Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Witam Kochane :D ja juz w wawce:) dzisiaj słonko świeci więc prano trzaskam i na tarasik wywalam :) co do mazurek to wypoczełam że aż nam się wracac nie chciało :D Był z nami teść więc bylismy i na nocnym spacerku nad jeziorkiem siedzielismy sobie na pomoscie i pilismy piwko ( grzeszek co do reszty to dietka zachowana )a gwiazdki świeciły z łysym na czele grzybów mam mustwo mój mąż w 2h razem z tesciem nazbierał tyle że samego suszu mam 15 kg wstawilismy to ususzone na wagę , no i słoików natarzaskałam i jeszcze reszte podgotowałam przez 1O minut i zamroziłam bo już mi bokiem wychodziły te grzyby no i pogode boska trafilismy:D raz w sobote z 10 minut tylko padało a tak to słoneczko więc żal wracac było :( MAJKA- kocham cie normalnie za twój ostatni wpis:D❤️ KICIA❤️ MAFINKA❤️ TIJA❤️PIMACH❤️KASIUNIA❤️DONIA❤️EMMA❤️ MYSZKA❤️ i reszta kobitek też❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, że jestem i żyję (choć co to za życie :P ) Z grubym bebzochem, zestresowana, zdołowana, notorycznie niewyspana, ale ciągle jeszcze żyję :P Wiadomośc z warsztatu samochodowego ..... wstawienie zepsutego czujnika za 400 zł nie pomogło ..... okazało sie, ze walnięta jest też pompa paliwowa .... za jedyne .... 900 zł 😭 Zamówili, jutro zamontują, zobaczymy, co jeszcze mi pierdyknęło :P A tak ostatnio zachwalałam swojego mersiaczka, że taki niezawodny i niepsujący się :O I nawet u blacharza ani razu z nim nie byłam :P A i tak dooopa 😭 Do2do !!!! Jak ja zazdraszczam Ci tych Mazurek !!!!! :) Ale u mnie też szykuje się wielki przełom ... Już prawie mamy działkę na budowę własnego WRESZCIE !!!! domku :) Kicia :) nie marudź ino pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam dowcip, który chciałam wtedy wkleić :O ale nie pamiętam a propos czego to było. Przejęzyczenia?? Spotyka się 2 kumpli i jeden mówi do drugiego: - Rozwodzę się. - Ja tez. - A to czemu? - Przejęzyczyłem się. Poszedłem z żoną na zakupy i chciałem jej powiedzieć, "ale masz zniszczona torbę", a powiedziałem niechcący: "ale masz zniszczona mordę". No i nie dala sobie wytłumaczyć, ze to niechcący... - To tak jak u mnie! Przejęzyczenie! - mówi drugi kumpel. - Moja żona tez nie dala sobie wytłumaczyć, ze to było zwykle przejęzyczenie. - A co powiedziałeś? - Jedliśmy obiad. Chciałem powiedzieć "kochanie podaj mi sól", a powiedziałem: "ty stara pie**na k***o. Z***łas mi cale życie!" Poza tym zaczęła się jesień. Zimno, pada deszcz. Ale są kasztany. Pisałam wam o karolu, który robi ludziki z kasztanów i rozmawia z nimi? Jutro wkleję wam link. Gość jest niemożliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolna przestrzeń miedzy kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolna przestrzeń. Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, ze ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Wasza ciężką prace. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest tez w życiu: Jeśli poświecicie cala Wasza energie na drobne rzeczy (prace), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na prace, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek. Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzeg kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, ze słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - teraz słój był naprawdę pełen. *** Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo jest wypełnione Wasze życie, zawsze jest jeszcze miejsce na piwko.. :D :P :D :P :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Witam Kochane :D KICIA- ja kawke chwytam chętnie :D MAJKA- och gratuluje kochana działeczki my własnie zastanawiamy się czy nie rozgladac sie za działką pod własy domek ale ...10 km od wawy ( bo dalej nie chcemy ) to 1000m2 kosztuje 260-300tyś:O a dla porównania za 350 tys możan 45 m2 mieszkanie 2 pokoje kupić :O więc zastanawiamy się nad segmentem no ale ....to jeszcze troche potrwa w naszym przypadku :) MAFINKA- melduje wykonywanie zadania :D(czyt.dieta):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mają znaczyć te posrane literki??? 