Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

cześć Tija :) czekam na dalszy ciąg opowieści :) co to moze być ?????? nie mam pojęcia .... pytanie pomocnicze może: dużo gości, czy tak bardziej kameralnie? :) Oby mi udzielił się choć częściowo Twój zapał do odchudzania .... Kicia :) zazdroszczę zapału do pracy !!!!! Moje motto ostatnio brzmi: "żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce" :P Niezłe te diety wszystkie :) Pomyśleć tylko, ze jakby choć część z nich miała 100 % -pewnosć zniknąłby na świecie problem otyłości :P O ile dobrze pamiętam dietę niełączenia stosowała założycielka naszego poprzedniego topiku :) Jakoś mi się zapomniało jak się nazywała :P Zaproponuj jakąś kąkretną dietkę to sobie razem ją postosujemy może :) Do2do :) przykro mi . Pogrzeby w czasie deszczu są szczególnie przygnębiające :( Myszko :) gdzie żeś TY ???????????????????? Witasz się ze znajomymi, a o nas zapominasz ??? :) A tera bedzie o mnie :P Mam pełno roboty w pracy i totalne zero zapału i chęci :O W ogóle to najchętniej poszłabym sobie na urlop zdrowotny jakiś :P Normalnie syndrom wypalenia zawodowego czy cóś :P W zasadzie mogłabym sie poodchudzać, bo bebzoch mi urósł i na wszelki wypadek nie wchodzę na wagę :P Ale jak to zrobić, jak ostatnio mam ogromną chcicę na słodycze ?????? :O Dziś upadłam tak nisko, ze wysłałam dzieciaki do sklepu po coś słodkiego dla mnie :P Na szczęście przy drugim bounty zrobiło mi sie tak słodko, że aż mnie zemdliło :P Teraz mam ochotę na konkret jakis .... Kanapeczka z łosośkiem może??? :P Zawsze to jakies zdrowe tłuszcze :) Szczęście w nieszczęściu jest takie, ze mój M też przytył i na mój temat się nie wypowiada ;) O sobie za to "kuleczka" mówi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesoooooo !!!!!!!!!!!!!!!!! jak ja napisałam "konkretną" ????? :P teraz same widzicie, ze by mi sie jakiś dodatkowy urlop przydał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telefon do prezydenta Reagana: - Panie prezydencie, mamy problem. - O co chodzi? - Rosjanie malują Księżyc na czerwono! Co mamy zrobić? Na to Reagan: - Kiedy wyschnie, dopiszcie Coca-Cola. Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcę: - Jest cukier w kostkach? - Nie ma! - odpowiada sprzedawca. - A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej? Idzie dwóch studentów ulicą. Nagle widzą czystą kartkę na choniku. Jeden podnosi, ogląda i pyta drugiego: - Ty, co to jest? - Nie wiem, ale kserujemy! Spotyka się dwóch studentów: - Gdzie idziesz? - Na wódkę. - Dobra, namówiłeś mnie. Leży facet na chodniku. Podchodzi policjant i mówi: nie wolno leżeć na chodniku. Facet: A części rowerowe mogą leżeć na chodniku? Policjant: Części rowerowe mogą. Facet: No to ja jestem pedał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA ja myślałam, że to zabieg zamierzony, nawet mi przez myśl nie przeszło :D ja jeszcze analizuję te diety. i opracowałam sobie zestaw ćwiczeń :D jest bardzo skomplikowany :P :P :P Otóż, jak w radiu leci jakaś fajna piosenka to skaczę, macham nogami i wyginam się, napinam i robię różne ruchy. Robię to szybko i przez całą piosenkę. Po czym wracam do przerwanej czynności :D dziś już miałam dwie próby, tzn, że z 8 minut poćwiczyłam :D ale zmachałam się przy tym zdrowo. Ale to musi być piosenka, którą lubię i znam. Więc słucham Magię lat 70-tych na OPEN :D tam czasem leci takie dobre stare disco, do