mam nadzieje ze przetrwamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 5kg :D:D:D ;) tak, wieczory sa zdecydowanie najgorsze :O ale musze przyznac ze wczoraj dalam rade! od 18 nic nie zjadlam...mialam ochote podchrupac paluszki ale zapytalam siebie czy faktycznie jestem glodna...i nie bylam :) pomoglo mi tez to ze o 20 juz smacznie spalam ;) po prostu padlam jak kafka... 100 brzuszkow, 3h spaceru itd zrobilo swoje:) 5kg - mysle ze musisz troszke czesiej w pracy jesc..bo pewnie praca jest najgorsza...czlowiek nie ma czasu na nic a potem przychodzi wieczor i glod... trzymam kciuki:D p.s. pewnie ze damy rade:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość literka312 Napisano Grudzień 4, 2008 Dziewczyny!! Polecam wam czerwoną herbatę,jej właściwości są zbawienne dla osób odchudzających się.Ja od lipca jestem na diecie,tzn.jem wszystko tylko mniej,nawet frytki i pizze zdarza mi się,z tym że codziennie wypijam ok.5 filizanek herbaty właśnie.Mam 162cm,ważyłam 68 teraz jest 53 i jeszcze te trzy kilo chętnie bym zrzuciła dlatego do diety i herbatki zamierzam dołączyć jeszcze ćwiczenia.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna z Lublina 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Dzien dobry;) ja wczoraj tez dalam rade nic nie jest juz od 15 w gore, potem byl spacer z kolezanka itd a wczesniej spacer na uczelnie wiec jest ok;) dzis sobie zjadlam crunchy z jogurtem i kawke z kanapeczka razowa z wedlinka i pomidorkiem, na obiad ze dwa ziemniniaczki z kotletem i surowka a na kolacje zdecydowanie juz tylko jablko plus oczywiscie ruch;) widze ze wszystkie dzielnie sie trzymacie. literka- hymm widze ze nowa koncepcja....no ....moze kiedys sprobuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość literka312 Napisano Grudzień 4, 2008 http://resmedica.pl/zdart129911.html Zajrzyjcie tutaj,ja nie twierdzę rzecz jasna,że samo picie herbaty sprawia cuda natomiast z całą pewnością wspomaga proces odchudzania i to skutecznie.Teraz jem nawet więcej niż kiedys a mimo to nie tyję i myślę,że zawdzięczam to własnie czerwonej herbacie,chociaż żeby były jakies efekty to trzeba ją pic w większych ilościach 5-6 filiżanek a wiem,że nie każdemu smakuje,ma bardzo charakterystyczny,ziemisty smak.Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Dzien dobry :) Ja juz po sniadanku takim jak zawsze. Ja pije dosc sporo czerwonej herbaty i od jakiegos tygodnia waga stoi, pomimo,ze cwicze codziennie. Slyszalam,ze jak sie zaczyna cwiczyc, to miesnie na poczatku puchna i dlatego moze nie byc spadku wagi. Wejde teraz na wage w poniedzialek, mam nadzieje,ze sie nie zawiode :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 ja nie lubie herbaty :O zadnej :( jak karmilam piersia to zmuszalam sie do rumianku... natomiast pije duzo wody z cytrynka...tzn duzo od wczoraj ;) natomiast jak bylam w ciazy potrafilam dziennie wypic 4l wody niegazowanej...nie rozstawalam sie na sekunde z butelka.. osiedlowy sklepik robil na mnie fortune :P teraz chce do tego powrocic woda ma zbawienny wplyw:) ja juz zrobilam 25 brzuszkow, wzielam prysznic, zabalsamowalam cialko, ululalam moja Gwazdeczke i wlasnie wcinam owsianke z malinami:) po wczorajszym spacerze Mala mi troszke charczy, i ja tez tak nie bardzo jakos...chyba przesadzilam czasowo w taki ziab :( 3h to jednak za duzo...dzisiaj tylko na godzinke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 5kg Napisano Grudzień 4, 2008 adziam .. jadam w pracy regularnie co 2,5 /3 h wiec nie jest ze nic nie jem.. poprostu jak mąż jest w domu to zrobieobiad zjemy go o 17 i spoko potem juz nic nie jem.. moze owoc ale jak go nie ma to nie robie obiadu bo mi sie nie chce i wiesz .. wcinam byle co.. niby tylko paróweczke na zimno ale sie nia nie najem i tak podjadał potem sie wilczy apetyt zrobi i suma sumarum jem wiecej niz jak bym zjadla normalny obiad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 5kg :) ja tak mialam w ciagu dnia poniewaz tak jak ty obiad robilam pozno bo jedlismy dopiero po 19 jak maz wracal z pracy w ciagu dnia nie chcialo mi sie robic nic specjalnego i potrafilam jesc caly czas chleb z czyms..np. wedlina i serem zoltym:) bo najszybciej i tak co chwila kromka, kromka...ehh.. no i sie uzbieralo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Handra 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Witam! Słyszałyscie o diecie amerykanskiej? Podobn jest skuteczna tyle ze zawiera bardzo mało kalori dalego nie mozna jej stosowac na dłuzsza mete! mi tez pasuje zrzucic pare kilo i własnie zastanawiam sie nad strategia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mirkat 0 Napisano Grudzień 4, 2008 a wiecie o mi pekly spodnie w szwach...o zgrozo juz 3!!! t jest chyba jednoznaczny sygnal ze odchudzania nadszedl czas. nie moge sie tylko do cwiczen zmobilizowac, mam mozliwosc chodzenia na silownie ale za chiny nie moge wyjsc z domu:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mirkat 0 Napisano Grudzień 4, 2008 andziam---> z tym podjadaniem to tak jakbym siebie