😠 kafe po tylu latach jeszcze mnie sprawdza i każe mi jakieś hasła wpisywać??? 😡 całujcie psa w nos :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc skoro Was nie ma :p to ja uciekam szarlotkę piec bo strasznie mnie na nią ochota naszła :Di Jabuszka mam antonóweczki :D mniam:D a Wy jak bedziecie sie tak obijać w klikaniu to wam nie dam :p ani kawałaeczka hihihi Ale tak poza to ja i tak Was wszystkie bez wyjątku ajlowiu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do2do :) ja jestem !!!! ja jestem !!!! masz rację, te co nie piszą szarlotki nie dostaną :P ja sie przemęcze i zeżrę ich przydziały :P Kicia :) dobre z tym piwem :) zresztą cały tekst jest dobry. I ma w sobie to coś :) A ja mam taki zakręt, ze hej :O Codziennie prawie muszę do pracy latać w innych godzinach niz moje wyznaczone, w efekcie czego bywam w pracy nawet 3 razy dziennie :O Posrać sie mozna normalnie. Ciągle jakieś komisje, zebrania, pisanie programów , harmonogramow i innych badziewi 😭 Na całe szczęście dziś odebralam auto od mechanika, wiec nie muszę sępić na życzliwosci innych zmotoryzowanych :P Do tego dochodzi przeprowadzka w pracy .... po 17 latach siedzenia w jednym budynku przenoszą mnie i moje dziewuchy do innego :O I muszę teraz decydować co zostawić, a co wyrzucić ze swojego wieloletniego dorobku zawodowego. Bo niestety w nowym budynku mam ograniczoną mozliwość lokalowo- szafową. A musze przyznać, ze przez te wszystkie lata nazbieralam trochę różnych klamotów, które co prawda bywają potrzebne rzadziej, ale jednak sie czasami przydają :( No ale cóż, trzeba sie dostosować :( Nowy dyrektor i nowe rządy :O I chyba między nami nie zaiskrzy :P Niby jest otwarty na propozycje i sugestie, ale się do nich cóś nie za bardzo daje przekonywać :O A mnie takie podejscie do rzeczy jakoś nie bardzo odpowiada :P Miłego dzionka, zaraz znowu do pracy biegnę :O Co jo godom, co jo godom !!!!! Nie biegne ino jadę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego miłego zyczę oczywiscie nie tylko dziewczynkom piszącym, ale też uparcie milczącym i podczytującym lampucerom rzecz jasna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeee ...... mam rozumieć, że jak byłam w pracy żeśta sie gdzieś zebrały i perfidnie pożeracie MOJĄ szarlotkę ????????????????????????????????????????????? :P A niech wam ona w dooopę pójdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane :D Kawka i szarloteczka dziele :) MAJKA oczywiscie dla ciebie najwiekszy kawał :D ni dla tego by ci w dupsko poszło ale że klikałas kochana ❤️ dzisiaj odstępstwo w postaci szarlotki , a co raz może byc inne sniadanko ;) MAJKA- rany to współczuje szefuncia :o i tej przeprowadzki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne :) widzę,że ostatnie miesiące upływają nam raczej na ciężkiej pracy, a nie dbaniu o siebie :O wszystkie zaharowane, nie mamy czasu ani pisać, ani czytać. U mnie niestety rozpoczął się ten zasrany turniej futbolowy i na nic nie mam czasu :( od rana do nocy tłumaczę, bo co dzień odbywa się po kilka meczy w różnych miastach i o każdym ktoś pisze jakiś artykulik, czy relację. Rzygam już tematyką sportową 😠 R się wścieka, w sumie słusznie. Bo ja rano wstaję, sprawdzam co mi przysłali, tłumaczę, potem na biegu lecę do roboty i wracam i dalej tłumaczę :( bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie macie czasu ani czytać, ani pisać to nie bedę wstawiac nowych wątków :) Do restauracji wchodzi trzech panów, przedstawicieli różnych marek piwa. Pierwszy - Okocim. Drugi - Tyskie. Trzeci - Leżajsk. Siadają przy stoliku i pierwszy mówi: - Zimne Okocim proszę. Drugi: - Zimne Tyskie proszę. Trzeci: - Coca Colę proszę. Ci obaj tak na niego popatrzyli i jeden z nich spytał: - Czego wziąłeś Coca Colę? A on odpowiedział: - Jak wy nie bierzecie piwa, to ja też nie. Na urwisku stoi chłop i trzyma wiszącą teściową. Mówi: - Janek swoją teściową zastrzelił. Mietek udusił. Waldek się znęcał. A ja puszczam cię wolno. - Kochanie, wyrzuć śmieci! - Kurna, dopiero co usiadłem! - A co do tej pory robiłeś? - Leżałem. Kościół. Za chwilę ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę: - Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę? - Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa. - To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno? Przychodzi turysta do bacy i pyta: - Baco, macie dzieci? Baca na to: - Nie! - To zostawię u was auto. Po godzinie turysta wraca i zobaczył że auto jest całe porysowane. Idzie do bacy i mówi: - Mówiliście że nie macie dzieci... Baca odpowiada: - Bo to nie są dzieci ino sku*wysyny! Spotyka się dwóch dziadków: - A co to ja pana, panie kolego, tak długo nie widziałem? - W więzieniu siedziałem. - W więzieniu?! A za cóż to?! - Pamięta pan, proszę pana, tę moją gosposię? Otóż mnie ona, proszę pana, o gwałt oskarżyła! - O gwałt? I co, naprawdę ją pan, panie kolego, tego...? - Nieee, ale tak mi to pochlebiło, że się przyznałem. - I ile pan dostał? - Sześć miesięcy. - Tylko sześć miesięcy za gwałt?! - Nieee, proszę pana, za fałszywe zeznania. Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę: - Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat, Stefan? - 30. - No widzisz, jakbyś nie pił, miałbyś teraz 60!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja was kawka tradycyjnie witam i uciekam gołabki chłopaką robić :D KICIA- biedny ten R :( jak tak w tłumaczeniach tylko robisz :( ukochała, utuliła bys chłopinkę ;) MAJKA hihihihihih:D podobało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to ma się znaczyć ???????????????????????????????? Bunt ???????????????????? Dywersja ????????????????? czy inna kolaboracja ?????????????????? nikt nie czyta ???? nikt nie pisze ?????? a dlaczego tu nie ma okien ??????????? a dlaczego tu nie ma klamek ?????? fiu fiu fiu !!!!! :P Niezły macie tutaj burdel ...... siostry :P Mordki podstawiac, bo bawarkę leję prosto w dziób :) Fryz stawiam, cudnie sie przyodziewam :P i do pracy lecę nową świetlicę wymierzać, bo nie wiem jakie graty uda mi sie tam pomieścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Do2do o ktorej beda gotowe te golabki??:P Kicia 👄 Majka czytam, czytam i nie mam jak odpisac:) Donia juz urodzila?? Wie ktos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi baba do lekarza z piękną, zgrabną córką. Lekarz do córki: - Proszę się rozbierać. - Panie doktorze, ale to ja jestem chora. - Tak? Proszę wysunąć język. - Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem: niewiedza czy obojętność? - Nie wiem. Nie obchodzi mnie to. On: - Uważam, że nasz związek nie ma sensu. Rozstajemy się! Poszukaj sobie głupszego ode mnie. Ona: - To byłoby dosyć trudne... Pani w szkole prosi dzieci by ułożyły zdanie ze słowem ANANAS. Dzieci łapki w górę, chętne do odpowiedzi. Pani pyta Zosię: - ANANAS to moj ulubiony owoc. - Pięknie Zosiu, piatka. Może ty Stasiu: - ANANAS to tropikalny owoc. - Pięknie Stasiu- mówi pani. Jasio wyrywa się cały czas: - Ja, ja, ja chcę powiedzieć! Pani z duszą na ramieniu pyta Jasia. - Mój tata wczoraj jadł kiełbasę aNAnas nawet nie spojrzał... Dwóch chirurgów sprzecza się przy łóżku chorego: - To na pewno marskość wątroby! - A ja się założę, że to nieżyt żołądka! - Sekcja zwłok wykaże, który z nas miał rację ... Przychodzi facet do psychiatry i mówi: - Panie doktorze, co noc śni mi się, że moja teściowa chodzi po domu z krokodylem na smyczy. Wie pan, jak to groźnie wygląda, te żółte oczy, te wielkie zębiska... - To rzeczywiście wygląda strasznie. - Tak, a krokodyl wygląda jeszcze groźniej. Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję. Nagle pojawia się plansza "Film tylko dla dorosłych". - Tatusiu - pyta Jasio - dlaczego tego filmu nie mogą oglądać dzieci? - Cicho bądź! Zaraz zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mafinko :) chyba wczoraj mignęła mi Donia na nk. Jeśli akurat trafie jak wrzuci jakieś nowe fotki to dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ty, ślepa :P jak żyjesz? :D a u nas dziś był znowu bankiet, moje kochanie już zdrowo chrapie, a ja pomyślałam, że jeszcze zajrzę do was :) jutro już finał turnieju :) nie uwierzycie, do finału wszedł UJ, czyli nasza ALMA MATER, więc nie ma, że