tego się fajnie skacze. no i jeszcze dietę trzeba wybrać. tylko. :P i zastosować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, namówiłyście mnie. Postanowiliśmy, że przyszedł czas na sakramentalne "tak" ino bez sakramentu :p Datę wybraliśmy żeby odczynić wszelkie uroki. A ślub będzie zdecydowanie nasz i dla nas więc bez spędu rodzinnego. Już miałam jedno wielkie wesele i więcej nie chcę. Żeby nie byli potrzebni nam świadkowie, to bylibyśmy tylko my z dzieciakami. Wprawdzie nie wiem czy nie stchórzę tuż przed, bo trochę mam cykora, ale co tam. Jesteśmy razem już jakiś czas, mamy wspólne dziecko więc chyba nic bardziej ludzi nie wiąże. Majka:) ja cię rozumiem, jesienią też nie mam na nic ochoty. Jak to szło? u góry róże fiołki na dole tak mi się nie chce że ja pierdolę Kicia:) może też chcesz to popełnić??? ja już wiem z czym to się je i czasem się boję że się udławię Zamówień mam tyle że nie mam czasu na jazdy. Żebym nie zapomniała który pedał jest od czego Lete spać bo na pyszczor padam PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was bardzo serdecznie Sorki żę tak was zaniedbuje ale nic mi sie nie chce z trudem mi przychodzi obiad ugotować a spanie mam jak niemowle Wczoraj mnie sasiad na grzyby wyciągnoł tylko jednego kozaczka znalazłam nie ma grzybów wogóle Odkąd wruciłam to lelje i trafia mnie bo jestem zamarzluchem Mój M poszedł nareszcie do pracy i nie plonta mi sie Powiem wam że dobra taka odskocznia wyrwanie sie od żeczywistości myślałam ze besdzie gorzej ale sie pomyliłam W domu dawali sobie rade bezemnie a ja beznich też Za rok ja sie tylko uda to jade W niedziele byłam na takim spotkaniu rodziców i zaplanowaliśmy sobie wycieczke 3 dniowa w Pieniny Dzieciaki jeżdziły zwiedzały przez wakacje a rodzicą też sie coś od życia należy Nie mam dziś weny siedze popijam kawunie i mam kudłate myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) No to chyba się dorobiłam wczoraj bo piździłooooooooo że ho, ho :o a o deszczu juz nie wspomnę :O ze stypy urwalismy sie po godzinie i pendem na zebranie do syna poleciałam ale było ok :D teraz czuje trochę gradło :O Dzięki kochane za kondolęcje , ale wujka widziałm 3 razy w życiu bo to brat teściowej i chrzestny mojego M ale jakoś kontaktu z nami nie utrzymywała ,choc wiadomo przykro nam i właściwie jedyne co można napisa że się nie męczy :( bo chorował na raka i stwardnienie rozsiane :( miał 58 lat:( TIJA- to ja juz gratuluje a co do sam na sam :D mhy....mhy no to jak coś to my pewnie wszystkie chętnie sie by zobaczyć jak dumnie mówisz TAK hihihi:D KICIA-to nam się wujkowie nałożyli na jedne dzień .... kotek gdzie ty te dietki tak czytujesz :) bom slepa i nie znalazłam byś gdzies linka wklejała :) a chetnie bym coś podczytała :D MAJKA- teraz to my wszystkie zmęczone :D a jak dla mnie to ty możesz błędziochy robić :D bo ja sama robie :D jak na dyslektyka przystało :D często jak szybciorem klikam :) MYSZKA- a ja na grzybki chciałam skoczyć :( a ty piszesz że brak :( A i nerawa dostałam w sobote bo wpadł na chwilke znajomy z zona której NIECIERPIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ ( typ typowej tępej plotkary która wpada bez zapowiedzi i obgaduje wszystkich po czym wychodzi i obgaduje ciebie ) była zawsze tłusta świnia i kuźwa 25 kg schudła :O myslłam że walne o glebe jak ją zobaczyłam :O To sie kurwa motywacja nazywa jak nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSZKA wreszcie :) ❤️ pisz częściej. to ci pomoże wrócić do rzeczywistości :D tzn my cię wciągniemy :D TIJA no my się tak od 10 lat skradamy, od 12 jesteśmy razem, to gdzieś z 10 lat temu trza było to zrobić ;) ale nie zrobiliśmy, dzieci tyż nie mamy, jest ok. Czasem tylko dopadają nas takie problemy "urzędowe". Nie jestem jego żoną, więc w razie szpitala, czegokolwiek, to matka ma więcej praw niż ja :( nawet nie mogę go od respiratora odłąćzyć w razie czego :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o DO2DO nie wspomniałam cię, bo się też nałożyłyśmy :D stronka jest szczuplejsza.pl, chyba. Link jest na poprzedniej stronie i fa FB też dałam. Znalazłam ich przypadkiem, strona może nie bardzo popularna, ale diet sporo, wszystko opisane. Wydaje mi się, że ok. tak w ogóle szukają redaktorów, myśle, że my wszystkie to takie fachury jesteśmy z odchudzania, że możemy do nich startować jako eksperci :D MAJKA znalazłam tam nawet tę dietę niełączenia, ale to jakiś analfabeta pisał, bo wg niego to jest dieta ŁĄCZENIA :O :O :O co za bzdet. Pisze raz dieta rozłączna, a potem dieta łączenia. Ludzie to się w ogóle nie znają na dietach!!! :P poza tym to po prostu bez sensu. nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia "nawet nie mogę go od respiratora odłąćzyć w razie czego " oplulam monitor:P Myszka witaj👄 Tija ja sie czuje zaproszona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leroy Merlin - Dział Obsługi Klienta. Przychodzi babcia z reklamacją. - Dzień dobry, zlew mi się marszczy. - Jak to się marszczy..? - Odcedzałam ziemniaki i się zmarszczył. Okazało się ze nie zdjęła folii ze zlewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję w Lidlu jako kasjerka. Upalny dzień, dużo ludzi. W kolejce stoi staruszek. Gdy nadchodzi jego kolej kładzie mi skórkę od banana na wadze i mówi: - Ja tylko tego banana proszę. - No ale to już jest tylko skórka, a banany są na wagę. Jak ja panu mam to teraz skasować? - No to co ja głodny miałem po sklepie chodzić? http://piekielni.pl polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co jest??? :P was już od respiratora odłączyli?? :P TIJA, nie pierdziel, męża jeszcze (już ;) ) nie masz, nie miał cię kto odłączyć. Gdzie jesteś??? :) Znacie to? Obym nie spieprzyła, bo piszę z pamięci. Albo nie, lepiej poszukam. Zaczekajcie. Bedzie za chwilę. Ej, a propos, zauważyłyście, że jak jest taka sprawa, to rodzice są przeciw, a małżonkowie odłączają?? :P TIJA ja się jeszcze zastanowię :P parę lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę znaleźć, ale znalazłam inne ,straaaaare, ale dobre :) :D Żona była niezadowolona z pożycia, więc poszła do seksuologa, żeby jej coś doradził. No to on opowiedział jej o seksie perwersyjnym. Żona wróciła do domu założyła najseksowniejszą bieliznę, miniówkę i czeka na męża. Kiedy ten wrócił z pracy ona już w przedpokoju staje przed nim i mówi: - Drzyj ze mnie szmaty! On popatrzał na nią jak na idiotkę i nic. Tylko zdejmuje płaszcz. - Drzyj ze mnie łachy, powiedziałam! No to mąż zdarł z niej wszystko. Kiedy żona stała już naga mówi do męża: - A teraz mnie wypie**ol. Mąż otwiera drzwi i mówi: - Wypie**alaj! :D :D Żona pyta męża: - Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł? Mąż na to znudzonym głosem: - Nie. - To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.. Po chwili znowu pyta męża: - Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł? - Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż. - To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł. Następnie pyta: - A widziałeś pogięte 100 tys. zł? Mąż na to zaciekawionym głosem odpowiada: - Nie. - To sobie zobacz, stoi w garażu... :D :D Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dzi**i tośmy jeszcze nie wieźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi piękny Marian do lekarza i narzeka: czuje się zdradzany - choć zona zakonnica, nie staje mu w łóżku - choć d**a spoko, ma zwidy - choć nie jara blantów, wątroba go boli - choć nie pije, ciężko mu oddychać - choć rzucił fajki w wieku 5-ciu lat, i tak narzeka, narzeka i narzeka. W końcu lekarz ma już diagnozę i wypisuje mu receptę: - Pójdzie pan z ta recepta do apteki tu, za rogiem, tam panu na pewno zrealizują ... Marian poszedł, w aptece za okienkiem mila, młoda stażystka, wiec podaje receptę. Aptekarkę lekko zamurowało, ale gra swoja role i tłumacząc jakieś nieścisłości idzie do zastępcy kierownika. - Mam problem. Pacjent przyniósł receptę z zapisem "CC.NWCMKJ,SMCINS!" Starszy stażem aptekarz przeczytał i uśmiechnął się i poszedł do magazynu leków. Wyjął jakieś skromnie wyglądające pudełeczko, po czym wydal je pacjentowi. Po jakimś czasie zaciekawiona stażystka prosi o wyjaśnienia. - Ależ to bardzo proste młoda, niedoświadczona koleżanko. Lekarz, mój dobry znajomy napisał na recepcie: "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu K**wa Jest, Sprzedaj Mu Cokolwiek I Niech Spie**ala". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna babka chciała się przypodobać mężowi, więc poszła do fryzjera i strzeliła sobie extra fryz. Przychodzi do domu, a mąż nic... Czyta gazetę, nawet nie zauważył żadnej zmiany. Na następny dzień myśli: "trzeba sobie zrobić porządny makijaż to na pewno zauważy". Tak też zrobiła. Przychodzi do domu a mąż nic. Facetka na trzeci dzień poszła kupić jakieś wdzianko, ale mąż nic dalej nie zauważył. Więc sobie myśli: "on mnie w ogóle nie zauważa. Jutro założę maskę przeciwgazową". Nazajutrz siedzą sobie przy obiadku. Mąż spogląda znad gazety, patrzy patrzy i mówi: - A coś ty sobie kochanie brwi ogoliłaś? :D :D Ćwiczenia z mechaniki, student rozwiązuje zadanie na tablicy, a prowadzący: - No i teraz mamy klasyczny przykład związku prostytucji z muzyka. Coś tu k*rwa nie gra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :D Umnie dzisiaj SŁONECZKO :DD:D:D:D wiec humorek lepsiejszy odrazu:D gardziołko mnie boli i kicham :o ale dam radę :D dzisiaj mam paln pedałowania na rowerku stacjonarnym ale nie wiem czy sie zmobilizuje :p bo z ćwiczeniami to tak niebardzo ;) stwierdziłam że chyba się na siłke zapiszę tu gdzie już chodziłam http://bodyshape.waw.pl/ za 120zł od 12-17 godz mam co dzień basen siłke ile chce i sałne a jak zjęcia się zaczynaja o 17.00 to tez mam prawo byc na nich w ramach karnetu :) więc chyba bedzie to lepszą mobilizacją :) ja i tak tylko z 2h na biezni i 30 minut na rowerku a po tem może basen i sałna :) i taki jest mój plan na październik a wczoraj ................zjadłam racucha z jabłkiem bo nie wytrzymałam wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:( KICIA- dzieki juz patrze stroneczkę :) TIJA- trzymam kciukasy za ciebie :) A co u was kochane ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski u mnie pogoda