czytala;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Handra 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Mi tez :( tzn nie pękły tylko w niektóre juz sie nie dopinam:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiamojegomisia 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Witam kobitki ;) widzę że dzielnie wszystkie wzięłyśmy się za robotę z tymi kilogramami :) ja trzeci dzień na norweskiej i wczoraj 2 godz na siłowni :D kurcze ja to mam mobilizacje :) pod koniec grudnia zaczynam maraton za suknią ślubną a tu tyle kg do zgubienia ;P aaaaaaa pomocy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Handra 0 Napisano Grudzień 4, 2008 ale masz dobra mobilizacje "ślub", to jedno z wazniejszych wydazen w zyciu wiec mysle ze dasz rade! a jaka data??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 slub to dobra motywacja..ale u mnie byla jednorazowa. Mialam slub 3 miesiace po urodzeniu dziecka schudlam prawie 25 kg...ale zaraz po slubie przytylam znowu 10kg :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Handra 0 Napisano Grudzień 4, 2008 ale na płycie z wesela i na zdjeciach nie widac tego ze przytyłas, wiec na nich zawsze bedziesz szczupła a na terazniejszą motywacje proponuje wiosne która nastąpi po zimie i trzeba bedzie zdjąc grube kurtki, swetry, sweterki które zakrywaja nasze ciało :D co Ty na to ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Handra:) ja mam motywacje...ale nie bede o niej mowic ;) ale wiosna tez jest dobra :D wlasnie pozeram suszone sliwki kalifornijskie:) zapomnialam jakie sa pyyyyyyyycha jak na razie zrobilam 60 brzuszkow:) ale mam juz troche zakwaskow ;) dawno nie cwiczylam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Ja znowu bylam grzeczna w szkole, bo zjadlam tylko dwie kromki chleba z przetworzonym serem zoltym i taka surowka. A na lunch Danio i 3 kromki chleba chrupkiego z serem topionym. Absolutnie nie mam pojecia co zrobie na obiad. Zadnego pomyslu nie mam i tez niewiele skladnikow na jakiekolwiek danie. Bede musiala nad czyms pomyslec :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JUŻ NIE MOGĘ Napisano Grudzień 4, 2008 Ewelina, może pomoże Ci ten temat, który wkleiłam wcześniej? Tam jest dużo pomysłow! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Na pewno niejednokrotnie uzyje tamtej strony :) Za mna juz 27 minut cwiczen na orbitreku, moze jeszcze troche pocwicze pozniej. Jutro chce dojsc do 30 minut. Chcialabym ewentualnie dojsc do godzinki. To bedzie wyczyn nie lada :) Moja siostra juz nam robi obiad, pasztet z soczewicy a do tego warzywa doprawione na sposob hinduski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Grudzień 4, 2008 ja na kolacje mam tynczyka+kukurydza+rzodkiewka+salata+szczypiorek+oliva z olivek i troszke soku z cytryny no i dwa chrupki ryzowe:) zrobilam 100 brzuszkow ;) dziecko mi zachorowalo po wczorajszym spacerze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anulet Napisano Grudzień 4, 2008 Witam, czy można się do was przyłączyć?? Tez bym chciała zgubić z 10 kg. mam nadzieję że celulit (którego ostatnio sporo mi przybyło) tez się zmniejszy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GosiaKuleczka 0 Napisano Grudzień 4, 2008 hej dziewczyny Adziam... to moze do lekarza z maa trzeba isc? zeby czasem zapalenia pluc nie miala U mnie kiepski raczej dzien, rano oczywiscie kawa , potem 1/2 opakowania kupnej salatki z majonezem, ale jakos za bardzo mi nie smakowala, do tego 3 kromki chlebka zytniego potem acvivia i niedawno miseczka ogorkowej i 2 mandarynki, i o zgrozo prawie kilogram wiecej na wadze. Tak sie wlansie zastanawiam czy to nie czasem przed okresem moja waga rosnie.... ostatni okres mialam 7 listopada, wiec chyba to wlsnie przez to? No niech mnie ktoras pocieszy ze to wlansie wina przyszego okresu;) I od dzsiaj do poniedzialku rzucam wchodzenie na wage, zobaczymy czy wytrzymam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GosiaKuleczka 0 Napisano Grudzień 4, 2008 co do pomaranczowej skorki to czytalam wczoraj w jakims poradniku ze najlepszym sposobem na redukcje jest peeling, krem antycelulitowy - posmarowac i w folie na godzinke sie owinac, i masaz rekawiczka taka specjalna, podobno po miesiacu 2-3 cm mniej w udach. Moze warto wyprobowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anulet Napisano Grudzień 4, 2008 na pomarańczową to ja cuda niewidy stosowałam, ale niestety efekt mizerny. Rękawice mam, kremy oraz tabsy, jestem w połowie opakowania więc jeszcze trochę mi zostało. Poczekam cierpliwie i zobaczę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mojito cocktail 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Witajcie ;) Miałam ciężki dzień. Ponad 8 godzin na uczelni... Zjadłam dziś: 2 grahamki- jedną z jajkiem i ogórkiem, drugą z serkiem i papryką, danio i pomarańczę polaną jogurtem i miodem. Wypiłam dwie kawy z mlekiem. Sportu jak na razie brak, ale za chwilę wezmę się za jakieś ćwiczenia. Idę poczytać co napisałyście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach