******I PIERDUT******

Hellloł.

no hej :) za pare minut ide na pierwsza lekcje, prosze trzymac za mnie kciuki. no i Majak ma racie, trzymajcie kciuki, zeby sie nie rozpila :D nie no, spoko. to tak okazyjnie bylo, ale nawet wam nie powiem ile wypilismy, bo i tak nie uwierzycie, ale cholera, ilosc butelek rano byla nieublagana, i mowila sama za siebie :o no dobra ide

- Babciu, widziałaś gdzieś moje tabletki? Miały napisane LSD. - Pie****lić tabletki, widziałeś smoka w kuchni?

Facet, nie lubiany w pracy, zdradzany przez żonę i w ogóle mający życie do dupy idzie sobie ulicą wściekły. Patrzy, na jego drodze stoi wielka ropucha. Stwierdził, że wyłączy ją kopem, ale w ostatniej chwili się powstrzymał. Jak to zwykle bywa, żaba się odzywa ludzkim głosem: - Okazałeś się człowiekiem, więc spełnię twoje jedno życzenie. - Wiesz, chce mieć po prostu fajne życie. No i faktycznie, w domu żona zrobiła mu przepyszną kolację i zafundowała niesamowicie gorącą noc. W pracy okazało się, że wszyscy go lubią, szef dął podwyżkę, zaległe premie i wyjazdy na Kajmany "służbowo". Wraca sobie do domu i znowu widzi tą samą żabę. - Siewka, żaba, co tam? - Oki, masz fajne życie to teraz mógłbyś coś zrobić dla mnie. - Żaba mów co chcesz, dla Ciebie wszystko! - Zer*nął byś mnie. - Teraz, tutaj, tak przy ludziach? - Nie teraz i nie tutaj, a tym bardziej nie w tym ciele bo byś mnie zabił. - Spoko, to zmień się w jakąś fajną dupę i skoczymy do hotelu. - Ale mocy już mi zostało tylko tyle, żeby zmienić się w dwunastolatkę. .. i tak to było wysoki sądzie! A nie, jak ta gówniara opowiada!

Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójną whisky. Barman mu nalewa i mówi: - Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakieś kłopoty? Facet wypija i mówi: - Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem. - O kurde... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy. Facet wypija, a barman się go pyta: - I co pan zrobił? - Podszedłem do zony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wyp*.* z mojego domu. - No, to chyba oczywiste - mówi barman - ale co z pańskim przyjacielem? - Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: niedobry piesek...

łooooo,ale jazda...!!!taki tłok że hej[ ;)] jak tak mało osób pisze to trudno wbić sie z jakimś wątkiem ,a tak czasem bywa że nie ma się prywatnie o czym pisać i później co raz rzadziej chce się klikać .

Cześć pizdy:p Co tak cicho???? Ja jestem usprawiedliwiona bo wczoraj chorowałam okrutnie po tym kibicowaniu, ale Wy raszple jedne nie macie żadnego usprawiedliwienia:D:D:D!!!!!!!!!!!!!!! Lola jestem z Ciebie dumna, trzymaj tak dalej Majka nigdy Cię nie opuszczę Lete bo plan dzisiaj mam napięty jak bycze jaja i sama nie wiem gdzie napierw wpaść z dupą Zapisałam mojego łobuza do żłobka, zobaczymy tylko kiedy miejsce znajdzie się dla niego. Ja już chcę do pracy, bo w chacie dostaję kota:p

