******I PIERDUT******

Żegnam się z Wami na jakiś czas przenosimy się do Szwajcarii, może będzie lepiej mój m. dostała tam dobra pracę a ja właściwie to nie chcę zostawać sama i też jedziemy, odezwę się jeszcze jak już wszystko się ułoży pozdrawiam WAS mocno mocno pa pa mimozka - podróżniczka:) I na pocieszenie jestem jak ... balonik ... napompowany:):):) cześć dziewczynki, trzymajcie się!!!

u mnie jest ok, w poniedziałek zacznie sie 34 tydzień ciąży, ważę o zgrozo 92 kg!!!!! Boże dociągne do 100!:( Wituś jest bardzo grzeczny, nie kopie mamusi za bardzo tylko troszkę czkawka Go męczy i trzęsiemy sie razem. Ciąża przebiega prawidłowo i juz nie mogę się doczekać kiedy wreszcie zobaczę tego faceta. Kocham Go przeogromnie... Cholernie boję się porodu, nie wiem jeszcze czy będę rodzić u nas w Kaliszu, czy na Polnej w Poznaniu, skąd jest mój lekarz... Czy któraś słyszała coś o tym szpitalu, może ma jakąś koleżankę, kuzynkę lub ciotkę która tam rodziła? No i wszystko wskazuję na to, że będe rodzić naturalnie, bo mały ułożony jest główką na dół... a psiapsiólka poleca cesarkę... Pozdrawiam Was ogromnie i całuję w czubki nosków ;)

czesc babki Donia- już 34???? ale ten czas leci mimozka- ale pisz z nami!!!!

hejka :) dziewuszki :) widzę jednak, ze niektóre sobie jeszcze o nas przypominają czasami :P Mimozka :) powodzenia w szerokim świecie !!!!! Donia :) super, ze czujecie sie dobrze :) Co do szpitala sie nie wypowiadam, bo z innych stron jestem, ale cesarkę raczej bym odradzała, jeśli nie ma takiej potrzeby. Teraz mozna rodzić ze znieczuleniem (choć ja 2 razy rodziłam bez i wolę tego wspominać :O ), a cesarka to jakby nie patrzeć operacja. Dłużej trzymają potem w szpitalu i dłużej dochodzi sie do siebie, bo trzeba na ranę bardzo uwazać. No i nigdy nie wiadomo jak człowieka potną. Potem nie mozna dźwigac itp. a przy dzieciaczku przecież trzeba będzie sie nagimnastykować. No ale decyzja należy do Ciebie :) Kasiunia :) jak Twoje odchudzanko???? Dołączasz sie ? Ja mam na liczniku znowu 64 :P A do tego ciągoty do .... ptasiego mleczka :P Ale postanowiłam być twarda , a nie miętka i jednak jeszcze raz podjąć wyzwanie :P Do2do :) jak zakupki? Zazdroszczę Ci tych bliskich sklepów. Ja jak chcę coś sensowmego do domu kupić do muszę na szczecin sie bujać, bo w mojej wsi to znikomy wybór jest. W necie coś tam też wypatrzyć mozna, ale jednak wybieranie "na żywo" nie ma z niczym porównania. Tija :) jak idzie jazda? duzo jeszcze zostało Ci do egzaminu? Co z pracą w kwiaciarni? :) Kicia :) korzystaj z urlopu i wypoczywaj :) to ja na tyle

