Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Dziś miałam ciężką noc... Boli mnie cała miednica, najgorzej jest gdy leżę na plecach, ale na obu bokach też jest źle. Stopy mam po nocy spuchnięte, nie dam rady w czasie snu układać ich wyżej bo jest mi strasznie niewygodnie. Gdy wstaję, boli mnie cała obręcz bioder, a stopy mam jak poduszeczki. Już nie wiem jak spać żeby było dobrze... Jestem taka zmęczona ciążą, tak bardzo chcę już urodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zyrafko proszę nosek do góry podnieść i optymizm włączyć :-) , ja także mam nogi spuchnięte i w nocy przewrócić się z boku na bok bądź na plecy jest koszmarem, ale dla maluszka wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chochlik ma racje :) głowa do góry. Tyle już się człowiek namęczył, chwilami nastresował, że te pare dni to pikuś :) Co do jedzenia podczas karmienia, to zgadzam się z żyrafą, rzeczy, głównie owoce które nie rosną w naszym kraju wcale nie są dla nas takie dobre. Najwięcej korzyści mamy z produktów krajowych. Ja przynajmniej będę się tego trzymała. :) Każdy robi jak chce, moja koleżanka jadła praktycznie już po 3 tygodniach kotlety mielone,schabowe - wiadomo, że nie gotowane! Ja tam z gotowanych piersi z kurczaka będę zadowolona, pozwoli to szybciej zrzucać kilogramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:) dzis wstalam wczesniej bo cala noc sie meczylam z zasnieciem bo za pozno wstaje a pozniej nie moge spac do tego jeszcze te rozne dolegliwosci ale bylam wsciekla w nocy:) i co lezalam i myslalam o porodzie i sie nakrecalam a do wc wstawalam chyba z 7-8 razy.... maz wrocil po 19 ale na szczescie (dzieki Wam:)) nie poklocilam sie z nim bo sie powstrzymalam od komentarzy:) kurcze wspolczuje Wam z tymi delegacjami mezow moj jezdzil przez rok i mialam dosyc... widywalismy sie tylko w niedziele... zaraz biore sie za jakies porzadki ale u mnie robi sie duchota ma dzis byc 35 stopni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze pytanie odnosnie boli jak przed okresem lapia mnie tak z 3-4 razy dziennie na kilka minut i przechodza... tez tak macie bo naczytalam sie glupia w internecie ze moze to swiadczyc o odklejajacym sie lozysku... no i sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja:) Jeszcze w dwupaku. dzisiaj też miałam koszmarną noc, 2 razy siku i czyści mnie ładnie od wczoraj:( mam dość, mąż wziął dzień urlopu, bo nie chciał mnie dzisiaj samej zostawiać.. humor mam beznadziejny, psycha znowu siada.. Żyrafka ja się nie daję, uszy do góry! też bym już chciała być po a tu nic... biorę sie zaraz za robotę, bo po południu mam gości i obym miała na nich siłe. ciasto zrobiłam i dzięki za rady:) teraz jeszcze szaszłyki drobiowe naszykuję na grilla i luz! a no i coś na obiad, może mizerię, pyfa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... mace nic nie jest po tych owocach a banany jadlam z jednym i drugim....ja mam kolezanki co jedza wszystko zero ograniczen i karmia piersia... ale powoli wprowadzaja wszystko... trzeba prubowac na wlasnej skorze... ja juz wiem ze kawy nie moge bo majka wtedy oczy jak 5 zł ani spac ani lezec i na rekach przetrzymalam ja 5 godzin wpatrujaca sie w mamusie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Ja tez troche ponarzekam, mam to co Wy, czyli puchniecie, maz sie smieje z moich stop ale masuje :D Przekrecanie sie na drugi bok w nocy to koszmar, to samo wstawanie do lazienki, na szczescie u mnie tylko 2 razy w nocy. Ale najgorsze to chyba