Dziewczynki ja tylko na chwilke sle buziaki wczoraj było już duzo gorzej z moją babcia prawie nie mówiła nawet nie kojarzyła kim jestem :( była tez wczoraj w kościele ( jest blisko domu babci) bo chciała księdza ale nie chciała by wzywac go do domu bo sie bała że nie przyjdzie bo winda nie działa bo ją zmieniają więc ksiądz dał jej namaszczenie i rozgrzeszenie , babcia prawie nic nie mówi po za a no co, tak ,nie :( Wczoraj były momenty z edo sciany mówiła albo do kapcia:( i mama ja upominała i babcia mówiła no faktycznie przeciesz ja do kapcia mówic nie mogę :( Sama nie wiem co się dzieje podejrzewam że babcia miała jednak jakis wylew, udar, bo to tak z dnia na dzień utraciła pamięć , co do jej zachowaniu to moż epo tych lekach które dostała od neurologa sama juz nie wiem:( dzisiaj ma tomografie komputerową i zobaczymy co się okarze :O Ok uciekam bo jadę do mamy i babci do kliniki Sorki że tak wam smędze no ale komu mam powiedzieć jak nie wam kochane

DO 2 DO ....nie chcę cię martwić ,ale objawy jakie podajesz u swojej babci są identyczne jak u mojej dwa lata temu .....też spekulowali na temat wylewów i tym podobne.....babcia zaczeła żyć w swoim świecie ,a czasem wracała do rzeczywistości ....miała 84 l (niestety zmarła) ale przyczyną choroby był GLEJAK. http://pl.wikipedia.org/wiki/Glejak_wielopostaciowy

Facet wpada do salonu tatuażu i mówi cienkim głosem: - Proszę mi wytatuować na penisie takie piękne czerwone Ferrari dla mojej dziewczyny. - Dla Pana dziewczyny? - Tak, dla mojej dziewczyny. - Na pewno dla dziewczyny? - No dobra, dla chłopaka. - To wie Pan co? Zrobimy Ferrari, ale proponuję mu dorobić takie wielkie koła, jak od traktora... - A niby po co? - Na wypadek, gdyby się w gównie zakopał.

Diabeł każe Polakowi,Niemcowi i Ruskowi przyjechać jakimś samochodem. No to polak przyjechał Monster Trackiem , Niemiec Ferrari a Rusa nie ma. Diabeł mówi: -Teraz musicie przejść pod tymi samochodami. Polak przeszedł bez problemu, a Niemiec śmieje się i płacze. Diabeł pyta: -Czemu płaczesz? -Bo nie przejdę pod moim samochodem. -A Czemu się śmiejesz? -Bo Rusek jedzie walcem.

Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc. Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Aligator. Na to babcia: - Skłonna jestem uznać.

no ja pierdoole, nie piszcie wszystkie naraz i tyle, bo kafe zablokujecie :o a ja stracilam glos, nie wiem czy mnie gdzies zawialo, czy przez tych gowniarzy, do ktorych gadam, w kazdym razie gardlo mnie boli :o DO2DO trzymam kciuki {serce] a moja mama ma zapalenie gruczolu tarczycy, miano przekroczone o 150 razy :( lekarze nie wiedzieli, co jej jest, depresje, inne schorzenia, a to wszystko od tej zasranej tarczycy. dostala prozac nawet :o

Witam i o zdrówko pytam ....bo nie wiem jakim cudem co raz wiecej ludzi choruje,a gdzie tu do jesieni i prawdziwej plagi chorób. KICIA ma racje taki tłok że trudno sie ze swoim postem wcisnąć ale cóż i to przetrzymamy...!!!

Helołłłłłłł Serum... co nas nie zabije to nas wzmocni:D... przeciez kiedys te nasze Pipy grochowe zaczna pisac wreszcie

Hej kobitki ja to tak na chwilunie jestem własnie w trakcie gotowania obiadku dla moich chłopaków Jade na drugą zmiane jestem wogóle padnieta ostatnio sie nie moge wyspać oczka mi leca musze jeszcze jedna kawunie szczelić Dietke utrzymuje i to aż za bardzo bo w pracy nawet nie ma nieraz kiedy zjeśc pare kilo moze poleciało ale narazie nie wchodze na wage życze miłego dnia

O jesieni i chorobach to ja mysle czesto, w anglii strasza ze beda przymusowe szczepienia na swinska grype, normalnie mnie paralizuje jak to slysze..... oczywiscie pierwszenstwo beda mialy dzieci i kobiety w ciazy.....