Hej kochane ja od dzisiaj dietowac zaczynam :) MAFINKA jak obiecałam dzisiaj jem mały jogurt naturalny z 2 łychami płatków fitnes, mango, cycek kurczaka ,z warzywami,jeden jogurt naturalny i 1kromka razowca z wrzywkami ( pomidor, papryka, sałata ,ogórek ,cebulka kiełki) no i tyle na dzisiaj :) KICIA- cmokam , cmokam mojego paszczaka kochanego :) MAJKA- no i fajnie i nie fajnie z tymi sklepami bo mam je blisko więc kasiorke mocno można nadszarpnąć :D ale kupiłam sobie tkaninke czerwoną i taką we wzorek do tego czerwona posciel 4 poduchy ( takie do ozdoby) kołdziorke młodemu bo była w promocji za 39.99 a normalnie 129,99 kosztowała więc żal nie wziąśc bylo :) i świeczniki i lampę i kosz dla niuni do spania :)i ledwo z tym dojechałam :D http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00154323 (czarną) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10054808 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10185135 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154451 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60184973 http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90154111 No i ramki i takie tam juz wklejac nie będę :) DONIA- witaj kochany brzuchalku :D rany to ty możesz juz za 2tyg. legalnie rodzic hihihi:D Co do szpitala to rozmawiałam z żoną ciotecznego brata mojego męża jest z Poznania i była ze szpitala zadowolono ale rodziła tam 8 lat temu :o w necie też widziałm o nim dobre opinie na cięzarówkach jest chyba na wet o nim cały wątek bo cos mi kiedys migło :) Co do CC to ja je miał i chyba bym chciała znów :D wpierw mnie trzymali 14 H i zdychałam z bólu wrrrrrrrrrrrr jak mnie pocieli to to po szwie nie mam prawie wogle sladu na wysokosci bikini ( jak się gacie kończą) mam delkatna kreske około 20 cm poziomo wielkości jak by ktos cienkopisem namalował :) , moja przyjaciółka rodziła pierwsze dziecko normalnie z znieczuleniem a drugie przez CC i powiedziała że ona tylko CC jesli rodzic by miała jeszcze raz powiedziała że faktycznie 2 pierwsze dni brzucho boli ale nie boli cipka za przeproszeniem i nie ciągnie się nogą po nacinaniu krocza :) Ja osobiście pamiętam z enajtrudniej jest wstac i wyprostowac się za pierwszym razem bo człowiek się poprostu boi :) ale jak to już zrobi to jest ok :) Co do wypuszczania ze szpitala to u mnie jest tak że po 4 dniach wypuszczają ( jesli dzidzia nie jest w inkubatorku) i przyjeżdza się za 3 dni ( w sumie tydzień) na zdjecie szfów które nic nie bolało u mnie to wyglądało jak dwa druciki złoączone z sobą i poprostu lekarz je przecioł szarpnoł i wyszły same na wet nic nie czułam a bałam się jak cholera :D no i to chyba tyle jeśli chodzi o CC jak bedziesz miała jeszcze jakies pytanka to pytaj :Di ucałowania dla Wojtusia MIMOZKA- pisz do nas kochana co tam u was:) i nie zapominaj o nas MAFINKA- jak tam dietka?? ja stawiam się na posterunku hihihi:D Bzuaiki dla Oleńki PIMACH- wszystkiego , naj, naj spełnienia marzeń i tych maleńkich i tych sięgających gwiazd TIJA- jak tam piracie drogowy :) ??

WITAM WSZYSTKIE ODCHUDZACZKI WRUCIŁAM I BARDZO SIE ZA WAMI STESKNIŁAM <stopka></stopka>

:) MYSZECZKO jak fajnie, że jesteś :) opowiedz nam jak było, jak dzieci to zniosły :) ja jestem trochę nie w humorze :( nieszczęścia chodzą seriami. W nocy zmarł wujek, rano ciotka z młodszym pojechała załatwiać wszystko, a starszy syn został w domu i dostał ataku padaczki :( rozciął głowę, język nie wiem czy nie odgryzł... no wiecie jak jest.. leży teraz w szpitalu. Przejebane :( a jeszcze nie wiadomo, czy wujas przed śmiercią nie zrobił numeru i nie upoważnił do wszystkiego swojego brata, tzn nie wiadomo, kto dostanie zasiłek i kto będzie decydować o pogrzebie :( biedna ta moja ciotka :( moja mama dzwoni do mnie co jakiś czas i mi mówi co i jak, bo nie chcę teraz dzwonić do cioci, jakoś tak... zaczekam do wieczora, wtedy zadzwonię.