taka sobie rano sloneczko a teraz hmurki Właśnie bylam zawieść podanie do takiej jednej firmy kazali czekac na telefon Musze iśc gdzies do pracy bo świruje Ja dzis na obiad gołąbki bo mnie chłopcy molestowali ale musze sie wziąć za siebie bo mi jest ciężko na żołądku aż wstyd sie przyznać Kiedys nadejdzie taki dzień gdzie powiem STOP wkurza mnie wpisywanie tych zasranych literek w rameczke no po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiają sobie dwie blondynki: - Wiesz, kupiłam sobie skunksa. - I co? - Zaj**iście robi minetkę. - No tak, ale co ze smrodem? - Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co tam pitki? pogniewały się? :P nie pracujcie aż tyle, bo to nic nie da :P Kawy? Ale teraz, bo za godzinę ,to już mnie nie ma. Żeby nie było płaczu jak ostatnio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) U mnie djetki cd.:) ale dzisiaj to żryć mi się chce bo mnie @ nawiedziła więc i zdycham :O Uciekam nospe łyknąc i mysle ż eza godzinke będe w stanie już cos kliknąc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia :) Ty to masz dar przekonywania do pisania :) Dowcipy extra, szczególnie ten o prowokującej męża żonie :) Niemniej jednak pod tym wklejaniem dowcipów wyczuwam perfidny podstęp ... znaczy chęć odwrócenia uwagi od wywołanego przez Ciebie odchudzanka :P Przyznaj się, że nie zaczęłaś jeszcze żadnej diety :P A to skakanie przy muzyce musi ciekawie wyglądać ..... Wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji :P Szczególnie, ze ja radia słucham tylko w aucie i w pracy :P Do2do :) jak ja zazdroszczę Ci tego zaparcia dietowego i chodzenia na ćwiczonka !!!! Bo ja to ani czasu, ani zapału nie mam :( wcale a wcale . Jedyne na co znajduję czas to sięgnięcie po .... małe .... słodkie .... co nie co :P Tija :) jak dietka???? Prześlij mi troche zapału i motywacji :) Jak znajdziesz chwilkę wolną jakąś oczywiscie :) Mafinko :) że tak powiem ... HOP HOP !!!!!!! A Myszka???? Łer is Myszka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA nie ma konkretnej diety, ale jest plan i pewne działania ;) 1. ZEROOOOOOOOOOOO piwa :P jestem bardzo dzielna i od niedzieli nie miałam w ustach nic :) nic piwnego ;) tylko szklaneczkę winka. Dalej nie jem mięska. 2. RUCh :) ha ha ha te moje skakania chyba faktycznie są śmieszne, ale męczę się przy nich zdrowo i dobrze się bawię :D tylko muszę wcześniej okna zasłonić, bo to ma być zabawne dla mnie, a nie dla sąsiedów :P A dowcipy wkleiłam bo szukałam innego, a nie znalazłam :O no to wkleiłam inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gwiazdeczki, wstawamy, wstawamy :D kawka już gotowa, a nawet wypita :P która mi się kopnie po mliko, bo mi tylko na jedną kawę stykło 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pasibrzuchy ;) Tak mi sie robić nie chce, że cholera :O U mnie w pracy pod nowymi rządami (jak na razie) niby bez szczególnych zmian, ale i tak atmosfera nijaka. Zupełnie inaczej niż do tej pory ..... Każdy robi co do niego należy, a jednak ..... Nowy dyr oficjalny i sztywny, osobiście nie mialam jeszcze przyjemności :P z nim rozmawiać. Może z czasem nie będzie tak źle, ale stwierdzić trzeba, że nasza "stara" zawiesiła bardzo wysoko poprzeczkę. I zakladając oczywiście, ze nowy będzie w ogóle chciał na tę poprzeczkę wskakiwać :P No to lecę do tej swojej starej-nowej pracy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×