wstawanie rano. Stawy mnie tak bola, nadgarstki sa jakby ktos mi je polamal, po godzinie mija ale ten pierwszy bol, masakra. Poza tym oczywiscie bol pachwin itp. Zostalo juz 20 dni, oby nie byc przeterminowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam to juz tak mało zostało :( Ja chyba nie wytrzymam jak wszytskie urodzicie a ja taka sama tu zostane..... Mi został miesiąc :( Też mam ostatnio problemy ze spaniem w nocy, ale nie wiem czy to nie czasem od tego ze sie denerwuje czy sobie dam rade itd... Powiem Wam, ze ja bardziej boje się tego co bedzie później niz samego porodu.... Jakoś zajecia w szkole rodzenia mnie oswoily z wizją porodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu wspolczuje ja tez jak sie gorzej czuje to lapie dola ale trzymam kciuki zeby humor Ci sie poprawil, juz niedlugo bedziesz miala swoje malenstwo przy sobie:) witaj koteczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja. Jak narzekamy to ja się dołancczam bo też mam wszystkiego doś. stopy spuchnięte, miednica boli i to co większoś przekrencanie się z boku na bok to koszmar. Dzisiaj zaczynam 38 t.c. i bardzo chciałabym urodzić :( M idzie dziś na ostatnią nockę wię od jutra zaczynamy działać może chociaż jakieś skurcze wywołam bo nic. Basiu a te bule co pisałaś jak przy okresie to są przepowiadające, a nie jakieś łożysko odklejające. Też mam doła i psychika siada :( wczoraj siedziałam w pokoju małej prawie godzikę i tak już bym chciał żeby była z nami. szwagierka ma termin na dzień przedemną i też już ma dość jak się zejdziemy we dwie to tlko narzekamy, a M ze szwagrem nas pocieszają że już niedługo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BASIU:) ja zaraz zmykam do jutra... dzisiaj robimy imprezke dla znajomych u znajomych tzn opijanie majki.... a ze troche ich mamy zrobimy to u znajomych na ogrodzie... na 15 umowilismy sie do 20,30 wtedy pora na kapanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!! A ja mam dziś dobry humor:) A powód jest taki, że moja rwa kulszowa boli mie mniej.... Nie jest rewelacyjnie, ale i tak cieszę się, że chociaż tak.... Wczoraj wieczorem powiedziałam mężowi, że jak przestałoby mnie boleć, to już nie będę więcej narzekać.... No i chyba podziałało, więc z narzekaniem muszę się wstrzymać teraz- choć jeden dzień :) A poza tym, dziś mam wizytę u gina- bardzo jestem ciekawa co u Naszej Małej... dziś zaczęłam 36 tydzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, wyjdę na dziwaczkę... ale lubię być w ciaży. Wiem, że będzie mi po porodzie brakować kopniaczków, zgadywania, co to mi teraz wystaje nad pepkiem, piętka czy łokieć :) Brzuszek ciąży i nogi bolą- wiadomo, te kilkanaście kilo więcej trzeba nosić, ale lubię teraz się przeglądać w lustrze i patrzeć na piłkę z przodu. No i do porodu mam święty spokój, nie pracuję, mogę godzinami siedzieć sobie w fotelu i czytać, dziergać, malować, lepić koraliki z fimo hi hi :) czyli wszystko to, na co szkoda mi było czasu przez całe życie, a co tak lubię... W nocy też nie sypiam dobrze, ale wtedy po prostu wstaję i zajmuję się czymś, oglądam filmy na dvd lub pitraszę coś w kuchni, wiem że nie muszę rano wstawać i być przytomna, więc mogę odespać w dzień. Dlatego czasem się zdarza, że rano o 6 mąż ma na śniadanie świeżo upieczone bułeczki... więc też nie narzeka. Przede mną jeszcze miesiąc takiego luzu. Tęsknię tylko za córeczką, jestem ciekawa jak wygląda. Ale myślę, że jej tam dobrze w brzuchu, ma wszystko na czas, ma ciepło, nie jest