boli, trzeba jutro iść na mecz i kibicować! :D idę spać, jutro znowu chlanie, więc trzeba zbierać siły :P bo zaraz po meczu urodziny przyjaciółki od serca :P i od wątroby :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jeszcze nie urodziałm mam jeszcze trzy tygodnie, termin na 15-16 października ale już bym chciała być po :( umieram ze strachu, nie wiem jak ja to przezyję. Ciocie trzymajcie kciuki za mnie i za Witka ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia 👄 nie umieraj :) Dasz radę :) poboli poboli i przestanie :) Przechodziłam to 2 razy i potwierdzam opinię, że o bólu porodowym szybko się zapomina :) No a teraz mozna starać sie o znieczulenie. W każdym razie da sie przeżyć. Przed urodzeniem pierwszego dziecka leżałam w szpitalu 2 tygodnie na wywołaniu, bo po terminie byłam (lekarze cesarki nie proponowali , a ja sama nie prosiłam) . W tym czasie 3 razy leżałam na sali porodowej, bo po lekach silne skurcze sie zaczynaly, ale w pewnym momencie hamowały i dalej ani rusz. Przy mnie urodziło kilka kobiet, a leżałam i płakalam, ze też już chcę :( Jakby taka sytuacja była teraz to pierwszego dnia już bym miala syncia przy sobie. A 13 lat temu kazali czekać na naturalną akcję porodową. Termin mialam na 29 sierpnia, a urodziłam 17 września. Nieźle co? :P Myślałam już, że jak słonica 2 lata z brzuchem chodzić będę :P Zresztą w takiej jak ja sytuacji było wtedy nas chyba 6 . Leżałysmy razem na sali i albo wszystkie ryczałysmy, albo kwiczałysmy ze smiechu :) Położne nawet już nas nie uciszały, a niektórzy młodzi lekarze bali sie do nas zaglądać :P Wreszcie urodziłam jako pierwsza i potem dziewuchy się sprężyły i porodziły w kilka dni :) Urodziłam normalnie, z czystymi wodami i zdrowiutkim maleństwem :) Od razu zapowiedzialam, ze nad drugim dzieckiem sie dobrze zastanowie, a urodzilam niespełna 1,5 roku później :P Dopiero po córce definitywnie (jak na razie :P ) zakończyłam pobyty na porodówkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja was 👄 nie mam jak klikac bo mam dziecie chore i mi komp okupuje bezlitosnie :O dzisiaj po tem postaram się kliknac co u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane kozystam z chwili że mlody mierzy temp :) u mnie po staremu za 2-3 dni bedzie @ wiec troche wnerwiona i obolała chodze :p ale stanełam na wage i jest 4.10 mniej :D. Młodego dopadlo jakies przeziębienie ma 37.5 i straszna chrype jak by z 3 litry wódki wypił ,ale ta chrypa to tak falami :o raz jest raz jej nie ma i suchy kaszel z odrywaniem dzwoniłam dzisiaj do przychodni( blok obok ją mam )a oni że lekarze chorzy więc za tydzień mnie moga zapisać nożesz kurwa mać :o ogłupieli do reszty :o więc jade z nim do przychodni całodobowej która jest od 18.00 naszczescie jest blisko 2 stacje metrem od nas i współpracuja z nasza więc mamy tam pierszeństo ale nerwy mi zjedli kurcze za tydzień tak sie wkurzyłam że im powiedział że za tydzień to pacjet może w szpitalu wyladować a oni powini zatrudnić kogoś choć by na zastepstwo jak mają taką sytuacje ze lekarze im się pochorowali i 2 tylko mają :O A co u was bo cisza dzisiaj widzę :O DONIA- trzymam wszytkie kciukasy by szybciorem i bezbolesnie było :D bedzie dobrze kochana 👄 MAJKA no to miałaś kochcna akcje porodowa :o u mnie tez nieciekawie było tyle ż emnie powinni tydzien wczesniej ciac a przedszymali mnie na patologi a po tem zamiast odrazu mnie ciac to 8 godzin mnie na porodówce trzymali wkońcu traciłam przytomnosc skurcze były jak cholera a ja ich nie czułam i młody urodził sie niestety w zamartwicy :( na 3 punkty ale generalnie szybciorem rosly i w sumie był na 7:) jak to na wczesniaka przystało tydzień był w inkubatorku a ja mogłam dojsc po CC do siebie , babeczki były fajne bo dawaly nam je kompac dawały nam ( bo takich jak ja bylo więcej niestety bo i lekarz na wymówieniu był i pacjetki miał w dupie) dotykac dzieciaczki w ikubatorkach , wyjmowały nam do karmienia więc spoko :)ale co wycierpiałam to moje :o fakt faktem ż ejak sie trzyma w ramionach krusznke to o wszystkim sie zapomina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×