******I PIERDUT******

:O :O :O :O :O rozważam czy się nie rozchorować :O tak strasznie bronię się przed wyjściem na tę śnieżycę, jest okropnie. Wicher i śnieg, a fuj!!! :( MAJECZKO dzięki za troskę i dobrą radę :P > chce ktoś kawy?? :)

no ja pierdoole!! że tak powiem.... :O

Szał na stronie!!!! Od Mafinki nie ma wiadomości, więc pewnie leżakuje w szpitalu Kicia ja nie pierdolę ja idę rogaliki drożdżowe robić i już!!!! Mam drożdże, marmoladę i chęci a to ostatnie najważniejsze!!!! Po tygodniu harówy w pracy jestem padnięta i dziś mówię pas porządkom domowym!!!!!! Kicia a czemu TY jesteś na wygnaniu?! Bo nie doczytałam? Może później zajrzę do WAS jak nie polegnę przy rogalach!!!:D

Wpuśćcie głowę plisss

już zjadłam i mogę pisać dalej. co to ja chciałam powiedzieć? aha, chciałam zapytać , co tu się do jasnej cholery wyprawia??? ja już nie pytam o dawno zapomniane koleżanki typu desperadoo, czy zapomniane niedawno typu ory. Ja się pytam, gdzie są te, co tu były jeszcze dwa dni temu?? Nie pytam też o MAFINKę, bo akurat chyba wiem gdzie jest :P trzymam za was kciuki :) i wiem też gdzie jest DO2DO no! czyżby od kiedy przestałyśmy się odchudzać na serio, zabrakło nam tematów? nie wierzę. A ja, tak a propos, przypominam, że już jakiś czas nie jem mięska. Ale dopiero dziś zajrzałam na stronkę wegetarianie.pl w poszukiwaniu przepisów. ;) kiedyś tam zajrzałam, ale jakoś nic nie znalazłam, teraz zresztą też niewiele. Chyba jednak zostanę przy swoim lenistwie, czyli warzywna mrożonka, hyc na wodę lub olej, do tego jakieś dziwne przyprawy i już. :P A jeszcze chcę wam powiedzieć, że znalazłam w Krakowie wspaniałe przyprawy. Chyba nazywają się Dar Natury. tak. http://www.darynatury.pl/ i kupiłam sobie za 2,50 czy 2,70 sporą paczkę przyprawy wegetariańskiej. I się zakochałam! Po prostu odlot. Niesamowity intensywny smak i aromat :) (gadam jak z reklamy :D :P ), ale tak jest. Jak macie to coś koło siebie, to polecam. Są w takich pudełeczkach. Ale dupa jestem, a poza tym bałam się psów na granicy i nie wzięłam jej ze sobą. Te psy czasem jak poczują coś , to się dziwnie zachowują. A przyprawa ma naprawdę mocny zapach. W każdym razie, jak R będzie do mnie jechał, to poproszę go o dostawę. Teoretycznie, mogłabym tu po prostu pójść na bazar do jakiś Ormian czy Gruzinów i też by mi taką mieszankę zrobili, ale ja nie znam proporcji, no i oni tu jednak mają trochę inne przyprawy. Chociaż pomysł nie jest głupi. Przejadę się. Lubię tutejsze bazary. Są takie "wschodnie" :) inne owoce, warzywa, te różne dziwne przyprawy, suszone ryby. Ech... rozmarzyłam się. :) tylko niech no się ta zasrana zima skończy wreszcie a u mnie pada i pada myślałam, że do roboty dziś nie dojdę! A w poniedziałek i do środy ma być -15 do -17 :O już się k..a cieszę :( MAJKA podejmiesz rękawicę? :P

o MIMOZKA tak się rozpisałam, że zza tekstu cię nie zauważyłam, sorry ;) a, wiesz... jestem na wygnaniu z własnej woli, przygód mi się zachciało :P więc niosę kaganiec oświaty na Ukrainę :D :P

Kicia to ty bohaterka jesteś chylę czoła Ja jestem mięsna, niestety:( Ciekawe jak Mafinka sobie radzi????

ee, MIMOZKA, nierówno pod sufitem mam, a nie bohaterka ;) też właśnie cały czas myślę o MAFINCE :)

