Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Myszka:) i tak i nie. Dużo w tym racji bo jeśli eliminując pewne produkty narażamy organizm na niedobory witamin i elementów. Z drugiej strony, myślę że organizm nieobciążony nadmiarem kilogramów lepiej się broni. Myślę że wyeliminowanie śmieci z naszej diety na pewno nam nie zaszkodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tija masz racje musimy wyrzucić niepotrzebne śmieci z naszego organizmu i zrobić selekcje po świetach Napewno poczujemy sie lepiej ja wcinam marchewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aja na śniadanie kefir i grejpfruta. Ciekawe czy będę miała po tym rewolucję:p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa ty diablico, kusicielko:p. nie podpuszczaj bo zamienię kefir na smażoną kiełbaskę z musztardą i chlebek z masełkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Znalazłam coś w necie ....i niby wszystko o odchudzaniu wiemy ,ale niepokoi mnie punkt 4 1. Jeżeli masz skłonność do tycia lub już jesteś otyła, musisz sobie uświadomić, że konieczna jest dożywotnia regularna kontrola masy ciała - ważenie się co najmniej raz na tydzień. 2. Popełniane błędy w żywieniu najlepiej sobie uświadomisz i skorygujesz prowadząc dzienniczek, w którym codziennie zapisujesz zjedzone potrawy i liczbę kalorii spożytych w ciągu doby. 3. Sprawdź, czy nie popełniasz wymienionych poniżej błędów w żywieniu, których trzeba unikać: nieregularne jedzenie nie jedzenie śniadań, a zbyt obfita i późno spożywana obiado-kolacja szybkie jedzenie dojadanie i dokładanie nieświadome jedzenie w czasie oglądania telewizji lub czytania uspokajanie się jedzeniem spożywanie zbyt małej ilości warzyw i płynów potrawy tłuste, smażone i słodycze. 4. Więcej się ruszaj, np. poprzez zwiększenie chodzenia (codziennie 30 minut dla utrzymania masy ciała oraz następne 30 minut dla odchudzania). Zaplanuj sobie regularną rekreacyjną aktywność fizyczną. 5. Zasięgnij specjalistycznej porady lekarskiej, zwłaszcza jeżeli: poza otyłością jesteś chora na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, chorobę serca lub inne choroby masz problemy ginekologiczne (kłopoty z zajściem w ciążę, zaburzenia miesiączek, stosujesz leki antykoncepcyjne lub hormonalną terapię zastępczą) masz zalecone szybkie schudnięcie, np. przed zabiegiem operacyjnym planujesz rzucenie palenia tytoniu podejmowane próby odchudzania nie dały efektu wielokrotnie chudłaś i tyłaś, czyli był efekt jo-jo tyjesz mimo, że jesz mało. 6. Poprawę efektów odchudzania można uzyskać przez dodanie leków do stosowania diety niskokalorycznej i zwiększonej aktywności fizycznej. Tylko leki wpływające na odczucie sytości i głodu, które zapisywane są na receptę przez lekarza, mają sprawdzoną skuteczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjj... SZCZĘŚLIWA zaraz ciebie ,a ja to co ???? Tak jak już wspomniałam o pkt.4 ....ja ćwiczyłam(bo teraz jakoś zebrac sie nie mogę)przeważnie 30-40 min i marudziłam, że nie chudne....to teraz już wiem dlaczego !!!! Raz na jakiś czas zdażyło sie że w weekend poćwiczyłam wiecej ,ale to też rozkładałam ne 2-3 etapy.............BOŻE przeciesz ja nie dam rady 60 min ...predzej padne na pysk!