Kobietki było super praca lajtowa sortowałam brzoskwinie i nektarynki Zleciało mi szybkonajgorsza była niedziela bo łapałam doła myślałam o dzieciach i nieraz sobie popłakałam ale było mineło Jak dobrze pójdzie to myśle że za rok pojade Chłopcy tesknili za mna najbardziej młodszy <stopka></stopka>

:) no co dziewczynki? Jesio raz w pierwyj klas? :P MYSZKO a jak twoja waga? ;) bo myślę, że przy pracy i to takiej, to pewnie zrzuciłaś swoje zbędne kilosiki? :D A my planujemy od DZIŚ się odchudzać, nie? :P Tzn ja nie od dziś, tylko od poniedziałku ;) :P bo teraz to jeszcze w Krakau jestem i się nie da :O A wy? cudne moje? kiedy starujecie? :P

HEj Kochane :D Szkoła rozpoczęta :o wrrrrrrrrrr mój ma druyga zmiane ale w tym roku wyglada to tak że kończy naj później o 15.15 więc w sumie to jak by chodził na rano :) wychowawczynia jest baba od matmy z którą się ściełam w tamtym roku wrrrrrrrrrrr:O no ale może w tym bedzie inna bo to jej klasa i uczniowie :) KICIA- ja juz od poniedziałku dietuje :D Kochane zmykam w kuchni obiadek pichcić i kawke strzelić bo leje , leje w wawce dzisiaj :O

jak wam minął dzionek? może się tak jedna z drugą odezwie, co? Ja wiem, że tu sporo ciała pedagogicznego mamy :P i mam uczniów ;) ale chyba euforia z okazji 01.09 już minęła i można coś pobazgrolić? :P DO2DO :) jedna porządna :D A ja, ponieważ to moje ostatnie dni przed dietą, to wpierdalam na potęgę :O żeby było co zrzucać :O SERUM kochana, bywasz tu czasem? Dla wszystkich mam uczniów i tych z drugiej strony barykady i dla tych co stoją okrakiem na barykadzie :P wielkie i życzenia wytrwałości w nowym roku szkolnym :)

wielki dla wszystkich :) a szczególnie dla Ciebie Myszko bardziej odezwę sie jutro :) no i ostra dietka :) może nawet od jutra :P albo od piątku lepiej ????? :P

Hej Kochane witam was cieplutko prosto z wyreczka i z kawka w reku :D dzięki Bogu dzisiaj nie pada od rana świeciło słonko tylko teraz troszke chmur nadciąga :) Młody odprawiony do szkoły dzisiaj na 8.50 ale 8.10 juz do kolegi poleciał bo tak się umówili po mimo tego że do szkoły spacerkiem 15 min. maja hihih:D Ciekawa jestem jak to będzie w tym roku :o pewnie kupa wkówania jak przystało na 5 KL.:O ,sama też go bedę musiał troche przycisnąć bo wiadomo za rok egzaminy wrrrrrrrrrrrrr:OMężus tez już do pracy wybył sunia uwaliła sie na fotelu i chrapie gorzej niz stary chłop :D Na dzisiaj czeka na mnie góra prasowania :) ,ale to akuracik lubię :D około 14.00 jadę do mojej siostry i lecimy kupowac panele kafelki i takie tam do jej nowego 74 m2 M :D więc będę robic to co lubięęęęęęęęęę:D:D:D No i kochane dietki ciąg dalszy :D dzisiaj na sniadanko zjadłam kanapke z 1 kromki pieczywka pwłnoziarnistego posmarowanego serkiem ze szczypiorkiem na to 2 plastry pomidora i ogórek małosolny własnorecznie zrobiony i wyjątkowo kawka z mlekiem bo i naczej nie wypije u mnie musi byc pół na pół i oczywiscie bez cukru :D po tem 1 mango :) i na obiadek dzisiaj mam zupke krem z brokółw z łyzka jogurtu naturalnego i dużą iloscią koperku ( zupa to brokuły , marchewki sztuk 2 i pół selera 2 pietruchy i 2 ziemniaki i wywar z 3 kostek ale gar wyszedł pokażny na 2 dni :) wszystko zmiksowane ja mam z jogurcikiem i koperkiem a panowie z smietana koperkiem , ptysiami i przysmazonym bekonem :) na kolacje pozostaję przy brokułach hihi:D sałateczka dzisiaj 2 jajka 1/2 gotowanego brokułu 3/4 dużej cebuli ,1 duży pomidor ( bez skóry) łycha jogurtu naturalnego i pół łyżeczki majoneziku lajtowego do tego pieprz świezo mielony :D i na tyle dzisiaj , ale do ćwiczeń to ja się cholera z music nie mogę buuuuuuuuuuuuu:O A co u Was panieneczki ???