Kicia Spadam rogaliki lepić:P a potem tylko ..... skosztuję :D

MIMOZKA - ja niekumata jestem, ale w kolejce do zapisania widzę tylko jakiegoś Tomasza. To ty? :O ja nic nie rozumiem...

zapomniałam jeszcze dodać, że mi zimno rośnie. Jak zwykle w nosie, prawej dziurce. Boli jak ch..j. Jest wprawdzie pewien mały plusik, no może nie plusik, a światełko w tunelu. Po tym zawsze przychodzi wiosna :) :)

Ja juz w wawie :D tylko musze się ogarnac i lodówke zapełnic bo pusta :O a jutro chłopina wraca :D i ......kochane jakis chujoza włamał sie do samochodu męża jak był na targach :O:O:O i radio CB i zwykłe gwizdnoł :O ale doskonale wiedział gdzie szukać :( mój wkurwiony na maksa :O Ale juz szyba wstawiona na policji zgłoszone :) co prawda był to parking nie strzezony ale obok był strzezony ( na którym oczywiscie nie było miejsca ) i tam sa kamerki i padało na nasz samochodzik więc może da się cos zrobic :) Oki uciekam chwilowo do tesco

ahoj majtkowie :P Mycha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiciu, ja chyba dziś cie nie przebiję :P ale ty też miej coś od życia :P Kto wie, czy nie zajrzę na tę stronę wegetariańską, bo JA W PRZECIWIEŃSTWIE DO INNYCH ZAGLĄDAJĄCYCH TU OBŻARTUCHÓW :P mam jeszcze nadzieję na jakieś schudnięcie ;) Chociaż z mięska też nie umiałabyum zrezygnować :) W marcu czeka mnie wyzwanie .... jak sie okazało moje dzieciaki są uczulone ma mleko krowie i pszenicę i na początku marca bede je odczulać. Ale warunek jest taki, ze przez miesiąc będzie bezwzględny zakaz jedzenia CZEGOKOLWIEK zawierającego mleko krowie i pszenicę (nawet w śladowych ilościach), co oznacza w praktyce niejedzenie żadnych kupnych wędlin (zawierają mleko), żadnego ogólnie dostępnego pieczywa (nawet chleb żytni ma domieszkę pszenicy), sery, mleko, przetwory mleczne i mączne z pszenicą też oczywiście odpadają itp. Czeka mnie więc dokladne studiowanie skladu bezwzględnie wszystkich produktów spożywczych :( A nawet sobie nie zdawałam sprawy, ze pszenica albo mleko są niemal wszędzie :O A najgorsze jest to, ze bedzie zakaz jedzenia jakichkolwiek ciast i słodyczy :O No i kochająca mama obiecała dzieciom, że w ramach solidarnosci z nimi PRZEZ CAŁY MARZEC TEŻ NIE TKNIE SŁODKOŚCI POD ŻADNA POSTACIĄ wyjątek stanowią dźemy własnej produkcji. A juz teraz zamiast chleba jemy wszyscy suche wafle żytnie. Mam nadzieję , ze uda mi sie więc cóśkolwiek :P zgubić :) Mimozka :) jak rogaliki? :) Ja wczoraj w ramach ćwiczeń wciągnęłam 2 pączki i kawał świeżutkiego ciasta drożdżowego :P Jak na moje oko są już 2 Mafinki :) Dziewuszki, spadam, bo jeszcze dziś ćwiczonek nie zaliczyłam :P Mam już ściągnięte ćwiczenia Tamilee Weeds, dziś jakieś wypróbuję i wam opowiem jak było :P Postaram się, żebyście też się spociły .... z zazdrosci, że stara dupa ćwiczy a wy nie :P:P:P

Do2do Kicia to opryszczka to kara za nowe stronki :P

Kicia wtedy też jakiś Tomasz chciał sie do nas zapisac. Uparty skurczybyk :P ale myśle, ze nie ma co wpuszczac do klasy kogoś, kto tu sie nie ujawnił, bo to może być śmierdząca podpucha jakaś .... Mimozka , czekamy na wieści pod jakim pseudo jesteś teraz zalogowana :)

MAJKA a ja i tak cię kocham :) :)