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HE, MYSZKA - dzięki za pocieszenie :) No widzisz, mi lekarz nic nie mówił, a ja instynktownie robię co trzeba. Piję piwo, mieszkam na 3 piętrze, więc brykam po schodach w te i we w te :D :D :D ale masz rację, jestem przewrażliwiona, bo SIĘ BOJĘ!!! Ale dajmy już spokój. No, te porady SERUM, to do mnie też pasują, hi, hi. a szczególnie ten tekst o niejedzeniu śniadań, ale o zbyt późnych i obfitych obiado-kolacjach! No wypisz wymaluj mój styl żywienia :D :D :D PIMACH ❤️ ❤️ jedno dla Ciebie, drugie dla Antka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 witam :D, poczytałam , ❤️ pimach, super że sie dobrze czujesz i z maleństwem wszytko OK, myśle że Antoś napewno urodzi się o czasie, i bedzie zdrowy jak rydz, a Ty ❤️ odpoczywaj i leż za nas wszystkie:D jak czytam to piszecie o dzietach i ćwiczeniach:P, czy mi się tylko zdaje:D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie jesteście Desperado 🌼 Obelixowa 🌼 Mama 🌼Mafinka 🌼 a moze nasze kochane wyjechały na narty troszku odpocząć od codziennosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS:) mam do Ciebie pytanie. Czy w trakcie jak chudłaś, zdarzył się taki kryzys jak u mnie, że ćwiczyłaś i dietowałaś a waga stała w miejscu a nawet szła lekko do góry? zaczyna mnie to wkurzać i podcina mi skrzydła. Nie wiem co robię źle, chyba nie jestem już w stanie wydłużyć ćwiczeń bo nie mam na to czasu. Boję się że za chwilę się poddam i zamiast 69 zobaczę 99kg. na wadze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na minutkę 👄 dla kochanych moich dziewuszek - wszystkich bez wyjątku z dodatkowym buziołkiem dla Pimachowego Antosia.... dojechałam z przygodami, półtorej godziny w szczerym polu z synusiem w nieogrzewanej kolejce (awaria WKD) ratował nas mąż ze szwagrem jak już prawie z nas sopelki się zrobiły :-( a baba w dyspozytorni ruchu to mi powiedziała że mam z dzieciakiem na piechotę przez te pola i w taksówkę bo ona przecież karetki nie wyśle....Jesooooo co za kraj....ani autobusu zastępczego, zresztą co by dojechało w to szczere pole...tylko mój chłop i tak brnęłam do niego przez śnieg w tym mrozie i odkryłam w sobie na nowo miłość do niego i jego samochodu, nie wiem co w tym momencie kochałam bardziej ale przyznam sie że z moim kurewskim charakterkiem napewno samochód i ogrzewanie....w związku z kompletnym przemarznięciem, zeżarłam bułeczkę i serek danio waniliowy, nie mogłam sie opanować, gorący kubek herbaty paruje przede mna jeszcze....dobra teraz chwilkę popracuję...wczoraj miałam wojnę z pryncypałem i zagroził że mnie wyleje, bo nie wywiązuję się ze swoich zadań, a ja mu powiedziałam że brakuje mi powoli doby żeby się z tych zadań wywiązać no i sie zaczęło....nie wiem wiec kiedy ewentualnie mogę spodziewać się papierka na biurku z wypowiedzeniem, a w dobie kryysu i mojego debetu na koncie zapowiada sie ciekawie..To co napisdała Serum to niestety mnie dotyczy w szczególności, a to oznacza że jestem gruba i będę gruba :-( ....lekkie pszenne pieczywko stoi obok, a ja tą bułę...kurde !!!! ABS, Ty mnie ratuj !!! Kiciakocia nie wariuj i idź sprawdzić te nereczki, to poważna sprawa...a piwko nie zawsze pomaga :-( ale teraz to bym się grzańca napiła, no normalnie ślinka mi poleciała, takiego z miodkiem....mhm mhm mhm....DO2DO i Obelixowa i Desperado i Mafinka i która tam jeszcze milczy jak zaklęta...pobudka !!!! Mimozka specjalne dla Ciebie buziole i zdróweńka kochana, zdróweńka...no i głowka do góry koniecznie....i to byłoby narazie na tyle...Hej pa karaluszki do poduszki....jeszcze mi zimno brr br brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zes miala ory dojazd z przygodami - nie zazdroszcze... ale moze to mial byc dowod na to ze Ci Cholerni Mezczyzni jednak czasem sie do czegos przydaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co .............jestem po I i II ŚNIADANIU A WYSZŁO MI 445 KALORI..............TO JAKIŚ KOSZMAR!