a i na wp jest taki artykulik dla czego nie chudniemy po mimo odchudzania Nie masz wystarczająco dużo mięśni Im masz silniejsze mięśnie, tym więcej kalorii spalisz. Tkanka mięśniowa zużywa zdecydowanie najwięcej kalorii dostarczanych do naszego organizmu. Dlatego też mężczyźni chudną szybciej, bo ich mięśnie są mocniejsze. Wystarczy więc zbudować sobie na siłowni większą masę mięśniową. Wtedy każda dieta będzie bardziej skuteczna. 2. Genetyka: niedaleko spada jabłko od jabłoni Jeżeli oboje rodzice są otyli, to jesteśmy znacznie bardziej narażeni na otyłość. Naukowcy szacują, że u 50 procent ludzi otyłych ich wygląd jest właśnie wynikiem posiadania takich, a nie innych genów. To jednak nie jest powód do wielkiego zmartwienia. Jeśli mamy genetyczne predyspozycje do tycia, a chcemy żyć zdrowo, wystarczy, że stracimy na wadze tylko kilka kilogramów. Ich utrata sprawia, że jesteśmy mniej narażeni na rozwój cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, chorób serca i nowotworów. Nie trzeba być super-smukłym, aby poprawić swoje zdrowie. Jesteś coraz starsza Powolny metabolizm to problem starzenia się. Zachęcamy nasz organizm, by wolniej trawił, siedząc w bezruchu przed telewizorem, komputerem lub z książką w ręku. Zmniejsza się aktywność mięśni, a przez to spalanie tłuszczu. Co zrobić? Ruszać się! Codzienne spacery mogą nie wystarczyć. Dlatego zamiast jechać windą, wejdźmy po schodach, zrezygnujmy kilka dni w tygodniu z samochodu i pójdźmy pieszo chociażby na przystanek autobusowy, nie siedźmy całe dnie na kanapie. Twój organizm nie może nadążyć Zbyt dużo jemy. W czasach, gdy o jedzenie było trudniej, nasz organizm wynajdywał sposoby, byśmy nie odczuwali głodu. Z czasem w procesie ewolucji "antygłodowe" hormony zaczęły działać u wszystkich ludzi. Jakiś czas temu problem głodu w krajach wysoko rozwiniętych prawie zniknął, ale hormony w naszych ciałach pozostały. I zaczęły działać przeciwko nam. Coraz częściej w ciągu dnia mamy ochotę coś przekąsić. I przekąszamy: frytki, batoniki, etc. A organizm nie jest w stanie tego strawić. Zamiast zapychaczy wystarczy przegryzać zdrowe warzywa: brokuły, marchew, pomidory. I nie ma co walczyć z ewolucją.5. Problem jest w apteczce Liczne leki, pomagające w leczeniu cukrzycy, depresji, nadciśnienia tętniczego czy chorób zapalnych wpływa na naszą wagę. Niektóre z nich nawet stymulują organizm do przechowywania tłuszczu. Jeśli mamy taki kłopot, warto zasięgnąć rady lekarza. Może znajdzie jakiś mniej przeszkadzający nam w chudnięciu odpowiednik, albo zmniejszy chociaż dawkę przyjmowanego lekarstwa.6. Nie doceniacie siły kalorii Nawet dietetycy doceniają kalorie - i to bardzo! Badania wykazały, że kobiety i osoby z nadwagą mogą przyjąć zdecydowanie więcej kalorii niż inni. A przy okazji, nie liczą sobie porcji kalorii, zjadając trochę większe porcje niż powinni. Trzeba bardzo tego pilnować. Nawet, jeśli tego wcześniej nie robiliśmy, odchudzając się odmierzajmy nasze porcje bardzo starannie korzystając z miarek. Liczenie "na oko" może nam tylko zaszkodzić.7. Jesz bezmyślnie Jesz obiad przed telewizorem? Przestajesz jeść wtedy, gdy już się najesz, czy dopiero gdy skończy się program? Jeśli do tego zjadasz krakersy lub chipsy bezmyślnie wgapiając się w ekran, masz pewność, że wyjesz wszystko z paczki nie zdając sobie z tego sprawy. jak temu zaradzić? Zawsze jedz z talerza lub miseczki! Nie z woreczka, kartonu czy paczki. Nie bierz np. orzeszków garściami! 8. Za szybko się poddajesz W pewnym momencie stosowania diety obsesyjnie starasz się przypomnieć sobie kiedy ostatni raz jadłeś pączka, batonika albo kawałek pizzy. I bardzo szybko się poddajesz. Choć wściekasz się na siebie, to i tak na nic. I dodajesz: jutro na pewno znów zacznę dietę. Tu jest proste rozwiązanie. Jeśli 90 procent tego co jesz jest zdrowe, to nawet jeden pączek nie zaszkodzi. Ale naprawdę tylko jeden!9. Bo uważamy, że dieta działa Jeżeli ktoś nie ma ochoty na wyrzeczenia przy odchudzaniu, zawsze znajdzie sposób, by z diety zrezygnować. Najgorzej, gdy jesteśmy zbyt pewni siebie i zauważamy, że dieta działa. Łatwo wtedy pofolgować sobie - zjeść coś dobrego w restauracji, na imprezie, napić się ze znajomymi. Takie zachowanie łatwo może zniweczyć tygodnie wysiłków by utrzymać lub zrzucić wagę. Uważajmy więc!10. Przeceniamy moc ćwiczeń Nawet sportowcy muszą dbać o dietę, choć trenują o wiele bardziej intensywnie niż zwykli ludzie. Dlatego nie miejmy złudzeń - nikt z nas nie jest w stanie ćwiczyć tak ciężko, by spalić nadmiar dostarczanych do organizmu kalorii. Ćwiczenia bez wsparcia zdrowego jedzenia nic nie dadzą.