Cześć smarkate Też myślę że Mafinka już nie siedzi w dwupaku:) Wczoraj niestety nie miałam siły pisać, bo od tego śpiewania na karaoke miałam strasznego kaca:p Kicia:) mam nadzieję, że nie ściemniasz i twoja opryszczka zwiastuje rychłą wiosnę:) Majeczko:) spoć się za mnie koniecznie, bo ja już ostatnio jestem taka leniwa, że nawet w sypialni nie chce mi się pocić:o i jak tak dalej pójdzie to stary na lewiznę wyruszy Mimozka:) kopsnij jakiegoś wypasionego rogalika:) nie mogę być chuda, to chociaż pojem sobie z apetytem:D Do2do:) Twoje życzenie jest rozkazem, mam nadzieje, że sprostam Twoim oczekiwaniom. Wyślij mi adres na nk myśle że w poniedziałek powinnam mieć gotowe kolczyki. Wystawiłam nowe robótki, mam jeszcze do zrobienia 100 par kolczyków i trochę zamówień po znajomych i znajomych znajomych, więc na brak zajęć nie narzekam Mycha:) serca to ty ładnie rysujesz, szkoda, że dla nas go nie masz. Gdybyś miała, to częściej byś skrobnęła coś poza sercami:p

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy ..................... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ............................... oszalałam :O Kicia cię too :) Sorrrrry dziewczyny, ale muszę to napisać ......... Właśnie skończyłam ćwiczoooonka ..... zrobiłam : 4 zestawy 8minutówek (brzuch, pośladki, nogi, ramiona), 7minutówkę i 2minutówkę na brzuch i 2 zestawy ćwiczeń Tamilee (ciało, pośladki) - każdy po 15 minut I nawet nie mam siły liczyć ile tego było razem ..... Pot leje się ze mnie strugami ..... Te ćwiczenia Tamilee są fajne, podobne do 8 minutówek, ale 2 razy dłuższe :P i bardziej intensywne. Pozornie wydaje się, ze to nic wielkiego, ale po mojej dupie dają nieźle :P Na chwilę obecną będę chyba wybierać sobie za każdym razem jakieś 2 Tamilki i ćwiczone już 8 minutówki. Albo jakos inaczej :P Do wielu ćwiczeń potrzebne są hantle - podobno są dużo lepsze efekty. Moje nowiuśkie, świeżo zamówione hantelki już być może nawet do mnie jadą :) Ciekawe tylko na ile starczy mi zapału do ćwiczeń :P Jak na razie , mimo braku efektów :( mam zapał, oby sie nie wypalił za szybko :O Daję sobie miesiąc ćwiczenia (naiwna optymistka hehe :P) w oczekiwaniu na efekty. Jak nie przyjdą to się oficjalnie załamię, zażrę na śmierć, a swoje 40 urodziny obchodzić będę jako wreszcie kształt idealny ...... kula znaczy :P Jak na razie po 10 dniach codziennych ćwiczeń widzę podobieństwa między tymi wszystkimi tam ćwiczącymi, a mną ...... wszystkim nam pięknie się wszystko napina i faluje ....... ale tu podobieństwa się kończą niestety, bo im napinają się i falują mięśnie, a mi ...... zwały tłuszczu :P A może któraś dołączy sie do ćwiczonek ??????? :P Oki, odsapnęłam, a teraz idę kompu

Tija !!!!!! Ja też będę chciala kolczyki !!!!!!!! Tylko te kolory muszę obcykać :)

MAFINKA- kochana dziekuje za piękna pobudke :D:D:D:D GRATULUJE GRATULUJE GRATULUJE :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D DZIEWCZYNKI WSTAWAĆ !!!!!jESTESMY TOPIKOWYMI CIOTKAMI !!!!!:D

DO2DO dopiero teraz???? My tu już trzeci dzień uważamy się za ciotki :D :D :D Myślałyśmy, że MAFINKA to już dawno się rozdwoiła :) Jak to w końcu jest? MAFINUŚ