oooooo Mycha.....ktos tu jeszcze zaglada.....:D

Mialo byc Myszka Mycha skoro dostalas cmoka to jestes zobowiazana sie odezwac:P

Oczywiscie mam wiesci zwiazane z usg....... ale ze nikogo nie ma...... to nie bede pisala do samej siebie:P

możesz do mnie napisac :) laski! święto! MAM INTERNET! NIE POWIEM WAM ILE MNIE TO KOSZTOWALO I FINANSOWO I MORALNIE I CZASOWO... SZKODA SŁÓW. nABILAM TYLE KILOMETROW, ZE LICZĘ TO SOBIE ZA NIEZŁY TRENING :) ALE JEST! I TO SIE LICZY! :D HA!

Mafinka, dawaj, dawaj. Czekam!!!! Kicia, wow, jestes wielka !!11 Do2do, o kurka wodna!!1 A ja mam mega doła z okazji chrzcin. Nikt niebchce byc rodzicami chrzestnymi mojego Tusia. Jest mi cholernie przykro...

Ale świnie, jak mogą dziecku odmawiac? Mafinka jestem ciekawa, pisz.

mafinka pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pimach- niech sie gonią!!!!!!!!!!!!!! a ja i moje dzieciory- chorzyyyyyyy

dobrze żarło ( a przynajmniej tak mi się wydawało) i zdechło .... sory dziewuszki, że nie odpiszę na to, co napisałyście. Zgadzam sie z Wami w całej rozciągłości ..... załapałam doła i wpierdzielam ptasie mleczko ...... tak dawno go nie jadłam .....

Hej kobitki :) Ja duzo nie poklikam bo padam :O Jutro bedę wiedzieć co z babcia bo po tomografi wynik ma neurolog jutro o 15 widziec i mam nadzieje że coś powie :(dziewczynki padam i śle Wam buziaki na dobanoc PIMACH- jak nie chca to ja moge być hihii:) a swoja droga co za swinie dzidzi sie nie odmawia i to jeszcze takiemu przystojniakowi MAFINKA- buziaki dla was :) Jeszcze raz gratuluje bardzo sie cieszę :) KICIA- no brawo wkońcu necik :) MAJKA- wyskakuj z dołka !!!!!!!i kopsnij ptasie mleczko hihih:D ja tradycyjnie sprzedałam chłopu dowcipy i wielkie dzięki od mego chłopinki :) SERUM- dzieki kochana przeczytałm co klikłas , opis moż epo częsci sie zgada ale w tomografi nic takiego co na zdjeciach nie widac :O więc juz sama nie wiem co to i czekam jutra:O Buziolecje moje panie

pimach- nie wyobrażam sobie takiej sytuacji! jestem potrójną chrzestną, byłabym poczwórną, ale w liceum proboszcz przyłapał mnie, że nie chodze na religie. I jak mnie znowu ktoś poprosi, to też sie zgodzę. Widocznie wzbudzam zaufanie :) jak można odmówić??????????? ludzie są podli :( dobranoc

Hej laski wstajemy kawunie juz podaje(_)> Ja dzis wstałam lewa nogą podly mam chumorek ale i mój M zażył mnie juz ruszyc nie nawidze takich dni Tak myśle co dziś na obiadek stworzyć i nie mam zadnej weny pogoda sie popsuła pada za oknem