glodna, jest bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orange zarażasz optymizmem, oj jak dobrze że ktoś ma super humor!!!1 prześlij troszkę do mnie:) ja właśnie ubieram pościel do łóżeczka, kupiliśmy taką słodką z ferettiego z króliczkami, cudna:) jak będę miała czas pokaże Wam... dobra uciekam bo pełno mam roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelko dziekuje mam nadzieje ze z tymi bolami jest jak mowisz:) a narzekaj ile potrzebujesz, ja tez najchetniej bym to robila;) kurcze ja tez lapie jakies doly:( boje sie wszystkiego a czas jak na zlosc teraz mi sie dluzy a skurcze ktore mialam prawie cala ciaze ustapily... Koteczku udanego imprezowania:) moj maz to mowi ze jak bede w szpitalu to tak opije syna ze az sie boje co mi zrobi z domu...:) Malinko super ze lepiej sie czujesz:) ja w dzien mam bole brzucha a wieczorem lapie mnie ten kregoslup... Orange super masz podejscie do ciazy i masz racje ze teraz mamy czas na przyjemnosci ale akurat u mnie mam pelno roboty przede wszystkim w ogrodzie i nie moge sobie na to pozwolic... a w nocy nie chce nic robic bo nie chce meza budzic bo on biedny padniety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafko-no włąśnie o takim bólu bioder mówie od dawna juz :( doskonale to opisałaś.Nieprzyjemny co??? ja tak mam juz od dłuższego czasu i jest tylko coraz bardziej boleśnie niestety :o Rano dokłądnie to samo-pięty jak poduszki,aż stanąć nie idzie. Czuje sie juz zmeczona. Czy do was tez wszsycy znajomi mówią ''zobaczysz jak urodzisz to będziesz chciala byc spowrotem w ciazy!!'' ???????? do mnie bez przerwy :o A ja juz nie mam sily byc w ciazy.Boli mnie kazdy ruch małej!!!! albo ''korzystaj z zycia póki mozesz''-ten tekst najbardziej mnie rozbawia :D:D:D BO JAK MAM KORZYSTAC NIBY Z ZYCIA skoro nie mam sily nawet do tego cholernego kibelka dojsc???!!!!!?????!!!!! co to za korzystanie z zycia??? gdziekolwiek nie wyjde musze po max2-3h wrocic,bo nogi wchodzą mi w doope dosłownie,wszystko boli i chce sie siku :o To tak jakby sobie ktos polamal dwie nogi a ja bym powiedziala ''korzystaj z zycia'' :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja dopiero wstałam:) dawno nie miałam tak że nie moglam zasnąć a wczoraj coś mi się zrobiło i do 3 siedziałam:( dobrze że Robert też trochę pospał niech korzysta z wakacji:) ja jakoś nie mam problemów w przekręcaniem się z boku na bok ale za to mam bardzo częste bóle jak przy miesiączce. do tego boli mnie jeszcze krzyż i mam uczucie parcia na kiszkę ale w kibelku nic się nie dzieje. dziwna jakaś jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate-sporo sie naczytalam o zblizajacym sie porodzie-tzn objawach i trzema głownymi objawami byly wlasnie ból jak na miesiaczke,ból krzyza przy tym oraz parcie na te kiszke. Mnie dziś od rana tylko ćmi jak na okres właśnie i powiem wam ze sie z tego ciesze.a niech boli.moze sie wreszcie cos ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0range po przeczytaniu Twojego posta jakos tak uswiadomiłam sobie pewne rzeczy :) Dzieki Kochana :) :) :) angioletto z Twojego posta też sie uśmiałam :) najbardziej z tekstu: To tak jakby sobie ktos polamal dwie nogi a ja bym powiedziala ''korzystaj z zycia'' :) :) :) Dobre jestescie :) :) Koteczku udanej imprezy :) Ja zmykam do prasowanka bo cała sterta koszul męza juz czeka i mnie wzywa :( No i muszę po zakupy. Postanowiłam zrobić dzis na obiad naleśniki z serem waniliowym i z sosem truskawkowym (z tegorocznych truskawek, które