no, a teraz uwaga bo SZUKAM WINNEGO Otóż, jakimś niezbadanym cudem, cykl mi się skrócił do 25-26 dni, ja się pytam! Co to k..a jest???? I kto mi to zrobił? :( Czy to wina, tego, że jestem daleko od domu? W Kijowie? Czy to wina, tego, że mam ...yyy... "nieregularne kontakty" ? A może to przez to, że nie jem mięsa? A może w końcu to wina tej zasranej zimy??? :( A było tak pięknie, jak w książce do biologii. 28 dni, zawsze w sobotę rano. Miałam cały weekend, żeby sobie po cichutku zdychać w domu :( Potem dostałam w czw, no jeden raz to nie dramat. Potem dostałam już w poniedziałek, :O a teraz już w sobotę. Znowu :( ale ja dzisiaj mam imprezę, będziemy witać Rok Tygrysa :) A mi ktoś ukradł cały tydzień :( od rana tylko na kiblu siedzę, bo jakoś zawsze dostaję @ w pakiecie z letką sraczką :( Oczywiście, ja :) jako niezrównoważona optymistka widzę w tym plus :D jutro, a najdalej w poniedziałek, będę ze dwa kilo lżejsza :D :P Łe... :( Też mi pocieszenie :( Śnigu jest tyle, że tylko czekać, jak zamiast gołębi zobaczę na balkonie pingwiny. Chyba muszę iść na solarium, bo zwariuję oczywiście nie dzisiaj ;)

ej, gady i gadziny! pisać, pisać. :P bo ja chcę czytać, czytać :P

Kurcze Do2do, Mafinka dopiero teraz się wypączkowala??? A ja już 3 dni chleję jej pępkowe :P A tak serio to proszę o inforacje: skąd wiesz? kto to jest? jak było? kiedy to się stało? jakie wymiary? ile Mafince zostało po ciąży? no i GDZIE FOTY KOLEJNEJ GWIAZDECZKI ???????? Kicia :) niezbadane są wyroki boskie :) Ale myślę sobie, ze ten skrócony cykl to może być kara za te nowe stronki :P No i poza tym różne czynniki mogą to powodować- inny klimat, inne jedzenie, nerwy, natura itp. Ale pomyśl też sobie, że lepiej mieć sraczkę z powodu wcześniejszego @ niż z powodu opóźniającego się :P A wiem, co mówię ;) Dziewuszki, ja mam dziś wieczorem picie z kuleżanką, więc się tu nie poudzielam, bo wcześniej muszę porobić mnóstwo rzeczy, na które ni jak nie mialam czasu w czasie kończących się właśnie ferii :P

I zapomniałam jeszcze powiedzieć, że dziś moja waga po raz pierwszy od nie wiem kiedy pokazała MNIIEJ niż 67,0 !!!!!!!!!! A dokładnie 66,2 Może Tamilka poskutkuje :) W tabeli jeszcze nic nie zmieniam, bo to może tylko dziś tak będzie :( No i jeszcze to dzisiejsze picie pępkowego Mafinki też może wiele zmienić :P Ale i tak obudziła się we mnie nadzieja !!!!! Lecę na kaffkę, bo w tym lokalu dziś chyba nikt nie polewa :P W razie W robię termos kaffki i zostawiam tu dla spóźnialskich :) A drugi z zieloną ciebatką do wyboru :P

Kawa i herbata na stole w salonie stoją jakby co :) Tylko nie pchać się, żeby nie nachlewić przy nalewaniu, bo serwety prać nie będę :P Idę pokrzyczeć na dzieciorki :P ps. Kicia .... mialo byc "NIE ZBADANE wyroki boskie" oczywiście ..... ;)

no tak .... ja piszę, piszę .... a potem przyjdzie taka Kicia i sru :P

Dziewczyny jestem najszczęsliwszą osobą na świecie.... jestem w ciąży :) ;) :D :D :D

DONIA gratulejszyn ale mamy serię :) KASIUNIA, ABS, potem EMMA, MAFINKA a teraz ty, DONIU super :) ale ten czas leci, wydaje mi się, że dopiero gratulowałam MAFINCE, a tu już chlejemy jej pępkowe :D No bo ja dziś witam Nowy Rok, zamiast z kochanym to z koleżanką pójdę na walentynki do restauracji i jeszcze przy okazji wypiję za Mafinkę i jej szczęście :) MAJKA gratuluję sukcesów :) nie poddawaj się, pokaż wszystkim, że potrafisz :P a co do stronek... tak bywa. Ja też czasem piszę, piszę, a potem wpadnie jakaś TIJA czy MYSZKA i bęc! Dziabną stronkę! Rada na to jest jedna. Trzeba pisać, pisać! :P