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimozko, słońce, uważaj na siebie... 👄 ❤️ 🌻 Tija, prosze mi tu nie pisać o sraczce, skoro ja sie wtsrac nie mogę!!!! Jestem już tak zdesperowana, że chyba dzis wsadze sobie to mydło do D. Myszka, tez słyszałam, że w zimie nie powinno się odraniczac kalorii, bo potem mamy 8 ciepłych m-cy na zgubienie sadla. Obelixowa? Ory, Ty bierz się za pisanie ksiazki. Zarobisz fortune, ja Ci to mowie. My lezymy dalej, teściwa jedzie z kapuśniaczkiem, mąz pojechał na 3 dni do W-wy i burak się nie odzywa. Proza zycia. I zimno jak szlag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie sie dowiedziałam ,że ide 17-01 na bal myśliwski!!!! ale pytam sie po co ..........ja obrońca zwierząt.....jak ja to przeżyje???? No chyba że M udusze....jak on mógł bez mojej zgody kupić bilety....JESTEM WŚCIEKŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIMACH.........nic ,a nic sie nie denerwuj.....napisz krótkiego eska jak nie odpowie to jak będzie dzwonił nie odbieraj.........niech też sie troche podenerwuje(dobrze mu tak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach 😍 ksiażkę napiszę...tylko podgonię pracę w pracy :-) zanim mnie wyleją oczywiście he he he he he...kto im będzie robił te bzdury.... ciekawa jestem...Serum słoneczko bal myśliwski...mhm....dziczek na żerdzi, kręcący się nad ognichem mhm mhm grzane winko....i kożuszki, może nawet kulig ....no a miłośc do zwierzaków...cholera ja też je kocham ale świnki zjadam..i to w czasie świąt w niemałej ilości :-(...powinniśmy być ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego....to znaczy na pewno ja...bo ja mięsko ilove do bólu :-( nie dla mnie sałatki i marchewki ....niech żyje schabowy i karkóweczka...niech żyje ....dobra, dobra, wiem podobno dieta panuje..ale ja tak tylko się rozmarzyłam...Serum ale Ci dobrze...ja też chcę na bal...najlepiej dla słoni morskich..poleżałabym na piaseczku, brzucho bym wygrzała nareszcie bez kompleksów...a tak to turlam sie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wita Was dzied maroz :) No ja pikole !!!!!!! A która to zimę zamawiała ?!!!! Przyznawać się bez bicia !!!!!!! :P:P:P Coś mi się zdaje, że te niepiszące ...... i dlatego teraz boją się odezwać :P Ogromny szacun dla niezmotoryzowanych chodziarzy 👄 I nie wierzcie w to co w tv mówoli, ze w okolicach szczecina w nocy tylko 10 stopni na minusie było ..... u mnie rano -17 pokazywało !!!! Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to syberia normalnie. I teraz już wiem na pewno .... ja ciepłolubna jestem zdecydowanie. A najlepsze jest to, że sie okazało, iż paniusia nie ma stosownych ubrań na obecną aurę pogodową :) Wszystko z dekoltami :) Ratuje mnie jedyny polarek zapinany pod szyję :) A moja mam jak mnie widzi to niemal zawału dostaje, bo wg niej nawet majtki powinnam mieć ... takie z golfem i nogawkami, które na piętach się przecierają :P:P:P Dziewczorki, powiedzcie mi wreszcie, co z tym chudnięciem? Przesuwamy na wiosnę? :P Bo skoro w zimie trzeba konkretniej jeść, a po śniegu i mrozie godzinę chodzić się nie da, to może dajmy spokój i oddajmy się przyjemności jedzenia, picia i błogiego niećwiczenia .... :P Jerrryyyyyyy !!!! ale byłby czad !!! :P:P:P ........... No oczywiscie żartowałam :P Jak ktoś chce to zawsze sobie swoje lenistwo wytłumaczy i teorię stworzy, hihi :) Bierzemy sie dziewuszki za dietki i ćwiczonka, cobyśmy wiosną, jak już te swetrzyska zrzucimy , światu swoje wdzięki odchudzone pokazać :) Ja na ten przyklad wczoraj premierę nowego stepa skrętnego zrobiłam :) I jeszcze 60 brzuszków gibnęlam :) I 