Ale mam zapierdul:D szok!!! musiałam zdjąć aukcje, bo bym się wysrać czasu nie miała. Muszę się obrobić, a wtedy coś tam znowu wustawię. Fakt jest taki że nie mam czasu się nawet do Was odezwać, ale jestem za odchudzaniem. Biorę nadal alli i w sumie bez żadnego wysiłku straciłam 3 kilo w miesiąc. Zobaczymy jak będzie dalej. Do tego chcę dołożyć ćwiczenia 3 razy w tygodniu i nie objadanie się na noc. Reszty już nie zmienię bo jestem pazerna na żarcie i tyle:D Idę dalej dziergać, ale szczerze już tego nienawidzę:o

Pozdrawiam WAS serdecznie! Spakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy i po niedzieli ruszamy, wszystko mamy już załatwione i lekarza i szkołę, jakoś to będzie mam nadzieję:) Mój m. właśnie wczoraj wrócił i pokazał zdjęcia naszego domostwa, opowiadał o swojej pracy i warunkach, i no no jestem pod wrażeniem!!! no i jestem zadowolona, pięknie tam jest, zobaczymy co los przyniesie. Odezwę się później, jak już wszystko zobaczę, w planach mamy powrót za 2 lata, ale mój m. mówi, że najpewniej będziemy 5 lat, a może na stałe, bo takie zakusy też ma, ja nie wiem, trudno tak daleko planować. DUŻE CAŁUSKI DLA WAS, PA PA

Mimozka :) to trzymaj się cieplutko :) I oby sie Wam tam dobrze wiodło :) Na całe szczęście internet jest też tam i nie będziesz miala wytłumaczenia ani zwolnienia od pisania do nas :P chociaż od czasu do czasu :) Dziewuszki jestem zawalona papierami :( Chyba z nich z pół roku nie wyjdę

:( Majeczko, a ja liczyłam, że napiszesz coś dużego i ciekawego ;) zdecydowałam jechać w niedzielebezpośrednim autobusem, bo mam kupę rzeczy i nie chcę przesiadać się we Lwowie. Takim sposobem czeka mnie ok19 godz na poopie :P trzymajcie kciuki ;)

szperam sobie po internecie i patrzcie co znalazłam: http://szczuplejsza.pl/ ciekawa stronka :) i diety i ćwiczenia i artykuły fajne. Mam też pytanko. Stosowałyście (nie piszę MY, bo mi to nie wyszło :P ) dietę niełączenia. Macie jakieś jadłospisy czy cóś?? Podjęłabym raz jeszcze ten temat :P