Witam wszystkie moje kochane psiapsiułki i na wstępie przepraszam za moją absencję, ale siedziałam w dołku razem z Majka:p Do2do:) cały czas mam nadzieję, że Twoja babcie czeka jeszcze wiele radosnych chwil, które będzie przeżywać w pełni świadomie. Postęp medycyny jest nieoceniony Pimaszku brak mi słów żeby powiedzieć to co myślę o palantach z Twojej rodzinki[a raczej z rodzinki męża] niewyobrażalna sytuacja dla mnie, że ktoś może odmówić w takiej sprawie. W każdym razie Twój słodki Tusiek ma tu całe mnóstwo matek chrzestnych, które zawsze będą mu życzyły jak najlepiej i wspierały go duchowo i wirtualnie, a jak będzie trzeba to i znajdą się takie które osobiście się pofatygują. Kicia:) nawet nie wiesz jak sie cieszę, że masz internet na własne potrzeby. Teraz może rozruszasz topikowe towarzystwo. Może jakaś, mocno zakrapianą, słowiańską imprezkę skrzykniemy??? Mafinka nie bądź taka i pochwal się, co tam Twój okruszek między nogami nosi??? Lola wpadłaś, pochwaliłaś sie że jest lepiej i że chudniesz i już znowu Cię nie ma!!!! w ryja chcesz??? Myszkaoczami wyobraźni widzę Twoich kolegów z pracy jako wysokich, wysportowanych brunetów, o opalonej skórze, w białych podkoszulkach i dżinsach, seksownie opinających się na ich męskich pośladkach... może dalej już nie napiszę co tam sobie jeszcze wyobrażam :D Emma jak tam Twój brzusio??? Majka jak juz wpadasz w dołki, to grzecznie Cie proszę, nie ciągnij mnie za sobą. No chyba że zabierzemy ze sobą ptasie mleczka:p Ory czuję, że Twoja obecność byłaby nieocenionym panaceum na nasze wszystkie rozterki, problemy i dołki, więc przestań się nad nami pastwić i odezwij się czasem, bo mi to już serce z tęsknoty peka Szczęśliwa jak tam, mam nadzieję że się nie złamałaś i walczysz z przeciwnosciami??? Myszka czy Twój brat rzucił juz palenie???? Donia jak tam Twoje starania?? Serum przyznaj się!!! może to jednak Ty mnie w te dołki wciągasz??? w końcu mieszkasz najbliżej mnie... Mimozka ściskam Cię mocno kochana Mama:o na nk to Ty często bywasz, a do nas tylko raz w miesiacu łapką machasz!!! Kasiunia jak tam Twoja słodka mała kruszynka??? Wczoraj miałam mega doła. Związany był z nadchodzącą porą roku i związanym z tym załamaniem pogody:( Może też trochę odezwał się syndrom niedopchnięcia. Mój men ostatnio tyle zapierdala, że jak wejdzie do domu to pada na cycki i tyle mam z chłopa:o no ale coś za coś, pp długim okresie posuchy i siedzenia w domu z powodu braku pracy, przyszedł czas się odkuć Juniora zapisałam do żłobka. Chciałabym żeby juz od lutego mógł tam pójść, ale bardziej realny termin to lipiec przyszłego roku. W każdym razie mam dość siedzenia w domu i marzę o tym żeby musieć wstawać codziennie po 5 rano szykować się do roboty i zapierdalać do niej, niezależnie czy świeci słońce, czy trzaska mróz, wieje wiatr, pada deszcz. Chcę iść do roboty i już!!!Czuję że w domu się uwsteczniam, a to mi się bardzo nie podoba:(

TIJa zapraszam do Kijowa :) tu niezmordowanie świeci słońce, już mnie to męczy :o mój organizm domaga się jesieni, a tu ciągle lato, ludzie na plażach nad Dnieprem się opalają, studentki noszą się tak krótko, że krócej sie nie da, a studenci okupują wszystkie ławki, skwerki, schodki, co sie da i piją piwo. Tu można pić na ulicy, więc towarzystwo skrzętnie to wykorzystuje. Tutaj piwo to JESZCZE nie alkohol, ale mają to zmienić, bo niby młodzież się rozpija ;) życie na takim kampusie to dla mnie pewna nowość, same akademiki i budynki wydziałów, do tego budki z piwem, jeden duży sklep całodobowy i babcie sprzedające warzywa i owoce. no i park. ale spoko jest :D mi się podoba :D Ech żyzń... no, a wczoraj Dynamo Kijów wygrało z Rubinem Kazań, kibice, to akurat wszędzie tacy sami :o pół nocy darli się na ulicach, tutaj to nie tak bardzo, ale pokazywali w telewizji, co było na mieście :D