60 czegoś tam .... takie oszukane brzuszki - odrywanie górnej części pleców. Gdzieś widziałam, że też się robi :) I mam w związku z tym pytanie do Tijki :) odnośnie stepka. Pięknie ćwiczysz kochanieńka cały czas to mi powiedz, bo już sama nie wiem. Na stepie mamy robić szybkie, płytkie kroczki, ale nie wiem czy ja ich za płytkich nie robię. Na liczniku pokazało mi wczoraj (33 min) 892 spalonych cal ( bla bla bla), 6250 kroczków (prawa + lewa = 1 krok). Jak dla mnie to coś mi tu dziwnego jest ..... Napisz mi, jakiej głębokości kroczki mniej wiecej robisz. Bo te moje to coś chyba za płytkie, stąd ich tyle się zrobiło .... wiem, ze nie mają być wyciskane do końca, ale jednak jakieś trzeba robić ... No i za radą którejś z dziewczyn ( Tijka, to chyba Twój patent :) ) przed chodzeniem owinęłam się troszku :P folią spożywczą .... tak na próbę .... dupkę i sadełko na brzuszku :P Ale sie kurnia tam wypociłam !!!!!! Sauna normalnie :) Myszko :) Jak na razie zakwasów nie mam :) A najbardziej bałam się, że mi po brzuszkach się zrobią :) No ale też i za bardzo z nimi nie szalałam, bo o przetrenowanie łatwo, a potem ochota do ćwiczeń spada :O Kicia !!! Do lekarza !!! I to już !!!! Wykształcona kobieta to daj przykład innym, że w zabobony nie wierzysz :) I napisz potem jak było, bo ja też mam parę dolegliwości, z którymi coś mi się do konowałów nie spieszy :P Pimach :) Chwilkę poczytać, popisać i do wyrka z jakąś fajną książką uciekaj !!!! Polecam Chmielewską :) 👄 Mycha :) A Ty dla odmiany nie beletrystykę i babskie czasopisma czytać pod biurkiem, tylko się za podreczniki brać !!!! Sesja egzaminacyjna jest !!!! 👄 Serum :) No toś nam z rana rachunek sumienia zafundowała :) A już miałam nadzieję, że ja silą woli schudnę :) Mimozka :) zdrówka 👄 Donia :) Podziwiam za powściągliwość w jedzeniu .... ja wczoraj ostatnie poświąteczne ciacho wciągnęłam, a dziś na śniadanie 2 ostatnie mielone :P Ale z marchewkową surówką :classic_cool: I szacun za tą kredę o 6.30 ..... Brrrrrrr :) Ory 👄 Twoje opisy normalnie powalają z nóg :) Abs :) Nie podpuszczaj nas !!!!! Wiem dobrze, że jako jedyna chyba nic w święta nie przytyłas :P Do2do:) A coś Ty kochanieńka taka mało widoczna ostatnio? Wszystko oki u Ciebie? 👄👄👄 Spadam dziewuszki do pracy :) Popiszcie dziś troszkę, zajrzę wieczorkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Serum ja z miłą checia bym poszła tez na taki bal ani sie nie zastanawiaj tylko M pod ręke i na BAL Jeszcze mu dziekuj ze pójdziecie chłopisko sie stara zeby żonka go doceniła chce sie pokazac ze swoja laska na balu a ty sie wku...asz Ani sie z nim niekłuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serum...Ty do nieba skacz..TAKI BAL.....mój M to co najwyżej do Ikei na zakupy mnie zawiezie, a obiadek w Restaurumie sama będe musiała sobie kupić...tak z okazji karnawału oczywiście ....podpowiedzcie mi miłe Panie jaką sukienkę mam założyć na bal w Ikei...zieloną w żółte grochy czy czerwoną w czarne paski..i czy tren ma być pół metrowy czy metrowy...ale tam też jakieś mięcho podają i żurawinkę, tyle mojego co się nawpieprzam...a i może widelec kupię...potańczyć mogę...może muzę jakąś zapuszczą inną niż od listopada leciała , bo przy Lulajże Jezuniu tańczyc nie wypada...ale dzisiaj mija Trzech Króli to od jutra w hipermarketach płytkę powinni zmienić z \"kolędowej\" na..o rany...byle nie na \"Alleluja\" .... business is business do Wielkiej Nocy niedaleko......mam nadzieję że karnawału nie przegapią :-( bo gdzie ja będę tańczyć :-( ostał mi się jeno sznur.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×