Czy pomyślałabyś kiedyś, że Twój dom lub mieszkanie to idealny substytut sali gimnastycznej? Oto dlaczego: obowiązki domowe, takie jak odkurzanie, zamiatanie, przestawianie pudeł z niepotrzebnymi sprzętami, ogrodnictwo to doskonałe sposoby na spalenie olbrzymiej ilości kalorii, wzmocnienie i rozciągnięcie mięśni. W zależności od rodzaju danego zadania, możesz spalić do 400 kalorii. Na przykład samo koszenie trawnika, pozwala spalić około 300 kalorii w ciągu godziny. Dlaczego wiec zmuszać dzieci, by to robiły? Doskonałym ćwiczeniem jest także grabienie i zbieranie liści. A zamiatanie to utrata około 250 kalorii na godzinę. Taki domowy trening może być również doskonałym sposobem na odstresowanie w posprzątanej, dobrze zorganizowanej przestrzeni poczujesz się lżej i wygodniej. Będziesz też lepiej, wydajniej i łatwiej funkcjonować w uprzątniętym pomieszczeniu, dzięki czemu będziesz mieć więcej czasu na planowanie zdrowych posiłków i właściwy trening. He, he MAJKA ty po tym remoncie to chyba chuda jak kij jesteś :D

brzmi zachęcająco: NAJLEPSZE DIETY * Diety odchudzające o Dieta 3 Dniowa o Dieta 3 godzinna o Dieta 4 Dniowa o Dieta 5 Czynników o Dieta 5 Dniowa o Dieta ABS o Dieta Atkinsa o Dieta Bananowa o Dieta herbaciana o Dieta kapuściana o Dieta Kliniki Mayo o Dieta kopenhaska o Dieta Płaskiego Brzucha o Dieta na szybki metabolizm o Dieta strefowa (the Zone) o Dieta The Best Life Diet o Dieta The Park Avenue o Dieta Wysokobiałkowa o Dieta Ziemniaczana o Diety Niskokaloryczne o Diety Niskowęglowodanowe o Dieta Pogromców Cukru o Dieta Zasada Schwarzbein o Dieta Typu Osobowości * Diety na całe życie * Diety dla Zdrowia * Diety Gwiazd * Tebele kaloryczne tylko szczegółów to tam nie za wiele :P ale i tak będę czytać, bo to bardzo optymistyczna stronka ;)

naczytałam sięwczoraj tych diet, aż mi się w głowie zakręciło :D teraz tylko trzeba coś wybrać i do dzieła :P a zapomniałam spytać, chcecie kawy? :)

Chcemy:) pol na pol z mlekiem, bez cukru, prosze:)

Ja też, ja też chcę kawy:D

Kicia my tu tak o suchej mordzie siedzimy.... nie Tija?? Proponujesz i sie zmywasz:P Tija rozjechalas juz kogos??:D

WITOJCIE Jeszcze nikt nie poniósł śmierci za moim udziałem, ale staram się jak mogę:p A ja chudnę i chudnę, a teraz mam jeszcze większą motywację, bo.................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................postanowiliśmy to popełnić i 13. maja przyszłego roku zmienię ponownie .....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................albo dzisiaj Wam nie powiem, to może jakaś siksa z ciekawości się odezwie:p:p:p <stopka>26.04.2010r 86,8kg Do wakacji 75kg i nie ma to, tamto!!!! filc moja miłość http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10423866</stopka>

Hej kochane Ja wam tylko sle buziole bo uciekam dzisiaj na pogrzeb wujka :( i do tego w wawce leje wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:O

Do2do bardzo mi przykro z powodu śmierci wujka Widzę że żadnej ciekawość nie zżarła:o no to już Was nie kocham :p

TIJA gadzino, ja jestem bardzo ciekawa :P możesz mi poopowiadać, to może i ja się wreszcie skuszę :P na zmianę :D ja już w Kijowie, na szczęście na pogrzeb mojego wujka (patrz wyżej) nie mogłam jechać, bo był dopiero dzisiaj, a ja dzisiaj to już byłam w pracy :) jakże się cieszę :O oni tu chyba coś biorą, bo mają tyle pomysłów na minutę, że szok :O szkoda, że wszystkie dotyczą zapełniania mojego wolnego czasu TIJA przypominam, czekam na rozwinięcie tematu :)