pomroziłam). No i tak wyszlo że mam za mało mąki w domu :( Jakoś nie zauważyłam wczesniej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama do mnie napisała że moi dziadkowie chcą kupić dla mnie zestaw jakichś lepszych garnków z okazji urodzenia dziecka i zbliżającej się rocznicy ślubu. ja nigdy nie miałam do tego głowy więc może możecie coś polecić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) melduje sie po wizycie u gina. Wizja otwierania sklepiku z ciuszkami niemowlecymi coraz blizsza!!:( Wg wczorajszych obliczen moj synus wazy 4600!! Nie wiem jak on wyjdzie z mojego brzuszka ale mam nadzieje ze sie zaprze i pojdzie jak profesjonalny zawodnik sumo! Dziweczyny jakie sa rozmiary stop niemowlakow?? Moj ma podobno 8cm... pewnie tez big stopa co? a tak poza tym to z malym wszystko ok. U mnie szyjka w 80%skrocona rozwarcie na jeden palec. Wg gina tydzien i powinno byc po... no ale tego to i tak nikt nie wie do konca... maly zadecyduje! Rany zeby juz tylko sie powstrzymal i nie rosl tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oles: faktycznie nosisz ciężkiego chłopaka:) życzę ci żeby lekarz źle pomierzył i jednak urodził się trochę mniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to się dzieje z dziewczynami?? Chodzi mi np o Koliban, mamabelgie, cleo123, szczesliwa, i inne które się odzywały a ostatnio milczą ?????? Czyżby ktos juz urodził i nic nie napisał ?????????? Dziewczyny odezwijcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto ja mam bole na okres i czeste parcie na kiszke (ale zalatwiam sie normalnie, nie biegunka) od jakis 3 dni ale bole sa krotkie z 2-3 minuty tak 4-5 razy dziennie... zastanawiam sie jesli to objaw zblizajacego sie porodu ile przed lapia te objawy... wlasnie naczytalam sie glupia o 3 fazach porodu i sie bardziej boje:( ja na obiad robie rybke smazona z ziemniakami i buraczkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny ale nawet jesli nastapila pomylka o te 500gram to i tak ma 4100:) no ale nic co tam ... nie ma czym sie przejmowac no nie? :D wazne zeby byl zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie - dopiero wstałam tak na dobre - co przymykałam oczęta to odpływałam - ale ma to swoje plusy jeszcze 5 godzinek i P będzie w domku :) moja koleżanka zaraz po urodzeniu zjadła ponad kg bananów i wszystko było dobrze - jestem tego zdania co wy - można jeść byle nie przesadzać z jakością i ilością ... sama najchętniej bym kupiła jakąś książkę z gotowymi przepisami dla kobiet karmiących bo koncepcji nie mam żadnych :( zauważyłam,że moje maleństwo mniej się rusza no i spokojnie między piersi a brzuszek wkładam rękę a więc pomalutku opada brzuszek :) tak bardzo chciałabym się rozpakować na początku września !!! miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Ja dzis tez ponarzekam, w nocy wstaje co godzina, kolo 3 dzidzus robi sobie cwiczenia i tez spac nie daje. U mnie zaczyna sie dzis 39 tydzien!!! Planowany termin za dwa tygodnie, ale jakos nie wydaje mi sie zeby maly juz sie szykowal. W ten weekend to sobie nie odpoczne i juz sie zloszcze i mam dola. Moj luby ma dzieciaki z wczesniejszego zwiazku i to ich weekend, wiec wieczorem je przywiezie - a ja juz modle sie o niedziele zeby sobie pojechali. Nigdy nie bylam dobra w kontaktach z dziecmi, nie wiem czy moj maly cos to zmieni, ale teraz jestem wyjatkowo wrazliwa. Nie wiem czy ktoras z was ma podobny problem. Wiec czyzby dzis dzien narzekania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×